-
ArtykułyDzień Bibliotekarza i Bibliotek – poznajcie 5 bibliotecznych ciekawostekAnna Sierant2
-
Artykuły„Kuchnia książek” to list, który wysyłam do trzydziestoletniej siebie – wywiad z Kim Jee HyeAnna Sierant1
-
ArtykułyLiteracki klejnot, czyli „Rozbite lustro” Mercè Rodoredy. Rozmawiamy z tłumaczką Anną SawickąEwa Cieślik2
-
ArtykułyMatura 2024 z języka polskiego. Jakie były lektury?Konrad Wrzesiński4
Biblioteczka
2021-12-05
2021-07-21
2021-07-20
2021-05-08
2021-05-02
2021-04-18
2021-02-15
2021-01-26
2020-05-01
2021-01-20
2020-12-04
2020-10-30
2020-07-13
2020-07-15
2020-07-08
2020-07-01
2020-06-05
2020-05-12
2020-04-12
Mam wrażenie, że ta książka była strasznie słaba. Mimo, że jest taka krótka, czytałam ją bardzo długo. W ogóle nie mogłam wciągnąć się w tę historię. Gdy ją przeczytałam zastanawiałam się długo nad fenomenem tej serii. Mam nadzieję, że kolejne części okażą się lepsze.
Mam wrażenie, że ta książka była strasznie słaba. Mimo, że jest taka krótka, czytałam ją bardzo długo. W ogóle nie mogłam wciągnąć się w tę historię. Gdy ją przeczytałam zastanawiałam się długo nad fenomenem tej serii. Mam nadzieję, że kolejne części okażą się lepsze.
Pokaż mimo to2020-03-29
Miło było wrócić do tej książki po kilku latach, jednak nie aż tak miło jak tego oczekiwałam. Czytając tę pozycję w dzieciństwie, jakoś o wiele lepiej ją zapamiętałam. Tym razem jednak nie spodobała mi się za bardzo. Może dlatego, że po prostu znałam tę historię na pamięć i nic mnie w niej nie zaskoczyło. Wszystko było takie wtórne.
Miło było wrócić do tej książki po kilku latach, jednak nie aż tak miło jak tego oczekiwałam. Czytając tę pozycję w dzieciństwie, jakoś o wiele lepiej ją zapamiętałam. Tym razem jednak nie spodobała mi się za bardzo. Może dlatego, że po prostu znałam tę historię na pamięć i nic mnie w niej nie zaskoczyło. Wszystko było takie wtórne.
Pokaż mimo to
Bardzo dobra książka. Wciągająca. Bardzo dobrze przemyślana. Trzyma w napięciu do samego końca. Jest w niej sporo akcji, dużo się dzieje. Samo zakończenie książki wyjaśnia dokładnie to co wydarzyło się wcześniej i jest jak najbardziej logiczne.
Jedyne to nie rozumiem dlaczego jest to książka określana jako horror, ponieważ horrorem to ona na pewno nie jest.
Po raz kolejny Stephen King mnie pozytywnie zaskoczył. "Instytut" uważam za jedną z jego lepszych powieści.
Serdecznie polecam! Szczególnie fanom serialu "Stranger Things", bo można tam odnaleźć kilka podobieństw.
Bardzo dobra książka. Wciągająca. Bardzo dobrze przemyślana. Trzyma w napięciu do samego końca. Jest w niej sporo akcji, dużo się dzieje. Samo zakończenie książki wyjaśnia dokładnie to co wydarzyło się wcześniej i jest jak najbardziej logiczne.
więcej Pokaż mimo toJedyne to nie rozumiem dlaczego jest to książka określana jako horror, ponieważ horrorem to ona na pewno nie jest.
Po raz...