Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Mimo, że raczej omijam te kobiece czytadła (pierwsza przeczytana książka K. Michalik) to jestem pozytywnie zaskoczona tą książką. Pomijając historię, całkiem dobrze opowiedzianą, to jestem pod wrażeniem sprawności języka. Normalnie się czyta, język bez podwórkowego slangu, ale też bez filozofowania. Zdarzenia są logiczne, aczkolwiek sceny łóżkowe mogłyby być bardziej wysmakowane. Można przeczytać :)

Mimo, że raczej omijam te kobiece czytadła (pierwsza przeczytana książka K. Michalik) to jestem pozytywnie zaskoczona tą książką. Pomijając historię, całkiem dobrze opowiedzianą, to jestem pod wrażeniem sprawności języka. Normalnie się czyta, język bez podwórkowego slangu, ale też bez filozofowania. Zdarzenia są logiczne, aczkolwiek sceny łóżkowe mogłyby być bardziej...

Słabiutka. Chociaż temat chwytliwy, relacja synowa-teściowa.

Słabiutka. Chociaż temat chwytliwy, relacja synowa-teściowa.

Fabuła książki intrygująca, pełna tajemnic. Jednak trochę za długa, zwłaszacza w środkowej części, pisanie o niczym. Momentami miałam też wrażwnie naiwności.

Fabuła książki intrygująca, pełna tajemnic. Jednak trochę za długa, zwłaszacza w środkowej części, pisanie o niczym. Momentami miałam też wrażwnie naiwności.

W tej książce wszyscy są rozwiedzeni, babcia, jej dwie córki, wnuczka. Plączą się w związkach, zakładają nowe. Główna bohaterka dochodzi do przekonania, że nie będzie próbować wchodzić w związki nie w pełni ją satysfakcjonujące.

W tej książce wszyscy są rozwiedzeni, babcia, jej dwie córki, wnuczka. Plączą się w związkach, zakładają nowe. Główna bohaterka dochodzi do przekonania, że nie będzie próbować wchodzić w związki nie w pełni ją satysfakcjonujące.

54-letnia samotna kobieta, sprzedaje kaminice, wyjeżdża do Grecji. Tam kupuje dom, poznaje mężczyznę, z jej udziałem dzieje się wiele przestępczo -kryminalnych wydarzeń. Dobra na wakacje.

54-letnia samotna kobieta, sprzedaje kaminice, wyjeżdża do Grecji. Tam kupuje dom, poznaje mężczyznę, z jej udziałem dzieje się wiele przestępczo -kryminalnych wydarzeń. Dobra na wakacje.

Najbardziej zaintrygowało mnie w tej książce, że młody ok 28 letni chłopak, aby pocieszyć, dodać nadzieji młodej dziewczynie po stracie męża, zaprowadza ją do kościoła i wskazuje na wiarę w Boże plany. To takie niedziesiejsze, zaskakujące, czy są dziś naprawdę tacy mężczyźni?

Najbardziej zaintrygowało mnie w tej książce, że młody ok 28 letni chłopak, aby pocieszyć, dodać nadzieji młodej dziewczynie po stracie męża, zaprowadza ją do kościoła i wskazuje na wiarę w Boże plany. To takie niedziesiejsze, zaskakujące, czy są dziś naprawdę tacy mężczyźni?

Prosto opisana historia rozstania, sprawy rozwodowej i nowego związku, z wątkiem kryminalnym, 40 -letniej kobiety. Do szybkiego przeczytania jako przerywnik w prawdziwej literaturze.

Prosto opisana historia rozstania, sprawy rozwodowej i nowego związku, z wątkiem kryminalnym, 40 -letniej kobiety. Do szybkiego przeczytania jako przerywnik w prawdziwej literaturze.

Jak dla mnie, słabiutka pod każdym względem. Jednak, doczytałam do końca;)

Jak dla mnie, słabiutka pod każdym względem. Jednak, doczytałam do końca;)

Proste, naiwne czytadło. Taki romansik chłopaka, studenta informatyki.

