-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński38
-
ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant6
-
ArtykułyPaul Auster nie żyje. Pisarz miał 77 latAnna Sierant6
-
ArtykułyWyzwanie czytelnicze Lubimyczytać. Temat na maj 2024Anna Sierant978
Biblioteczka
2021-09-28
2021-07-06
2021-03-25
2021-03-17
2021-03-01
Przeczytanie całej serii zajęło mi, najkrócej mówiąc, zbyt wiele czasu, ale nie zawsze wszystko idzie tak, jak sobie to zaplanujemy. Podobnie jak w tej serii książek. Bohaterowie planowali tylko kilkudniowy wypad w góry, który okazał się wielomiesięczną walką o przetrwanie.
Całą serie wspominam i oceniam bardzo dobrze. Z pewnością są to książki warte przeczytania i polecenia. Przyznaje, że na początku trochę ciężko i wolno czytało mi się poszczególne części, ale ostatnią pochłonęłam praktycznie w mgnieniu oka. Cieszę się, że autor poprzestał na siedmiu częściach, bo taka ilość tomów umożliwiła przestawienie pełnej historii, jednocześnie bez specjalnego naciągania fabuły i próbowania wymyślenia na siłę dalszych losów bohaterów. Seria Jutro choć jest dedykowana młodzieży, to według mnie może przypaść do gustu również dorosłym czytelnikom szukającym wciągającej powieści odrywającej od rzeczywistości.
Przeczytanie całej serii zajęło mi, najkrócej mówiąc, zbyt wiele czasu, ale nie zawsze wszystko idzie tak, jak sobie to zaplanujemy. Podobnie jak w tej serii książek. Bohaterowie planowali tylko kilkudniowy wypad w góry, który okazał się wielomiesięczną walką o przetrwanie.
Całą serie wspominam i oceniam bardzo dobrze. Z pewnością są to książki warte przeczytania i...
2021-02-24
2014-01-30
Jest to już siódmy tom tej serii i przyznam, że bardzo pozytywnie mnie zaskoczył. Książka jest bardzo wciągająca. Fabuła jest świetnie "utkana" i bardzo dopracowana.
Emily trochę mnie denerwuje swoim zachowaniem. Mimo, że Alison (przynajmniej teoretycznie) nie żyje już dość długo to ona bardzo uparcie jej broni praktycznie we wszystkim. Ponadto Em męczy swoim zachowaniem pozostałe kłamczuchy. Dokładniej mówiąc czasem trochę za dużo słów wychodzi z jej ust.
A. zaczęło tak jakby pomagać dziewczynom i jest to dość ciekawe zjawisko. W tej części wychodzi na jaw bardzo dużo wcześniej nieznanych faktów. Zdradzę wam tylko, że na samym końcu tego tomu (znów) ktoś zginie.
Jak na razie jest to jeden z najlepszych tomów. A. jeszcze bardziej mąci i miesza dziewczynom w głowach. Nie mogę się doczekać, aż wezmę się za kolejne części. Bardzo polecam.
Jest to już siódmy tom tej serii i przyznam, że bardzo pozytywnie mnie zaskoczył. Książka jest bardzo wciągająca. Fabuła jest świetnie "utkana" i bardzo dopracowana.
Emily trochę mnie denerwuje swoim zachowaniem. Mimo, że Alison (przynajmniej teoretycznie) nie żyje już dość długo to ona bardzo uparcie jej broni praktycznie we wszystkim. Ponadto Em męczy swoim zachowaniem...
2014-01-08
Kolejna świetna część bestsellerowej serii autorstwa Pani Sary Shepard. Dziewczyny są coraz bliżej poznania prawdy. Zaskakująca końcówka powieści bardzo intryguje.
Sara Shepard z powieści na powieść coraz bardziej się rozkręca i bardzo mi się to podoba. Zawiła i dość skomplikowana fabuła cyklu ani przez chwilę nie nudzi. Widać, że pomysł na tę serię jest przemyślany i świetnie dopracowany.
Nie ma się co oszukiwać, że polskie okładki są 1000 razy ładniejsze od oryginalnych. Bardzo lubię czcionkę w tym cyklu, ponieważ dzięki optymalnemu rozmiarowi bardzo przyjemnie się czyta książki.
