-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik234
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
-
ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant13
Biblioteczka
2024-04-30
2024-04-13
2024-04-06
Książkę kupiłam przypadkowo, trochę na fali mojego aktualnego zainteresowania się latami 50. i 60. na polskich wsiach. Iiii... trafiłam w punkt!
Książka opowiada o losach 4 bohaterów, którzy ze wsi wydostali się do miasta w różnych okolicznościach i układają sobie powoli życie. Dzieje bohaterów opisane są świetnie, nie tylko dowiadujemy się o nich, ale również o otaczającej ich rzeczywistości, która dla mnie jest szczególnie ciekawa, więc bardzo na plus. Niestety jedyne co mi się nie podobało, to szybkie przeskakiwanie z jednego bohatera na drugiego, przez co czasami myliło mi się, kto jest na jakim etapie życia itd.
Książkę kupiłam przypadkowo, trochę na fali mojego aktualnego zainteresowania się latami 50. i 60. na polskich wsiach. Iiii... trafiłam w punkt!
Książka opowiada o losach 4 bohaterów, którzy ze wsi wydostali się do miasta w różnych okolicznościach i układają sobie powoli życie. Dzieje bohaterów opisane są świetnie, nie tylko dowiadujemy się o nich, ale również o...
2024-03-31
Nie wiem skąd pojawił się u mnie w głowie pomysł na sięgnięcie ponownie po tę pozycję, szczególnie po tym, że zapamiętałam ją w liceum jako lekturę, w której nic się nie dzieje oprócz drogi Raskolnikowa przez różne etapy wyrzutów sumienia. Jednak odświeżenie sobie całej książki sprawiło, że po tych kilku latach spojrzałam inaczej na "Zbrodnię i karę" i już nie jest dla mnie jakimiś wypocinami autora, ale naprawdę ciekawą pozycją. Kilka razy nawet łapałam się na tym, że przeżywałam czyny bohatera i potem nie mogłam przestać myśleć o gafach, które popełniał.
Uważam, że się ponowne sięgnięcie po niektóre książki, takie jak lektury szkolne, już jako dorosły człowiek jest ciekawym doświadczeniem i odkrywają zupełnie inny świat, niż zapamiętało się wcześniej.
Nie wiem skąd pojawił się u mnie w głowie pomysł na sięgnięcie ponownie po tę pozycję, szczególnie po tym, że zapamiętałam ją w liceum jako lekturę, w której nic się nie dzieje oprócz drogi Raskolnikowa przez różne etapy wyrzutów sumienia. Jednak odświeżenie sobie całej książki sprawiło, że po tych kilku latach spojrzałam inaczej na "Zbrodnię i karę" i już nie jest dla...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-03-06
Jestem wielką fanką rodziny Koźlaczek, każde opowiadanie jak zwykle było pełne humoru i wchłonęło mnie do świata magii. Pomimo tytułu, który może wskazywać, że są to tylko dzieje Maliny, znajdziemy wiele perypetii innych członków rodu.
Jestem wielką fanką rodziny Koźlaczek, każde opowiadanie jak zwykle było pełne humoru i wchłonęło mnie do świata magii. Pomimo tytułu, który może wskazywać, że są to tylko dzieje Maliny, znajdziemy wiele perypetii innych członków rodu.
