-
ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać246
-
Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik3
-
Artykuły„Historia sztuki bez mężczyzn”, czyli mikrokosmos świata. Katy Hessel kwestionuje kanonEwa Cieślik14
-
ArtykułyMamy dla was książki. Wygraj egzemplarz „Zaginionego sztetla” Maxa GrossaLubimyCzytać2
Biblioteczka
2014-01-30
2017-07-06
Niniejsza powieść swoją premierę miała już dosyć dawno, bo w roku 2011. Ukazała się ona pod szyldem Wydawnictwa Nasza Księgarnia, jako jedna z odsłon serii Zbliżenia. Seria ta przytacza historie osób borykających się z różnego rodzaju chorobami lub zaburzeniami oraz ich najbliższych.
W związku z powyższym podobnie rzecz się ma ze „Szczeniakiem…”. Narratorem powieści jest nastoletni Liam Creed, u którego w wieku ośmiu lat zdiagnozowano ADHD. Zaburzenia zachowania wynikające z zespołu nadpobudliwości psychoruchowej z deficytem uwagi znacznie utrudniają życie nie tylko samemu obecnie już siedemnastolatkowi, któremu bardzo trudno jest funkcjonować w grupie, lecz również jego rodzinie i nauczycielom.
Pomimo wielu trudności wynikających z ADHD Liama, jeden z jego nauczycieli, niejaki pan Blackmore postanawia dać mu szansę poprawy swojej sytuacji w szkole poprzez udział w programie telewizyjnym, gdzie młodzież z różnymi problemami ma dla organizacji Canine Partners szkolić labradory mające potem pomagać osobom niepełnosprawnym.
Tak oto rozpoczyna się historia przyjaźni Liama i Aero, którzy przebywają razem krętą i wyboistą drogę ku wyznaczonemu celowi, a także oswojeniu własnych lęków.
Trenowanie Aero to dla chłopaka jedna wielka, nie zawsze łatwa i przyjemna, życiowa lekcja. Liam szczerze opisuje swe wzloty i upadki podczas pracy z początkowo bardzo niefrasobliwym psiakiem.
W „Szczeniaku…” ukazany został obraz tego, jak zwierzę może odmienić życie człowieka uruchamiając w nim pokłady nieodkrytych dotąd emocji oraz wyzwalając pozytywne zachowania. Wszystko to z kolei sprzyja tworzeniu się, pomimo trudności, relacji międzyludzkich, których początkowo nawet sam Liam się po sobie nie spodziewał.
Jeśli chcecie bliżej poznać losy nastolatka i jego czworonożnego kumpla, śledzić wewnętrzne metamorfozy ich obu, a koniec końców dowiedzieć się czy podołali pokładanym w nim nadziejom? To koniecznie zajrzyjcie na karty „Szczeniaka”.
Historia ta nie tylko przybliża codzienne życie osób z ADHD, ale także bawi, wzrusza, tchnie optymizmem i skłania do refleksji nad tym, co kryje się głęboko w istocie ludzkiej.
Książkę czyta się szybko i chociaż nie wszystkim może przypaść do gustu typowo młodzieżowa narracja bohatera to mnie tę powieść czytało się dobrze.
* https://www.facebook.com/Ksiazkowoczyta *
https://ksiazkowoczyta.blogspot.com/2017/08/liam-i-aero-niezwyky-duet.html
Niniejsza powieść swoją premierę miała już dosyć dawno, bo w roku 2011. Ukazała się ona pod szyldem Wydawnictwa Nasza Księgarnia, jako jedna z odsłon serii Zbliżenia. Seria ta przytacza historie osób borykających się z różnego rodzaju chorobami lub zaburzeniami oraz ich najbliższych.
W związku z powyższym podobnie rzecz się ma ze „Szczeniakiem…”. Narratorem powieści jest...
2013-12-20
Na wstępie pragnę podziękować Wydawnictwu Szara Godzina za udostępnienie egzemplarza do recenzji.
Jest to moje pierwsze spotkanie z twórczością tej autorki. W powieści bardzo zręcznie i w sposób niezwykle się uzupełniający zostały połączone dwa wątki - obyczajowy i sensacyjny...
Wątek obyczajowy obejmuje perypetie głównej bohaterki, Klary, która po latach wraca na jedną z grecką wysp, do miasteczka, w którym spędziła dzieciństwo i młodość.... Nasza bohaterka jest policyjnym psychologiem i wraz z miejscowym komendantem policji, a prywatnie jej przyjacielem z dzieciństwa - Aleksym - oraz agentem Interpolu Tasosem mają rozwikłać zagadkową śmierć mnicha Konstantinosa zamieszkującego pustelnię na półwyspie Athos, która to śmierć tworzy w opowieści podstawę wątku kryminalnego...
Sprawę znacznie komplikuje między innymi fakt, iż półwyspie Athos stanowi niejako państwo w państwie i jest zamieszkane wyłącznie przez mnichów, a kobiety nie mają tam wstępu....
