-
ArtykułyAntti Tuomainen: Tworzę poważne historie, które ukrywam pod absurdalnym humoremAnna Sierant1
-
ArtykułyKsiążka na Dzień Dziecka: znajdź idealny prezent. Przegląd promocjiLubimyCzytać1
-
Artykuły„Zaginiony sztetl”: dalsze dzieje Macondo, a może alternatywna historia Goraja?Remigiusz Koziński2
-
Artykuły„Zależy mi na tym, aby moje książki miały kilka warstw” – wywiad ze Stefanem DardąMarcin Waincetel2
Biblioteczka
2018-01-03
2018-04-26
2018-01-01
2018-02-17
2018-03-26
2018-02-03
Książkę czytałam z zapartym tchem, chociaż... wiedziałam jak się kończy.
Stąd pewnie autorzy na początku przedstawiają nam wzruszający opis ostatnich chwil życia Kukuczki i jego rodziny.
Naprawdę już dawno żadna książka tak mocno nie spowodowała u mnie mocnego ucisku w gardle.
Po książkę sięgnęłam głównie w celu zbadania sytuacji polskiego himalaizmu w latach 80, kiedy nie był dostępny rewelacyjny sprzęt czy rzesze sponsorów gotowe wydać na logo na kurtce wspinacza tysiące złotych.
Tym bardziej nie zawiodłam się i utwierdziłam w przekonaniu jak ogromną pasję i miłość m.in. Kukuczka żywił do gór.
Bardzo dobra i rzetelna.
Książkę czytałam z zapartym tchem, chociaż... wiedziałam jak się kończy.
Stąd pewnie autorzy na początku przedstawiają nam wzruszający opis ostatnich chwil życia Kukuczki i jego rodziny.
Naprawdę już dawno żadna książka tak mocno nie spowodowała u mnie mocnego ucisku w gardle.
Po książkę sięgnęłam głównie w celu zbadania sytuacji polskiego himalaizmu w latach 80, kiedy...
2018-03-01
Lubię jego język, jest oszczędny, a zarazem dobitny.
Bardzo mocno wyczuć można solidne dziennikarskie zaplecze.
Opis dłoni zbił mnie z nóg. Wracałam do niego kilka razy.
To pierwsza książka tego autora i na pewno nie ostatnia.
Lubię jego język, jest oszczędny, a zarazem dobitny.
Bardzo mocno wyczuć można solidne dziennikarskie zaplecze.
Opis dłoni zbił mnie z nóg. Wracałam do niego kilka razy.
To pierwsza książka tego autora i na pewno nie ostatnia.
2018-04-22
Jestem Stasiukiem ;)
W trackie czytania książki uderzające przede wszystkim jest to jak w prosty i zarazem ciekawy sposób po krotce przedstawione zostały poglądy, podejście P. Stasiuka do polityki, życia czy też religii (część poświęcona polskości i Janowi Pawłowi!!!). Przez prosty, w żadnym wypadku nie rozumiem tutaj oczywiście banalny tylko ot - lekko. Po co zaprzątać sobie głowę wieloma rzeczami, które w rzeczywistość nie mają większego znaczenia. Ujęła mnie także jego szczerość - w stosunku do siebie, chociaż uważam, ze momentami bardzo stara się 'wymigać' z odpowiedzialności i lekceważy pewne tematy. Chyba taki typ duszy.
Ogromnie utożsamiani się z wieloma jego przemyśleniami.
Rewelacyjna książka-wywiad.
PS Jestem ciekaw, czy zaprzyjaźniłby się z P. Bukowskim.
Jestem Stasiukiem ;)
W trackie czytania książki uderzające przede wszystkim jest to jak w prosty i zarazem ciekawy sposób po krotce przedstawione zostały poglądy, podejście P. Stasiuka do polityki, życia czy też religii (część poświęcona polskości i Janowi Pawłowi!!!). Przez prosty, w żadnym wypadku nie rozumiem tutaj oczywiście banalny tylko ot - lekko. Po co zaprzątać...
Przede wszystkim ogromnym plusem książki jest wkład samego Adama, opis jego przeżyć, uczuć czy strachu. Mamy tutaj już do czynienia z bezpośrednią relacją, co na pewno dodaje książce autentyczności. Bardzo podobały mi się opisy, w których wspominał rodzinę, przede wszystkim żonę, a także wykazywanie dużej pokory czy wartościowanie - góry kontra rodzina.
Kody QR zamieszone w książce to świetny pomysł.
Przede wszystkim ogromnym plusem książki jest wkład samego Adama, opis jego przeżyć, uczuć czy strachu. Mamy tutaj już do czynienia z bezpośrednią relacją, co na pewno dodaje książce autentyczności. Bardzo podobały mi się opisy, w których wspominał rodzinę, przede wszystkim żonę, a także wykazywanie dużej pokory czy wartościowanie - góry kontra rodzina.
więcej Pokaż mimo toKody QR zamieszone...