Pokaż mimo to2024-02-07
Hmm, z jednej strony lubię czytać o biznesie, o sukcesach i upadkach firm, więc wydawałoby się, że to pozycja zdecydowanie dla mnie. Jednak z drugiej strony było cos takiego w tej książce, że wyłączałam się myślami podczas czytania. Nie wiem skąd to wynika, być może z zarzucania datami i nazwiskami jak z rękawa, co niestety przypominało lekcję historii. Jednak nie wiem, czy powinnam czepiać się tego przy okazji książki, która mimo wszystko powinna mieć taki historyczny wydźwięk, ponieważ nie jestem w stanie sobie teraz wyobrazić jak inaczej przedstawić dzieje rodzinnych biznesów :(
Hmm, z jednej strony lubię czytać o biznesie, o sukcesach i upadkach firm, więc wydawałoby się, że to pozycja zdecydowanie dla mnie. Jednak z drugiej strony było cos takiego w tej książce, że wyłączałam się myślami podczas czytania. Nie wiem skąd to wynika, być może z zarzucania datami i nazwiskami jak z rękawa, co niestety przypominało lekcję historii. Jednak nie wiem, czy...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-02-01
"M jak miłość" towarzyszyło mi od dzieciństwa, więc wiele faktów nie pamiętam, które się wydarzyły. Lektura fajnie odświeża wspomnienia i pozwala odkryć pewne rzeczy na nowo. Ja się bawiłam świetnie :)
"M jak miłość" towarzyszyło mi od dzieciństwa, więc wiele faktów nie pamiętam, które się wydarzyły. Lektura fajnie odświeża wspomnienia i pozwala odkryć pewne rzeczy na nowo. Ja się bawiłam świetnie :)
Pokaż mimo to2023-12-15
Dalej jestem w lekkim szoku jak wyglądała rzeczywistość w komunistycznej Albanii. Wydaje mi się, że to historia, która była pomijana w wielu podręcznikach i opowieściach, a szkoda. Jeśli jest ktoś, kto nie zna losów komunistycznej Albanii, to jest to lektura obowiązkowa.
Dalej jestem w lekkim szoku jak wyglądała rzeczywistość w komunistycznej Albanii. Wydaje mi się, że to historia, która była pomijana w wielu podręcznikach i opowieściach, a szkoda. Jeśli jest ktoś, kto nie zna losów komunistycznej Albanii, to jest to lektura obowiązkowa.
Pokaż mimo to2023-11-02
Sięgnęłam po tę książkę ze względu na halloween, ale jednak więcej znalazło się tam opowieści związanych ze świętami. Mimo tego, nie żałuję. Aneta Jadowska zaskoczyła mnie pozytywnie pomysłem na opisywany świat. Tak jak bardzo nie lubię fantastyki, tak tutaj przeniesienie postaci magicznych do świata ludzkiego bardzo mnie porwało :) Dawno nie przeczytałam tak szybko książki!!
Sięgnęłam po tę książkę ze względu na halloween, ale jednak więcej znalazło się tam opowieści związanych ze świętami. Mimo tego, nie żałuję. Aneta Jadowska zaskoczyła mnie pozytywnie pomysłem na opisywany świat. Tak jak bardzo nie lubię fantastyki, tak tutaj przeniesienie postaci magicznych do świata ludzkiego bardzo mnie porwało :) Dawno nie przeczytałam tak szybko książki!!
Pokaż mimo to2023-10-22
Być może już thrillery mi się przejadły i rozwiązanie "zagadki" było dla mnie banalnie proste, a być może po prostu książka była niewciągająca i banalna. Pomimo tego, nie zniechęcam do przeczytania, niech każdy oceni sam :)
Być może już thrillery mi się przejadły i rozwiązanie "zagadki" było dla mnie banalnie proste, a być może po prostu książka była niewciągająca i banalna. Pomimo tego, nie zniechęcam do przeczytania, niech każdy oceni sam :)
Pokaż mimo to2023-09-28
Po książkę sięgnęłam w ramach wrześniowego wyzwania na lubimy czytać. Cieszę się, że wybór właśnie padł na tę pozycję. "Chłopki" to świetna lektura dla każdego, kto chce poznać codzienność naszych babek oraz odkryć wiele z naszych teraźniejszych nawyków czy rozumowań, które zostały nam właśnie po tamtym okresie, który zarazem jest tak odległy i tak bliski.
Uważam, że lektura obowiązkowa dla każdego, szczególnie dla kobiet, aby zobaczyły jak ciężka praca chłopek, nie tylko na polu, zmieniła świat i popchnęła nas do przodu.
Po książkę sięgnęłam w ramach wrześniowego wyzwania na lubimy czytać. Cieszę się, że wybór właśnie padł na tę pozycję. "Chłopki" to świetna lektura dla każdego, kto chce poznać codzienność naszych babek oraz odkryć wiele z naszych teraźniejszych nawyków czy rozumowań, które zostały nam właśnie po tamtym okresie, który zarazem jest tak odległy i tak bliski.
Uważam, że...
2023-09-10
Ciekawe spojrzenie w głąb umysłu głowonogów i napisane w bardzo przystępny sposób.
Ciekawe spojrzenie w głąb umysłu głowonogów i napisane w bardzo przystępny sposób.