Jak gdyby tego było mało wszelkie tropy dotyczące sprawy są niesamowicie zagmatwane i niejasne, a dodatkowo sukcesywnie giną także osoby, które mogłyby mieć związek ze sprawą...
Czy trójce bohaterów uda się rozwiązać zagadkę śmierci mnicha? Jaką tajemnicę skrywa Klara?
Jeśli macie ochotę się tego dowiedzieć jednocześnie zagłębiając się w świat średniowiecznych klasztorów i wraz z autorką podziwiać piękno Grecji zapraszam do lektury...
* https://www.facebook.com/Ksiazkowoczyta *
http://ksiazkowoczyta.blogspot.com/2016/09/kazdy-ma-prawo-poznac-prawde.html
Na wstępie pragnę podziękować Wydawnictwu Szara Godzina za udostępnienie egzemplarza do recenzji.
Jest to moje pierwsze spotkanie z twórczością tej autorki. W powieści bardzo zręcznie i w sposób niezwykle się uzupełniający zostały połączone dwa wątki - obyczajowy i sensacyjny...
Wątek obyczajowy obejmuje perypetie głównej bohaterki, Klary, która po latach wraca na jedną z...
2013-12-06
Na wstępie pragnę podziękować Wydawnictwu Novae Res za udostępnienie egzemplarza do recenzji.
Zdrowie psychiczne jest do dziś w naszym kraju tematem dosyć niezręcznym, mimo, iż coraz więcej mówi się na temat depresji, która niestety dotyka coraz większej ilości osób. wszelkich nerwicach i innych kwestiach związanych z leczeniem ludzkiej psychiki tabu ciążące nad ową tematyką wciąż nie zostało zupełnie przełamane...
"Z podniesioną głową" jest zapisem osobistych przeżyć autora, który od lat zmaga się z chorobą afektywną dwubiegunową, w skrócie ChAD, ukazał on w swojej książce nie tylko sposób funkcjonowania szpitali oraz ośrodków psychiatrycznych... Dzięki tej książce osoby zmagające się z podobnymi problemami mają szansę uświadomić sobie, że z ChAD przy odpowiednim leczeniu i dbaniu o siebie da się normalnie żyć; mieć kochającą rodzinę i dobrą pracę...
Książka choć porusza tak trudne tematy nie jest przepełniona smutkiem czy frustracją, wręcz przeciwnie - tchnie ona optymizmem i ogromnym apetytem na życie. Jedyne co mnie osobiście nieco raziło w tej publikacji to spora i częsta powtarzalność tych samych myśli przez autora i stąd w ogólnym rozrachunku nieco niższa ocena...
Niemniej jednak z całą pewnością historia ta jest warta uwagi, ukazuje bowiem, iż nawet człowiek z "chorą duszą" nie traci swojej godności i może a nawet powinien iść przez życie - jak wskazuje na to sam tytuł - "Z podniesioną głową"...
* https://www.facebook.com/Ksiazkowoczyta *
http://ksiazkowoczyta.blogspot.com/2016/09/wspomnienia-nie-beda-lekkie-ale-momenty.html
Na wstępie pragnę podziękować Wydawnictwu Novae Res za udostępnienie egzemplarza do recenzji.
Zdrowie psychiczne jest do dziś w naszym kraju tematem dosyć niezręcznym, mimo, iż coraz więcej mówi się na temat depresji, która niestety dotyka coraz większej ilości osób. wszelkich nerwicach i innych kwestiach związanych z leczeniem ludzkiej psychiki tabu ciążące nad ową...
2013-11-29
Magdalena Prokopowicz stała się osobą medialną nie tylko w związku z tym, iż założyła Fundację Rak'n'Roll mającą na celu różne formy wspierania kobiet zmagających się z chorobą nowotworową...
Sama będąc młodą kobietą zachowała na raka piersi czego efektem była między innymi obustronna mastektomia... Magdalena nigdy się jednak nie poddała, pomimo choroby wyszła za mąż i urodziła zdrowego synka...
Niniejsza książka nie jest wyłącznie opowieścią o chorobie lecz także o miłości, nadziei oraz niegasnącym optymizmie, który cechował bohaterkę i udzielał się ludziom w jej otoczeniu...
Publikacja podzielona jest na trzy części. Pierwsza z nich składa się głownie z rozmów Aliny Mrowińskiej z M. Prokopowicz... Są one pełne otwartości i nie stronią od trudnych oraz bolesnych tematów... Przełamują także tabu jakim owiana jest po dziś dzień choroba nowotworowa...
Cześć drugą stanowi blog pisany przez Magdę Prokopowicz. Natomiast część trzecia to rozmowa z Bartkiem, mężem Magdy, który to dialo9g nakreśla perspektywę osoby wspierającej chorego...
Mimo, iż Magdalena Prokopowicz odeszła 22 czerwca 2012 roku to tak naprawdę wygrała życie, a dla wielu ludzi znajdujących się w podobnej jak ona (i nie tylko) sytuacji stała się ona symbolem woli i pełni życia...
