Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: , ,

Książka po którą wiele osób sięgnie w ciemno znając zachwycające Ósme Życie. Czy warto przeczytać? Na pewno. Jednak sama autorka nie przeskoczyła poprzeczki, którą postawiła sobie poprzednią powieścią. Znajdziecie tu wielowątkowość, świetnie opowiedziane ludzkie historie, psychologiczne portrety i poczucie niedostytu. Książka ma 600 stron, a akcja głównego wątku zaczyna się dziać ok 500 -ej strony. Czuje się jakby autorka umyślnie odbiegała od teraźniejszości i głównego wątku wieloma retrospekcjami i opowieściami nie mając na po prostu pomysłu na rozwinięcie akcji. Książka pod tym względem jest bardzo nierówna, chciałoby się więcej. Mimo wszystko, jeśli nie postawimy sobie zbyt wysokich oczekiwań to na pewno lektura nas nie rozczaruje.

Książka po którą wiele osób sięgnie w ciemno znając zachwycające Ósme Życie. Czy warto przeczytać? Na pewno. Jednak sama autorka nie przeskoczyła poprzeczki, którą postawiła sobie poprzednią powieścią. Znajdziecie tu wielowątkowość, świetnie opowiedziane ludzkie historie, psychologiczne portrety i poczucie niedostytu. Książka ma 600 stron, a akcja głównego wątku zaczyna...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , , , ,

Książka towarzysz. Nie da się jej skończyć w jeden wieczór. Smakuje się ją długo i powoli, małymi porcjami, z czasem potrzebnym na przemyślenie. Ten czas spędzony z Shantaram to czas kiedy własne problemy, radości, smutki zlewają się z tymi przeżywanymi przez bohatera. Każdy odnajdzie w niej to co aktualnie przeżywa. Znajdzie też wiele odpowiedzi. Książka, która w jakiś sposób jest lekarstwem i pocieszeniem, a jednocześnie kierunkowskazem tego co ważne. I na pewno jest wyzwaniem, bo to jednak 795 stron świetnej literatury wymagającej skupienia!

Książka towarzysz. Nie da się jej skończyć w jeden wieczór. Smakuje się ją długo i powoli, małymi porcjami, z czasem potrzebnym na przemyślenie. Ten czas spędzony z Shantaram to czas kiedy własne problemy, radości, smutki zlewają się z tymi przeżywanymi przez bohatera. Każdy odnajdzie w niej to co aktualnie przeżywa. Znajdzie też wiele odpowiedzi. Książka, która w jakiś...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Czy mogę tę książkę polecić? Tak! Czy jest to szalona powieść, o szalonej miłości? Nie, jest to opowieść o miłości, która spotyka zwykłych ludzi w ich prawdziwym życiu i zdarza się szalona. Nie oczekujcie fajerwerków. To jest książka przede wszystkim o życiu z jego troskami i problemami.. O miłości i życiu najpiękniej się opowiada prostymi słowami,te najdłużej pozostają w sercu. Wzrusza do łez.

Czy mogę tę książkę polecić? Tak! Czy jest to szalona powieść, o szalonej miłości? Nie, jest to opowieść o miłości, która spotyka zwykłych ludzi w ich prawdziwym życiu i zdarza się szalona. Nie oczekujcie fajerwerków. To jest książka przede wszystkim o życiu z jego troskami i problemami.. O miłości i życiu najpiękniej się opowiada prostymi słowami,te najdłużej pozostają w...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Świat bez pszczół, to co było, co jest i co będzie. Ważna i potrzebna książka.

Świat bez pszczół, to co było, co jest i co będzie. Ważna i potrzebna książka.

