-
ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel15
-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik253
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Biblioteczka
2024-04-04
2024-04-01
2024-01-02
2024-03-10
2024-03-05
2024-02-14
2023-12-10
Jest to urocza świąteczna opowieść, która przyciąga czytelnika swoim niezwykłym urokiem. Głównym motywem tej historii są rozmowy kontrolowane przez tabun ekscentrycznych staruszków, które wprowadzają nieoczekiwane zwroty akcji, mnóstwo zabawnych sytuacji i humorystyczny ton.
Wincentyna, główna bohaterka, oczekuje na obiecany przed lat telefon z wiadomością od Mikołaja. Rzeczone urządzenie znacznie różni się od znanych nam dzisiaj wszechobecnych smartphonów,a staruszka jest mu niezwykle wierna,bo nie ma zaufania do tych wszystko mających cudów nowoczesności.
Obietnica ukochanego sprzed lat, trzyma Wincentynę w nadziei,że każdy kolejny telefon może być właśnie tym wyczekiwanym telefonem od Mikołaja, bo przecież On zawsze dotrzymywał słowa. Jednak los niespodziewanie ją zaskakuje, gdy w słuchawce telefonu w domu opieki „Happy End” słyszy głos Poli, zagubionej nastolatki. To zdarzenie radykalnie zmienia życie staruszki jak też całej reszty jego mieszkańców.
Kolejne postaci, takie jak Dorota, nauczycielka przeżywająca kryzys zawodowy i osobisty, oraz Maciej, pragnący być idealnym ojcem dla swoich córek, dodają głębi fabule. Spotykają się w przedświątecznym zamieszaniu, a przypadkowe spotkanie w domu pełnym ciepła i miłości prowadzi do niezwykłych wydarzeń.
Pisarka umiejętnie snuje wątki bohaterów, ukazując ich marzenia, problemy i transformacje. Elementy humoru przeplatają się z chwilami wzruszenia, tworząc bogatą mozaikę emocji. Autorka przypomina nam, że życie pełne jest niespodzianek, a święta to czas, kiedy nawet najbardziej nieoczekiwane rzeczy mogą się zdarzyć.
Podkreśla również uniwersalny przekaz, że wiek nie jest istotny, marzenia się spełniają, a święta są okazją do znalezienia wyjątkowych prezentów pod choinką. Przesłanie o tym, że ważne jest być grzecznym i mieć piękne marzenia, by w końcu otrzymać telefon, który odmieni życie, dodaje opowieści dodatkowej magii.
Czy Wincentyna wreszcie doczeka się upragnionego telefonu od Mikołaja czy też los ma dla niej inne niespodzianki? Co wyniknie z telefonicznej pomyłki i co ona przyniesie naszym bohaterom?
Podsumowując
„Telefon od Mikołaja” to nie tylko świąteczna historia, ale również refleksja na temat wartości rodzinnych, przyjaźni i znaczenia spełniania marzeń. Uświadamia jak ważne jest słuchanie drugiego człowieka, nawet jeśli jest nim nastolatka kilkuletnie dziecko czy ekscentryczna staruszka. Książka udowadnia, że prawdziwe i piękne relacje mogą nawiązać ze sobą osoby w każdym wieku, nawet mając odmienny pogląd na niektóre sprawy, czy dopiero go w sobie kształtując. Pokazuje, że nawet ludzie u schyłku życia chcą czuć się kochani rozumiani i potrzebni. Wskazuje także jak istotna w każdej relacji jest rozmowa.
Magdalena Witkiewicz zgrabnie wplata wątki różnych postaci, tworząc z tego zgrabną pełną ciepła i optymizmu opowieść, która doskonale wpisuje się w ducha świąt. Polecam powieść wszystkim miłośnikom obyczajowych historii, także powieści świątecznych jak i wielbicielom literatury autorki, choć wciągnęła mnie ciut mniej niż „Uwierz w Mikołaja” bawiłam się równie dobrze odprężając się przy tej pozycji, a i wzruszyłam nie jeden raz.
📚📚📚📚📚 Świetna pozycja
Jest to urocza świąteczna opowieść, która przyciąga czytelnika swoim niezwykłym urokiem. Głównym motywem tej historii są rozmowy kontrolowane przez tabun ekscentrycznych staruszków, które wprowadzają nieoczekiwane zwroty akcji, mnóstwo zabawnych sytuacji i humorystyczny ton.
Wincentyna, główna bohaterka, oczekuje na obiecany przed lat telefon z wiadomością od Mikołaja....
2024-01-06
2023-12-08
2023-12-06
2023
Marta i Piotr to małżeństwo, które wydaje się niemal doskonałe, ale życie ma w zwyczaju komplikować to, co wydaje się pozornie proste. Są szczęśliwi,zakochani, jedyną rzeczą, jakiej im brakuje do pełni szczęścia, są własnie wspólne dzieci. Niestety, po sześciu latach małżeństwa, Marta coraz trudniej znosi bezpłodność swojego męża, mimo wcześniejszych deklaracji, że akceptuje go w całości wiedząc o tym,że nie będą mieli wspólnych dzieci.
Decyzja o adopcji nie jest łatwa, ale jest najlepszym wyborem, jaki mogli podjąć, choć nie jest łatwo, bo adopcja to równie odpowiedzialna rola, jak powołanie na świat nowego życia. Jednak wraz z adopcją ich rzeczywistość zmienia się, ponadto zaczynają odczuwać monotonię i w ich związek wkrada sie rutyna.
