-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel5
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
-
ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant8
-
ArtykułyPaul Auster nie żyje. Pisarz miał 77 latAnna Sierant6
Porównanie z Twoją biblioteczką
Wróć do biblioteczki użytkownika2022-10-02
Genialne opowiadanie! E.A.P. to jednak "człowiek renesansu": i wiersz napisze, i horror, a jak trzeba to i satyrę machnie. Takiego Cię nie znałem Mistrzu! :)
Gorąco polecam! Uśmiałem się jak nigdy!
Genialne opowiadanie! E.A.P. to jednak "człowiek renesansu": i wiersz napisze, i horror, a jak trzeba to i satyrę machnie. Takiego Cię nie znałem Mistrzu! :)
Gorąco polecam! Uśmiałem się jak nigdy!
"Doktor sen" posiada wszystkie elementy, jakie powinno mieć dobre opowiadanie: wartka akcja, przeplatana interesująco snutymi historiami pobocznymi, nienachalna refleksyjność i świetnie rozplanowane intrygi – a to wszystko spisane piórem znakomitego, perfekcyjnego warsztatu S. Kinga w najwyższej formie. Względem samej tematyki: według mnie psychologia i terapia w połączeniu z motywami parapsychologii i ezoteryki to materiał wybuchowy, z którego musiało zrodzić się coś fascynującego. I właśnie tak się stało. Dodatkowym plusem jest notka dla Stałych Czytelników. Nie mogę zrobić nic innego jak tylko gorąco polecić ową lekturę: więc... gorąco polecam :D
"Doktor sen" posiada wszystkie elementy, jakie powinno mieć dobre opowiadanie: wartka akcja, przeplatana interesująco snutymi historiami pobocznymi, nienachalna refleksyjność i świetnie rozplanowane intrygi – a to wszystko spisane piórem znakomitego, perfekcyjnego warsztatu S. Kinga w najwyższej formie. Względem samej tematyki: według mnie psychologia i terapia w połączeniu...
więcej mniej Pokaż mimo toNiestety, nie mogę złamać pierwszej zasady Podziemnego Kręgu. Powiem tylko tyle, że naprawdę warto zderzyć się z Podziemnym Kręgiem.
Niestety, nie mogę złamać pierwszej zasady Podziemnego Kręgu. Powiem tylko tyle, że naprawdę warto zderzyć się z Podziemnym Kręgiem.
Pokaż mimo toMówi się, że człowiek to świnia. Ta książka mówi o tym, że czasami to świnia staje się człowiekiem... a taka przemiana nie wróży niczego dobrego. Świetna powieść pod względem treści, ale nie tylko: sposób przekazu jest wprost idealny! Moje wrażenia estetyczne są jeszcze bardziej pozytywne, gdyż słuchałem audiobooka nagranego przez Tadeusza Sznuka (1 z 10). Nie wiem, co więcej mogę napisać: jeśli komuś podoba się literatura nieco bardziej ambitna, pełna alegorii i symboliki, lub gdy ktoś z Was bardzo polubił "Rok 1984" – polecam gorąco! Cholera, nawet jeśli nie czytaliście poprzedniej pozycji i lubicie książki o zupełnie innej tematyce – i tak przeczytajcie, zapewniam Was, że lektura wciąga jak spacer po bagnach i skłania do głębokich refleksji, choćbyście nie wiem jak nierefleksyjne życie wiedli. Polecam!
Mówi się, że człowiek to świnia. Ta książka mówi o tym, że czasami to świnia staje się człowiekiem... a taka przemiana nie wróży niczego dobrego. Świetna powieść pod względem treści, ale nie tylko: sposób przekazu jest wprost idealny! Moje wrażenia estetyczne są jeszcze bardziej pozytywne, gdyż słuchałem audiobooka nagranego przez Tadeusza Sznuka (1 z 10). Nie wiem, co...
więcej mniej Pokaż mimo to
Niepokojąca powieść miłosna, emanująca magiczną, baśniową aurą. Tego jeszcze nie grali. Nigdy nie spotkałem się z dziełem tego typu. Podczas czytania naprzemiennie towarzyszyły mi zupełnie różne emocje: od współczucia, poprzez zrozumienie, wczucie się w magię historii, aż po lęk i zaniepokojenie. Muszę przyznać, że miejscami nawet się bałem.