Teraz już jestem pewna, że spokojnie mogę powiedzieć, że seria przygód o Kłamczuchach jest jedną z moich ulubionych. Polecam ją każdemu, ponieważ są to przyjemne, wciągające i (może) wbrew pozorom lekkie powieści. Bardzo polecam.
Kolejna świetna część bestsellerowej serii autorstwa Pani Sary Shepard. Dziewczyny są coraz bliżej poznania prawdy. Zaskakująca końcówka powieści bardzo intryguje.
Sara Shepard z powieści na powieść coraz bardziej się rozkręca i bardzo mi się to podoba. Zawiła i dość skomplikowana fabuła cyklu ani przez chwilę nie nudzi. Widać, że pomysł na tę serię jest przemyślany i...
2013-11-11
Ta część kręci się głównie wokół rozprawy Iana. Dziewczyny, choć z początku są pewne, że to on zabił Alison, z czasem nabierają wątpliwości. I czy nowe wiadomości od A. pochodzą od Iana czy od kogoś innego?
Każda z historii dziewczyn jest wciągająca i często zaskakująca. Nieważne czy wydarzenia są przedstawiane z punktu widzenia Arii, Spencer, Emily czy Hanny - i tak nie mogłam oderwać się od książki. W tej części podobnie jak w innych wychodzą na jaw zaskakujące fakty na temat kłamczuch i ich rodzin. Powieść obfituje w niespodziewne wydarzenia.
Emily jako biedna, zagubiona dziewczyna trochę mnie denerwowała - szczególnie kiedy ukrywała swoją przeszłość przed Isaackiem (a tak przy okazji to go uwielbiam). Na Arii wciąż spoczywa fatum dotyczące zakochiwania się w niewłaściwych osobach. Hanna trochę się gubi i wysuwa lekko bezpodstawne wnioski. Życie Spencer to jedna wielka niespodzianka.
Mogę z ręką na sercu powiedzieć, że piąty tom serii PLL mnie nie rozczarował. Nie mam pojęcia skąd autorka bierze pomysły na te brudne sekrety. Pewne sprawy nie zostały jeszcze rozwiązane, dlatego nie mogę się doczekać, kiedy zabiorę się za szóstą część. Bardzo polecam!
Ta część kręci się głównie wokół rozprawy Iana. Dziewczyny, choć z początku są pewne, że to on zabił Alison, z czasem nabierają wątpliwości. I czy nowe wiadomości od A. pochodzą od Iana czy od kogoś innego?
Każda z historii dziewczyn jest wciągająca i często zaskakująca. Nieważne czy wydarzenia są przedstawiane z punktu widzenia Arii, Spencer, Emily czy Hanny - i tak nie...
2013-10-29
Jest to już czwarta część PLL i przyznam, że podobała mi się w równym stopniu co poprzednie. Może nie ma w niej zbyt wielu niespodzianek, ale i tak nie mogłam się od niej oderwać. Prostota z jaką autorka napisała te książki jest wręcz magiczna. Jest to ciężkie do wytłumaczenia, ale takie właśnie odnoszę wrażenie.
Książkowa Hanna trochę mnie denerwowała swoim zachowaniem. momentami odstawiała Arię, Emily oraz Spencer na boczny tor i całą uwagę skupiała tylko na Monie. Za to serialową Han wprost uwielbiam.
Jak na razie seria PLL bardzo mi się podoba i mogłabym ją czytać 24 godziny na dobę. Ostatni rozdział bardzo ekscytujaco się zakończył dlatego z niecierpliwością wyczekuję dnia, w którym zacznę kolejny tom. A tak na marginesie to uważam, że Sara Shepard jest mistrzynią kończenia książek w najciekawszych momentach. Bardzo polecam!
Jest to już czwarta część PLL i przyznam, że podobała mi się w równym stopniu co poprzednie. Może nie ma w niej zbyt wielu niespodzianek, ale i tak nie mogłam się od niej oderwać. Prostota z jaką autorka napisała te książki jest wręcz magiczna. Jest to ciężkie do wytłumaczenia, ale takie właśnie odnoszę wrażenie.
Książkowa Hanna trochę mnie denerwowała swoim zachowaniem....
2014-08-03
Jest to już ósma część Pretty Little Liars jaką przeczytałam i nawet nie wiem kiedy to minęło. Książki z tego cyklu mogłabym czytać jedna za drugą i na pewno nie byłabym znudzona. Świetny styl pisania autorki - prosty, konkretny, taki jak mowa codzienna - powoduje, że każdą powieść bardzo szybko się "połyka".
