-
ArtykułyWeź udział w akcji recenzenckiej i wygraj książkę Julii Biel „Times New Romans”LubimyCzytać1
-
ArtykułySpotkaj Terry’ego Hayesa. Autor kultowego „Pielgrzyma” już w maju odwiedzi PolskęLubimyCzytać2
-
Artykuły[QUIZ] Te fakty o pisarzach znają tylko literaccy eksperciKonrad Wrzesiński18
-
ArtykułyWznowienie, na które warto było czekaćInegrette0
Biblioteczka
Międzymorze to fascynująca lektura, szczególnie dla kogoś, kto niewiele wie o tym, co się dzieje w państwach sąsiadujących z Polską i jak jesteśmy do siebie. Szczerek (piszący wciąż w typowy dla siebie szczery i barwny sposób) rusza w trasę po ościennych regionach, tropiąc w każdym z nich cywilizacyjne różnice i podobieństwa. Czym jest słowiańskość? Po czym poznać, że jakiś kraj pozostaje bardziej pod wpływem Niemiec niż Rosji? Dlaczego tak wiele państw wypiera się słowiańskiego pochodzenia na rzecz nawet skandynawskości? Odpowiedzi na te wszystkie pytania znajdziecie w tym znakomitym zbiorze reportaży z Międzymorza.
Międzymorze to fascynująca lektura, szczególnie dla kogoś, kto niewiele wie o tym, co się dzieje w państwach sąsiadujących z Polską i jak jesteśmy do siebie. Szczerek (piszący wciąż w typowy dla siebie szczery i barwny sposób) rusza w trasę po ościennych regionach, tropiąc w każdym z nich cywilizacyjne różnice i podobieństwa. Czym jest słowiańskość? Po czym poznać, że jakiś...
więcej mniej Pokaż mimo to
Zawsze chętnie czytam wszelkie poradniki mające w tytule coś japońskiego, a ten okazał się naprawdę ciekawy, bo nie był o urodzie ani japońskim dizajnie. Autorka w ciekawy sposób zestawia naukowe dowody na to, że japońskie dzieci są najzdrowsze na świecie, mają przewidywalna najdłuższą długość życia, a do tego są szczupłe, co jest wyjątkiem na skalę światową. Polskie dzieci, podobnie jak brytyjskie czy amerykańskie, do szczuplasków nie należą i spodziewam się, że z tego względu ten poradnik będzie hitem nad Wisłą. Który rodzic nie chciałby by jego dziecko było zdrowe, szczupłe a do tego nie miało cukrzycy czy astmy?
Z tej książki dowiemy się nie tylko jak jedzą Japończycy, jakie formy aktywności fizycznej uprawiają i jakie style wychowawcze stosują, ale także jak samodzielnie ugotować zdrowe potrawy w stylu japońskim we własnej kuchni. Dostajemy mnóstwo przepisów, z których każdy z pewnością wybierze coś dla siebie,nawet jeśli nie jest rodzicem czy pasjonatem azjatyckich atrakcji.
Zawsze chętnie czytam wszelkie poradniki mające w tytule coś japońskiego, a ten okazał się naprawdę ciekawy, bo nie był o urodzie ani japońskim dizajnie. Autorka w ciekawy sposób zestawia naukowe dowody na to, że japońskie dzieci są najzdrowsze na świecie, mają przewidywalna najdłuższą długość życia, a do tego są szczupłe, co jest wyjątkiem na skalę światową. Polskie...
więcej mniej Pokaż mimo to
Próba przełożenia języka telewizyjnego tasiemca na język powieści (i to takiej z ambicjami) naprawdę się Ewie Madeyskiej udała. Już po kilkunastu stronach dałam się wciągnąć bez reszty. To nietypowa saga rodzinna, w której losy bohaterów stają się coraz bardziej pogmatwane, a wręcz dziwaczne, w miarę jak odkrywamy kolejne warstwy dręczącej ich wojennej przeszłości. Z wieloma bohaterami naprawdę się zżyłam, a kobiece postaci uważam za wyjątkowo ciekawie napisane. Choć Opolscy to elita swojego małego miasteczka, można poczuć, że są żywymi ludźmi z krwi i kości, szarymi obywatelami jak my.