Pamiętajcie więc o tym, co głosi jeden z punktów osobistego dekalogu Magdy: ŁEB DO SŁOŃCA!
Polecam gorąco tę książkę, ponieważ według mnie każdy znajdzie w niej coś dla siebie...
Jeśli macie ochotę możecie również zajrzeć na stronę Fundacji Rak'n'Roll. Wygraj Życie: http://raknroll.pl/
oraz obejrzeć film o Magdalenie Prokopowicz zrealizowany przez autorkę książki Alinę Mrowińską:
http://vod.tvp.pl/dokumenty/spoleczenstwo/magda-milosc-i-rak/wideo/magda-milosc-i-rak/4280676
* https://www.facebook.com/Ksiazkowoczyta *
http://ksiazkowoczyta.blogspot.com/2016/09/eb-do-sonca.html
Magdalena Prokopowicz stała się osobą medialną nie tylko w związku z tym, iż założyła Fundację Rak'n'Roll mającą na celu różne formy wspierania kobiet zmagających się z chorobą nowotworową...
Sama będąc młodą kobietą zachowała na raka piersi czego efektem była między innymi obustronna mastektomia... Magdalena nigdy się jednak nie poddała, pomimo choroby wyszła za mąż i...
2013-08-01
Na wstępie pragnę podziękować autorce, Pani Magdalenie Witkiewicz oraz Wydawnictwu FILIA za udostępnienie egzemplarza do recenzji.
Po przeczytaniu „Ballady o ciotce Matyldzie” nie było innej opcji niż sięgnąć po kolejną książkę autorstwa Pani Magdy.
Cztery kobiety, które są całkowicie odmienne od siebie nawzajem spotykają się w ekskluzywnym SPA o tajemniczej nazwie „Szkoła żon”
Nasze bohaterki to: Julia świeżo rozwiedziona 30-latka, która podczas swojej imprezy rozwodowej wygrywa pobyt w owym Spa...
Jadwiga żyjąca w cieniu zdradzającego ją męża, która w końcu postanawia zrobić coś dla siebie…
Michalina zwana Misią, która chce za wszelką cenę zadowolić swojego partnera wcale nie myśląc przy tym o sobie…
oraz Marta pełnoetatowa mama i żona, która całkowicie poświeciła się rodzinie, a swoje własne potrzeby i smutki zajada…
Wraz czterema wyżej wymienionymi bohaterkami powieści odwiedzamy „Szkołę żon”, która staje się dla nich nie lada wyzwaniem, gdyż przyjdzie im się tam stanąć oko w oko z samymi sobą. Pokonując z wolna własne kompleksy, wstyd, obawy i w pewien sposób przełamując konwenanse uświadamiają one sobie, iż kluczem do zmiany swojego życia na lepsze nie jest nic innego niż ich własne wewnętrzne poczucie szczęścia i pełnego zadowolenia z samych siebie…
Autorka w sposób niezwykle subtelny ukazała często ukrywane w najtajniejszych zakamarkach duszy emocje kobiet w każdym właściwie przedziale wiekowym; bo która z nas nie boryka się z kompleksami dotyczącymi własnego wyglądu i nie miewa (rzadziej lub częściej) momentów, w których czuje się nie atrakcyjna…
Bywa również, iż czujemy się zagubione życiowo, a wystarczyło by, aby ktoś choć przez chwilę nas dostrzegł i zwyczajnie się zatroszczył…
Podobnie sprawy mają się z Julią, Jadwigą vel Jagodą, Michaliną vel Misią oraz Martą. Czy nasze bohaterki znajdą to czego mniej lub bardziej świadomie każda z nich szuka? Zajrzyjcie do „Szkoły żon”, a na pewno nie pożałujecie…
Powieść ta traktuje o bardzo istotnych kwestiach, a jednocześnie doprawiona jest nie małą szczyptą humoru i romantyzmu. Polecam ją Wam gorąco na ten letni, upalny czas, a sama już nie mogę się doczekać jej kontynuacji :)!
* https://www.facebook.com/Ksiazkowoczyta *
http://ksiazkowoczyta.blogspot.com/2016/08/szkoa-zon-i-pensjonat-marzen-w-nowej.html
Na wstępie pragnę podziękować autorce, Pani Magdalenie Witkiewicz oraz Wydawnictwu FILIA za udostępnienie egzemplarza do recenzji.
Po przeczytaniu „Ballady o ciotce Matyldzie” nie było innej opcji niż sięgnąć po kolejną książkę autorstwa Pani Magdy.
Cztery kobiety, które są całkowicie odmienne od siebie nawzajem spotykają się w ekskluzywnym SPA o tajemniczej nazwie...
2013-05-30
Książka ta jest debiutem powieściowym autora o aktorsko brzmiących personaliach, który to fakt bardzo umiejętnie wykorzystał on w opisanej historii, bo któż z nas nie kojarzy Piotra Adamczyka "tego, który grał papieża" ;)...