Proste, naiwne czytadło. Taki romansik chłopaka, studenta informatyki.

Plus za fabułę, zwykła ciekawość ludzkich losów. O kasynie również czytałam z ciekawością. Wywieranie wpływu na innych, techniki sprzedaży, psychologia relacji oprawca - ofiara, uproszczona, w zarysie, też zasługuje na plus.
Minusy - odrębne opisy osób i ich życia, męczące, udziwnione. Największy minus- podobny, czego bardzo nie lubię, styl, słownictwo, poziom intelektualno-osobowościowy monologów wewnętrznych, różnych osób. Dla mnie ze wszystkich opisanych postaci, najmniej prawdziwa osobowość Mateusza (dziwne, nieprawdopodobne wg mnie jest to, że chłopak, który "bawi się" dziewczynami przez całe młodzieńcze życie, nagle zmienia się diametralnie i jest niezwykle szlachetny dla przeciętnej dziewczyny).

Plus za fabułę, zwykła ciekawość ludzkich losów. O kasynie również czytałam z ciekawością. Wywieranie wpływu na innych, techniki sprzedaży, psychologia relacji oprawca - ofiara, uproszczona, w zarysie, też zasługuje na plus.
Minusy - odrębne opisy osób i ich życia, męczące, udziwnione. Największy minus- podobny, czego bardzo nie lubię, styl, słownictwo, poziom...

Skąd aż tak wysoka ocena na LC?
Dla mnie bardzo przeciętna książka, bez większej głębi.
Lubię jak książka dostarcza jakiejś wiedzy, geograficznej, historycznej czy jakiejkolwiek innej (mimo, że po przeczytaniu szybko zapominam fakty jedynie zostają opisane emocje). Tutaj czytamy wiele o podróżach, ale żadna z nich nie jest opisana, żadnego opisu miejsca, żadnego zauroczenia miejscem, ludźmi. Życiowe zawirowania są też jedynie nazwane,wymienione, nie oddają prawdziwej głębi przeżyć.
Słaba.

Skąd aż tak wysoka ocena na LC?
Dla mnie bardzo przeciętna książka, bez większej głębi.
Lubię jak książka dostarcza jakiejś wiedzy, geograficznej, historycznej czy jakiejkolwiek innej (mimo, że po przeczytaniu szybko zapominam fakty jedynie zostają opisane emocje). Tutaj czytamy wiele o podróżach, ale żadna z nich nie jest opisana, żadnego opisu miejsca, żadnego...

Słabiutka bardzo. A nawet po skończeniu czytania, nasunęło mi się jedno słowo "głupia". Poprosiłam panią bibliotekarkę o coś lekkiego, kobiecego, na podróż. Poleciła "Wakacje". Ja nie polecam.

Słabiutka bardzo. A nawet po skończeniu czytania, nasunęło mi się jedno słowo "głupia". Poprosiłam panią bibliotekarkę o coś lekkiego, kobiecego, na podróż. Poleciła "Wakacje". Ja nie polecam.

Rzewna historyjka francuskiej rodziny - zbrodni, tragicznych wypadków, dziennikarskich śledztw, dawnych romansów, tajemnic rodzinnych, biznesowych intryg.

Rzewna historyjka francuskiej rodziny - zbrodni, tragicznych wypadków, dziennikarskich śledztw, dawnych romansów, tajemnic rodzinnych, biznesowych intryg.

Lekkie, słodko - gorzkie czytadełko.

A to, że chyba każdy pod maską sceptycyzmu, nieczułości, a czasem nadmiernego gadulstwa, kryje jakieś mniej lub bardziej chlubne wydarzenia ze swojego życia, to po prostu prawda.

Lekkie, słodko - gorzkie czytadełko.

A to, że chyba każdy pod maską sceptycyzmu, nieczułości, a czasem nadmiernego gadulstwa, kryje jakieś mniej lub bardziej chlubne wydarzenia ze swojego życia, to po prostu prawda.