Marta marzy o powrocie do pracy, ale obawia się wyznać to Piotrowi, pamiętając na co się umowili. Tymczasem w ich życiu pojawia się ktoś trzeci, kto wydaje się być zagrożeniem dla ich związku.
Czy ich miłość przetrwa tę trudną próbę czy podejmą wyzwanie i zawalczą o siebie?Co nieoczekiwanego,zarazem wstrząsającego spotka Naszych bohaterów? Do jakiego stopnia „ten trzeci” namiesza w życiu Marty i Piotra?Do czego doprowadzą negatywne emocje?Czy będąc „pod ścianą” będą umieli odnaleźć na nowo wspólny język i wyjść z impasu?
„Za głosem serca”, to piękna historia o sile przyjaźni, miłości i rodziny. Autorka udowadnia, że nawet w obliczu największych trudności losu, szczęście może czekać tuż za rogiem. Każde bolesne doświadczenie może nas wzmacniać, a miłość potrafi pokonać wszelkie przeciwności.
Izabela M. Krasińska zgrabnie ukazuje zawiłości relacji między Martą i Piotrem, sprawiając, że czytelnik bez trudu utożsamia się z bohaterami. Jej narracja jest pełna emocji i autentyczności, co sprawia, że trudno oderwać się od lektury. Wątki adopcji, życia rodzinnego i kryzysu w związku są przedstawione w sposób subtelny i przemyślany, a także bardzo autentyczny.
Podsumowując
Ta książka i losy jej bohaterów,to wzruszająca opowieść o tym, jak prawdziwa miłość potrafi przetrwać wszelkie trudności. To opowieść,która wprowadza nas w świat emocji, miłości i wyzwań życiowych jej bohaterów.
Powieść porwała mnie do tego stopnia, że od razu sięgnęłam do czytnika po kolejną część by dowiedzieć się co stało się z jednym moich ulubionych bohaterów... Jednak tego Wam nie zdradzę, powiem tylko jakież było moje zaskoczenie... a emocje niemalże sięgnęły zenitu. Jeszcze tak szybko to ja nigdy nie przebierałam okiem 👁😛🤭
Kiedy myślisz, że wszystko już stracone, na twojej drodze staje miłość - to przesłanie stanowi według mnie ❤️ tej pięknej powieści, która skłania do refleksji nad wartością rodziny i przyjaźni, a jednocześnie oferuje czytelnikowi niezapomnianą podróż przez emocjonalny labirynt bohaterów. Autorka stworzyła poruszającą historię, która na pewno zostanie w pamięci czytelnika na bardzo długo.
Kolejna pozycja,która ląduje na półkę ulubieńców📚📚📚📚📚📚😍
Marta i Piotr to małżeństwo, które wydaje się niemal doskonałe, ale życie ma w zwyczaju komplikować to, co wydaje się pozornie proste. Są szczęśliwi,zakochani, jedyną rzeczą, jakiej im brakuje do pełni szczęścia, są własnie wspólne dzieci. Niestety, po sześciu latach małżeństwa, Marta coraz trudniej znosi bezpłodność swojego męża, mimo wcześniejszych deklaracji, że...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-10-10
2023-08-02
Trudno znaleźć słowa, które oddałyby całą głębię i emocje płynące z lektury tej niezwykłej książki. Inspirowana prawdziwymi wydarzeniami opowieść o trudnej miłości w cieniu walki o przetrwanie. Wciąga nas od pierwszych stron i nie pozwala oderwać się aż do ostatniego zdania. Powieść zrobiła na mnie piorunujące wrażenie, po jej zakończeniu miałam problem jak ubrać swoje emocje w słowa. Czy wy też tak czasem macie? 🫣No dobrze tyle tytułem wstępu,a teraz słów kilka o książce i jej bohaterach. 😉📚
Andrzej Taper nasz główny bohater, młody Polak, który mieszka w Wolnym Mieście Gdańsku. Pomimo iż w mieście unosi się groźba nadchodzącej wojny, jego myśli skupiają się na czymś zupełnie innym - na zakazanej miłości do Elise, córki emerytowanego niemieckiego generała. To silne uczucie sprawia, że Andrzej staje w obliczu trudnych wyborów i konfliktów, gdyż generał von Hummel nie akceptuje związku córki z Polakiem.
Elise, zafascynowana swoim polskim kochankiem, musi stawić czoła silnemu oporowi ze strony ojca, którego polityczne przekonania stanowią ogromną przeszkodę na drodze do szczęścia. Dziewczyna jest postacią pełną sprzeczności, próbuje znaleźć równowagę między lojalnością wobec ojca,a pragnieniem bycia razem z ukochanym.
Czy miłość Andrzeja i Elise przetrwa próbę czasu i brutalnych realiów wojny? Czy uczucie jest w stanie przezwyciężyć podziały narodowe i polityczne przekonania?
Autorka zręcznie prowadzi nas przez trudne wybory bohaterów, ich wewnętrzne konflikty oraz walkę z przeciwnościami losu. Ponadto, w książce poznajemy przyjaciół Andrzeja, którzy próbują go wspierać w trudnych chwilach i wypełnić pustkę w sercu młodego Polaka, jaka pojawiła się z powodu zakazanej miłości. Autorka pozwala nam także zobaczyć ich życie, dramaty, sukcesy,radości i porażki. Narracja poprowadzona jest w taki sposób, że oni sami opowiadają nam o sobie. Każdy z nich opowiada ich historię z własnej perspektywy, co dodaje historii dodatkowego smaku.
