Dom na krawędzi
- Kategoria:
- literatura piękna
- Cykl:
- Daria (tom 2)
- Wydawnictwo:
- Znak
- Data wydania:
- 2012-08-20
- Data 1. wyd. pol.:
- 2012-08-20
- Liczba stron:
- 272
- Czas czytania
- 4 godz. 32 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 978-83-240-2177-2
Kontynuacja bestsellerowej powieści Drzwi do piekła
Daria po wyjściu na wolność ucieka do Zakopanego, nie chce już być pisarką, zmienia imię i uczy się życia od nowa. Jednak wkrótce więzienna przeszłość upomni się o nią w bardzo nietypowy sposób. Za pieniądze odziedziczone w spadku Daria buduje pensjonat, w którym pewnego dnia zjawia się Iza, by bez skrupułów podrzucić jej na wychowanie swoją córkę Olę. Daria, stając się w zasadzie matką dziewczynki, odzyskuje dzięki niej wiarę w siebie i wiarę w drugiego człowieka. Wkrótce też spotyka miłość swojego życia, Pawła, przy którym wreszcie staje się spełnioną kobietą. Z czasem Daria odkrywa, jak trudne jest macierzyństwo, ale dzięki temu postanawia podjąć próbę zbudowania relacji z własną matką.
W pensjonacie Darii pojawi się również Agata, Kochanka i Zuzanna. Każda z nich, choć bardzo związana z przeszłością, na swój sposób pomoże Darii w tworzeniu nowej siebie, a Agata stanie się nawet jej oddaną przyjaciółką i powierniczką.
Po latach Iza upomni się jednak o względy swojej córki i uczyni to w sposób bezpardonowy. W odpowiedzi na jej słowa Daria postanawia napisać swoje ostatnie dzieło - list, w którym opisze, jak bardzo zasłużyła na miłość Oli.
Ale Dom na krawędzi, to nie tylko opowieść o matkach i córkach, to przede wszystkim piękna i przejmująca historia odkrywania i budowania kobiecości.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Życie po czyśćcu
Najnowsza powieść Marii Nurowskiej „Dom na krawędzi” to kontynuacja bestsellera „Drzwi do piekła”. Książka opisuje dalsze losy pisarki Darii Tarnowskiej, która za zabójstwo męża trafia do więzienia w Kowańcu. Spędza tam 6 lat i za ta zwane „dobre sprawowanie” wychodzi wcześniej na wolność. Kilka lat za więziennymi kratami to jednak bardzo dużo czasu, mierzonego inaczej niż ten, który biegnie na wolności. Człowiek zmuszony jest do całkowitego podporządkowania się regulaminowi, żyje według ściśle określonego planu i czuje się bezwolny. Może dlatego w więziennych celach rodzą się inne przyjaźnie i relacje pomiędzy więźniarkami, niż w zwyczajnym świecie między koleżankami czy sąsiadkami. Daria bardzo mocno zżywa się ze swoimi współlokatorkami z celi i nie bardzo wie, jak ułożyć sobie dalsze życie na wolności. Świat bardzo się zmienił przez te sześć lat, a ona nie ma nikogo bliskiego. Nie wyobraża sobie dalszego życia w willi, z którą wiążą się przykre wspomnienia. Dlatego postanawia ją sprzedać i osiedlić się w górach. U podnóża Tatr, w Bukowinie Tatrzańskiej chce zbudować dom w miejscu rozsypującej się górskiej chatki. Pragnie ułożyć sobie życie na nowo, ale wolałaby, by nie kojarzono jej ani ze zbrodnią, ani z jej własną twórczością. Zmienia zatem imię z Darii na Martę i szuka swojego miejsca. Jest przekonana, że już za późno na macierzyństwo i na miłość. Daria vel Marta nie liczy też, że ktoś ją pokocha i że znajdzie w męskich ramionach bezpieczne schronienie. Co na to los ? Hmm..., jak zwykle pokrzyżuje ludzkie plany i pokaże, że nasze wyobrażenia a rzeczywistość to dwie różne rzeczy. W życiu Tarnowskiej niczym bumerang pojawią się kobiety, z którymi miała kontakt w Kowańcu i czeka ją w związku z tym niejedna niespodzianka.Z pewnością jesteście ciekawi jaka? Zapraszam do książki, niezwykłej moim zdaniem powieści, która z pewnością trafi na czołówki list sprzedaży w niejednej księgarni.