W tej części z początku nie dzieje się nic nadzwyczajnego, nawet ujawnienie rodzinnej tajemnicy DiLaurentisów nie zaskakuje mnie aż tak bardzo. Za połową książki, nawet bardziej pod koniec autorka postanowiła nieco przyspieszyć akcję i trochę namieszać. Prawda, która po latach ujrzała światło dzienne nieco mnie zszokowała. Pani Shepard doskonale wie, jak grać na emocjach i ciekawości czytelnika.
Uważam, że autorka i tym razem odwaliła kawał dobrej roboty, za który jestem jej wdzięczna. Czas spęczony na czytaniu PLL z pewnością nie można uznać za zmarnowany. Świetnie się bawię z Hanną, Arią, Spencer i Emily. Muszę przyznać że na prawdę je polubiłam, choć czasem lekko podnoszą mi ciśnienie.
Jestem bardzo ciekawa dalszych losów dziewczyn, dlatego już biorę się za kolejna część. Podsumowując, jakie są wrażenia ogólne? Pretty Little Liars jest jedna z moim ulubionych serii. Jestem po uszy zakochana zarówno w książkach, jak i w serialu. Bardzo polecam.
Jest to już ósma część Pretty Little Liars jaką przeczytałam i nawet nie wiem kiedy to minęło. Książki z tego cyklu mogłabym czytać jedna za drugą i na pewno nie byłabym znudzona. Świetny styl pisania autorki - prosty, konkretny, taki jak mowa codzienna - powoduje, że każdą powieść bardzo szybko się "połyka".
W tej części z początku nie dzieje się nic nadzwyczajnego, nawet...
2015-03-06
Ciężko mi uwierzyć, że to już dziesiąty tom Pretty Little Liars. Nawet nie wiem kiedy przeczytałam dziewięć poprzednich. Sara Shepard piszę tak przyjemnym stylem, że czytelnik nawet nie zdąży się zorientować, kiedy kończy jedną część, a zaczyna następną.
Pierwsza rzecz jaką zapamiętałam z tego tomu to trochę irytująca mnie Emily. Po pierwsze nadal nie powiedziała dziewczyną swojego sekretu skrywanego od roku, który dotyczy ich wszystkich. Po drugie jej naiwność czasami działa mi trochę na nerwy. Trzeba przyznać, że Hanna też jest naiwna (zresztą która z tej czwórki dziewczyn nie jest), ale w jej przypadku nie jest to aż tak rażące.
Muszę przyznać, że im więcej tomów PLL czytam, tym mniej mnie one wciągają. Nadal bardzo mi się podobają, ale tak jakby straciły trochę swój urok. Oczywiście jestem ciekawa dalszych losów bohaterów i z chęcią sięgnę po kolejną cześć, kiedy tylko będzie okazja.
Ciężko mi uwierzyć, że to już dziesiąty tom Pretty Little Liars. Nawet nie wiem kiedy przeczytałam dziewięć poprzednich. Sara Shepard piszę tak przyjemnym stylem, że czytelnik nawet nie zdąży się zorientować, kiedy kończy jedną część, a zaczyna następną.
Pierwsza rzecz jaką zapamiętałam z tego tomu to trochę irytująca mnie Emily. Po pierwsze nadal nie powiedziała...
2013-09-24
W końcu zabrałam się za trzecią część Pretty Little Liars. Ten tom podobnie jak dwa poprzednie przyniósł kilka niespodzianek i ujawnił kilka tajemnic. Czytelnik razem z Arią, Emily, Hanną i Spencer dochodzi do tego kto mógł zabić Ali.
Ali, Ali Ali. Świat nawet po śmierci Alison kręci się wokół niej. Czyż to nie dziwne? Być znaną i popularną osobą za życia i po śmierci to nieprawdopodobne. Ali tego dokonała. Spencer, Emily, Arii i Hannie wcale nie jest łatwo. Mimo, że już otrząsnęły się z pierwszego szoku to "A" nie daje im normalnie funkcjonować. Co wymyśli w tej części?