Wszyscy bohaterowie łączą się w fascynujący sposób, tworząc siatkę relacji, uczuć i konfliktów, która stanowi rdzeń tej opowieści. Ich wybory i działania pozostawiają nas z wieloma pytaniami i refleksjami na temat lojalności, miłości i wpływu wojennych czasów na ludziki los.
To wyjątkowe i starannie skonstruowane postacie nadają książce autentyczność i sprawiają, że jesteśmy wciągnięci, wessani w ich historię, stapiamy się z nimi towarzysząc im w ich emocjonalnej i trudnej podróży. Patrzymy na świat ich oczami jesteśmy świadkami tych zdarzeń prawie, że na własnej skórze.
Podobnie jak w życiu, nie brakuje w powieści momentów, które wywołują dreszcz emocji i niepewność co do losów bohaterów. Zostajemy zaintrygowani i związani z postaciami, a historia prowadzi nas przez wiele nieoczekiwanych zwrotów akcji, o których teraz wam nie powiem, bo już i tak mam poczucie,że lada chwila mogę zdradzić Wam zbyt wiele. Nie chce odbierać Wam przyjemności z czytania. 😉Powiem Wam w sekrecie, że osobiście nie cierpię spolerowania, nic mnie tak nie wkurza, jak zbyt duży spoiler, bo zupełnie zabiera mi to chęć do czytania,skoro wszystko już wiem.😜🙉
PODSUMOWUJĄC
Jak już wspominałam książka bardzo mi się podoba, wręcz mnie spiorunowała,aż brakowało mi słów, którymi mogłabym opisać emocje które towarzyszyły mi podczas czytania. Książka ma wszystko co potrzebuje dobra pozycja. Wspaniały, nietypowy, nie oczekiwany wstęp następnie nie spieszne, bardzo dokładne rozwinięcie i spójne, wyczerpujące temat zakończenie takie przy którym nic więcej nie trzeba dodawać. Pięknie prowadzone postaci ,a każde zdanie przemyślane. Powieść wzbudziła we mnie wiele emocji i to tych głęboko ukrytych Jeśli lubicie takie klimaty gwarantuje, że jeśli sięgniecie po tą lekturę ona na pewno na długo zostanie z wami, a może nawet wcale jej nie zapomnicie. 🙂
Ogromnie polecam 🩷 a autorce bardzo dziękuje za kolejne piękne dzieło, czuć w nim, że pisała tą powieść bardzo starannie i dokładnie doprawiając ją aby miała wspaniały smak i odbiór. Dbając o każdy najdrobniejszy szczegół.
Nie zdziwi Was chyba, jeśli napiszę,że powyższa powieść
📚📚📚📚📚📚 Ląduje do ulubieńców 😍
Trudno znaleźć słowa, które oddałyby całą głębię i emocje płynące z lektury tej niezwykłej książki. Inspirowana prawdziwymi wydarzeniami opowieść o trudnej miłości w cieniu walki o przetrwanie. Wciąga nas od pierwszych stron i nie pozwala oderwać się aż do ostatniego zdania. Powieść zrobiła na mnie piorunujące wrażenie, po jej zakończeniu miałam problem jak ubrać swoje...
więcej mniej Pokaż mimo to2023
,,Niepełni" to poruszająca opowieść o poszukiwaniu miłości i spełnienia w życiu, która wplata wątki niepełnosprawności, marzeń i codziennych wyzwań. Autor, przedstawia nam historię Edyty i Jacka, dwójki młodych ludzi z różnymi niepełnościami, którzy za wszelką cenę nie chcą łączyć się z innymi osobami z niepełnosprawnością, mimo to nade wszystko pragną doświadczać miłości, akceptacji i zrozumienia.
Wiek Edyty, zmagającej się z konsekwencjami po wypadku, zdaje się być jedynie liczbą, gdyż jej pragnienia i ambicje nie różnią się od tych, które mają jej zdrowi rówieśnicy. Marzy o małżeństwie i macierzyństwie, chociaż w świecie, który często stawia na perfekcję zewnętrzną, może to wydawać się bardzo trudne, a nawet niemożliwe.
Z drugiej strony mamy Jacka, niewidomego od urodzenia, który mimo swojego ograniczenia odnosi sukcesy jako informatyk. Jego poszukiwanie miłości i akceptacji jest równie ważne co zrozumiałe.
Książka nie tylko prezentuje trudności i przeszkody, z jakimi borykają się Edyta i Jacek, ale przede wszystkim ukazuje ich siłę wewnętrzną i determinację. Współczesny świat często sugeruje, że szczęście i spełnienie zależą od zewnętrznych standardów, ale książka "Niepełni" rozbija ten mit, podkreślając, że każdy z nas ma prawo do miłości i bycia kochanym takim, jakim jest.
Czy pragnienie miłości czasem nie staje się desperacją? Czy chęć posiadania rodziny i zwykłego życia, jakie ma teoretycznie każdy sprawny człowiek, może stać się celem ponad wszystko? Jak życie i decyzje bohaterów wpłyną na ich los? Czego się dowiedzą o sobie nawzajem? Jakie tajemnice odkryją?
Odpowiedzi na te i wiele innych pytań znajdziecie, słuchając książki. Powieść jest dostępna obecnie tylko w wersji audio.