„Dom na krawędzi" to kolejna wyśmienita powieść Marii Nurowskiej. To książka, która porywa od początku i trzyma w napięciu do ostatniego zdania. To opowieść o kobiecie, która musi od nowa ułożyć sobie życie po odsiedzeniu wyroku za zabójstwo. A nie jest to łatwa sprawa. Darię podziwiałam za jedno – że umiała sobie samej wybaczyć i nie odczuwać przy tym poczucia winy. Gdyby ten fakt nie miał miejsca, na nic by się zdała resocjalizacja i zabójczyni sama by siebie unicestwiła. A Daria z taką łatwością wraca do codzienności. Ma w sobie siłę, ba! ogrom siły, bo bardzo wiele jej potrzebuje, by poskładać swój świat na nowo, zawrzeć przyjaźnie, zakochać się, stać się niczym matka. Więzienie zabrało jej wolność na długich kilka lat, ale i niesamowicie ją wzmocniło. Zahartowało i uodporniło na ciosy. Daria stała się niczym z kamienia. Podziwiałam ją, jak dzień za dniem idzie do przodu i nie cofa się, choć przeszłość ją goni i zdarza się, że dogania. Tylko w rejestrach, po upływie określonych w ustawie lat, dochodzi do zatarcia wyroku. W ludzkich opiniach winnym bywa się aż do śmierci. I dlatego Daria musi zostawić dawne życie, pisanie i zacząć od nowa. Szczerze powiedziawszy, bardzo zasłużyła na kolejną szansę.
„Dom na krawędzi” to powieść niezwykle osobista i wzruszająca, napisana w formie listu, którego adresatką jest Iza. Ta książka uczy, iż nie należy ludzi zbyt pochopnie oceniać. Wyrok pozbawienia wolności nie powinien na zawsze przekreślać człowieka, a skazanych nie można wsadzać do jednego worka. Przykład Darii i Agaty pokazuje, że nawet po tak traumatycznym przeżyciu, jakim jest kara pozbawienia wolności, można pięknie ułożyć sobie życie na nowo i wykorzystać to, co niesie nam w darze los.
Najnowsza powieść Nurowskiej to lektura, która uczy przebaczać i która niesie w sobie nadzieję, że póki bije serce, nigdy nie jest za późno na miłość. Wyrafinowana proza w najlepszym wydaniu, gorąco polecam miłośnikom dobrej książki oba tomy opowiadające o losach Darii Tarnowskiej.
Bernardeta Łagodzic-Mielnik
Oceny
Książka na półkach
- 1 433
- 658
- 315
- 43
- 36
- 23
- 18
- 15
- 14
- 12
OPINIE i DYSKUSJE
Kontynuacja powieści "Drzwi do piekła " - lepsza i bardziej przystępna niż pierwsza część.
Daria wychodzi z więzienia. Musi ułożyć życie na nowo i znaleźć swoje miejsce na Ziemi. Wybór pada na Tatry, gdzie zakłada pensjonat dla gości. I chociaż zmienia imię i chce się ukryć przed światem, przeszłość i tak się o nią upomni.
Na jej drodze ponownie staną byłe "koleżanki" z celi jednak prawdziwą życiową rewolucję zafunduje jej Iza, która pewnego dnia zjawi się w domu Darii, aby podrzucić na wychowanie swoją córkę Olę.
Druga część powieści była dla mnie zdecydowanie lepsza w odbiorze, chociaż historia jest napisana w podobnym stylu co "Drzwi do piekła". Ponownie książka nie ma podziału na rozdziały. To ciągły tekst, który jest tak naprawdę listem Darii do Izy, przeplecionym dialogami bohaterów.