Pokaż mimo to


Na półkach: , , , ,

O życie trzeba walczyć, żeby go nie przegrać. Simona walczyć o siebie nie umiała, za to nieprzejednanie walczyła w imieniu innych, słabszych od siebie, którzy w swojej sprawie nie mogli zabrać głosu. Walczyła o to co kochała i o to w co głęboko wierzyła, oddając się temu całkowicie, zapominając o sobie, swoich potrzebach. Portret odmalowany wspomnieniami bliskich, rodziny, znajomych i współpracowników stanowi jej nieuchwytną tajemnicę istnienia - pięknego i walecznego. Los przy narodzinach obdarzył ją złymi kartami. Miłość Matki zarezerwował dla upragnionego syna, urodę, talent do palety i pióra podarował siostrze. Beztalencie, tak o niej mówiono w rodzinie. W jednej z audycji radiowych opowiadała o dominacji u zwierząt i ludzi " nie najsilniejszy wygrywa, tylko zwycięzca staje się najsilniejszy". I Simona to życie wygrała, stała się silna, pomimo swojej bezsilności w relacjach rodzinnych. Na przekór wszystkim i wszystkiemu postanowiła zasłużyć na bycie czwartym Kossakiem, po Juliuszu, Wojciechu i Jerzym malowała i pisała swoje życie pięknem natury i miłością do zwierząt.

O życie trzeba walczyć, żeby go nie przegrać. Simona walczyć o siebie nie umiała, za to nieprzejednanie walczyła w imieniu innych, słabszych od siebie, którzy w swojej sprawie nie mogli zabrać głosu. Walczyła o to co kochała i o to w co głęboko wierzyła, oddając się temu całkowicie, zapominając o sobie, swoich potrzebach. Portret odmalowany wspomnieniami bliskich,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Łysiak stworzył świat, który karmiony życiem winnych i niewinnych, kręci się w mechanizmie strachu i represji. Świat odwróconego porządku, gdzie złodziej nosi mundur policjanta, obywatele są łupem, głupota mądrością, a bezczynność pracą. Wymagające dzieło. Niezaprawieni w boju składają broń po pierwszym rozdziale, nie pozwalając by ten czarny robak fascynacji niezauważenie z wierszy wkradł się do serca, czyniąc w nim spustoszenie. Gąszcz znaczeń, symboliki, metafor, wiedzy, niedopowiedzeń. Na ile świat Łysiaka jest naszym światem? Czy my też by przetrwać zakładamy mundur policjanta? Książka, która zmusza do wielu refleksji. Pokazuje okrucieństwo systemu, oraz walkę dobra ze złem. Walkę, która jest ponadczasowa i którą każdy z nas stacza z samym sobą o własną duszą wybierając pomiędzy dobrem, a złem.

Łysiak stworzył świat, który karmiony życiem winnych i niewinnych, kręci się w mechanizmie strachu i represji. Świat odwróconego porządku, gdzie złodziej nosi mundur policjanta, obywatele są łupem, głupota mądrością, a bezczynność pracą. Wymagające dzieło. Niezaprawieni w boju składają broń po pierwszym rozdziale, nie pozwalając by ten czarny robak fascynacji niezauważenie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Książkę najlepiej zacząć w weekend. Ciężko się od niej oderwać.

Książkę najlepiej zacząć w weekend. Ciężko się od niej oderwać.

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Znakomita i głęboka sztuka, która ukazuje w prawdziwy sposób dogłębną samotność człowieka pokonanego przez życie, próbującego stworzyć przed bliskimi iluzję sukcesu. Trudne relacje rodzinne, między ojcem a synami, wywołane wieloletnimi kłamstwami. Życie na pokaz. Słabość. Desperacja. Nieumiejętność przyznania się do własnej porażki.. tak prawdziwie obrazuje to nasze społeczeństwo, nasze domy, rodziny i nas samych. Ta sztuka uczy, że łatwiej jest iść przez życie niosąc jego ciężar we dwoje.