Powiem Wam Kochani, że ja miałam szczególny odbiór tej książki, ponieważ, jak część z was wie, sama jestem niepełnosprawna i kiedy słuchałam tej historii, wiele razy kiwałam głową na znak, że rozumiem Edytę czy też Jacka, ich cierpienie z powodu samotności czy też strach przed odrzuceniem lub samo odrzucenie.
Wiele razy, kiedy próbowałam kogoś poznać i powiedziałam, że poruszam się na wózku z powodu choroby, kontakt się po prostu urywał. Ci, którzy mnie odwiedzali, albo patrzyli na mnie jak na małpkę w zoo, albo zadawali pytania, czy mogę na przykład normalnie uprawiać seks, czy też ochrona wyrzuciła mnie z bieżni tartanu na stadionie, bo nie wolno wjeżdżać pojazdem kołowym... Oczywiście sprawa została wyjaśniona jak się należy, ale ile to nerwów trzeba się czasami najeść. Zdarzają się sytuację w których człowieka tylko śmiech ogarnia, a czasem właśnie takie, że krew zalewa ze złości i bezsilności.
Według mnie autor świetnie poprowadził tę historię. To książka tego rodzaju, że kiedy wydaje się, że wszystko już wychodzi na prostą i wiesz co będzie dalej, nagle życie mówi bohaterom: „Ejjj, nie możecie mieć za nudno, tutaj wam dokuczę.” Czasami aż strach było słuchać, bo każda decyzja, nawet najmniejsza, niesie za sobą konsekwencje. W tej książce doskonale jest to pokazane.
Podsumowując, lektura tej książki bardzo mnie poruszyła i skłoniła do wielu życiowych refleksji i przemyśleń. Jest to bardzo smutna, ale także niesamowita historia. Zaskoczyła mnie jej prawdziwość,znalazłabym do ktorych miałabym jakieś zastrzeżenia, ale pamiętajmy, że książka rządzi się swoimi prawami i w książce wszystko może się zdarzyć. 😉 To książka, która długo siedziała mi w głowie i zostawiła mnie w zupełnym szoku.🤯
Możecie uznać, że jako osoba niepełnosprawna, mogę ocenić ją nieobiektywnie, bo mam do niej emocjonalny stosunek, ale książka naprawdę dobrze oddaje sytuację jest rzeczywista,prawdziwa i nie przesłodzona. Emocje, jakie na mnie wywarła, czasem mną wstrząsały, poruszały te najgłębiej skrywane struny wzruszenia. Niczego bym tej książce nie dodała, ani też nie odjęła. Jest ona piękna w swej istocie, właśnie w takim wydaniu. Nie za wiele Wam chcę zdradzić, bo pragnę, abyście dali się zaskoczyć tak jak ja i ponieśli się tą lekturą. Zapraszam Was serdecznie do odkrycia tej pięknej historii Edyty i Jacka, ich zmagań i walki o normalność, miłość i akceptację. Jedno jest pewne ta książka Was zaskoczy.
,,Niepełni" to poruszająca opowieść o poszukiwaniu miłości i spełnienia w życiu, która wplata wątki niepełnosprawności, marzeń i codziennych wyzwań. Autor, przedstawia nam historię Edyty i Jacka, dwójki młodych ludzi z różnymi niepełnościami, którzy za wszelką cenę nie chcą łączyć się z innymi osobami z niepełnosprawnością, mimo to nade wszystko pragną doświadczać miłości,...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-10-07
2023-09-03
2023
Główna bohaterka, to kobieta po czterdziestce z wcale nie małym bagażem doświadczeń życiowych. Zofia Wolant-Abramowicz, to postać pełna głębi i złożoności. Jest w niej pełno sprzeczności. Dość często postępuje wbrew wewnętrznemu głosowi, wbrew sobie, a głównie z myślą o innych. Jej historia przesiąknięta jest nie tylko osobistymi wyborami, ale także konsekwencjami podjętych w przeszłości decyzji. Autorka z wielkim wyczuciem i smakiem przedstawia historię nieudanego małżeństwa Zofii, a także jej relacji z córką, która jest zarówno owocem tego małżeństwa, jak i źródłem niesamowitej radości i satysfakcji bohaterki.
Zofia wychodzi za mąż po raz drugi, wierząc, że znalazła spełnienie swoich marzeń. Jednak życie szybko ukazuje swoje trudniejsze strony, gdy mąż nie jest w stanie zaakceptować pasierbicy, a także wydaje się nie zauważać samej Zofii oraz jej potrzeb. Kobieta jest przez niego ignorowana,lekceważona i poniżana, na każdym kroku ich wzajemnej relacji.
Czytelnik może wyczuć brak szacunku Leona w stosunku do Zofii, co oczywiście nie jest widoczne dla niepowołanych oczu, szepcze jej do ucha kąśliwe wręcz przesiąknięte jadem uwagi, docinki. Na pozór Leon to chodzący ideał jakiego pragnie każda kobieta, szarmancki, uczynny, miły i zabawny.
Kiedy słuchałam tej książki początkowo trudno było mi zrozumieć bohaterkę, a nawet polubić się nią. Ja będąc na miejscu bohaterki, nie oglądałabym się za siebie ani minuty dłużej, tylko wyszła, tak jak stoje, byle z daleka od kogoś dla kogo nic nie znaczę i kto na moich oczach poniża i krzywdzi najdroższą dla mnie istotę, jaką dla mnie jest ukochana córeczka. Jednak Zofia wciąż żywiła nadzieje, że jej miłość do Leona jest w stanie uleczyć ich związek i wzajemne relacje. Ta sytuacja otwiera drzwi do głębokich rozważań na temat relacji rodzinnych, miłości, wzajemnej akceptacji, ale także samoakceptacji.