Powieść wręcz eksploduje poczuciem humoru, a niekiedy także sporą dozą zdrowych - ironii i sarkazmu. Połączenie postaci Piotra Adamczyka i Marysi Jezus, jeśli chodzi o lekkość pióra pozwalającą pisać z tak oczywistym przymrużeniem oka chyba mówi samo za siebie...
Jednakże pod płaszczem zabawnej historii kryje się opowieść o głęboko ukrytych uczuciach i silnych emocjach przeżywanych przez każdego z bohaterów w indywidualny sposób...
Autor słowem odmalowuje niekiedy bardzo trudne relacje międzyludzkie, w tym także te damsko-męskie. Tęsknotę człowieka za tym, by kochać i być kochanym... Uświadamiamy sobie, iż nieustanne poszukiwanie miłości i akceptacji przez istotę ludzką jest ponadczasowe... I nawet dzisiejszy, na ogół konsumpcyjny styl życia nie jest w stanie tego pragnienia unicestwić, może je jedynie na jakiś czas zepchnąć jeszcze bardziej w głąb nas samych...
Jeśli macie ochotę uśmiechnąć się wielokrotnie czytając tę nietuzinkową historię, a jednocześnie zapoznać się z jej głębszym przesłaniem koniecznie zajrzyjcie przez dziurkę od klucza do szafy, w której mieszka pożądanie...
Gorąco polecam!
http://ksiazkowoczyta.blogspot.com/2016/08/pozadanie-mieszka-w-szafie-w-nowej.html
Książka ta jest debiutem powieściowym autora o aktorsko brzmiących personaliach, który to fakt bardzo umiejętnie wykorzystał on w opisanej historii, bo któż z nas nie kojarzy Piotra Adamczyka "tego, który grał papieża" ;)...
Powieść wręcz eksploduje poczuciem humoru, a niekiedy także sporą dozą zdrowych - ironii i sarkazmu. Połączenie postaci Piotra Adamczyka i Marysi...
2013-05-19
Na wstępie pragnę podziękować Wydawnictwu Nasza Księgarnia za udostępnienie egzemplarza do recenzji.
Tytułowa Ciotka Matylda nie jest wcale nobliwą i stetryczałą staruszką, wręcz przeciwnie jest to niezwykle elegancka kobieta, miłośniczka herbatki z koniaczkiem mająca ogromne poczucie humoru i dystans do siebie samej... Jej niezwykle pozytywne usposobienie przyciągnęło do niej kiedyś dwóch braci - Olusia i Przemcia - barczystych osiłków o bardzo dobrych sercach, którzy do dziś jej pomagają...
Poznajemy także Joankę ulubienicę ciotki Matyldy... Dziewczyna właśnie spodziewa się dziecka i choć wszyscy włącznie z lekarzem uważają, iż będzie chłopiec, Matylda twierdzi, że będzie dziewczynka i prosi Joankę o nadanie dziecku jej imienia, gdyż tak się składa, że jakkolwiek nieprawdopodobnie to brzmi postanawia umrzeć... :)
Tak też się dzieje, a młoda mama z małą Matyldą trafia pod opiekuńcze skrzydła Olusia, Przemcia i jego żony Patrycji i staje się jednocześnie współwłaścicielka niezwykle intratnego acz tajemniczego biznesu...
"Ballada o ciotce Matyldzie" to pełna ciepła historia o szczerej i bezwarunkowej przyjaźni o tym, że rodziną nie zawsze muszą być osoby spokrewnione ze sobą więzami krwi... Autorka podkreśla, że warto wierzyć w marzenia, bo koniec końców przecież się spełniają, a postać Joanki uświadamia nam, że pozorny "koniec świata" może stać się nowym początkiem, a na samospełnienie i prawdziwą miłość nigdy nie jest za późno...
Natomiast postacie Olusia i Przemcia podobnie jak wspomniany wyżej biznes, o którym dowiecie się czytając niniejsza książkę uświadamiają czytelnikowi, iż nie należy patrzeć na człowieka czy jakąkolwiek inną kwestię w sposób wyłącznie powierzchowny, gdyż może się to okazać bardzo krzywdzące...
Według mnie fenomen tej książki polega na tym, iż historia napisana jest z przymrużeniem oka, a jednocześnie przekazuje istotne życiowe prawdy...
Gratuluję autorce pomysłu i z całą pewnością sięgnę po inne publikacje autorstwa Pani Magdaleny, gdyż z ciotką Matyldą i resztą ferajny bardzo się zaprzyjaźniłam :)
Gorąco polecam!
* https://www.facebook.com/Ksiazkowoczyta *
http://ksiazkowoczyta.blogspot.com/2016/03/ciotka-matylda-znowu-z-nami.html
Na wstępie pragnę podziękować Wydawnictwu Nasza Księgarnia za udostępnienie egzemplarza do recenzji.