Jeśli chodzi o samą konstrukcję i sprawy techniczne: King ma świetny warsztat literacki, więc pod tym względem także jest dobrze. Ponadto postaci są wyraziste, ale nie przesadzone (chyba nie muszę wspominać o doskonałej kreacji Scotta?). Fabuła osadzona w baśniowym klimacie, jak najbardziej spójna i w jakiś pokrętny sposób realna. Właściwie jedyne czego w niej brakowało to trochę akcji na początku, ale można to wybaczyć.
Podsumowując: zapewne dotąd nie spotkałeś się (Drogi Czytelniku) z baśniowym, niepokojącym "love-story" – dlatego ta pozycja jest dla Ciebie obowiązkowa. Dodaj ją natychmiast na półkę "Chcę przeczytać" i spróbuj ją upolować. Gdy już będziesz ją miał, poczekaj na wieczór – kiedy nie należy jeść owoców – i zacznij ją czytać (najlepiej w łóżku). Oczywiście o ile nie boisz się wyruszenia za filetową zasłonę, na Księżyc Boo'ya... i spotkania z Długaśnikiem.
Niepokojąca powieść miłosna, emanująca magiczną, baśniową aurą. Tego jeszcze nie grali. Nigdy nie spotkałem się z dziełem tego typu. Podczas czytania naprzemiennie towarzyszyły mi zupełnie różne emocje: od współczucia, poprzez zrozumienie, wczucie się w magię historii, aż po lęk i zaniepokojenie. Muszę przyznać, że miejscami nawet się bałem.
Jeśli chodzi o samą konstrukcję...
2022-06-10
2023-11-11
Szczerze mówiąc, gdy sięgałem po tę pozycję, w mojej głowie kotłowały się dwa odmienne odczucia: pierwszym była radość na ponowne przeżywanie przygód Kubusia i jego Pana; zaś drugim cichy szept, podsuwający że jakkolwiek Czech by tego nie opisał, i tak pozostanie daleko w tyle za Francuzem, autorem oryginału – gdzieś w cieniu (i oby tylko zachował w nim godność cenionego pisarza).
Jak się później okazało, książka zaskoczyła mnie bardzo pozytywnie. "Kubuś i jego Pan" to scenariusz teatralny swojego pierwowzoru, nieznacznie zmodyfikowany i skrócony. Co istotne: to co Kundera zdecydował się pozmieniać, wyszło absolutnie na plus – tak aby ktoś kto zna losy tej komicznej dwójki, ani się nie nudził, ani nie czuł, że coś z ich przygód zostało odebrane. To bardzo duża sztuka. Równie wielkim wyczynem jest fakt, że Czech potrafi rozbawić swoją narracją. Nie wiem jak dla Was, ale dla mnie to duży plus, zważywszy na to, że czytałem tę pozycję zaraz po oryginale i wszystkie oryginalne "żarty" pamiętałem. Kolejna, może ostatnia już zaleta, to sposób w jaki autor odnajduje się w wariacji – po prostu fenomenalnie. To trzeba przeczytać!
Szczerze mówiąc, gdy sięgałem po tę pozycję, w mojej głowie kotłowały się dwa odmienne odczucia: pierwszym była radość na ponowne przeżywanie przygód Kubusia i jego Pana; zaś drugim cichy szept, podsuwający że jakkolwiek Czech by tego nie opisał, i tak pozostanie daleko w tyle za Francuzem, autorem oryginału – gdzieś w cieniu (i oby tylko zachował w nim godność cenionego...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Niepokojąca, enigmatyczna i transgresywna sztuka, czyli to co uwielbiam. Cóż więcej dodać, moje klimaty. Polecam!
Niepokojąca, enigmatyczna i transgresywna sztuka, czyli to co uwielbiam. Cóż więcej dodać, moje klimaty. Polecam!
Pokaż mimo to