Czy i kiedy Zofia się otrząśnie? Jakie wydarzenia w jej życiu będą miały na to decydujący wpływ?Jak mocno można kochać dziecko i czy istnieje granica, którą jesteśmy gotowi przekroczyć dla dobra naszych bliskich? Jakie decyzje podejmie Zofia? Czy zostanie doceniona? Czy będzie na tyle silna by wyjść z utartych znanych i bezpiecznych schematów, aby sięgać po szczęście? Czy drugie małżeństwa rzeczywiście są bardziej udane od pierwszych? Tego dowiecie się tylko i wyłącznie sięgając do lektury. Do czego serdecznie z całego serca Was zachęcam.
Nieoczekiwana podróż Zofii z córką po Stanach Zjednoczonych, która miała być wyjątkowym doświadczeniem tylko dla nich, zostaje niejako naruszona przez pojawienie się Oliwera Prinza - przystojnego kardiologa pełnego uroku. To wydarzenie wplątuje czytelnika w gmatwaninę emocji, a autorka z niezwykłą precyzją obrazuje subtelne relacje między postaciami. Czy odwaga jest kluczem do spełniania marzeń i dążeń? Czy podróże naprawdę mają moc otwierania umysłów i serc? Zapraszam do odkrycia odpowiedzi na te pytania. ☺
Trzeba tutaj oddać autorce, że dzięki dokładnym i malowniczym opisom podróży do Stanów Zjednoczonych, czytelnik ma unikalną możliwość odbycia niezwykłej podróży razem z głównymi bohaterkami.
Pisarka przywołuje przed nami tętniące życiem miasta, zapierające dech w piersiach krajobrazy, zabytki i fascynującą kulturę Stanów Zjednoczonych w taki sposób, że ja wręcz czułam się, jakbym osobiście była uczestniczką tej barwnej niezwykłej niezapomnianej dla bohaterek podróży.
Chociaż fabuła skupia się na głównych bohaterach, to właśnie opisy miejsc i wydarzeń, które ich otaczają, tworzą niezwykłą głębię powieści. Czytając, możemy praktycznie poczuć zapachy i smaki ulicznych kawiarni, doświadczyć wspaniałych widoków przyrody oraz zanurzyć się w klimatycznych sceneriach.
Podróż w "Maleńkiej" to nie tylko fizyczne przemieszczanie się po miejscach, ale także wewnętrzna podróż bohaterów ku oczyszczeniu,zrozumieniu siebie, swoich pragnień i potrzeb. Autorka doskonale balansuje między opisem zewnętrznego świata, a głębokim wnętrzem postaci, co sprawia, że jako czytelnicy mamy okazję odkrywać zarówno piękno otaczającej nas rzeczywistości, jak i ukryte zakamarki ludzkiej duszy. To wyjątkowe uczucie bliskości z bohaterami i ich przeżyciami sprawia, że książka ta wciąga nas jeszcze bardziej, a podróż staje się także naszą własną.
Podsumowując
„Maleńka”, to lektura, która z pewnością pozostawi czytelnika z mnóstwem refleksji, wrażeń i wszelkiego rodzaju przemyśleń. Autorka nie tylko wciąga czytelnika w historię, ale również stawia przed nim pytania dotyczące miłości, rodziny i własnej tożsamości. To książka, którą warto przeczytać nie tylko raz, ale wielokrotnie, aby docenić wszystkie niuanse tej pięknie skomponowanej opowieści i za każdym wyciągnąć z niej coś wartościowego i wartego zapamiętania. Ja z pewnością jeszcze będę do niej wracać ❣️
Ta książka nie tylko angażuje intelektualnie, ale także emocjonalnie. To literacka podróż pełna niespodzianek, refleksji i pięknie oddanych detali, które sprawiają, że odchodzimy z lektury z wrażeniem, że sami byliśmy częścią tej wyjątkowej podróży. Autorka wspaniale połączyła elementy podróży fizycznej z podróżą w głąb ludzkich serc i umysłów, tworząc opowieść nie tylko piękną, ale także głęboko poruszającą. Podczas czytania tej lektury, wręcz czuć jak ważna jest dla autorki wiara,rodzina, jak wielkim darem dla niej jest macierzyństwo i możliwość bycia mamą. Powiedzieć, że „Maleńka” to powieść, zaskakująca,to zdecydowanie zbyt mało. Po skończeniu książki jeszcze długo nie będziecie mogli otrząsnąć się z zaskoczenia i niedowierzania. Jednym słowem polecam!
Główna bohaterka, to kobieta po czterdziestce z wcale nie małym bagażem doświadczeń życiowych. Zofia Wolant-Abramowicz, to postać pełna głębi i złożoności. Jest w niej pełno sprzeczności. Dość często postępuje wbrew wewnętrznemu głosowi, wbrew sobie, a głównie z myślą o innych. Jej historia przesiąknięta jest nie tylko osobistymi wyborami, ale także konsekwencjami podjętych...
więcej mniej Pokaż mimo to2023
Ta książka, to niezwykła opowieść o miłości i niespełnionych marzeniach oraz o upartym dążeniu do nich,mimo wszelkich przeciwności. Osadzona jest w epoce pełnej niedorzeczności i podziałów społecznych, przeniesie nas w świat niepospolitych emocji i wzruszeń.