Tytułowa Ciotka Matylda nie jest wcale nobliwą i stetryczałą staruszką, wręcz przeciwnie jest to niezwykle elegancka kobieta, miłośniczka herbatki z koniaczkiem mająca ogromne poczucie humoru i dystans do siebie samej... Jej niezwykle pozytywne usposobienie przyciągnęło do...
2012-05-06
W powieści tej autorka przedstawia nam historię Darii, młodej pisarki, która zafascynowana jest starszym od siebie mężczyzną... W toku opowieści Edward zostaje jej mężem, jednak wspólne życie układa im się bardzo rożnie, pomimo tego są wręcz uzależnieni od siebie wzajemnie i prowadzą ze sobą pewnego rodzaju grę...
Pewnego dnia kobieta przypadkowo odkrywa, iż jej małżonek nie jest lojalny wobec jednego z członków jej rodziny... W afekcie strzela do Edwarda... Za ten czyn zostaje skazana na kilkanaście lat więzienia...
I można śmiało powiedzieć, że tak naprawdę to właśnie tutaj rozpoczyna się cała historia... Daria opisuje więzienną egzystencję wraz z jej wszystkimi układami i niuansami...
A także swoją fascynację Izą - więziennym wychowawcą...
Czy dosyć zamknięta w sobie, wykształcona, młoda kobieta poradzi sobie w niekiedy brutalnych realiach życia za kratami???
Jest to opowieść o odkrywaniu niejednokrotnie bardzo głęboko ukrytej w nas prawdy o sobie i wychodzeniu naprzeciw sobie samemu...
Polecam, gdyż osobiście z niecierpliwością oczekuję na ciąg dalszy opowieści o losach Darii, który ma ukazać się już w październiku!
W powieści tej autorka przedstawia nam historię Darii, młodej pisarki, która zafascynowana jest starszym od siebie mężczyzną... W toku opowieści Edward zostaje jej mężem, jednak wspólne życie układa im się bardzo rożnie, pomimo tego są wręcz uzależnieni od siebie wzajemnie i prowadzą ze sobą pewnego rodzaju grę...
Pewnego dnia kobieta przypadkowo odkrywa, iż jej małżonek...
2012-08-27
Książka ta jest kontynuacją losów Darii, która obecnie przybiera imię Marta, bohaterki "Drzwi do piekła"...
Życie kobiety poza więziennymi murami opisane zostało w formie listu skierowanego do Izabeli, która jak wiemy z poprzedniego tomu była więzienną fascynacją bohaterki...
"Dom na krawędzi" jest opowieścią o niełatwym powrocie do życia i społeczeństwa, o odkrywaniu powoli i wciąż na nowo siebie, własnych uczuć i pragnień oraz o mozolnym staraniu się o to by zostawić za sobą traumatyczną przeszłość...
Spotykamy się także ponownie z postaciami kobiet, które pojawiły się w tomie "Drzwi do piekła" Czy udało im się wyjść na prostą, jak teraz żyją? Wszystkiego tego dowiecie się czytając tę pełną emocji, dramatów i ludzkich nadziei historię, w której zaobserwować można także zaskakującą zamianę ról... lecz by nie psuć Wam przyjemności czytania po rozwikłanie tego, co mam na myśli jeszcze raz odsyłam Was na karty powieści...
Książka choć porusza wiele trudnych tematów czyta się wręcz jednym tchem... Nie mogłam się od niej oderwać... Polecam!
Książka ta jest kontynuacją losów Darii, która obecnie przybiera imię Marta, bohaterki "Drzwi do piekła"...
Życie kobiety poza więziennymi murami opisane zostało w formie listu skierowanego do Izabeli, która jak wiemy z poprzedniego tomu była więzienną fascynacją bohaterki...
"Dom na krawędzi" jest opowieścią o niełatwym powrocie do życia i społeczeństwa, o odkrywaniu...
2012-10-23
Na wstępie pragnę bardzo serdecznie podziękować wydawnictwu Aetos za udostępnienie mi niniejszej książki do recenzji.
Autorem tej poruszającej publikacji jest blisko trzydziestoletni mężczyzna, który od urodzenia cierpi na fokomelię... Choroba ta objawia się brakiem kończyn...
Nick w opowieści o sobie i swoim życiu zabiera nas w podróż poprzez ludzką codzienność, pełną różnorakich zmagań... warto tutaj zaznaczyć, iż niniejszy pamiętnik nie skupia się tylko i wyłącznie na ograniczeniach wynikających z niepełnosprawności...
Ten młody mężczyzna chce uświadomić czytelnikowi między innymi to, że największe ograniczenia to te, które sami sobie narzucamy... Jego przykład ukazuje również, iż pomimo dużych problemów zdrowotnych przy ogromnym samozaparciu, pomocy innych oraz wierze w Bożą Opatrzność można żyć pełnią życia...
Chociaż dziś Nick jest znanym na całym świecie mówcą ewangelizacyjno-motywacyjnym potrafi mówić otwarcie i bez ogródek, iż nie zawsze był tak pogodzony z Bogiem i samym sobą... Opisuje wiele trudnych momentów ze swojego życia w tym również próbę samobójczą...
