-
ArtykułyBabcie z fińskiej dzielnicy nadchodzą. Przeczytaj najnowszą książkę Marty Kisiel!LubimyCzytać1
-
ArtykułyPortret toksycznego związku w ostatnich dniach NRD. Międzynarodowy Booker dla niemieckiej pisarkiKonrad Wrzesiński6
-
ArtykułyKsiążka: najlepszy prezent na Dzień Matki. Przegląd ofertLubimyCzytać6
-
ArtykułyAutor „Taśm rodzinnych” wraca z powieścią idealną na nadchodzące lato. Czytamy „Znaki zodiaku”LubimyCzytać1
Biblioteczka
2017-03-26
„Diabeł po to stworzył młodość, byśmy popełniali błędy, a Bóg wymyślił dojrzałość i starość, byśmy mogli za te błędy zapłacić.”
Moim zdaniem, nic tak nie oddaje charakteru „ Trylogii mgły” Carlosa Ruiz Zafóna, jak wła-śnie ten cytat. Pochodzi z powieści pt. „Pałac Północy”.
„Pałac Północy” to druga książka w dorobku pisarza, druga z cyklu „Trylogia mgły” i druga powieść Zafóna, jaką przeczytaliśmy w naszym klubie.
Akcja toczy się w rozgrzanej słońcem Kalkucie. Jest maj 1932 roku. Isobel, Roshan, Siraj, Mi-chael, Seth, Ben i Ian są wychowankami sierocińca St. Patrick’s i członkami tajnego klubu Chowbar Society, mającego swoją siedzibę w Pałacu Północy. W powieści pojawia się jeszcze jedna bohater-ka – Sheere, która wraz z Benem staje się główna postacią. Po wysłuchaniu tragicznej historii rodzi-ny Sheere, członkowie klubu decydują się pomóc spełnić jej marzenie – odnaleźć legendarny dom z opowieści. Kalkuta skrywa w sobie wiele tajemnic z przeszłości i właśnie jedną z nich, nasi bohate-rowie muszą rozwiązać. Nieświadomie zaglądają w karty najpotworniejszej z tajemnic miasta, dopi-sując do niej swój własny rozdział. Co odkryją w mrocznych zakamarkach Kalkuty? Kim jest tajemni-czy i niebezpieczny Jawahal? Czy wszyscy zasmakują dorosłości? Czy uda im się stawić czoła demo-nom z przeszłości?
Carlos Ruiz Zafón po raz kolejny pokazuje, że jest fantastyczny w tym co robi. „Pałac Półno-cy” przesiąknięty jest tajemniczością, niebezpieczeństwem, fantasmagoryczną wizją świata i życia. Autor trzyma czytelnika w napięciu do ostatniej chwili. Jeśli czytając tę książkę stwierdzicie, że już wiecie o co chodzi, zapewniam was, mylicie się. Powieść zawiera tak nieoczekiwane zwroty akcji, że aby się o tym przekonać, musicie przeczytać tę książkę. Poza genialną lekturą, na każdą porę roku, niektórzy może znajdą coś więcej, co wzbogaci ich życie i sprawi, że ta historia, zapadnie im w pa-mięci na długie, długie lata, tak jak mi.
Wraz z klubem serdecznie polecamy!
„Diabeł po to stworzył młodość, byśmy popełniali błędy, a Bóg wymyślił dojrzałość i starość, byśmy mogli za te błędy zapłacić.”
Moim zdaniem, nic tak nie oddaje charakteru „ Trylogii mgły” Carlosa Ruiz Zafóna, jak wła-śnie ten cytat. Pochodzi z powieści pt. „Pałac Północy”.
„Pałac Północy” to druga książka w dorobku pisarza, druga z cyklu „Trylogia mgły” i druga powieść...
"Pies Baskerville’ów”
Ostatnią pozycją jaką czytaliśmy w klubie była powieść z serii książek o Sherlocku Holmesie pt. „Pies Baskerville’ów” pióra Artura Conan Doyla. Pierwszorzędny kryminał. Mimo, że książka została wydana w 1902r. dalej zachwyca swoim stylem.