Główna bohaterka po raz kolejny uwikłana jest w dziwną, toksyczną relację co mnie osobiście mierzi i czego nie rozumiem, ale ok, mamy różne doświadczenia i osobowości :)
Czy zostanę fanką twórczości Marii Nurowskiej? Raczej nie.
Widziałam, że pisarka ma wielu sympatyków, ale mnie jednak ostatecznie do siebie nie przekonała.
Zarówno "Drzwi do piekła" jak i "Dom na krawędzi" mają swoją specyfikę, którą trudno mi określić, a ja nie lubię być w zawieszeniu po przeczytaniu książki.
Z jednej strony historia budząca skrajne emocje, a z drugiej powierzchowna, bez głębi, zimna. Mam jakiś dysonans.
Nie umiem jednoznacznie stwierdzić czy polecam czy nie - chyba pozostanę w tym zawieszeniu, a Wy po prostu sprawdźcie sami czy to książka dla Was :)
Kontynuacja powieści "Drzwi do piekła " - lepsza i bardziej przystępna niż pierwsza część.
więcej Pokaż mimo toDaria wychodzi z więzienia. Musi ułożyć życie na nowo i znaleźć swoje miejsce na Ziemi. Wybór pada na Tatry, gdzie zakłada pensjonat dla gości. I chociaż zmienia imię i chce się ukryć przed światem, przeszłość i tak się o nią upomni.
Na jej drodze ponownie staną byłe "koleżanki" z...
czyta się błyskawicznie, ale ponieważ autorka chce przemycić tysiące wątków, mkniesz na złamanie karku ku końcowi opowieści. Brakuje tu głębi i bardzo szkoda, bo sama historia ciekawa, pióro lekkie, bohaterki wyraziste. Strasznie mnie uwierała również relacja narratorki do adresatki książki (pamiętnika, listu, opowieści, jak zwał tak zwał) - niby są to głębokie przyjacielskie uczucia, ale wieczne podkreślanie wad i braku uczuć, bardzo mnie drażniły. zabrakło w tej relacji choćby prób zrozumienia zachowań drugiej strony, zresztą, najważniejsze tematy zostają przez przyjaciółki przemilczane.
czyta się błyskawicznie, ale ponieważ autorka chce przemycić tysiące wątków, mkniesz na złamanie karku ku końcowi opowieści. Brakuje tu głębi i bardzo szkoda, bo sama historia ciekawa, pióro lekkie, bohaterki wyraziste. Strasznie mnie uwierała również relacja narratorki do adresatki książki (pamiętnika, listu, opowieści, jak zwał tak zwał) - niby są to głębokie...
więcej Pokaż mimo to"Dom na krawędzi" to kontynuacja losów Darii Tarnowskiej, która wychodzi na wolność po sześciu latach odsiadki za zabicie męża i próbuje rozpocząć nowe życie. Sprzedaje mieszkanie odziedziczone po stryju i decyduje się osiąść w górach. Najpierw mieszka u zaprzyjaźnionej gaździny, a następnie rozpoczyna budowę domu w miejscu, które upatrzyła sobie wcześniej. Mimo uzyskanych pozwoleń miejsce wydaje się absurdalne do postawienia domu. Jednak bohaterka nie poddaje się i udowadnia, że nie boi się przeciwności, stawia na swoim i zapuszcza korzenie na Bukowinie. Zakłada tam pensjonat.
W życiu Darii pojawia się znowu Iza - pracownica z więzienia. Podrzuca jej córkę Olę, by podporządkować swoje życie karierze. Matka nie ma dla niej czasu. Dziewczynka początkowo niechętnie traktuję nową opiekunkę, by w końcu bardzo się do niej przywiązać. Opowieść koncentruję się na trudnych relacjach między przybrana matką a córką.
Należy zwrócić uwagę na to, że Daria nie odcina się od dawnych znajomych. Pokazane jest tu w jaki sposób żyją dawne koleżanki z celi na wolności. Śledzi ich losy i próbuje pomóc kobietom.
