Zdrowy jak japońskie dziecko

Okładka książki Zdrowy jak japońskie dziecko William Doyle, Naomi Moriyama
Okładka książki Zdrowy jak japońskie dziecko
William DoyleNaomi Moriyama Wydawnictwo: Muza poradniki
304 str. 5 godz. 4 min.
Kategoria:
poradniki
Tytuł oryginału:
Secrets Of The World's Healthiest Children
Wydawnictwo:
Muza
Data wydania:
2017-03-01
Data 1. wyd. pol.:
2017-03-01
Liczba stron:
304
Czas czytania
5 godz. 4 min.
Język:
polski
ISBN:
9788328703988
Tłumacz:
Katarzyna Mojkowska
Średnia ocen

6,1 6,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Japonki nie tyją i się nie starzeją William Doyle, Naomi Moriyama
Ocena 5,5
Japonki nie ty... William Doyle, Naom...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,1 / 10
31 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
33
33

Na półkach:

Książka pokazuje jak prostymi, dostępnymi dla wszystkich krokami, możemy zmienić, ulepszyć rodzinne posiłki i sprawić, żeby były one zdrowe i pełnowartościowe. Autorzy uwypuklają istotność rodzinnego spożywania i przyrządzania posiłków. Daje to sporo możliwości na wspólne spędzenie czasu, a dla dzieci jest to zabawa, trochę nauka ale przede wszystkim chwila na spędzenie popołudnia z rodzicami. Autorka podkreśla, że bardzo ważne jest angażowanie wszystkich domowników od najmłodszych lat w przygotowaniu potraw, a także zachęcania do jedzenia bez wywierania presji. Przy pierwszym spotkaniu, książka nie jest bardzo odkrywcza, bo przekazuje znane prawdy, które również sama staram się wdrażać w domu. Jednak zawiera sporo przepisów opierających się na japońskiej diecie, które warto wypróbować. Jeśli chcecie zmienić styl życia, to polecam tę książkę.

Podsumowując, „Zdrowy jak japońskie dziecko” to wartościowa i inspirująca pozycja, uświadamiająca, jak duży wpływ możemy mieć na przyszłe nawyki naszych pociech.

Książka pokazuje jak prostymi, dostępnymi dla wszystkich krokami, możemy zmienić, ulepszyć rodzinne posiłki i sprawić, żeby były one zdrowe i pełnowartościowe. Autorzy uwypuklają istotność rodzinnego spożywania i przyrządzania posiłków. Daje to sporo możliwości na wspólne spędzenie czasu, a dla dzieci jest to zabawa, trochę nauka ale przede wszystkim chwila na spędzenie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
208
163

Na półkach: , ,

Autorka ma syna w wieku 7 lat. Wiek dzieci 0-100. Każdy wiek jest dobry żeby zadbać o zdrowie.

Onegdaj powstał "Shokiku - podręcznik do rodziców i dzieci" w wydaniu Japońskiej Agencji Rządowej, rządu Japonii.
Autorka tej książki popełniła też inną "Japonki nie tyją i się nie starzeją".

Za Wikipedią, Shokuiku to japoński termin „edukacja żywieniowa”. Prawo definiuje to jako „zdobywanie wiedzy na temat żywności i żywienia, a także zdolność do podejmowania właściwych decyzji poprzez praktyczne doświadczenia z jedzeniem, w celu rozwijania zdolności ludzi do życia na zdrowej diecie”

W książce więcej jest zagadnień związanych z otyłością niż brakiem apetytu u dzieci. Autorka jednak zachęca do jedzenia. Zdrowego jedzenia w stylu japońskim z użyciem tego, co jest nam dostępne. Wspaniałości prostota tego jedzenia, przemawiały do mnie.
Ogolnie idea 7 sekretów koncentruje się wokół aktywności fizycznej (spaceru i innych); wzbogacenia potraw o nowe składniki; angażowania dzieci w przygotowaniu potraw; wspólnego spożywania posiłków; zachęcania dzieci do jedzenia bez wywierania presji; próbowania, próbowania i jeszcze raz próbowania, czyli obustronnej wytrwałości; odpowiedzialnosci rodziców za to co podają, dzieci za to ile zjedzą.