Pokaż mimo to2023-08-24
Sięgnęłam po tę książkę, aby dowiedzieć się więcej o naszej słowiańskiej tradycji oraz kulturze i faktycznie można się sporo dowiedzieć z lektury na ten temat. Dużo jest również informacji, które dla mnie były zbyteczne - odprawianie rytuałów, ale wynika to z tego, że nie należę do wicca i nie potrzebuję takich informacji. Chociaż i tak fajnie było się dowiedzieć jak to wygląda ;)
Sięgnęłam po tę książkę, aby dowiedzieć się więcej o naszej słowiańskiej tradycji oraz kulturze i faktycznie można się sporo dowiedzieć z lektury na ten temat. Dużo jest również informacji, które dla mnie były zbyteczne - odprawianie rytuałów, ale wynika to z tego, że nie należę do wicca i nie potrzebuję takich informacji. Chociaż i tak fajnie było się dowiedzieć jak to...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-08-16
2023-07-17
2023-05-29
Hmm, lubię postać Joe'ego Goldberga, jednak książka była dość chaotyczna, a fabuła trochę wyssana z palca.
Aczkolwiek czytało się bardzo przyjemnie i szybko, choć nie porywało jakoś mocno :) W tym przypadku muszę powiedzieć, że serial lepszy zdecydowanie.
Hmm, lubię postać Joe'ego Goldberga, jednak książka była dość chaotyczna, a fabuła trochę wyssana z palca.
Aczkolwiek czytało się bardzo przyjemnie i szybko, choć nie porywało jakoś mocno :) W tym przypadku muszę powiedzieć, że serial lepszy zdecydowanie.
2023-04-22
Książka jest tak przepiękna, że dać jej mniej niż 8 punktów to grzech :) Jak wiadomo książki nie ocenia się po okładce, jednak tutaj jak najbardziej treść i okładka idą ze sobą w parze i obie zachwycają. Bardzo lubię wierzenia słowiańskie, ciekawe jest spojrzeć na świat w inny sposób, pełen magii i czarów. Najlepsze w tym wszystkim odkrywanie, jak powstały używane do dziś przysłowia, powiedzonka i przekonania, bo faktycznie mamy je zaczerpnięte mimo wszystko od naszych słowiańskich, wierzących w magię, przodków.
Książka jest tak przepiękna, że dać jej mniej niż 8 punktów to grzech :) Jak wiadomo książki nie ocenia się po okładce, jednak tutaj jak najbardziej treść i okładka idą ze sobą w parze i obie zachwycają. Bardzo lubię wierzenia słowiańskie, ciekawe jest spojrzeć na świat w inny sposób, pełen magii i czarów. Najlepsze w tym wszystkim odkrywanie, jak powstały używane do dziś...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-04-14
Ciekawa opowieść, aczkolwiek do przewidzenia wszystko. Bez elementu zaskoczenia.
Ciekawa opowieść, aczkolwiek do przewidzenia wszystko. Bez elementu zaskoczenia.
Pokaż mimo to2023-04-14
2023-04-04
Bardzo wciągająca książka, dawno tak nie wczułam się w jakąś postać jak tutaj. Szczególnie odczuwalny był dla mnie stres i to przez prawie 200 (!) stron, genialne wrażenia jak już się człowiek oderwie i przemyśli jak dobrze została przedstawiona historia. Końcówka książki już nudna, ciagnęła mi się i bardzo nie podobała mi się reakcja Livii na ukrywany dylemat męża :)
Bardzo wciągająca książka, dawno tak nie wczułam się w jakąś postać jak tutaj. Szczególnie odczuwalny był dla mnie stres i to przez prawie 200 (!) stron, genialne wrażenia jak już się człowiek oderwie i przemyśli jak dobrze została przedstawiona historia. Końcówka książki już nudna, ciagnęła mi się i bardzo nie podobała mi się reakcja Livii na ukrywany dylemat męża :)
Pokaż mimo to
To moje drugie podejście do Igrzysk Śmierci, ale tym razem z pozytywnym końcem.
Pomimo obejrzenia filmu kilka razy, książka była dla mnie wciąż równie ciekawa.
To moje drugie podejście do Igrzysk Śmierci, ale tym razem z pozytywnym końcem.
Pokaż mimo toPomimo obejrzenia filmu kilka razy, książka była dla mnie wciąż równie ciekawa.