-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik239
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński41
-
ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant17
Biblioteczka
2017-06-18
2017-06-20
Kolejna przeczytana książka tej autorki. Podobała mi się, chociaż wydaje mi się, że poprzednie jej książki bardziej mnie wciągały. Może dlatego, że minęło już trochę czasu odkąd je przeczytałam. A może dlatego, że ostatnio rzadko czytam ksiązki, które mają mniej niż 300 stron (w tych dłuższych jest raczej więcej akcji i wątków, no i czyta się je dłużej i bardziej "zżywa się" z książką). Mimo to polecam, jeżeli przeczytaliście poprzednie części to z pewnością chcecie wiedzieć kim jest Secrecy i jak potoczy się sprawa z Arthurem i Annabel...
Kolejna przeczytana książka tej autorki. Podobała mi się, chociaż wydaje mi się, że poprzednie jej książki bardziej mnie wciągały. Może dlatego, że minęło już trochę czasu odkąd je przeczytałam. A może dlatego, że ostatnio rzadko czytam ksiązki, które mają mniej niż 300 stron (w tych dłuższych jest raczej więcej akcji i wątków, no i czyta się je dłużej i bardziej...
więcej mniej Pokaż mimo to"Mężczyzna w brązowym garniturze" to moja ulubiona książka Agaty Christie. Bardzo podoba mi się główna bohaterka i jej wypowiedzi. Często mam myśli podobne do przemyśleń Anny, ale nie umiem tak celnie i trafnie ich sformułować. Książkę z pewnością przeczytam jeszcze wiele razy.
"Mężczyzna w brązowym garniturze" to moja ulubiona książka Agaty Christie. Bardzo podoba mi się główna bohaterka i jej wypowiedzi. Często mam myśli podobne do przemyśleń Anny, ale nie umiem tak celnie i trafnie ich sformułować. Książkę z pewnością przeczytam jeszcze wiele razy.
Pokaż mimo to
Świetna książka! Trafiłam na nią przypadkiem w taniej księgarni. Szukałam jakiegoś kryminału Chmielewskiej, ale że nie było nic z jej książek, pani z księgarni poleciła mi to. I jestem jej bardzo wdzięczna, bo sama pewnie bym jej nie odkryła. To moja pierwsza przeczytana książka tej autorki, ale z pewnością nie ostatnia.
Na okładce napisane jest, że autorka idzie w ślady Chmielewskiej. Rzeczywiście podobieństwo z wplątywaniem przypadkowych osób w kryminalne sprawy jest. Komedia, kryminał i romans w jendym. Ale w przeciwieństwie do Chmielewskiej akcja jej książki dzieje się w tym stuleciu, a nie w czasach PRL-u. I mnie dużo bardziej to odpowiada, łatwiej się w to wczuć.
Boss mafii? Świetny temat. Aktualny nie tylko na Śląsku, ale w znanym z mafii mieście na "W" pod Warszawą również ;)
Kolejna sprawa. Igła. Wysoki, umięśniony, CZYTA, gotuje, sprząta, jest zabawny i błyskotliwy, świetnie posługuje się ironią, czasem cyniczny. Jest tylko jeden szkopuł. Również członek mafii..., ale może da się z tym coś zrobić? Z pewnością intrygująca postać, która nie raz Was zaskoczy.
Zuza i Miśka. Super przyjaciółki od studiów, mają swoją firmę. Co one wyrabiają... Czytając o ich pomysłach, pomyślałam, że chcę, żeby moja przyjaźń też taka była.
Czyta się to naprawdę super, żadna książka ostatnio mnie tak nie wciągnęła, po przeczytaniu przez najbliższe kilka dni wszystkim napotkanym znajomym o niej opowiadałam!
Świetna książka! Trafiłam na nią przypadkiem w taniej księgarni. Szukałam jakiegoś kryminału Chmielewskiej, ale że nie było nic z jej książek, pani z księgarni poleciła mi to. I jestem jej bardzo wdzięczna, bo sama pewnie bym jej nie odkryła. To moja pierwsza przeczytana książka tej autorki, ale z pewnością nie ostatnia.
więcej Pokaż mimo toNa okładce napisane jest, że autorka idzie w ślady...