Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Szukając Alaski to książka o poszukiwaniu własnego ja i jak to autor określił "wielkiego być może", o pierwszej przyjaźni, prawdziwym uczuciu. Ta książka łączy w sobie wiele tego czego nie można znaleźc w innych książkach.
Można na niej śmiać się, płakać, rozmyślać ( to chyba najbardziej) i wcale się przy tym nie męczyć.
Takie cuda potrafi zdziałać tylko John Green!

Szukając Alaski to książka o poszukiwaniu własnego ja i jak to autor określił "wielkiego być może", o pierwszej przyjaźni, prawdziwym uczuciu. Ta książka łączy w sobie wiele tego czego nie można znaleźc w innych książkach.
Można na niej śmiać się, płakać, rozmyślać ( to chyba najbardziej) i wcale się przy tym nie męczyć.
Takie cuda potrafi zdziałać tylko John Green!

Kolejne arcydzieło, które wyszło spod pióra Johna Greena.
Książka jest poszukiwaniem siebie głównych bohaterów. Mówi o zatraceniu siebie w codziennym życiu. Pokazuje że nawet niewielkie sprawy mogą wywołać ogromne zmiany w naszym życiu oraz jak spontaniczne decyzje zmieniają nasze życie.
Książka jest wspaniała, pełna uczuć, emocji. Nie brakuje także poczucia humoru.
Polecam wszystkim, którym spodobały się pozostałe książki Greena, ale nie tylko. Na takie książki warto tracić czas.

Kolejne arcydzieło, które wyszło spod pióra Johna Greena.
Książka jest poszukiwaniem siebie głównych bohaterów. Mówi o zatraceniu siebie w codziennym życiu. Pokazuje że nawet niewielkie sprawy mogą wywołać ogromne zmiany w naszym życiu oraz jak spontaniczne decyzje zmieniają nasze życie.
Książka jest wspaniała, pełna uczuć, emocji. Nie brakuje także poczucia humoru....

Tytuł jak najbardziej odzwierciedla rzeczywistość. Ta książka jest na prawdę NIEZIEMSKA!
Historia została niemal pochłonięta przeze mnie w całości. Oby więcej takich książek.

Tytuł jak najbardziej odzwierciedla rzeczywistość. Ta książka jest na prawdę NIEZIEMSKA!
Historia została niemal pochłonięta przeze mnie w całości. Oby więcej takich książek.

"Bywają takie dni że książka zastępuje słońce"

I tak było i tym razem, to były 2 dni,w którym miałam słońce w papierowej postaci.Czytałam ją z taką samą przyjemnością jak małe dziecko patrzy na pierwsze słońce po okrutnej zimie.
Książka pełna uczuć, pasji, oddania.
Do takich książek warto wracać przez całe życie.

"Bywają takie dni że książka zastępuje słońce"

I tak było i tym razem, to były 2 dni,w którym miałam słońce w papierowej postaci.Czytałam ją z taką samą przyjemnością jak małe dziecko patrzy na pierwsze słońce po okrutnej zimie.
Książka pełna uczuć, pasji, oddania.
Do takich książek warto wracać przez całe życie.

Sądze że 10 gwiazdek dla tej ksiązki to zdecydowanie za mało! Ale zacznę od początku. No właśnie początek to spory problem osobiście na pierwszych dwóch działach miałam ochotę rzucić ją w kąt. Wstęp jest nieco chaotyczny, nieskładnie napisany i niedokładnie przetłumaczony, w książce jest też duużo błędów lecz gdy przeczyta się ją do końca to wszystko staje się niczym. Książka jest dla mnie idealna, nawet użyte w niej wulgaryzmy są niesamowite!
Fajne jest też to że nie jest to kolejna oklepana historia i ta kobieta na prawdę musi mieć MÓZG bo napisała konkretne arcydzieło.
Prawdą jest że książka łamie serce!Łamie i to porządnie, czasami byłam nieco przygnębiona gdy czytałam. Prawdą jest też,że je skleja i to takim superglu o jakim można tylko pomarzyć ( Sam Josh chciałby nim sklejać swoje stoły)Miałam większe motyle w brzuchu niż kiedykolwiek.
Zakończenie- jesli chodzi o to to nie wiem czy dobrze je zrozumiałam, pomimo tego wywarło na mnie duże emocje. Płakałam, nie wiedziałam co ze sobą zrobić, myślałam "To niemożliwe żeby już się skończyła" a jednak. Miałam ochotę tak jak Nastya wybiec z domu i biec aż do porzygu żeby tylko nie myśleć.