Warto sięgnąć po tę książkę, by przy jej lekturze pochylić się nad własnym życiem, a także dostrzec cytując jeden z biblijnych wersetów, że: "...Moc doskonali się w słabości..." (2Kor 12,9b) i uwierzyć, że choć nie na wszystko w życiu mamy wpływ to naprawdę bardzo dużo zależy od nas samych oraz od tego jaką postawę przyjmiemy w stosunku do wydarzeń i ludzi, które tworzą świat każdego z nas...
Polecam również film, o którym mowa na kartach tejże książki pt. "Cyrk motyli"...
* https://www.facebook.com/KsiazkowoLC *
http://ksiazkowoczyta.blogspot.com/2015/07/jak-sie-nie-poddac.html
Na wstępie pragnę bardzo serdecznie podziękować wydawnictwu Aetos za udostępnienie mi niniejszej książki do recenzji.
Autorem tej poruszającej publikacji jest blisko trzydziestoletni mężczyzna, który od urodzenia cierpi na fokomelię... Choroba ta objawia się brakiem kończyn...
Nick w opowieści o sobie i swoim życiu zabiera nas w podróż poprzez ludzką codzienność, pełną...
2013-08-25
Książka ta mimo, iż porusza niezwykle trudne tematy jakimi są cierpienie, choroba czy ból przepełniona jest również nadzieją...
Autorka zamieściła w niej rozmowy z osobami, które doświadczyły lub nadal na co dzień zmagają się z uszczerbkiem na zdrowiu fizycznym lub psychicznym....
Wszystkie historie są głęboko poruszające, skłaniają do refleksji nad tym jak przeżywamy nasze życie oraz uświadamiają fakt, że wszystko może się zmienić w ułamku sekundy i nic nie jest nam dane na zawsze...
Rozmówcy Pani Anny dzięki temu, co wydarzyło się w życiu każdego z nich nauczyli się doceniać z pozoru nic nieznaczące drobiazgi, a w każdej chwili darowanego im życia dostrzegać cud...
Warto pochylić się nad niniejszą publikacją, gdyż z całą pewnością pozwala ona zatrzymać się na chwilę w dzisiejszym pędzącym świecie, a to z kolei według mnie sprzyja ponownemu przewartościowaniu osobistych priorytetów każdej i każdego z Nas...
Polecam!
* https://www.facebook.com/KsiazkowoLC *
Książka ta mimo, iż porusza niezwykle trudne tematy jakimi są cierpienie, choroba czy ból przepełniona jest również nadzieją...
Autorka zamieściła w niej rozmowy z osobami, które doświadczyły lub nadal na co dzień zmagają się z uszczerbkiem na zdrowiu fizycznym lub psychicznym....
Wszystkie historie są głęboko poruszające, skłaniają do refleksji nad tym jak przeżywamy...
2012-04-19
Autor pracujący na rzecz bezdomnych, dzięki swojej pracy poznaje Stuarta Shorther’a
Tak właśnie zaczyna się ich nietypowa znajomość…Początkowo główny bohater jawi nam się jako typ spod ciemnej gwiazdy… Totalnie zdemoralizowany recydywista, narkoman i alkoholik…
Jednakże w toku opowieści z pierwotnego obrazu wyłania się nam niezwykle empatyczny, wrażliwy i pełen samozaparcia młody mężczyzna, który w dodatku od dziecka zmaga się z ciężką, nieuleczalną chorobą…
Z każdą stroną tej powieści Alexander Masters zgłębia coraz bardziej historię życia Stuarta, który staje się jego przyjacielem, a dla nas czytelników coraz przejrzystsze stają się motywy i powody zachowania bohatera oraz jego postępowania w różnych sytuacjach życiowych…
Na szczególną uwagę zasługuje fakt, iż życie Stuarta zostało opisane od momentu rozpoczęcia przez niego opowieści do momentu jego narodzin, a nie chronologicznie jak ma to miejsce zazwyczaj…
Jeśli chcecie poznać historię niesamowitej przyjaźni i przekonać się, że nie zawsze wszystko w życiu jest takie, jakim się wydaje na pierwszy rzut oka zapraszam do lektury….
Polecam!
Autor pracujący na rzecz bezdomnych, dzięki swojej pracy poznaje Stuarta Shorther’a
Tak właśnie zaczyna się ich nietypowa znajomość…Początkowo główny bohater jawi nam się jako typ spod ciemnej gwiazdy… Totalnie zdemoralizowany recydywista, narkoman i alkoholik…
Jednakże w toku opowieści z pierwotnego obrazu wyłania się nam niezwykle empatyczny, wrażliwy i pełen...
2013-02-05
Na wstępie pragnę podziękować Wydawnictwu Święty Paweł za udostępnienie egzemplarza do recenzji.