Hanna w książce jest dużo bardziej denerwująca niż w serialu, ale mam nadzieję że to ulegnie zmianie. Sara Shepard piszę bardzo prosto i to mi się podoba. Po ciężkim dniu nie miałam na nic innego ochoty jak tylko usiąść wygodnie i poczytać PLL. Z pewnością sięgnę po kolejne części z tej serii szczególnie, że autorka zakończyła "Doskonałe" w bardzo ciekawym momencie.
W końcu zabrałam się za trzecią część Pretty Little Liars. Ten tom podobnie jak dwa poprzednie przyniósł kilka niespodzianek i ujawnił kilka tajemnic. Czytelnik razem z Arią, Emily, Hanną i Spencer dochodzi do tego kto mógł zabić Ali.
Ali, Ali Ali. Świat nawet po śmierci Alison kręci się wokół niej. Czyż to nie dziwne? Być znaną i popularną osobą za życia i po śmierci to...
2013-09-11
Poprzednia część była według mnie naprawdę bardzo dobra. Nie brakowało w niej tajemnic i niebezpieczeństwa. Podobnie było w tej części, choć miałam wrażenie, że czasem akcja trochę się wlecze.
W "Duchu w machinie" dalej zgłębiamy razem z Ryanem i Sarah tajemnice starej dragi i tajnego stowarzyszenia. Odkrywają nowe fakty i wskazówki, ale czy doprowadzi ich to do odkrycia prawdy i poznania pełnej historii?
Bohaterowie bez zmian, choć jest jeden interesujący, który okaże się być kimś zupełnie innym. Styl bardzo prosty, niezobowiązujący, jak nasza mowa codzienna. Okładki nie są zbyt piękne, ale trochę odwzorowują charakter powieści.
Koniec książki trzyma w napięciu, ale kończy się tak jakby miało nie być dalszych części (a przecież są, tylko nie są przetłumaczone na język polski!), więc nie mam pojęcia co może być w trzecim i czwartym tomie. Może kiedyś sięgnę po angielskie wersje tych książek i się dowiem? Kto wie.
Poprzednia część była według mnie naprawdę bardzo dobra. Nie brakowało w niej tajemnic i niebezpieczeństwa. Podobnie było w tej części, choć miałam wrażenie, że czasem akcja trochę się wlecze.
W "Duchu w machinie" dalej zgłębiamy razem z Ryanem i Sarah tajemnice starej dragi i tajnego stowarzyszenia. Odkrywają nowe fakty i wskazówki, ale czy doprowadzi ich to do odkrycia...
2012-11-15
Pierwsze opowiadanie - "Piekła na ziemi" jest fajne i lekkie. Nie nudzi oraz nie jest irytujące. Trochę tajemnic, trochę zaskoczeń i oto powstaje całkiem miła opowieść. Przyznam, że Pani Mayer mnie nie zawiodła.
Przyznam, iż to pierwszy tekst Meg Cabot, który czytam. Jeszcze bardziej tajemnicza opowieść niż Stephenie. Opowiadanie jest pisane z dwóch perspektyw i bardzo spodobał mi się ten pomysł. Dzieło Pani Cabot chybs podobało mi się trochę bardziej niż pierwsze opowiadanie.
Od samego początku zaintrygował mnie ten tytuł, a dokładniej jego druga część – „żniwiarz ciemności”. Również z Kim Harrison nie miałam dotychczas żadnych styczności. Ta opowieść zaczyna się dość nudnie, ale powoli się rozkręca. Po pewnym czasie zaczyna intrygować i zaciekawiać bardziej niż jest to możliwe. Przyznam, iż Pani Harrison totalnie mnie zaskoczyła swoją pomysłowością oraz pewnego rodzaju skomplikowaniem. Swoim opowiadaniem wprowadza nas w dziwny, trochę niezrozumiały świat. Zupełnie nie spodziewałam się aż tak odmiennego opowiadania (względem innych tekstów w tej książce). Jednakże podobało mi się to opowiadanie.
Kolejne opowiadanie zaczęło się nudno, a na dodatek nie mogłam połapać się o co tak naprawdę chodzi. Z czasem stawało się coraz ciekawsze. A tak naprawdę fajnie zaczęło być dopiero od połowy. Wydarzenia nieco mną wstrząsnęły. Tekst Pani Myracle trochę odbiega od trzech poprzednich. Wydarzenia są fantastyczne, chociaż bardziej realne niż w opowiadaniach poprzedzających „Bukiecik”.
