-
ArtykułyDzień Bibliotekarza i Bibliotek – poznajcie 5 bibliotecznych ciekawostekAnna Sierant7
-
Artykuły„Kuchnia książek” to list, który wysyłam do trzydziestoletniej siebie – wywiad z Kim Jee HyeAnna Sierant1
-
ArtykułyLiteracki klejnot, czyli „Rozbite lustro” Mercè Rodoredy. Rozmawiamy z tłumaczką Anną SawickąEwa Cieślik2
-
ArtykułyMatura 2024 z języka polskiego. Jakie były lektury?Konrad Wrzesiński6
Biblioteczka
2015-11-16
Jak nie lubię poradników tak i tego nie polubiłam. Styl pisania pani Pawlikowskiej mi nie odpowiada. Mam wrażenie, że czytelnik jest traktowany jako człowiek, którego trzeba koniecznie nawrócić. Ze mną się nie udało, czułam się rozczarowana poziomem porad i nawet nie doczytałam książki do końca.
Jak nie lubię poradników tak i tego nie polubiłam. Styl pisania pani Pawlikowskiej mi nie odpowiada. Mam wrażenie, że czytelnik jest traktowany jako człowiek, którego trzeba koniecznie nawrócić. Ze mną się nie udało, czułam się rozczarowana poziomem porad i nawet nie doczytałam książki do końca.
Pokaż mimo toKsiążka dobra dla tych, które 'kochają za mocno', zatracają się w oddaniu drugiemu człowiekowi i zapominają o sobie. Wielokrotnie patrząc na niektóre kobiety zastanawiam się, dlaczego one tak bardzo siebie samych nie kochają i mają za nic. Poradnik zawiera błędy, jest nastawiony na stworzenie kobiety zimnej, po trochu egoistycznej i nacechowanie stosunków międzyludzkich jako pewnego rodzaju grę, intrygę. Nie wszystkie zasady są dobre, ale lektura tej książki jest świetnym motywatorem do skupienia się na sobie, przemyślenia swojego postępowania. Polecam ją każdemu
Książka dobra dla tych, które 'kochają za mocno', zatracają się w oddaniu drugiemu człowiekowi i zapominają o sobie. Wielokrotnie patrząc na niektóre kobiety zastanawiam się, dlaczego one tak bardzo siebie samych nie kochają i mają za nic. Poradnik zawiera błędy, jest nastawiony na stworzenie kobiety zimnej, po trochu egoistycznej i nacechowanie stosunków międzyludzkich...
więcej mniej Pokaż mimo to
Zostałam zmuszona do jej przeczytania, ale już po pierwszym opowiadaniu zrozumiałam jej fenomen. Polecam
Zostałam zmuszona do jej przeczytania, ale już po pierwszym opowiadaniu zrozumiałam jej fenomen. Polecam
Pokaż mimo to