Znakomita i głęboka sztuka, która ukazuje w prawdziwy sposób dogłębną samotność człowieka pokonanego przez życie, próbującego stworzyć przed bliskimi iluzję sukcesu. Trudne relacje rodzinne, między ojcem a synami, wywołane wieloletnimi kłamstwami. Życie na pokaz. Słabość. Desperacja. Nieumiejętność przyznania się do własnej porażki.. tak prawdziwie obrazuje to nasze...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Jak mówi słynne powiedzenie "Cudze chwalicie, swojego nie znacie." Bardzo dobrze napisana książka, która przez 250 stron wymaga od czytelnika skupienia i myślenia. Autor nie raz wywiedzie nas na manowce swoją pomysłowością i bogactwem wyobraźni, zachwyci kunsztem literackim i rozbawi poczuciem humoru. Historia od samego początku bawi się z czytelnikiem w chowanego i pobudza jego wyobraźnię do stworzenia własnej opowieści, by na końcu i tak zaskoczyć nieoczekiwanym zakończeniem.

Jak mówi słynne powiedzenie "Cudze chwalicie, swojego nie znacie." Bardzo dobrze napisana książka, która przez 250 stron wymaga od czytelnika skupienia i myślenia. Autor nie raz wywiedzie nas na manowce swoją pomysłowością i bogactwem wyobraźni, zachwyci kunsztem literackim i rozbawi poczuciem humoru. Historia od samego początku bawi się z czytelnikiem w chowanego i pobudza...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Murakami przynosi mi w swoich książkach zawsze pewien rodzaj spokoju i mądrości. Tsukuru jest bezbarwny, jest jak puste naczynie, które trzeba napełnić kolorem. To przekonanie o braku indywidualności, zdeterminowane przez nazwisko w którym nie ma barw, głęboko zakorzenia się w podświadomości Tsukuru. To przyjaciele sprawiają, że zaczyna się czuć potrzebny i wyjątkowy. Ich odejście pozostawia pustkę,a głęboka rana w sercu spustoszenie i ciemność. Życie Tsukuru to pielgrzymka w poszukiwanu i zrozumieniu siebie. Książka napisana pięknym i magicznym językiem. O potrzebie kochania i bycia kochanym. W Tsukuru Tazaki każdy odnajdzie część siebie. Fani Murakamiego nie będą rozczarowani. Polecam :)

Murakami przynosi mi w swoich książkach zawsze pewien rodzaj spokoju i mądrości. Tsukuru jest bezbarwny, jest jak puste naczynie, które trzeba napełnić kolorem. To przekonanie o braku indywidualności, zdeterminowane przez nazwisko w którym nie ma barw, głęboko zakorzenia się w podświadomości Tsukuru. To przyjaciele sprawiają, że zaczyna się czuć potrzebny i wyjątkowy. Ich...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , , ,

Przepiękna książka. Ojciec i syn - dwie silne, dominujące, wybitne osobowości, a między nimi kobieta, która poświęciła się dla swojej rodziny, rezygnując całkowicie z siebie i ze swoich marzeń. Postać Zdzisława i Tomasza wyłania się z relacji i wspomnień przyjaciół, długich listów oraz fonicznego "dziennika Beksińskich", który nagrywany był przez wiele lat. Autorka cytuje całe jego fragmenty, dzięki czemu stajemy się częścią życia rodziny Beksińskich, płacząc i śmiejąc się razem z nimi przeżywamy ich rozterki, problemy i radości. Stajemy się adresatami listów Zdzisława. Człowieka, który zawsze pomimo przeciwności losu, patrzył na życie z poczuciem humoru i nigdy się nie poddał. Zżywamy się z ojcem i synem, zaprzyjaźniamy. Wściekamy się gdy Tomasz źle traktuje rodziców, krzyczy, wyzywa, robi awantury i płaczemy, czytając jego listy miłosne, czując jego samotność, zagubienie, rozchwianie emocjonalne, niemożność poradzenia sobie z przytłaczającym go światem. Przeżywamy próby samobójcze Tomasza i zmagania jego rodziców, żeby do niego dotrzeć. Tak ciężko przychodziło i ojcu i synowi powiedzenie "kocham Cię". Jednak nie ma wątpliwości, że każdy z nich kochał na swój sposób. Czy ojciec, który nie kocha własnego dziecka wychodzi codziennie na spacer wieczorem, żeby sprawdzić czy u niego w oknie się świeci? Płakałam kiedy zabił się Tomasz i kiedy został zamordowany Zdzisław. Jedna z najlepszych książek jakie przeczytałam. Wielopłaszczyznowa, wzruszająca biografia, która tworzy wierny portret Beksińskich pozostający na długo w pamięci.

