-
ArtykułyŚladami autorów, czyli książki o miejscach, które odwiedzali i opisywali twórcyAnna Sierant8
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 14 czerwca 2024LubimyCzytać441
-
ArtykułyZnamy laureatki Women’s Prize for Fiction i wręczonej po raz pierwszy Women’s Prize for Non-FictionAnna Sierant14
-
ArtykułyZapraszamy na live z Małgorzatą i Michałem Kuźmińskimi! Zadaj autorom pytanie i wygraj książkę!LubimyCzytać6
Biblioteczka
2024-01-10
2006
2007
2007
2022-05-31
Sapkowski dowozi niesamowite historie z wiedźmińskiego świata w międzynarodowym, najwyższym stylu fantasy.
Już od początku książki mamy dość dobre pojęcie o charakterze naszego tytułowego bohatera, a przy okazji jego relacji z wieloma innymi postaciami. Świat zarysowany jest w przejrzysty, aczkolwiek nie prostacki sposób.
Najlepszą decyzją wydawniczą (a może autorską?) było przeplatanie opowiadań z historią "Głosem rozsądku". Dzięki temu zabiegowi całość książki zyskuje na uspójnieniu — czytelnik nie ma wrażenia „przeskakiwania” z wątku na wątek.
Bardzo dobre rozpoczęcie serii.
Sapkowski dowozi niesamowite historie z wiedźmińskiego świata w międzynarodowym, najwyższym stylu fantasy.
Już od początku książki mamy dość dobre pojęcie o charakterze naszego tytułowego bohatera, a przy okazji jego relacji z wieloma innymi postaciami. Świat zarysowany jest w przejrzysty, aczkolwiek nie prostacki sposób.
Najlepszą decyzją wydawniczą (a może autorską?)...
2022-04-14
Najlepsza comforting książka, która przypomina Ci tylko te najlepsze chwile dzieciństwa. Wspaniale było odwiedzić ten świat jeszcze raz — tym razem okiem dorosłego, ale także w oryginalnym języku. Odbiór zmienił się niewiele, bo moje wewnętrzne dziecko za każdym razem przejmowało emocjonalne stery. Jak najbardziej mogę Anię polecić, ale byłoby to niekoniecznie potrzebne, gdyż każdy czytelnik powinien znać wartość tej lektury.
Najlepsza comforting książka, która przypomina Ci tylko te najlepsze chwile dzieciństwa. Wspaniale było odwiedzić ten świat jeszcze raz — tym razem okiem dorosłego, ale także w oryginalnym języku. Odbiór zmienił się niewiele, bo moje wewnętrzne dziecko za każdym razem przejmowało emocjonalne stery. Jak najbardziej mogę Anię polecić, ale byłoby to niekoniecznie potrzebne,...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2022-02-16
Nawet nie wiem, co mam powiedzieć po zakończeniu. Czytając tą książkę miałam wrażenie taplania się w brudzie, topienia się w rozpaczy i cichego krzyku. Dramatyczna opowieść, która może poruszyć struny, o których chcieliśmy zapomnieć. Pomimo jednak depresyjnego nastroju, po przeczytaniu można poczuć pewnego rodzaju oczyszczenie.
Nawet nie wiem, co mam powiedzieć po zakończeniu. Czytając tą książkę miałam wrażenie taplania się w brudzie, topienia się w rozpaczy i cichego krzyku. Dramatyczna opowieść, która może poruszyć struny, o których chcieliśmy zapomnieć. Pomimo jednak depresyjnego nastroju, po przeczytaniu można poczuć pewnego rodzaju oczyszczenie.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2021-12
Powieść, która bardzo źle się zestarzała czy mająca znaki nowoczesności?
"Przeminęło z wiatrem" jest wybitną (przez wielkie "w") klasyką, która swoimi rozmiarami przestraszyła zapewne niejednego konesera książek. Nie jest jednak niczym dziwnym objętość powieści, gdyż sama autorka spędziła dziewięć lat na jej pisaniu. Historia obejmuje wiele lat z życia głównej bohaterki, Scarlett O'Hary, która w wieku młodzieńczym musi zmierzyć się z wojną secesyjną oraz jej skutkami. Scarlett jest bardzo praktyczną i zimną kobietą, tzw. "famme fatal". Trudno jest utożsamić się ze Scarlett, czasami nawet odpycha czytelnika swoją bezwzględnością, jednak droga przez życie, którą ona idzie, jest nad wyraz wciągająca i fascynująca.
Dałabym maksymalną ocenę, gdyby nie nieregularne tempo akcji. Częste przeprowadzki Scarlett są próbą znalezienia innego, lepszego życia, a każde nowe miejsce zamieszkania jest zupełnie nową historią. Jednakże nie każde miejsce akcji ma tę samą wartkość w przebiegu fabuły, jedne są bardzo dynamiczne, kiedy inne trochę wloką się jak po błocie. Moje odczucia były bardzo mieszane, aż do samej końcówki powieści, gdyż ona drodzy państwo, jest jedną z najlepszych domknięć fabularnych, jakie kiedykolwiek przeczytałam. Otwiera tak wiele drzwi do interpretacji, a jednocześnie pozostawia czytelnika tak bardzo usatysfakcjonowanego, że w moich oczach cała historia urosła do większej rangi.
Powieść, która bardzo źle się zestarzała czy mająca znaki nowoczesności?
"Przeminęło z wiatrem" jest wybitną (przez wielkie "w") klasyką, która swoimi rozmiarami przestraszyła zapewne niejednego konesera książek. Nie jest jednak niczym dziwnym objętość powieści, gdyż sama autorka spędziła dziewięć lat na jej pisaniu. Historia obejmuje wiele lat z życia głównej bohaterki,...