Widać warsztat autorki przy zbieraniu informacji od od fachowców i z fachowej literatury. Wspomnienia o dzieciństwie w Tokio przywołują w pamięci nasze własne wspomnienia. Przecież my w Polsce nie zawsze używaliśmy gotowych dań. Szczególnie w czasach PRLu wszystko wykonywało się samodzielnie.
Argumentując przedstawiane twierdzenia, autorka stosuje powtórzenia tych samych informacji, ale pochodzące z różnych źródeł.

Układ treści przejrzysty.
Książka podzielona jest na trzy części. Pierwszą można przelecieć wzrokiem. Druga opisuje warte uwagi "Siedem sekretów pielęgnacji zdrowia twojego dziecka". W trzeciej można zaznajomić się z potrawami japońskimi i przepisami.

"Na klasyczny japoński domowy posiłek składa się kawałek grillowanej ryby, miska ryżu, warzywa gotowane na wolnym ogniu albo marynowane w occie, porcja zupy miso, sezonowe owoce w plasterkach na deser oraz filiżanka gorącej herbaty. Najbardziej podstawowe jedzenie to po prostu miska ryżu, miska zupy i trzy przystawki. Te dania są podawane jednocześnie, a nie oddzielnie i po kolei."
Zainspirowana książką zrobiłam obiad w stylu japońskim: w jednej miseczce był zielony makaron z groszku (alternatywa ryżu),w drugiej warzywa gotowane wyjęte z bulionu (to co miałam w domu, żółta papryka, pietruszka, marchewka, bakłażan, zeszklona cebula, podpieczone ziarna słonecznika i dyni),w trzeciej tenże bulion, w czwartej piersi drobiowe które ugrillowałam dzień wcześniej i podgrzałam z warzywami. W sumie dwa garnki. Córka sama, włożyła do bulionu warzywa, makaron i mięso. Własnoręcznie skomponowała potrawę i zjadła tyle ile chciała. Wytłumaczę swój zachwyt. Moja córka należy do dzieci, które nie są chętne do jedzenia. Zawsze jest mnóstwo innych ciekawych rzeczy do zrobienia. Mimo, że bardzo lubi makaron, warzywa i ziarenka.

Poszerzając wiedzę o zdrowym jedzeniu warto sięgnąć po polską publikację: "Zamień chemię na jedzenie" Julity Bator. Chcąc zgłębić tajniki kształtowania satysfakcjonujących relacji z dziećmi "Jak mówić żeby dzieci nas słuchały, jak słuchać żeby dzieci do nas mówiły" Adele Faber i Elaine Mazilsh. Jeśli chcecie poczuć nostalgię czasów PRL-u "Sięgnijcie po nasz mały PRL" Witolda Szabłowskiego i Izabeli Meyzy. Ujęcie tematu jedzenia z innej części świata przedstawia "Francuskie dzieci jedzą wszystko" Karen Le Billon.

Autorka ma syna w wieku 7 lat. Wiek dzieci 0-100. Każdy wiek jest dobry żeby zadbać o zdrowie.

Onegdaj powstał "Shokiku - podręcznik do rodziców i dzieci" w wydaniu Japońskiej Agencji Rządowej, rządu Japonii.
Autorka tej książki popełniła też inną "Japonki nie tyją i się nie starzeją".

Za Wikipedią, Shokuiku to japoński termin „edukacja żywieniowa”. Prawo definiuje to...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1253
748

Na półkach: , , ,

Autorka jest Japonką i mamą siedmiolatka, który jest tylko w połowie Japończykiem ale któremu japońska matka chce przekazać o diecie swojego kraju wszystko co najważniejsze i dla niego najlepsze. Japońskie dzieci mają najlepszą dietę na świecie, obfituje w bezglutenowy ryż, warzywa, produkty sojowe, owoce morza, ryby i sezonowe owoce z małym udziałem mięsa. japońska szkoła wspiera ten zdrowy sposób odżywiania poprzez narodowy program, dzieci uczestniczą w powstawaniu posiłków szkolnych i nawet podczas przerwy na obiad uczą się z którego regionu Japonii pochodzą zjadane przez nie składniki potraw. oprócz zdrowej diety propaguje się sport. codziennie japońskie dzieci przemierzają drogę do szkoły i z powrotem na piechotę, nie są podwożone autem czy autobusem. książka zawiera też przepisy na japońskie potrawy, które można przygotować dziecku nawet nie mieszkając w Japonii.