Ostanie opowiadanie zaczyna się dość tajemniczo, a zaraz po tym zmienia się w kiepski tekst o całowaniu (?!). Język nieco denerwujący. Ta cześć „Bali maturalnych z piekła” absolutnie nie przypadła mi do gustu. Bohaterka z natury żałosna, akcja niezbyt mnie wciągnęła. Żarty w opowiadaniu raczej nie śmieszne, można powiedzieć, że raczej poniżej średniego poziomu. „Superdziewczyny nie płaczą” jest najgorszym opowiadaniem w tej książce.
Podsumowując powieść ogólnie miło się czyta. Nie jest ona wybitna, ale nadaje się ona do kategorii ‘fajne’. Do poczytania w jesienny deszczowy dzień w czasie nudy.
Pierwsze opowiadanie - "Piekła na ziemi" jest fajne i lekkie. Nie nudzi oraz nie jest irytujące. Trochę tajemnic, trochę zaskoczeń i oto powstaje całkiem miła opowieść. Przyznam, że Pani Mayer mnie nie zawiodła.
Przyznam, iż to pierwszy tekst Meg Cabot, który czytam. Jeszcze bardziej tajemnicza opowieść niż Stephenie. Opowiadanie jest pisane z dwóch perspektyw i bardzo...
2012-08-31
"Jutro" to fajna powieść, do poczytania dla przyjemności. Autor dobrze buduje napięcie, tak że czytelnik pochłania książkę jak zaczarowany. I właśnie tym oraz nienudzącą akcją (no może z wyjątkiem początku powieści) John Marsden mnie zachwycił. Brawurowe akcje w wykonaniu ciekawych bohaterów nie nużą i sprawiają iż osoba czytająca ma ochote na więcej. Jednym słowem: świetny pomysł i bardzo dobre wykonanie. Już nie mogę się doczekać, kiedy sięgnę po następną część.
"Jutro" to fajna powieść, do poczytania dla przyjemności. Autor dobrze buduje napięcie, tak że czytelnik pochłania książkę jak zaczarowany. I właśnie tym oraz nienudzącą akcją (no może z wyjątkiem początku powieści) John Marsden mnie zachwycił. Brawurowe akcje w wykonaniu ciekawych bohaterów nie nużą i sprawiają iż osoba czytająca ma ochote na więcej. Jednym słowem: świetny...
więcej mniej Pokaż mimo to2012-06-29
"Zdradzona" okazała się dużo lepsza niż pierwsza część. Nie nudzi i wciąga od samego początku. Zoey czasami trochę mnie irytowała, ale nie było aż tak źle. Akcja dużo szybsza i przez to dużo lepsza. Niektóre wydarzenia szokują, inne można przewidzieć. Główna bohaterka jest w miarę fajna i da się ją lubić, choć chwilami postępuje głupio. Dziwną odmianę przeżywa Afrodyta. Naprawdę zaciekawiła mnie swoim zachowaniem. Ogólna ocena jak najbardziej pozytywna. Cykl 'Dom Nocy' zapowiada się się dość obiecująco, wiec czekam z niecierpliwością, kiedy dorwę kolejną cześć. Polecam.
"Zdradzona" okazała się dużo lepsza niż pierwsza część. Nie nudzi i wciąga od samego początku. Zoey czasami trochę mnie irytowała, ale nie było aż tak źle. Akcja dużo szybsza i przez to dużo lepsza. Niektóre wydarzenia szokują, inne można przewidzieć. Główna bohaterka jest w miarę fajna i da się ją lubić, choć chwilami postępuje głupio. Dziwną odmianę przeżywa Afrodyta....
więcej mniej Pokaż mimo to2012-04-19
Jest to (jak na razie) najlepsza część 'Opowieści z Narnii'. Pełna fantastycznych przygód, które niezwykle pobudzają wyobraźnię. Autor miał fajny pomysł, żeby umieścić w książce zapiski dziennika Eustachego. Przemiana jaka zaszła w tym chłopcu jest wręcz porażająca. W jednej chwili z nielubianej postaci przeistoczył się w fajnego bohatera. Pomimo to, moimi ulubionymi postaciami są Książę Kaspian i Ryczypisk. Kaspian dlatego, że odkąd się pojawił w tych książkach coś wewnętrznie mnie do niego przyciąga, a Ryczypisk, chociaż jest niezbyt duży, to posiada wielka odwagę. Jest to cudowna powieść o odwadze i przyjaźni, ale również o strachu. Bardzo polecam.