Bardzo spodobały mi się wszystkie telewizyjne zabiegi zastosowane w powieści, a także drobiazgowo odwzorowane realia życia w socjalistycznym państwie. Serdecznie polecam!
Próba przełożenia języka telewizyjnego tasiemca na język powieści (i to takiej z ambicjami) naprawdę się Ewie Madeyskiej udała. Już po kilkunastu stronach dałam się wciągnąć bez reszty. To nietypowa saga rodzinna, w której losy bohaterów stają się coraz bardziej pogmatwane, a wręcz dziwaczne, w miarę jak odkrywamy kolejne warstwy dręczącej ich wojennej przeszłości. Z...
więcej mniej Pokaż mimo to
Książka znacznie lepsza niż serial, którego pierwszy odcinek oglądaliśmy niedawno. Ciekawa, wciągająca intryga kryminalna i w wiarygodny sposób oddane realia epoki. Można się dowiedzieć nie tylko tego, jak mordowano na początku XX wieku, ale także jak podróżowano, jakie były mody, co czytano i na co chodzono do teatru. Szczególnie zaintrygowały mnie nowoczesne metody badawcze wykorzystywane w kryminalistyce. Jeśli ktoś lubi serial Ripper Street, to ta powieść też mu się spodoba.
W tym przypadku lepiej czytać niż oglądać.
Książka znacznie lepsza niż serial, którego pierwszy odcinek oglądaliśmy niedawno. Ciekawa, wciągająca intryga kryminalna i w wiarygodny sposób oddane realia epoki. Można się dowiedzieć nie tylko tego, jak mordowano na początku XX wieku, ale także jak podróżowano, jakie były mody, co czytano i na co chodzono do teatru. Szczególnie zaintrygowały mnie nowoczesne metody...
więcej mniej Pokaż mimo toZapomnijcie o wszelkich rankingach. To jest najlepsza książka roku, choć ten się dopiero zaczął. Osadzona w konkretnym czasie (lata 50' i 60') i miejscu (węgierska wieś) opowieść małego chłopca staje się pradawną, archetypiczną opowieścią o prawach rządzących ludzką gromadą. Narrator, choć jest małych chłopcem, mówi do nas z obiektywną surowością, zarówno jeśli chodzi o innych, jak i o siebie. Ogromna dawka przemocy, jakiej dopuszczają się mieszkańcy tej wyklętej wsi sprawia, że nie jest to lektura dla każdego, ale ci, którzy odważą się podjąć wyzwanie, szybko zrozumieją, że w Wykorzenionych kryje się Wielkie Piękno.
Zapomnijcie o wszelkich rankingach. To jest najlepsza książka roku, choć ten się dopiero zaczął. Osadzona w konkretnym czasie (lata 50' i 60') i miejscu (węgierska wieś) opowieść małego chłopca staje się pradawną, archetypiczną opowieścią o prawach rządzących ludzką gromadą. Narrator, choć jest małych chłopcem, mówi do nas z obiektywną surowością, zarówno jeśli chodzi o...
więcej mniej Pokaż mimo toNie jest to książka dla każdego. Ostatnia powieść mistrza literatury japońskiej to wyrafinowana fabuła, z początku XX wieku, opisująca kilka dni z życia młodego małżeństwa, mającego problemy zdrowotne (mąż) i finansowe (oboje). Pełno opisów skomplikowanych relacji społecznych i dialogów aż nazbyt kulturalnych i uprzejmych jak na mój prosty gust. Warto się jednak z powieścią zapoznać, szczególnie jeśli jest się wielbicielem japońskiej kultury i historii. Pod tym względem Światło i mrok to prawdziwa skarbnica wiedzy.