Autorka jest Japonką i mamą siedmiolatka, który jest tylko w połowie Japończykiem ale któremu japońska matka chce przekazać o diecie swojego kraju wszystko co najważniejsze i dla niego najlepsze. Japońskie dzieci mają najlepszą dietę na świecie, obfituje w bezglutenowy ryż, warzywa, produkty sojowe, owoce morza, ryby i sezonowe owoce z małym udziałem mięsa. japońska szkoła...

więcej Pokaż mimo to

avatar
159
130

Na półkach:

Sporą część książki zajmują przepisy, dlatego jest to raczej książka kucharska z dość długim wstępem i raczej na to trzeba się nastawiać. Sporo jednak z niej wyniosłam, dużo wskazówek pozwoliło mi zmienić mój sposób gotowania i podejścia do posiłków, nie tylko tych dla dzieci. Szczerze polecam!

Sporą część książki zajmują przepisy, dlatego jest to raczej książka kucharska z dość długim wstępem i raczej na to trzeba się nastawiać. Sporo jednak z niej wyniosłam, dużo wskazówek pozwoliło mi zmienić mój sposób gotowania i podejścia do posiłków, nie tylko tych dla dzieci. Szczerze polecam!

Pokaż mimo to

avatar
101
8

Na półkach:

Ponad połowa książki to przepisy. Druga połowa to taka pisanina, że głowa mała. Jest trochę treści ale tak rozwleczone, że ja wysiadam. 100x powtarznie tego samego. Można by to streścić do porządnego artykułu na kilkanaście stron.

Ponad połowa książki to przepisy. Druga połowa to taka pisanina, że głowa mała. Jest trochę treści ale tak rozwleczone, że ja wysiadam. 100x powtarznie tego samego. Można by to streścić do porządnego artykułu na kilkanaście stron.

Pokaż mimo to

avatar
1523
1315

Na półkach:

Trochę rozczarowanie. Chyba inaczej wyobrażałam sobie zawartość książki. Najciekawsza jest część z przepisami. Reszta to takie pitu pitu.

Trochę rozczarowanie. Chyba inaczej wyobrażałam sobie zawartość książki. Najciekawsza jest część z przepisami. Reszta to takie pitu pitu.

Pokaż mimo to

avatar
134
16

Na półkach: , , ,

Nie jestem matką, ale książkę kupiłam, choć poprzednia pozycja pani Naomi mi podniosła ciśnienie truizmami. No ale kocham Japonię.
Znowu będę narzekać na wydawnictwo, które znowu wypuściło książkę z rozklejającą się okładką.
Znowu będę narzekać na autorkę, która ciągle się powtarza się* i niemal na każdej stronie przypomina, że jej syn ma siedem lat. Co więcej odnoszę wrażenie, że ta książka to jeden wielki "dzień świstaka", bo każdy rozdział brzmi podobnie, o ile nie tak samo i sprowadza się do: jedz mniej, ale więcej warzyw.
A w ogóle to syn autorki ma siedem lat.*
Jedynie dział z przepisami mnie nie rozczarował i z chęcią skorzystam z pomysłów pani Naomi.
* zamierzone

Nie jestem matką, ale książkę kupiłam, choć poprzednia pozycja pani Naomi mi podniosła ciśnienie truizmami. No ale kocham Japonię.
Znowu będę narzekać na wydawnictwo, które znowu wypuściło książkę z rozklejającą się okładką.
Znowu będę narzekać na autorkę, która ciągle się powtarza się* i niemal na każdej stronie przypomina, że jej syn ma siedem lat. Co więcej odnoszę...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1610
1369

Na półkach:

każdy rodzic powinien sięgnąć po poradnik Zdrowy jak japońskie dziecko i z pewnością znajdzie w nim wiele interesujących inspiracji. Nawet jeśli nie wszystkie metody zaproponowane przez autorów mogą być wprowadzone w polskich realiach, już część z nich może naprawdę poprawić jakość życia całej rodziny.

Cała opinia:
http://www.kacikzksiazka.pl/2017/04/zdrowy-jak-japonskie-dziecko-naomi.html

każdy rodzic powinien sięgnąć po poradnik Zdrowy jak japońskie dziecko i z pewnością znajdzie w nim wiele interesujących inspiracji. Nawet jeśli nie wszystkie metody zaproponowane przez autorów mogą być wprowadzone w polskich realiach, już część z nich może naprawdę poprawić jakość życia całej rodziny.