Powieści brakuję tego dreszczyku emocji i wartkiej akcji jak w "Drzwiach do piekła". Fabuła dosyć ciekawa i owiana psychologiczną otoczką. Nie ma tu sielanki i happy endu, bo to nadal opowieść o przezwyciężaniu trudności życiowych i poznawaniu na nowo własnej kobiecości przez Martę Tarnowską (Darię). Nie jest to łatwa i prosta droga.
"Dom na krawędzi" to swego rodzaju metafora człowieka balansującego na granicy przeszłości i teraźniejszości. Tytuł nie odnosi się tylko do urwiska, na którym stoi dom Darii, ale do życia...niepewnego, pełnego problemów i zawirowań. Autorka po raz kolejny pokazała jak silna potrafi być kobieta.
Polecam wszystkim, kobietom w szczególności!!!
"Dom na krawędzi" to kontynuacja losów Darii Tarnowskiej, która wychodzi na wolność po sześciu latach odsiadki za zabicie męża i próbuje rozpocząć nowe życie. Sprzedaje mieszkanie odziedziczone po stryju i decyduje się osiąść w górach. Najpierw mieszka u zaprzyjaźnionej gaździny, a następnie rozpoczyna budowę domu w miejscu, które upatrzyła sobie wcześniej. Mimo uzyskanych...
więcej Pokaż mimo toBardzo dobra. Miałam długą przerwę pomiędzy pierwszą częścią a drugą, są jednak książki które na długo zapadają w pamięci. Losy koleżanek z jednej celi plączą się i przeplatają nawet i wiele lat po wyjściu z więzienia. Od tego nie da się uciec.
Bardzo dobra. Miałam długą przerwę pomiędzy pierwszą częścią a drugą, są jednak książki które na długo zapadają w pamięci. Losy koleżanek z jednej celi plączą się i przeplatają nawet i wiele lat po wyjściu z więzienia. Od tego nie da się uciec.
Pokaż mimo toChyba powinnam zacząć tę opinię od słów „Nurowska ponownie w półtora dnia”, co już sporo powie o tej książce, albo przynajmniej o tym, w jaki sposób pisze jej autorka. W jej historie wchodzi się wręcz na całego i nie jest się w stanie odczekać dłużej, by poznać jej finał. To właściwie książki, które „trzeba” praktycznie od razu przeczytać, bo inaczej napięcie może być zbyt nieznośne. Przynajmniej ja tak odbieram powieści Marii Nurowskiej.
„Dom na krawędzi” to druga część cyklu „Daria” i kontynuacja powieści „Drzwi do piekła”, której jeszcze nie miałam okazji przeczytać. Z tego względu dość długo odsuwałam moment sięgnięcia po tę książkę – jednak była to błędna decyzja. Jak przypuszczałam, z kontekstu można wyłapać tyle, ile trzeba i nie jest niezbędne poznanie początku biografii głównej bohaterki, by móc się odnaleźć w drugim tomie serii. To właściwie oddzielna historia opowiadająca o innym – nowym etapie życia Darii, który rozpoczyna się po jej wyjściu z więzienia. Kobieta musi zmierzyć się z nową rzeczywistością i jakoś się w niej odnaleźć.
Powieść ta pisana jest w formie długiego listu adresowanego do osoby bardzo bliskiej Darii. Jak się dowiemy, tą osobą jest jej przyjaciółka, którą poznała jeszcze w więzieniu. Miała ona ogromny wpływ na jej życie „za kratkami”, ale jak się okazało później – również na to nowe życie. Obiektywnie rzecz biorąc była to relacja dość toksyczna, jednak bardzo ważna dla obu kobiet i wprowadzająca wiele zmian – zmian w życiu osobistym i duchowym, ale mająca też kolosalny wpływ na otoczenie przyjaciółek i ich najbliższych. Chwilami miałam wrażenie, że była jak tornado – taka gwałtowna, niszcząca ale i w pewnym sensie oczyszczająca. Niezwykle emocjonująca, zresztą jak wszystkie książki Marii Nurowskiej.