„Pies Baskerville’ów” to powieść o klątwie, którą jest obłożona rodzina Baskerville’ów. Historia zaczyna się od śmierci barona Charlesa Baskervilla. Po zapoznaniu się z historią rodu Holmes postanawia podjąć się zadania rozwiązania tajemnicy śmierci barona oraz wysyła Dr Watsona, by ten opiekował się nowym spadkobiercą z rodu – baronetem Henrym. Postaci w powieści poznajemy stopniowo, odkrywając ich tajemnice. W szyk powieści wpleciony został dziennik Dr Watsona, w którym wykazuje się niezwykłą spostrzegawczością, przenikliwością oraz analitycznym rozumowaniem. Powieść pełna jest zwrotów akcji i tajemnic, a wszystko spowija unosząca się w powietrzu groza z nutką niebezpieczeństwa. Sherlock intryguje swoim zachowaniem i sposobem postrzegania rzeczy oraz niezwykłą przenikliwością umysłu. Dzięki raportom Dr Watsona udaje mu się rozwikłać tajemnicę śmierci barona Charlesa oraz klątwy rodu Baskerville’ów.
Artur Conan Doyle pokazuje mistrzostwo swojego fachu. W bardzo przemyślany sposób dozuje informacje na temat bohaterów, odkrywamy ich przez całą powieść dzięki czemu trzyma ona w napięciu do samego końca. Powieść jest zachwycająca i gdybym miała opisać ją jednym słowem, powiedziałabym: GENIALNA.
Wraz z klubem serdecznie polecamy wszystkim miłośnikom kryminałów, ale również innym. Wierzcie nie zawiedziecie się!
"Pies Baskerville’ów”
Ostatnią pozycją jaką czytaliśmy w klubie była powieść z serii książek o Sherlocku Holmesie pt. „Pies Baskerville’ów” pióra Artura Conan Doyla. Pierwszorzędny kryminał. Mimo, że książka została wydana w 1902r. dalej zachwyca swoim stylem.
„Pies Baskerville’ów” to powieść o klątwie, którą jest obłożona rodzina Baskerville’ów....
Osobiście chciałam was zachęcić do przeczytania książki Gai Kołodziej pt. „Księżniczka w blasku sławy i cieniu obsesji”.
Książka ta opisuje kulisy pracy w stacji telewizyjnej. Główną bohaterką jest Nadia Zalewska. Historia zaczyna się gdy dziewczyna zaczyna szukać pracy. No i znajduje ją. Po podpisaniu kontraktu ze stacją telewizyjną staje się Księżniczką. Bohaterką popularnego serialu animowanego dla dzieci i serii książek. Od tej chwili jej życie diametralnie się zmienia. Poznaje gorzki smak ciężkiej pracy. Musi znosić żarty niemiłych pracowników stacji, obsesyjnego adoratora i gburowatego szefa ochrony – Sebastiana. Co z tego wszystkiego wyniknie? Romans? Porwanie? Chcecie wiedzieć jak będzie…?
TO PRZECZYTAJCIĘ TĘ KSIĄŻKĘ! Zapewniam, że się nie znudzicie, ponieważ historia pełna jest nieoczekiwanych zwrotów akcji. Pani Gaja pisze w bardzo lekki i przyjemny do czytania sposób. Serdecznie polecam!
Osobiście chciałam was zachęcić do przeczytania książki Gai Kołodziej pt. „Księżniczka w blasku sławy i cieniu obsesji”.
Książka ta opisuje kulisy pracy w stacji telewizyjnej. Główną bohaterką jest Nadia Zalewska. Historia zaczyna się gdy dziewczyna zaczyna szukać pracy. No i znajduje ją. Po podpisaniu kontraktu ze stacją telewizyjną staje się Księżniczką. Bohaterką...
Nasz klub podjął się wyzwania, jakim było przeczytanie powieści z gatunku romansu. Zdecydowałyśmy się na debiutancką książkę irlandzkiej pisarki Ceceli Ahern, czyli
„PS Kocham Cię”. Ze względu na to, że większość z nas preferuje fantastykę, był to ciężki orzech do zgryzienia.