W książce tej poznajemy w pewnym sensie dwie historie, które w toku powieści łączą się w jedną. Stuart Daniels jest amerykańskim fotografem, jego zdjęcia z różnych zakątków świata objętych między innymi działaniami wojennymi zostają bardzo docenione, a mężczyzna otrzymuje prestiżową nagrodę...
Adanna natomiast jest nastoletnią Afrykanką, wraz z matką i dwójką młodszego rodzeństwa mieszka w skrajnej nędzy w dotkniętym epidemią AIDS kraju. Uboga, rozpadająca się lepianka jest ich domem... Dowiadujemy się także, iż matka dziewczynki także jest nosicielką wirusa HIV...
Jakby tego wszystkiego było mało dziewczynka zostaje niejednokrotnie zgwałcona i pobita... wtedy początkowo jedynym oparciem jest dla niej jak sama o nim mówi Świetlisty Przyjaciel...
Gdy życie prywatne i zawodowe Stuarta ulega swego rodzaju załamaniu zostaje on oddelegowany przez wydawcę gazety, w której pracuje do małej afrykańskiej wioski, by dzięki dokumentacji stamtąd odbudować swoją zawodową pozycję...
Dziennikarz staje twarzą w twarz z ogromem cierpienia, ubóstwa, głodu, bólu i śmierci, lecz także z ludźmi o ogromnym harcie ducha pełnymi nadziei, iż mimo wszystko pomoc dla nich nadejdzie...
Tak oto splatają się drogi Stuarta i Adanny, jest to opowieść o ogromie ludzkiego nieszczęścia przybierającego rożne formy, a mimo to jej karty przepełnione są także wiarą i nadzieją na to, że wbrew wszelakim pozorom nigdy nie jesteśmy sami...
Autor ukazuje jak bardzo człowiek może zmienić swoje życie jeśli tylko będzie w stanie otworzyć się na to, co podpowiada mu własne serce... Pokazuje nam także niezwykle charyzmatyczne postacie, takie jak np. pastor Walter czy Tagoze...
Historię tę, choć nie należy ona do łatwych czyta się jednym tchem... Gorąco polecam!
* https://www.facebook.com/KsiazkowoLC *
http://ksiazkowoczyta.blogspot.com/2015/07/o-chorobach-i-godzie-w-afryce.html
Na wstępie pragnę podziękować Wydawnictwu Święty Paweł za udostępnienie egzemplarza do recenzji.
W książce tej poznajemy w pewnym sensie dwie historie, które w toku powieści łączą się w jedną. Stuart Daniels jest amerykańskim fotografem, jego zdjęcia z różnych zakątków świata objętych między innymi działaniami wojennymi zostają bardzo docenione, a mężczyzna otrzymuje...
2011-10-25
Kolejna wstrząsająca historia z serii Pisane przez życie. Bohaterką jest Donna, która wychowywała się w rodzinie patologicznej. W końcu wraz z młodszymi braćmi trafia do rodziny zastępczej, jednakże z pewnych względów nie może pozostać w tej samej rodzicie, co jej bracia i tak trafi pod opiekę autorki w/w książki. Z biegiem czasu wychodzi na jaw, iż dziewczynka była bita (również przez braci), notorycznie poniżana i szykanowana przez własną matkę z powodu koloru skóry etc.
Jest to opowieść o ogromnym zagubieniu, potrzebie miłości i akceptacji oraz bardzo powolnym i wymagającym wiele wysiłku budowaniu własnej wartości oraz własnego miejsca w życiu.
Kolejna wstrząsająca historia z serii Pisane przez życie. Bohaterką jest Donna, która wychowywała się w rodzinie patologicznej. W końcu wraz z młodszymi braćmi trafia do rodziny zastępczej, jednakże z pewnych względów nie może pozostać w tej samej rodzicie, co jej bracia i tak trafi pod opiekę autorki w/w książki. Z biegiem czasu wychodzi na jaw, iż dziewczynka była bita...
więcej mniej Pokaż mimo to2013-05-16
Na wstępie pragnę podziękować Wydawnictwu Znak za udostępnienie egzemplarza do recenzji.
W dzisiejszym pełnym pośpiechu i pogoni za dobrami materialnymi światem kwestie wiary w istnienie Absolutu spychane są na dalszy plan, a szeroko rozwinięty i wciąż toczący się postęp techniczny sprzyjają tendencjom do wyłącznie naukowego wyjaśniania w zasadzie każdej kwestii...
Autor niniejszej książki jest uznanym neurochirurgiem, wspaniałym mężem, ojcem i przyjacielem lecz także sceptykiem w sprawach duchowych. Gdy jednak w niewytłumaczalny sposób sam nagle zapada na tajemniczą chorobę, która powoduje, iż na kilka dni zapada w śpiączkę, a jego szanse na przeżycie i powrót do pełni sił systematycznie maleją jego dusza doświadcza czegoś niezwykłego, co zupełnie odmienia Jago podejście do tematu życia po życiu...