Głównym wątkiem „Domu na krawędzi” jest relacja między córką i matką, czego możemy się dowiedzieć już z opisu na okładce książki. Jednak nie jest to typowa relacja. Autorka opisuje jak rodzi się więź między dzieckiem i kobietą, która raczej nie myślała wcześniej o macierzyństwie, a której nowa „córka” została dosłownie podrzucona pod drzwi. Niesamowite było „obserwowanie” jak rodzi się między nimi prawdziwe silne uczucie i jak oddziałuje na inne aspekty ich życia, powodując, że obie odkrywają w sobie coraz to nowe aspekty kobiecości, o której albo wcześniej nie miały pojęcia, albo nie chciały przyznać, że są do nich jeszcze zdolne.
Kolejna niesamowicie porywająca książka o kobietach, uczuciach i emocjach. Pisana przez kobietę, o kobietach i raczej – tym razem – jednak dla kobiet. Chociaż, jeśli jakiś czytelnik miałby ochotę zgłębić świat kobiecej duszy – szczerze polecam!
Chyba powinnam zacząć tę opinię od słów „Nurowska ponownie w półtora dnia”, co już sporo powie o tej książce, albo przynajmniej o tym, w jaki sposób pisze jej autorka. W jej historie wchodzi się wręcz na całego i nie jest się w stanie odczekać dłużej, by poznać jej finał. To właściwie książki, które „trzeba” praktycznie od razu przeczytać, bo inaczej napięcie może być zbyt...
więcej Pokaż mimo toBardzo ciekawa książka. Polecam.
Bardzo ciekawa książka. Polecam.
Pokaż mimo toLubię Nurowską, przeczytałam wszystkie książki. fajnie się czyta.
Lubię Nurowską, przeczytałam wszystkie książki. fajnie się czyta.
Pokaż mimo toKontynuacja Drzwi do piekła.
Gdy Daria wychodzi z piekła więzienia, nie wierzy, że jej życie ma jeszcze jakiś cel. Wie jedno: musi stać się zupełnie kimś innym. Zmienia imię i stara się zapomnieć o przeszłości. Szybko okazuje się jednak, że los nie dał jej czystej karty. W życiu Darii pojawiają się znowu poznane w więzieniu kobiety. Teraz wszystkie są wolne, ale czy szczęśliwe?
Kochanka ląduje na Dworcu Centralnym, Maska przeżywa religijną psychozę, a Zuzanna pada ofiarą emocjonalnej manipulacji. Iza podporządkowuje życie karierze, więc swoją córkę podrzuca Darii. Ta musi zmierzyć się z problemami dziwnego i niespodziewanego macierzyństwa.
Dom na krawędzi to powieść o budzeniu się kobiecości, o sile przyjaźni i o tym, że w życiu nic nie jest czarno- białe, a z kobiecego słownika należy wykreślić hasło "ostatnia szansa".
Jedynym minusem książki to niespodziewane przeskoki fabuły. Raz mamy opis aktualnego życia bohaterki, by zaraz przeskoczyć do wspomnień jakie snuje o swoim życiu bohaterka do swojej znajomej. Czytając nigdy nie wiadomo w którym momencie nastąpi przeskok.
Kontynuacja Drzwi do piekła.
więcej Pokaż mimo toGdy Daria wychodzi z piekła więzienia, nie wierzy, że jej życie ma jeszcze jakiś cel. Wie jedno: musi stać się zupełnie kimś innym. Zmienia imię i stara się zapomnieć o przeszłości. Szybko okazuje się jednak, że los nie dał jej czystej karty. W życiu Darii pojawiają się znowu poznane w więzieniu kobiety. Teraz wszystkie są wolne, ale czy...
bardzo lubię czytać panią Nurowską....tak lekko się czyta, mimo, że o tak trudnych sprawach pisze
bardzo lubię czytać panią Nurowską....tak lekko się czyta, mimo, że o tak trudnych sprawach pisze
Pokaż mimo toDo przeczytania jednym tchem ...
Do przeczytania jednym tchem ...
Pokaż mimo to