POLECAAAAM!

Sądze że 10 gwiazdek dla tej ksiązki to zdecydowanie za mało! Ale zacznę od początku. No właśnie początek to spory problem osobiście na pierwszych dwóch działach miałam ochotę rzucić ją w kąt. Wstęp jest nieco chaotyczny, nieskładnie napisany i niedokładnie przetłumaczony, w książce jest też duużo błędów lecz gdy przeczyta się ją do końca to wszystko staje się niczym....

A oto kolejna z kolejnych niesamowitych książek, która uwiodła moje serce od samego początku.
Nie ma co tu długo się rozpisywać, po prostu idealna.

A oto kolejna z kolejnych niesamowitych książek, która uwiodła moje serce od samego początku.
Nie ma co tu długo się rozpisywać, po prostu idealna.

Kolejne arcydzieło, które trafiło w moje ręce, a wszystko za sprawą przyjaciółki.
Książka to niezapomniana historia pary młodych nastolatków chorych na raka którzy razem zmagają się chorobą.
To nie jest zwykła książka o cierpieniach. Można powiedzieć że ta książka wcale nie jest o cierpieniach. Bohaterowie podchodzą do samych siebie z dużym dystansem, humorem. Nie chcą by ich życie wyglądało jak jeden wielki "bonus rakowy".
Historia napisana w niezwykle lekki, komiczny, lecz czasem wzruszający do łez sposób, dzięki czemu czyta się ją jednym tchem. A gdy już się skończy odczuwa się pustkę dopóki nie sięgnie się po kolejną z książek Johna Greena.

Kolejne arcydzieło, które trafiło w moje ręce, a wszystko za sprawą przyjaciółki.
Książka to niezapomniana historia pary młodych nastolatków chorych na raka którzy razem zmagają się chorobą.
To nie jest zwykła książka o cierpieniach. Można powiedzieć że ta książka wcale nie jest o cierpieniach. Bohaterowie podchodzą do samych siebie z dużym dystansem, humorem. Nie chcą by...

To jest książka, dzięki której w ogóle zaczęłam czytać książki.
Historia niebanalna, nieco zagadkowa, do tego wątek miłosny i kilka przeciwności losu. Mieszanka wybuchowa.
Na zawsze znalazła miejsce w moim sercu.
Czytając ją bardzo utożsamiłam się z bohaterami, stałam się częścią książki. To było coś niesamowitego.

To jest książka, dzięki której w ogóle zaczęłam czytać książki.
Historia niebanalna, nieco zagadkowa, do tego wątek miłosny i kilka przeciwności losu. Mieszanka wybuchowa.
Na zawsze znalazła miejsce w moim sercu.
Czytając ją bardzo utożsamiłam się z bohaterami, stałam się częścią książki. To było coś niesamowitego.

Jest niemal tak samo idealna, jak poprzednia część. Czytając ją śmiałam się,płakałam, rozmyślałam. Bardzo lubię do niej wracać.

Jest niemal tak samo idealna, jak poprzednia część. Czytając ją śmiałam się,płakałam, rozmyślałam. Bardzo lubię do niej wracać.

Brak słów, żeby opisać emocje zawarte w tej książce. Naprawdę niesamowicie cudowna!

Brak słów, żeby opisać emocje zawarte w tej książce. Naprawdę niesamowicie cudowna!