Główną bohaterką powieści jest trzydziestoletnia Holly, która miesiąc przed głównym czasem powieści, zostaje wdową. Jej mąż Gerry umiera z powodu guza mózgu. Holly to żywiołowa, czasami lekkomyślna kobieta. Jednak po stracie bliskiej osoby popada w głęboką depresję. Z depresji wyciąga ją koperta. A właściwie dziesięć małych kopert. Są to zadania przygotowane dla niej przez męża, by pomóc jej się pozbierać po jego odejściu. Holly wypełnia wszystkie jego polecenia wracając tym samym do życia. Na nowo staje się żywiołowa postacią. Autorka opisuje relacje między Holly, a rodziną i jej przyjaciółmi. Poznaje ona nowych ludzi, między innymi Daniela. Ahern w dość realistyczny sposób opisała uczucia, a przede wszystkim cierpienie jakie człowiek odczuwa po wielkiej stracie.
Powieści tej nie można nazwać „romansidłem” w czystej formie. Jest to historia osoby, która przeżyła już swoją wielką miłość, a nie ją przeżywa. Dodatkowo zakończenie nie jest takie jak w typowych romansach. Cała powieść wydaje się banalna, przez prosty język jakim została napisana i mimo swojej przewidywalności potrafi czytelnika zaskoczyć.
Z pewnością możemy ją polecić każdemu, kto zakochał się bez pamięci w powieściach Nicolasa Sparksa.
A no i oczywiście…
PS Kocham Cię.
Nasz klub podjął się wyzwania, jakim było przeczytanie powieści z gatunku romansu. Zdecydowałyśmy się na debiutancką książkę irlandzkiej pisarki Ceceli Ahern, czyli
„PS Kocham Cię”. Ze względu na to, że większość z nas preferuje fantastykę, był to ciężki orzech do zgryzienia.
Główną bohaterką powieści jest trzydziestoletnia Holly, która miesiąc przed głównym czasem...
Po raz kolejny stwierdziłam, że nadeszła ta chwila, by sięgnąć po Stephana Kinga. Tym razem postawiłam na niezaprzeczalny klasyk, jakim jest „Zielona Mila” z 1996 roku.
Powieść ta jest historią byłego klawisza Paula Edgecombe, pracującego na bloku E w stanowym więzieniu Cold Mountain. Edgecombe opisuje szczególny rok 1932. Szczególny dla niego i jego kolegów: Brutala, Deana, i Harrego, gdy w celach śmierci, siedzieli Eduard Delacroix, Dziki Bill oraz John Coffey. Osadzeni dzielili nie tylko blok E, ale również przeznaczenie – Starą Iskrówę, czekającą na końcu Zielonej Mili. Rok 1932 był wyjątkowy nie tylko ze względu na osadzonych więźniów, ale również pewnego małego gościa – Pana Dzwoneczka, który mimo swoich rozmiarów, odegrał niebagatelną rolę.
Wierzycie w cuda? Bo o tym też jest ta powieść. Jak też o tym, że nie wszystko jest zawsze czarno-białe, jasne i klarowne. King pokazuje, że czyste zło nie musi kryć się w wielkim Murzynie, ale może być wrednym, białym, kurduplem, który jest mocny w gębie, a cienki w nogach. Pokazuje też, że „Każdy musi umrzeć, wiem że nie od tej reguły nie ma wyjątków, ale czasami, Boże mój, Zielona Mila jest taka długa.”
Powieść przybiera formę spisywanych wspomnień klawisza, przeplatanych współczesnymi dla niego wydarzaniem. Wbrew pozorom wszystko tworzy zgraną całość. Czasami są w nas takie historie, które trzeba wypuścić, by osiągnąć spokój ducha.
Po raz kolejny stwierdziłam, że nadeszła ta chwila, by sięgnąć po Stephana Kinga. Tym razem postawiłam na niezaprzeczalny klasyk, jakim jest „Zielona Mila” z 1996 roku.
więcej Pokaż mimo toPowieść ta jest historią byłego klawisza Paula Edgecombe, pracującego na bloku E w stanowym więzieniu Cold Mountain. Edgecombe opisuje szczególny rok 1932. Szczególny dla niego i jego kolegów: Brutala,...