-
ArtykułyBieszczady i tropy. Niedźwiedzia? Nie – Aleksandra FredryRemigiusz Koziński3
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 26 kwietnia 2024LubimyCzytać278
-
ArtykułySzpiegowskie intrygi najwyższej próby – wywiad z Robertem Michniewiczem, autorem „Doliny szpiegów”Marcin Waincetel6
-
ArtykułyWyślij recenzję i wygraj egzemplarz „Ciekawscy. Jurajska draka” Michała ŁuczyńskiegoLubimyCzytać2
Biblioteczka
Wiele osób porównuje tę książkę do Igrzysk Śmierci nawet jej nie czytając. Cóż, co łączy ją z tą książką?
- narracja pierwszoosobowa, czas teraźniejszy
- główna bohaterka - dziewczyna
Co jeszcze? Cóż, pewnie da się znaleźć jeszcze parę rzeczy, które są podobne, ale nie przesadzajmy!
Według mnie książka jest super :) Nie jakaś wspaniała czy wybitna, ale bardzo fajna. Spędziłam przy niej miło czas. Jest tam trochę problemów bohaterki, które jednak nie są raczej płytkie (w większości, książkę czytałam trochę temu więc mogłam o czymś zapomnieć, ale jeśli tka się stało to chyba znaczy, że nie raziło...). Tris da się lubić. Ja nawet płakałam przy lekturze, ale to już kwestia wrażliwości na takie rzeczy itp.
Ogólnie rzecz biorąc polecam ! Ale nie namawiam nikogo, sami najlepiej wiecie czy jest jakaś szansa, że książka tego typu Wam się spodoba czy nie, a mnie nie zachwyciła AŻ tak, żebym latała naokoło i namawiała wszystkich do zapoznania się z nią ;)
Wiele osób porównuje tę książkę do Igrzysk Śmierci nawet jej nie czytając. Cóż, co łączy ją z tą książką?
- narracja pierwszoosobowa, czas teraźniejszy
- główna bohaterka - dziewczyna
Co jeszcze? Cóż, pewnie da się znaleźć jeszcze parę rzeczy, które są podobne, ale nie przesadzajmy!
Według mnie książka jest super :) Nie jakaś wspaniała czy wybitna, ale bardzo fajna....
Książka opowiada o dziewczynie, która spotyka cudownego chłopaka i zakochuje się w nim bez pamięci... We śnie! Nie będę tu opisywała akcji, bo można znaleźć opis gdziekolwiek...
Historia jest lekka, czyta się przyjemnie, ale... No, nic więcej. Nie pamiętam nawet imion bohaterów, naprawdę! (w większości) Zakończenie mnie załamało i to nie przez swój tragizm, o nie! Było szczęśliwe, ale idiotyczne, kto czytał i zastanawia się dlaczego tak uważam, zapraszam na koniec tej notki, zaznaczę jako spoiler ;)
Ogólnie rzecz biorąc lekka opowieść dla zabicia nudy, nic wspaniałego, nie zachwyciła mnie, a kocham elfy, więc powinna wydać mis się choć trochę lepsza :) Ale mimo wszystko nie była zła, więc polecam kiedy ktoś ma ochotę oderwać się na chwilę od wszystkiego, usiąść i po prostu poczytać coś przystępnego.
SPOILER.
Zdenerwowało mnie to, że oni sobie uciekli, a resztę zostawili. Nie ma informacji na temat tego, co się stało potem. Oni żyli sobie długo i szczęśliwie (co tez jest tandetne, wszystko się udało, nie było wielkich strat... Podoba mi się, że są razem, ale to wszystko poszło zbyt idealnie) a reszta została tam w tej krainie, nie wiadomo jak to wyglądało po ich odejściu. :)
Książka opowiada o dziewczynie, która spotyka cudownego chłopaka i zakochuje się w nim bez pamięci... We śnie! Nie będę tu opisywała akcji, bo można znaleźć opis gdziekolwiek...
Historia jest lekka, czyta się przyjemnie, ale... No, nic więcej. Nie pamiętam nawet imion bohaterów, naprawdę! (w większości) Zakończenie mnie załamało i to nie przez swój tragizm, o nie! Było...
Byłam w szoku, że "Kostka" tak bardzo mi się spodobała! Nie czytuję tego typu książek, ale ta akurat mnie zaciekawiła. I dobrze, że się skusiłam, bo naprawdę warto! Polubiłam Marvina, choć powinnam go nienawidzić, ale cóż... Nie potrafię!
Więcej od moich odczuciach: http://nika-wsrod-ksiazek.blogspot.com/2013/12/kostka-iza-korsaj_1.html :)
Byłam w szoku, że "Kostka" tak bardzo mi się spodobała! Nie czytuję tego typu książek, ale ta akurat mnie zaciekawiła. I dobrze, że się skusiłam, bo naprawdę warto! Polubiłam Marvina, choć powinnam go nienawidzić, ale cóż... Nie potrafię!
Pokaż mimo toWięcej od moich odczuciach: http://nika-wsrod-ksiazek.blogspot.com/2013/12/kostka-iza-korsaj_1.html :)