Nie jest to książka dla każdego. Ostatnia powieść mistrza literatury japońskiej to wyrafinowana fabuła, z początku XX wieku, opisująca kilka dni z życia młodego małżeństwa, mającego problemy zdrowotne (mąż) i finansowe (oboje). Pełno opisów skomplikowanych relacji społecznych i dialogów aż nazbyt kulturalnych i uprzejmych jak na mój prosty gust. Warto się jednak z powieścią...
więcej mniej Pokaż mimo to
Nie można wybrać lepszej książki na początek roku. Życie zaczyna się w piątek to kryminał historyczny z elementami fantasy, którego bohaterami są mieszkańcy Bukaresztu z przełomu XIX i XX wieku. W ich życiu zdarza się coś niezwykłego, gdyż kilka dni przed Bożym Narodzeniem nie wiadomo skąd na obrzeżach miasta zostaje znaleziony ktoś, kogo wszyscy mają (włącznie z nim samym) za przybysza z przyszłości. Fabuła jest rozpisana na kilka różnych głosów, każdy z wielu bohaterów dzieli się z nami swoim poglądem na tę sprawę, a także myślami i obserwacjami dotyczącymi całej masy innych zagadnień, takich jak ówczesna polityka czy literatura.
Szczerze polecam tę powieść. Klimat trochę jak z Anny Kareniny Tołstoja, choć czuć też powiew nowoczesności.
Nie można wybrać lepszej książki na początek roku. Życie zaczyna się w piątek to kryminał historyczny z elementami fantasy, którego bohaterami są mieszkańcy Bukaresztu z przełomu XIX i XX wieku. W ich życiu zdarza się coś niezwykłego, gdyż kilka dni przed Bożym Narodzeniem nie wiadomo skąd na obrzeżach miasta zostaje znaleziony ktoś, kogo wszyscy mają (włącznie z nim samym)...
więcej mniej Pokaż mimo to
Mam bardzo mieszane odczucia odnośnie tej powieści. Z jednej strony naprawdę nie lubię tego, w jaki sposób pisze Szczepan Twardoch, a z drugiej chciałabym znać jego twórczość, bo rozumiem, że jest ważna i literacko obiektywnie dobra. Wyjściem z tej sytuacji okazał się audiobook czytany przez Macieja Stuhra. Okazuje się, że jeśli bardzo nieprzyjemną prozę czyta inteligentny aktor z poczuciem humoru, to słuchanie staje się prawdziwą przygodą, na która czeka się codziennie z utęsknieniem.
W Królu Twardoch opisuje przedwojenne warszawskie gangi, całą scenę polityczną, a także okrutne podziały na Żydów i Polaków. Głównymi bohaterami są wzorowani na prawdziwych postaciach bojownicy PPS, dzięki czemu ta mroczna powieść pełna przemocy, alkoholu i seksu, staje się także zapadającą w pamięć lekcją historii.
Mam bardzo mieszane odczucia odnośnie tej powieści. Z jednej strony naprawdę nie lubię tego, w jaki sposób pisze Szczepan Twardoch, a z drugiej chciałabym znać jego twórczość, bo rozumiem, że jest ważna i literacko obiektywnie dobra. Wyjściem z tej sytuacji okazał się audiobook czytany przez Macieja Stuhra. Okazuje się, że jeśli bardzo nieprzyjemną prozę czyta inteligentny...
więcej mniej Pokaż mimo to
Ironiczne poczucie humoru pana Pratchetta nieodmiennie od lat pomaga mi znosić trudy życia, a takie książki jak Kosiarz mają w tym największą zasługę. Trzeba być strasznym ponurakiem by nie dać się rozbawić tej opowieści o tym jak to Śmierć, nazywający się teraz Bill Brama, zostaje zwolniony z posady, staje się śmiertelny i rusza w pole na sianokosy. A już przy scenach z magami z Niewidzialnego Uniwersytetu można płakać ze śmiechu. Aż ręka nie nadąża z zapisywaniem najtrafniejszych na świecie cytatów!:)
Tę fabułę znałam wcześniej, a teraz, dzięki ukazaniu się audiobooka w Audiotece, mogłam ją sobie odświeżyć i odkryć zupełnie nowe rzeczy, na które wcześniej nie zwróciłam uwagi. Jestem pewna, że nawet najbardziej zagorzałym fanom spodoba się interpretacja głosowa Macieja Kowalika.
Ironiczne poczucie humoru pana Pratchetta nieodmiennie od lat pomaga mi znosić trudy życia, a takie książki jak Kosiarz mają w tym największą zasługę. Trzeba być strasznym ponurakiem by nie dać się rozbawić tej opowieści o tym jak to Śmierć, nazywający się teraz Bill Brama, zostaje zwolniony z posady, staje się śmiertelny i rusza w pole na sianokosy. A już przy scenach z...
więcej Pokaż mimo to