Przepiękna książka. Ojciec i syn - dwie silne, dominujące, wybitne osobowości, a między nimi kobieta, która poświęciła się dla swojej rodziny, rezygnując całkowicie z siebie i ze swoich marzeń. Postać Zdzisława i Tomasza wyłania się z relacji i wspomnień przyjaciół, długich listów oraz fonicznego "dziennika Beksińskich", który nagrywany był przez wiele lat. Autorka cytuje...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Arcydzieło. Jedna z moich ulubionych książek,która na zawsze pozostanie w moim sercu. Świat dorosłych widziany z perspektywy trzyletniego chłopca,który pewnego dnia na znak protestu postanawia zostać dzieckiem i przestać rosnąć. Oskar - wzrostu 96 cm, staje się obserwatorem i niemym świadkiem romansu matki ze swoim domniemanym ojcem Janem Brońskim. Interpretuje zastaną rzeczywistość wygrywając jej rytm na biało - czerwonym blaszanym bębenku, który dla otoczenia staje się jego jedyną formą komunikacji ze światem zewnętrznym. Oskar, dziecko trzech kultur - kaszubskiej, niemieckiej i polskiej, oprowadza nas po wielokulturowym wolnym mieście Gdańsk. Jego oczami oglądamy wojnę i powojenną rzeczywistość RFN. Sposób narracji w pierwszej i trzeciej osobie sprawia wrażenie dystansu bohatera do samego siebie i czyni go obserwatorem zdarzeń. Fascynująca,barwnie napisana powieść.

Arcydzieło. Jedna z moich ulubionych książek,która na zawsze pozostanie w moim sercu. Świat dorosłych widziany z perspektywy trzyletniego chłopca,który pewnego dnia na znak protestu postanawia zostać dzieckiem i przestać rosnąć. Oskar - wzrostu 96 cm, staje się obserwatorem i niemym świadkiem romansu matki ze swoim domniemanym ojcem Janem Brońskim. Interpretuje zastaną ...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , , ,

"Być może gra na skrzypcach jest sposobem na życie, być może jest sposobem na ogarnięcie tajemnic samotności..na zrozumienie że rzeczywistość nie nadąża za pragnieniem". Skrzypce - najwierniejszy towarzysz Twoich snów, marzeń, leķów, łez, sukcesów i porażek. Vial, instrument Lorenzo Storioniego, życie narodzone ze śmierci. Drewno, które wyrosło z krwi i ciała człowieka. Dotknięte traumą Auschwitz, zbrukane krwią niewinnych. Vial, pożądanie, zguba i śmierć, jemu przyniósł także miłość. Miłość, która warunkuje całe jego życie, za której światłem podąża, której koloru oczu szuka w innych oczach. To do niej skierowany jest ten list - wyznanie. Skomponowany szaleńczym uczuciem, trawiącą tęsknotą i gorzkimi łzami. Niezapomniany dźwięk storioniego, maluje historie zaklętych w nim dusz pejzażem klasztoru Sant Pere del Burgal. To spowiedź ze słów, które nigdy nie padły. Tajemnic, które nie wyszły na jaw. Nieodpoktutowanych win i niespełnionych czynów. Per mea culpa, per mea maxima culpa. Kiedy jutro nadejdzie na zawsze miłość i pamięć o Tobie będzie wciąż żywa w jego wspomnieniach.

"Być może gra na skrzypcach jest sposobem na życie, być może jest sposobem na ogarnięcie tajemnic samotności..na zrozumienie że rzeczywistość nie nadąża za pragnieniem". Skrzypce - najwierniejszy towarzysz Twoich snów, marzeń, leķów, łez, sukcesów i porażek. Vial, instrument Lorenzo Storioniego, życie narodzone ze śmierci. Drewno, które wyrosło z krwi i ciała człowieka....

więcej Pokaż mimo to