2022-01-13
Skondensowana neologizmami i abstrakcyjnymi konceptami powieść sci-fi. Nie mogłam uwierzyć, że książka ta była napisana w szarych latach Polski Ludowej, za grosz się nie zestarzała. Czasami sprawiała wrażenie bycia bardzo aktualnej. Poza pomysłowością Lem nie szczędzi humoru - co chwila musiałam się wstrzymywać z prychnięcia śmiechem.
Nie polecałabym jednak początkującym czytelnikom literatury science fiction - pomimo faktu, że powieść jest krótka, to przechodzi się przez nią w bardzo powolnym tempie.
Skondensowana neologizmami i abstrakcyjnymi konceptami powieść sci-fi. Nie mogłam uwierzyć, że książka ta była napisana w szarych latach Polski Ludowej, za grosz się nie zestarzała. Czasami sprawiała wrażenie bycia bardzo aktualnej. Poza pomysłowością Lem nie szczędzi humoru - co chwila musiałam się wstrzymywać z prychnięcia śmiechem.
Nie polecałabym jednak początkującym...
2021-05-17
Pomimo miliarda wprowadzonych postaci, każda z nich jest charakterystyczna i pogłębiona. Nikt tutaj nie jest wycinanką z papieru, a sytuacje zawiązywane w czasie akcji są jak najbardziej wiarygodne (o ile nie mówimy o elementach fantasy). Ilustracje nadają książce nowego kształtu, w końcu przy czytaniu nie musiałam myśleć o adaptowanym serialu i grających tam aktorach. "Saga Lodu i Ognia" jest najważniejszą serią fantasy, zaraz po uniwersum Tolkiena.
Pomimo miliarda wprowadzonych postaci, każda z nich jest charakterystyczna i pogłębiona. Nikt tutaj nie jest wycinanką z papieru, a sytuacje zawiązywane w czasie akcji są jak najbardziej wiarygodne (o ile nie mówimy o elementach fantasy). Ilustracje nadają książce nowego kształtu, w końcu przy czytaniu nie musiałam myśleć o adaptowanym serialu i grających tam aktorach....
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2013-11-01
Musiałam przeczytać Carrie, już od dawna był to mój cel, a zwłaszcza, gdy usłyszałam o jej rychłej ekranizacji. Mimo marnego filmu, książka jest boska! Co to by była za książka, gdyby Stephen nie użył w niej mrocznego klimatu i zniekształconej psychiki bohaterki. Mimo, że to debiut mojego ukochanego pisarza, to książka warta jest przeczytania.
Musiałam przeczytać Carrie, już od dawna był to mój cel, a zwłaszcza, gdy usłyszałam o jej rychłej ekranizacji. Mimo marnego filmu, książka jest boska! Co to by była za książka, gdyby Stephen nie użył w niej mrocznego klimatu i zniekształconej psychiki bohaterki. Mimo, że to debiut mojego ukochanego pisarza, to książka warta jest przeczytania.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2018
2020-03-25
2020-07-14
Nigdy wcześniej nie czułam się tak blisko człowieka i odpowiedzi na to, czym jest człowieczeństwo. Tragiczna historia opowiedziana słowami prostych, samotnych ludzi. Forma monologów jest strzałem w dziesiątkę, nadają one namacalności tragizmu i autentyczności. Możemy polemizować ze statystykami, ale z tak bliskimi wspomnieniami nie da rady.
Nigdy wcześniej nie czułam się tak blisko człowieka i odpowiedzi na to, czym jest człowieczeństwo. Tragiczna historia opowiedziana słowami prostych, samotnych ludzi. Forma monologów jest strzałem w dziesiątkę, nadają one namacalności tragizmu i autentyczności. Możemy polemizować ze statystykami, ale z tak bliskimi wspomnieniami nie da rady.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2019
2010
2018-12-03
2017-08-21
Opowieść bardzo podobna do wcześniejszej Koraliny, dużo mroku w dziecięcym świecie, antagonista w postaci opiekuna/rodzica i dużo tajemniczości. Styl Gaimana jest bardzo prosty, można by się pokusić o stwierdzenie, że dziecinnie prosty, ale fabuła już jest przeznaczona dla dojrzalszego czytelnika, co razem daje pewien zgrzyt. Książka powoduje powrót do koszmarów z dziecięcych dni i nocy.
Opowieść bardzo podobna do wcześniejszej Koraliny, dużo mroku w dziecięcym świecie, antagonista w postaci opiekuna/rodzica i dużo tajemniczości. Styl Gaimana jest bardzo prosty, można by się pokusić o stwierdzenie, że dziecinnie prosty, ale fabuła już jest przeznaczona dla dojrzalszego czytelnika, co razem daje pewien zgrzyt. Książka powoduje powrót do koszmarów z...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2013-03
Pisze to teraz "ja" - pięcioletnia dziewczynka.
Najpiękniejsza powieść, która jak żadna inna wprowadziła mnie do świata książek. Jestem niezwykle wdzięczna moim rodzicom za czytanie mi jej do snu, jako jedyna tak bardzo zapisała się w mojej pamięci. Na pewno jest już współcześnie wiele podobnie wspaniałych książek dla dzieci, mimo to bardzo polecam wszystkim rodzicom do przekazywania jej z pokolenia na pokolenie.
Pisze to teraz "ja" - pięcioletnia dziewczynka.
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toNajpiękniejsza powieść, która jak żadna inna wprowadziła mnie do świata książek. Jestem niezwykle wdzięczna moim rodzicom za czytanie mi jej do snu, jako jedyna tak bardzo zapisała się w mojej pamięci. Na pewno jest już współcześnie wiele podobnie wspaniałych książek dla dzieci, mimo to bardzo polecam wszystkim rodzicom do...