-
ArtykułyKalendarz wydarzeń literackich: czerwiec 2024Konrad Wrzesiński2
-
ArtykułyWyzwanie czytelnicze Lubimyczytać. Temat na czerwiec 2024Anna Sierant1156
-
ArtykułyCzytamy w długi weekend. 31 maja 2024LubimyCzytać409
-
ArtykułyLubisz czytać? A ile wiesz o literackich nagrodach? [QUIZ]Konrad Wrzesiński22
Biblioteczka
2015-04-04
2015-03-27
2015-02-18
Kolejne arcydzieło, które trafiło w moje ręce, a wszystko za sprawą przyjaciółki.
Książka to niezapomniana historia pary młodych nastolatków chorych na raka którzy razem zmagają się chorobą.
To nie jest zwykła książka o cierpieniach. Można powiedzieć że ta książka wcale nie jest o cierpieniach. Bohaterowie podchodzą do samych siebie z dużym dystansem, humorem. Nie chcą by ich życie wyglądało jak jeden wielki "bonus rakowy".
Historia napisana w niezwykle lekki, komiczny, lecz czasem wzruszający do łez sposób, dzięki czemu czyta się ją jednym tchem. A gdy już się skończy odczuwa się pustkę dopóki nie sięgnie się po kolejną z książek Johna Greena.
Kolejne arcydzieło, które trafiło w moje ręce, a wszystko za sprawą przyjaciółki.
Książka to niezapomniana historia pary młodych nastolatków chorych na raka którzy razem zmagają się chorobą.
To nie jest zwykła książka o cierpieniach. Można powiedzieć że ta książka wcale nie jest o cierpieniach. Bohaterowie podchodzą do samych siebie z dużym dystansem, humorem. Nie chcą by...
Sądze że 10 gwiazdek dla tej ksiązki to zdecydowanie za mało! Ale zacznę od początku. No właśnie początek to spory problem osobiście na pierwszych dwóch działach miałam ochotę rzucić ją w kąt. Wstęp jest nieco chaotyczny, nieskładnie napisany i niedokładnie przetłumaczony, w książce jest też duużo błędów lecz gdy przeczyta się ją do końca to wszystko staje się niczym. Książka jest dla mnie idealna, nawet użyte w niej wulgaryzmy są niesamowite!
Fajne jest też to że nie jest to kolejna oklepana historia i ta kobieta na prawdę musi mieć MÓZG bo napisała konkretne arcydzieło.
Prawdą jest że książka łamie serce!Łamie i to porządnie, czasami byłam nieco przygnębiona gdy czytałam. Prawdą jest też,że je skleja i to takim superglu o jakim można tylko pomarzyć ( Sam Josh chciałby nim sklejać swoje stoły)Miałam większe motyle w brzuchu niż kiedykolwiek.
Zakończenie- jesli chodzi o to to nie wiem czy dobrze je zrozumiałam, pomimo tego wywarło na mnie duże emocje. Płakałam, nie wiedziałam co ze sobą zrobić, myślałam "To niemożliwe żeby już się skończyła" a jednak. Miałam ochotę tak jak Nastya wybiec z domu i biec aż do porzygu żeby tylko nie myśleć.
POLECAAAAM!
Sądze że 10 gwiazdek dla tej ksiązki to zdecydowanie za mało! Ale zacznę od początku. No właśnie początek to spory problem osobiście na pierwszych dwóch działach miałam ochotę rzucić ją w kąt. Wstęp jest nieco chaotyczny, nieskładnie napisany i niedokładnie przetłumaczony, w książce jest też duużo błędów lecz gdy przeczyta się ją do końca to wszystko staje się niczym....
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to