Historia Ebena Alexandra jest świadectwem, w którym stara się on możliwie jak najwierniej oddać to, co przeżył jego duch w chwili gdy ciało było właściwie martwe, gdyż nie reagowało na żadne zewnętrzne bodźce... Podkreśla także ogrom wsparcia ze strony rodziny i przyjaciół, którzy swoją nieustanną obecnością przy jego szpitalnym łóżku poniekąd sprawili, że jednak wrócił ze swojej podróży w zaświaty i dziś jest całkowicie zdrów, a swoją historią dzieli się z innymi...
Książka ta jest według mnie ogromnie wartościowa zarówno pod względem etycznym jak też psychologicznym... Autor z całą mocą potwierdza, iż istnieje nie tylko życie tu na ziemi, lecz także coś znacznie doskonalszego i wszechogarniającego, a każdy z nas jest tego częścią choć rzadko sobie to uświadamiamy... Czytając jego relację nie sposób oprzeć się wrażeniu, że nauka i technika nie są w stanie zgłębić i wyjaśnić wszystkiego, a wszechświat jest znacznie bardziej skomplikowany (a zarazem niesamowicie prosty) niż nam się na co dzień wydaje...
Gorąco polecam!
* https://www.facebook.com/Ksiazkowoczyta *
http://ksiazkowoczyta.blogspot.com/2015/10/zajrzec-na-druga-strone.html
Na wstępie pragnę podziękować Wydawnictwu Znak za udostępnienie egzemplarza do recenzji.
W dzisiejszym pełnym pośpiechu i pogoni za dobrami materialnymi światem kwestie wiary w istnienie Absolutu spychane są na dalszy plan, a szeroko rozwinięty i wciąż toczący się postęp techniczny sprzyjają tendencjom do wyłącznie naukowego wyjaśniania w zasadzie każdej kwestii...
Autor...
2011-10-05
Książkę pochłonęłam w jeden wieczór, po prostu mnie urzekła...
Napisana prosto, a jednocześnie niezwykle emocjonalnie opowiada o blaskach i cieniach życia... O tym jak splatają się w naszej codzienności miłość, wiara i nadzieja...
Autorka pokazuje nam, iż pomimo wszelkich przeciwności możemy iść przez życie z podniesioną głową, gdyż wbrew pozorom wiele zależy od nas samych.
Było to moje pierwsze spotkanie z twórczością Moniki Sawickiej lecz na pewno nie ostatnie.
Gorąco polecam!
Książkę pochłonęłam w jeden wieczór, po prostu mnie urzekła...
Napisana prosto, a jednocześnie niezwykle emocjonalnie opowiada o blaskach i cieniach życia... O tym jak splatają się w naszej codzienności miłość, wiara i nadzieja...
Autorka pokazuje nam, iż pomimo wszelkich przeciwności możemy iść przez życie z podniesioną głową, gdyż wbrew pozorom wiele zależy od nas...
Na wstępie pragnę podziękować Wydawnictwu Lambook za udostępnienie egzemplarza do recenzji.
"Zaklinacz słów" jest debiutem autorki i to niezwykle udanym debiutem. Powieść ta jest niesamowicie magiczna, odnajdujemy w niej mnóstwo odniesień do Szeherezady...
Jest to historia o nieokiełznanej wręcz miłości oraz potędze słów, które tworzą barwną, wielowymiarową oraz wielowątkową baśń, w której ludzkie losy zaplatają się ze sobą zarysowując stopniowo coraz bardziej logiczną i spójną całość...
Nina i Gabriel wciąż podążają tropem kolejnych historii i słów, a na ich drodze stają różne osoby oraz przedmioty. Nasi bohaterowie na każdym kroku przekonują się, że nic nie dzieje się bez przyczyny...
Jeśli więc chcecie zanurzyć się w oceanie słów i poznać pasjonujące historie, w których doskonale wyczuwalne jest tchnienie orientu sięgnijcie po tę książkę. Pomimo, iż początkowo czyta się ją nieco trudno w toku lektury ten początkowy zastój zostaje zrekompensowany z gigantyczną nawiązką i powieść się wręcz pochłania...
Nie pozostaje mi więc nic innego jak tylko zaprosić Was drodzy czytelnicy do magicznego świata "Zaklinacza słów"... Zwłaszcza, że powieść ta została zauważona i doceniona w wielu plebiscytach na Książkę Roku 2013...
* https://www.facebook.com/Ksiazkowoczyta *
http://ksiazkowoczyta.blogspot.com/2016/10/szukanie-to-mysl-ktora-sie.html
Na wstępie pragnę podziękować Wydawnictwu Lambook za udostępnienie egzemplarza do recenzji.
więcej Pokaż mimo to"Zaklinacz słów" jest debiutem autorki i to niezwykle udanym debiutem. Powieść ta jest niesamowicie magiczna, odnajdujemy w niej mnóstwo odniesień do Szeherezady...
Jest to historia o nieokiełznanej wręcz miłości oraz potędze słów, które tworzą barwną, wielowymiarową oraz...