Cała...

więcej Pokaż mimo to

avatar
604
570

Na półkach: , , ,

"Sektrety najzdrowszych dzieci świata" – przynajmniej tak głosi napis na okładce. Czy to prawda? Tak. Ale dlaczego? O tym musicie sami się przekonać!

Wyjątkowo ciekawa pozycja, pokazująca jak wygląda życie w japońskim społeczeństwie w porównaniu do USA.
Jak wiele produktów pochodzenia zwierzęcego spożywamy, ile się ruszamy, jak wygląda nasz typowy dzień, różne ciekawostki i rzeczy oczywiste, które zebrane w całość tworzą bardzo porządny poradnik. Jest on głównie przeznaczony dla rodzciców, ale nie bójcie się - każdy może go przeczytać i porównać, jak wyglądało twoje dzieciństwo, a jak autorki w Japonii.
Codzienna wędrówka do szkoły, przygotowywanie jedzenia w szkole oraz wspólne sprzątanie po nim. Mniejsze porcje, mniejsze talerze, zupełnie inne jedzenie i naturalnie zawsze spożywane w gronie rodzinnym.
Przekonywanie dzieci do próbowania nowych potraw, zachęcanie do pomagania, do wspólnej aktywności.
Troszkę ciekawostek, wyników ankiet i wielu badań oraz na samym końcu przepisy (i tu moje największe rozczarowanie: nie wiem jak znaleźć połowę produktów w Polsce). Indeks japońskich produktów spożywczych, wytłumaczenie nazw i opisanie co to – bardzo pomocne wśród wszystkich programów kulinarnych.
Czyli dobrze spożytkowany czas na czytaniu.

Polecam!

"Sektrety najzdrowszych dzieci świata" – przynajmniej tak głosi napis na okładce. Czy to prawda? Tak. Ale dlaczego? O tym musicie sami się przekonać!

Wyjątkowo ciekawa pozycja, pokazująca jak wygląda życie w japońskim społeczeństwie w porównaniu do USA.
Jak wiele produktów pochodzenia zwierzęcego spożywamy, ile się ruszamy, jak wygląda nasz typowy dzień, różne ciekawostki...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
108
93

Na półkach:

Zawsze chętnie czytam wszelkie poradniki mające w tytule coś japońskiego, a ten okazał się naprawdę ciekawy, bo nie był o urodzie ani japońskim dizajnie. Autorka w ciekawy sposób zestawia naukowe dowody na to, że japońskie dzieci są najzdrowsze na świecie, mają przewidywalna najdłuższą długość życia, a do tego są szczupłe, co jest wyjątkiem na skalę światową. Polskie dzieci, podobnie jak brytyjskie czy amerykańskie, do szczuplasków nie należą i spodziewam się, że z tego względu ten poradnik będzie hitem nad Wisłą. Który rodzic nie chciałby by jego dziecko było zdrowe, szczupłe a do tego nie miało cukrzycy czy astmy?
Z tej książki dowiemy się nie tylko jak jedzą Japończycy, jakie formy aktywności fizycznej uprawiają i jakie style wychowawcze stosują, ale także jak samodzielnie ugotować zdrowe potrawy w stylu japońskim we własnej kuchni. Dostajemy mnóstwo przepisów, z których każdy z pewnością wybierze coś dla siebie,nawet jeśli nie jest rodzicem czy pasjonatem azjatyckich atrakcji.

Zawsze chętnie czytam wszelkie poradniki mające w tytule coś japońskiego, a ten okazał się naprawdę ciekawy, bo nie był o urodzie ani japońskim dizajnie. Autorka w ciekawy sposób zestawia naukowe dowody na to, że japońskie dzieci są najzdrowsze na świecie, mają przewidywalna najdłuższą długość życia, a do tego są szczupłe, co jest wyjątkiem na skalę światową. Polskie...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    56
  • Przeczytane
    44
  • Posiadam
    14
  • Teraz czytam
    2
  • Przeczytane w 2017
    2
  • Ulubione
    2
  • Japonia
    2
  • 2020
    2
  • Posiadam - urodowo-medyczne
    1
  • Książki do kupienia
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Zdrowy jak japońskie dziecko


Podobne książki

Przeczytaj także