Sara Leokadia Wolska, nasza główna bohaterka, to bujającą w obłokach szlachcianka, która nieustannie snuje marzenia o zdobyciu świata za pomocą swoich pisarskich talentów. Niestety, czasy w których żyje, nie są przychylne kobietom ani marzycielom. Panuje jedyna właściwa zasada - kobieta ma przede wszystkim być podporą dla swego męża, dbać o niego, pielęgnować domowe ognisko i rodzić potomstwo. Mało tego, najważniejsze jest, by młoda panienka wybrała dobrze sytuowanego i poważanego w kręgach męża, co tam miłość! to mrzonki dla idealistów i artystów.
Rodzice Sary, widząc jej literackie zapędy, które nie przystroją dobrze wychowanej pannie, obawiając się dla niej w przyszłości staropanieństwa i społecznej kompromitacji, postanawiają wydać ją za mąż za znacznie starszego i zamożnego wdowca, Hipolita Teofila Reszko.
W posiadłości magnata Sara zostaje skazana na role matki, żony i jedynie ozdoby domowego ogniska. Rozżalona i niezrozumiana przez męża oraz otoczenie, odcina się od świata, zamykając się wewnętrznie na świat i ludzi.
Jednak los ma dla niej niespodziankę w postaci młodego, przystojnego miłośnika literatury, Bruno Dzikowskiego. Jego pojawienie się odmieni jej życie i przyniesie nowe niespodziewane wyzwania.
Jak Bruno i Sara znajdą do siebie drogę? Czy miłość okaże się wystarczająco silna, by przezwyciężyć społeczne ograniczenia i pomoże spełnić skrycie pielęgnowane marzenia Sary o zostaniu poczytną pisarką? Czy rozsądek zwycięży nad uczuciami? A może pogoń za marzeniami okaże się nie do odparcia?Czy Sara znajdzie w swoim otoczeniu powiernika, sprzymierzeńca swoich marzeń i pragnień czy będzie zmuszona samotnie walczyć o swoje marzenia?
Wciągająca fabuła i wyraziste postaci zapewniają nam niezapomnianą podróż przez burzliwe czasy, pełne pasji, prób i wyborów, które wciąż mają odzwierciedlenie we współczesnym społeczeństwie. Czytając tę historię, sami staniemy przed trudnymi pytaniami: Co naprawdę jest najważniejsze w życiu – miłość, rozsądek czy pogoń za marzeniami?
PODSUMOWUJĄC
Książka bardzo mi się podoba, autorka świetne korzysta z języka, by stworzyć piękną i pełną emocji opowieść. Dobór słów jest według mnie idealny i dopasowany do tamtych czasów. Bohaterowie tej historii przechodzą przemiany, co nadaje całej powieści rozpędu wiecie jak jest ? Już wydaje się,że będzie tak i jesteś wręcz pewna,że wiesz jak wszystko dalej się potoczy. Ba,nawet masz na to nadzieje, a tu guzik😋 Czasem postacie mnie zawodziły, byłam na nie zła i rozczarowana ich postawą,a inne zaskakiwały mnie pozytywnie swoim postępowaniem. Mimo wszystko czytałam z przyjemnością. Ja ze swojej strony serdecznie polecam Wam tę powieść. Dla mnie przez te historię (jak i wszystkie autorki)gładko się płynie. Ze stylem pisania Wioli czuje się jak w domu🏡💝 To zdecydowanie pozycja, którą polecam każdemu, kto pragnie zanurzyć się w pełnej pasji podróży przez świat pełnej miłości, marzeń i odkrywania samego siebie
Ta książka, to niezwykła opowieść o miłości i niespełnionych marzeniach oraz o upartym dążeniu do nich,mimo wszelkich przeciwności. Osadzona jest w epoce pełnej niedorzeczności i podziałów społecznych, przeniesie nas w świat niepospolitych emocji i wzruszeń.
Sara Leokadia Wolska, nasza główna bohaterka, to bujającą w obłokach szlachcianka, która nieustannie snuje...
2023
Lena nastolatka jakich wiele, córka bogatego początkującego polityka zostaje porwana podczas spaceru z psem.
Trauma jaką przeszła odciska ślad na jej psychice, wyjście z niej nie będzie łatwym,ale dlugotrwałym i arcytrudnym zadaniem. Lena to już zupełnie inna dziewczyna.
Fabian Olszewski przykładny Mąż i ojciec, z pozoru zwyczajny obywatel prowadzący ze wspólniczką Oliwią biznes gastronomiczny. Nic bardziej mylnego. Ten biznes jest tylko przykrywką do tego z czego czerpią nielegalne zyski. Odbywa się to kosztem dzieci wpływowych ludzi. Mianowicie są zawodowymi porywaczami. Dzięki temu poziom ich życia znacznie się podniósł.
Czuli się bezkarnymi panami losu, gdyż każdy rodzic był gotowy spełnić każdy warunek i żądanie porywaczy,byle tylko odzyskać dziecko żywe.
Wszystko mają doskonale i dokładnie przemyślane w najdrobniejszych szczegółach. Strategię mają już wypracowaną i przez lata dopracowaną,a schemat zawsze jest ten sam. Najpierw dokładnie obserwują ofiarę, by następnie porwać ją skatować i zastraszyć jednocześnie wyłudzając jak najwyższy okup. Oczywiście żadnej policji.