Jest to (jak na razie) najlepsza część 'Opowieści z Narnii'. Pełna fantastycznych przygód, które niezwykle pobudzają wyobraźnię. Autor miał fajny pomysł, żeby umieścić w książce zapiski dziennika Eustachego. Przemiana jaka zaszła w tym chłopcu jest wręcz porażająca. W jednej chwili z nielubianej postaci przeistoczył się w fajnego bohatera. Pomimo to, moimi ulubionymi...
więcej mniej Pokaż mimo to2012-03-18
Połączenie tragicznej miłości z kłamstwem. Chęć ukrycia prawdy o sobie. To pierwsze myśli, jakie mi przyszły do głowy podczas czytania tej książki. Coś niszczyło ten związek. To coś nadchodziło z jego wnętrza. Gdy prawda została odkryta coś pękło. To smutne, nie do końca wiedzieć co nas zepsuło.
Nawet teraz pisząc to nie umiem się skupić. Wciąż mam przypominają mi się fragmenty tej książki. Jestem pod naprawdę dużym wrażeniem. Nadal nie przyzwyczaiłam się do uczucia, że kiedy czytam następne książki Schmitta wydają mi się jeszcze lepsze od poprzedniczek.
Powieści tego autora zawsze mnie zaskakują. Styl pisania (jak zawsze) prosty, lecz w głębi trochę skomplikowany. Według mnie jest to niesamowite i nieprawdopodobne. Książki tego autora mają w sobie magię, której wręcz nie mogę pojąć. Bardzo polecam.
Połączenie tragicznej miłości z kłamstwem. Chęć ukrycia prawdy o sobie. To pierwsze myśli, jakie mi przyszły do głowy podczas czytania tej książki. Coś niszczyło ten związek. To coś nadchodziło z jego wnętrza. Gdy prawda została odkryta coś pękło. To smutne, nie do końca wiedzieć co nas zepsuło.
Nawet teraz pisząc to nie umiem się skupić. Wciąż mam przypominają mi się...
2019-03-06
O ile jeszcze trzy/cztery części temu uważałam tę serię za jedną z moich ulubionych, po przeczytaniu "Rozpalonych" już nie mogę tego powiedzieć. Strasznie mi sie ciągnęła ta książka, pomimo że nie jest ona gruba. Mam wrażenie, że akcja jest już trochę naciągana i autorka na siłę wymyśla nowe wydarzenia. Serię pewnie dokończę, bo zostały mi tylko cztery części do końca, jednak z pewnością nie będę czytała ich z taką samą ciekawością, jak np. tomu ósmego.
O ile jeszcze trzy/cztery części temu uważałam tę serię za jedną z moich ulubionych, po przeczytaniu "Rozpalonych" już nie mogę tego powiedzieć. Strasznie mi sie ciągnęła ta książka, pomimo że nie jest ona gruba. Mam wrażenie, że akcja jest już trochę naciągana i autorka na siłę wymyśla nowe wydarzenia. Serię pewnie dokończę, bo zostały mi tylko cztery części do końca,...
więcej mniej Pokaż mimo to
Przyznaje, że nieco sceptycznie podchodziłam do ostatniej części Pretty Little Liars, ale autorka naprawdę pozytywnie mnie zaskoczyła. Z początku wydawało się, że wszystko skończy się tak jak ma się skończyć, losy bohaterek są przesądzone, ale nagły zwrot akcji wywrócił wszystko do góry nogami. Cieszę się, że zdecydowałam się na dokończenie serii, a jeszcze bardziej cieszy mnie fakt, że nie rozczarowałam się ostatnim tomem.
Przyznaje, że nieco sceptycznie podchodziłam do ostatniej części Pretty Little Liars, ale autorka naprawdę pozytywnie mnie zaskoczyła. Z początku wydawało się, że wszystko skończy się tak jak ma się skończyć, losy bohaterek są przesądzone, ale nagły zwrot akcji wywrócił wszystko do góry nogami. Cieszę się, że zdecydowałam się na dokończenie serii, a jeszcze bardziej cieszy...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to