Na wszystko mieli scenariusz. Jednego nie przewidzieli. Żadne z nich nie spodziewa się, że jedna z ich ofiar stanie się katem i zapragnie zemsty na swoich oprawcach, którzy zniszczyli jej zycie i odebrali beztroską młodość.
Do czego posunie się dziewczyna,by odzyskać spokój i spróbować żyć normalnie?bez ciągłego oglądania się czy gdzieś za rogiem czai się niebezpieczne, bo każdy może okazać się wrogiem. Czy zemsta będzie miała słodki smak? Czy przyniesie oczekiwaną ulgę?
Tego musicie dowiedzieć się sami. Ze swojej strony gorąco Was do tego zachęcam. Jeśli lubicie takie klimaty gwarantuje nie będziecie żałować!
Podsumowując
Książkę wysłuchałam z zapartym tchem i niecierpliwością wyczekiwałam jak to wszystko się potoczy. Świetnie napisana,dopracowana,trzyma w napięciu. Po prostu mistrzostwo! Czapki z głów. 🧢To historia dla ludzi o mocnych nerwach, choć kaliber lżejszy niż w raju u Kuby Sobańskiego, to zdecydowanie trzyma poziom, a autor nie obniża lotów. Jednym słowem polecam❣️
Lena nastolatka jakich wiele, córka bogatego początkującego polityka zostaje porwana podczas spaceru z psem.
Trauma jaką przeszła odciska ślad na jej psychice, wyjście z niej nie będzie łatwym,ale dlugotrwałym i arcytrudnym zadaniem. Lena to już zupełnie inna dziewczyna.
Fabian Olszewski przykładny Mąż i ojciec, z pozoru zwyczajny obywatel prowadzący ze wspólniczką...
2023
Autorka zabiera nas na odludne mokradła Karoliny Północnej oraz ukazuje piękno znajdującej się tam przyrody. W książce przedstawia życie porzuconej,samotnie mieszkającej tam „dziewczyny z bagien”.
Kya Clark główna bohaterka książki, można rzec wychowywana przez naturę, staje się siłą rzeczy jej odkrywcą i zarazem pasjonatem. Mała Kya musi radzić sobie zupełnie sama, po tym jak porzucają ją najbliżsi,a lokalna społeczność odrzuca i spycha na margines. Jej przyjaciółkami stają się mewy oraz otaczające ją wszelkiego rodzaju stworzenia czy rośliny. Dziewczynka zamiast chodzić do szkoły w której pojawia się tylko raz, wypływa codziennie łodzią na mokradła, które z czasem stają się dla niej azylem, jej miejscem na świecie, prawdziwym domem.
Obserwujemy też jak dorasta i zmienia się, a także jak się w tym odnajduje będąc zdana tylko na siebie. Dziewczyna jest bardzo samotna i spragniona bliskości drugiego człowieka, jednak przez doświadczenia życiowe,zamyka swoje serce na miłość i jest nieufna w stosunku do innych.
Źródło zdjęcia: https://kopalniawiedzy.pl/
Źródło zdjęcia: internet
Źródło zdjęcia: internet
Dlaczego Kya jako mała dziewczynka dorasta sama z przyrodą? Jak uczy się życia?Dlaczego dziewczyna zamyka się na miłość i boi się dopuścić do siebie innych? Należy jeszcze nadmienić, że ksiazka zawiera wątek kryminalny, który niejako bardzo mocno trzymał mnie przy lekturze do jej ostatnich stron. Kya zostaje posądzana o zabójstwo! Dlaczgo? Jak to się wszystko potoczy? Tego i wielu innych rzeczy dowiecie się z tej właśnie książki. Zawiera ona w sobie także wiele opisów przyrody i fajnych ciekawostek przyrodniczych. Dla jednych z was mogą być bardzo ciekawe i odkrywcze dla innych nużące, co kto lubi,to już jednak ocenicie sami.😊
Podsumowując
Niestety lektura nie podobała mi się aż tak mocno jak się spodziewałam, po opiniach innych osób, a także po internetowym szumie wokół niej i wszelakich zachwytach. Po prostu nie porwała mnie. Nie można powiedzieć, że nie była ciekawa, czy też obrazowo napisana,była także momentami wzruszająca i piękna w swej istocie. Jednak według mnie za dużo w niej smutku i trudnych zdarzeń, czytałam,płakałam i nie mogłam przestać. Dla mnie momentami zdecydowanie za dużo emocji. Poza tym moim zdaniem niestety zbyt mocno odrealniona od życia i rzeczywistości, chociaż wiadomo w książce wszystko jest możliwe.
Sama akcja i częstotliwość zdarzeń w tej książce dla mnie zbyt powolna. Zdarzało się, że moje myśli w trakcie czytania odpływały gdzieś do codziennych spraw.
Jeśli oczywiście macie ochotę na podróż po mokradłach i odkrycie wielu tajników przyrody, a ta że wprowadzenie się w melancholijny nastrój to książka jak najbardziej dla was 🤗
Autorka zabiera nas na odludne mokradła Karoliny Północnej oraz ukazuje piękno znajdującej się tam przyrody. W książce przedstawia życie porzuconej,samotnie mieszkającej tam „dziewczyny z bagien”.
Kya Clark główna bohaterka książki, można rzec wychowywana przez naturę, staje się siłą rzeczy jej odkrywcą i zarazem pasjonatem. Mała Kya musi radzić sobie zupełnie sama, po...
Jest to historia, która ukazuje magię świąt w kontekście rodziny Skalskich, gdzie tajemnice, błędy życiowe i potrzeba przebaczenia tworzą niepowtarzalną i niebanalną atmosferę. Autorka, zgrabnie konstruuje opowieść pełną niespodziewanych zwrotów, ukrytych tajemnic i prawdziwego życiowego doświadczenia.
Głównym wątkiem wokół którego kręci się fabuła i jest punktem zarówno kulminacyjnym jak i zwrotnym dla wszelkich kumulowanych od dawna napięć i emocji są osiemdziesiąte urodziny dziadka Ignacego. Postaci pełnej energii i radości życia, mimo swego sędziwego wieku.
Tradycyjne góralskie święta w pięknym, starym domu rodziny Skalskich mają być pretekstem do obchodzenia ważnego jubileuszu. Jednak, jak to bywa w życiu, pozory bywają mylące. Mimo cieszącej się doskonałą opinią i pełnej tradycji rodziny, ukryte tajemnice zaczynają wychodzić na światło dzienne.
Jakie tajemnice wypłyną na powierzchnie? Czego dowiedzą się bohaterowie? Co było tak skrzętnie ukrywane przez wiele lat? I jak zmieni życie każdego z nich?
Wątek muzyczny dodaje dodatkowego smaczku lekturze. Koncert gwiazdy lat osiemdziesiątych i spotkanie wnuczki Ignacego Lidki, z jednym z młodych muzyków, nadają historii dodatkowy wymiar.
To spotkanie z obcym, a jednak gdzieś z tyłu głowy wydającego się znajomym, rzuca cień tajemnicy na całą historię, prowokując czytelnika do zgłębienia relacji między postaciami i skutecznie przytrzymuje go przy lekturze budując napięcie związane z tajemnicą w taki sposób, by chciał poznać jej rozwiązanie.
Pisarka posługuje się, przystępnym dla każdego pokolenia językiem, umożliwiając czytelnikowi wczucie się w każdą ze stron, a także atmosferę górlaskiego domu i świątecznej gorączki znanej chyba każdemu z nas. Przenikliwie ukazuje sieć relacji rodzinnych, obnażając ich złożoność i czasem uchybienia,które na pierwszy rzut oka teoretycznie nie są widoczne.
Przy tym nie unika trudnych tematów, takich jak błędy życiowe czy potrzeba przebaczenia, co nadaje książce głębię i swego rodzaju uniwersalność, jednak dzięki temu nie jest też typową historią świąteczną podobną do innych i przesłodzoną. Tajemnice i wciągające czytelnika emocje sprawiają, że wyróżnia się w jakiś sposób na ich tle.
Podsumowując
Krystyna Mirek w swojej książce „Zielona gwiazdka” zbudowała opowieść o miłości rodzinnej, której oblicze różni się od idealnego obrazka, jaki z początku otrzymujemy co zdecydowanie ją urealnia w oczach czytelnika i nadaje autentyczności, bo czy w której rodzinie zawsze jest idealnie i sielsko? Jednak mimo tajemnic, błędów, niedoskonałości, twórczyni pokazuje i zarazem przekonuje, że właśnie w tych momentach kryje się prawdziwa siła więzi rodzinnych.
Możemy dojść do wniosku,że nawet gdybyśmy zmienili nasze nieidealne rodziny, bo takie nieistnieją,to nie możemy być pewni, czy nasze życie byłoby lepsze.
Myślę sobie,że nawet jeśli mamy rodzinę taką o jakiej nie do końca marzymy,to jednak wiele nas ona uczy i ukształtowuje nas, nasze cele,dążenia i późniejsze postępowanie. To pozwala myśleć co chcemy, zachować wyniesione z domu wartości, a co uważamy za nieodpowiednie przecież zawsze możemy przerwać czy zmienić. Przypomina nam to, że każdy rodzic czy inny członek rodziny być może nie zawsze poradnie i odpowiednio, ale zazwyczaj kieruje się naszym dobrem i troską o nas. Uświadamia też refleksje, że nieodpowiednie zachowanie nie zawsze jest jego winą, bo mógł być czegoś nienauczony lub właśnie w dany sposób okazuje nam troskę czy miłość, bo w taki sposób była ona jemu przez bliskich okazywana.
Książka ta z pewnością może czytelnika, skłonić do refleksji nad własnymi relacjami i wartościami. Książka dla mnie jest w porządku, niczego bym jej nie dodała ani też nie ujęła. Ma ogólny sens i przesłanie, wątki są zakończone, wszystko wyjaśnione spina się w całość i ogólnie okej, tylko jakoś mnie, nie powaliła na ziemie i nie wywołała wielkiego zachwytu,chociaż jej wątki były całkiem ciekawe. No cóż dla mnie, ot po prostu lekko i przyjemnie przy tym odrobinę mniej typowo i bardziej wciągająco niż w innych przypadkach świątecznych powieści.
Dlatego też śmiało mogę Wam ją polecić.
📚📚📚📚 📚 Świetna pozycja
Jest to historia, która ukazuje magię świąt w kontekście rodziny Skalskich, gdzie tajemnice, błędy życiowe i potrzeba przebaczenia tworzą niepowtarzalną i niebanalną atmosferę. Autorka, zgrabnie konstruuje opowieść pełną niespodziewanych zwrotów, ukrytych tajemnic i prawdziwego życiowego doświadczenia.
więcej Pokaż mimo toGłównym wątkiem wokół którego kręci się fabuła i jest punktem zarówno...