rozwiń zwiń
chabrowaczytelniczka

Profil użytkownika: chabrowaczytelniczka

Bełchatów Kobieta
Status Czytelniczka
Aktywność 5 dni temu
1 733
Przeczytanych
książek
4 531
Książek
w biblioteczce
972
Opinii
8 917
Polubień
opinii
Bełchatów Kobieta
Ta użytkowniczka nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach: ,

<Czy błędy językowe, składniowe, literówki mają dla was duże znaczenie?>

Trochę dziwne pytanie jak na początek opinii, ale rzadko zdarza mi się zwrócić uwagę na błędy trafiające się w książkach, jednak tym razem odnalazłam ich znaczną ilość, co chyba pokazuje skalę problemu. Szkoda, bo powieść Witaj, piękna to książka, która miała wszystkie cechy, które pretendowały do głębokiego zachwytu w trakcie lektury.
Stany Zjednoczone, Chicago, przełom wieku XX i XXI to jedna z najbardziej pożądanych przeze mnie książkowych kombinacji. Barwny amerykański klimat i coraz szybciej zmieniający się świat, który zmieniał też ludzi i ich wzajemne relacje. Obserwowanie członków jednej rodziny na przestrzeni lat, tego jak z pozoru nie dzieje się nic, a tak naprawdę wydarza wszystko oraz studiowanie ewoluujących zależności pomiędzy krewnymi obiecywało prawie gwarantowany sukces. Do tego wplecenie ważnych tematów jak depresja kładąca się cieniem na wszystkich wydarzeniach, poszukiwanie własnej drogi, nieprzepracowana żałoba i niespełnione oczekiwania, które nakładamy na innych. Jednak zabrakło mi najważniejszego czynnika każdej książkowej układanki - emocji. To one grają w moich odczuciach zawsze pierwsze skrzypce i mimo faktu, że znalazło się tutaj tyle ważnych dla mnie czynników nie poczułam bliższego zżycia się z bohaterami czy głębszych uczuć względem tego co ich spotyka. Zabrakło mi tutaj większej głębi, wniknięcia w szczegóły i niuanse.

Jestem ciekawa jak wam się spodobała, ponieważ widziałam, że podzieliła czytelników na dwa obozy. Ja przemieszczam się gdzieś pośrodku, ponieważ bardzo chciałabym, żeby moje odczucia były inne, ale tak się nie stało. Szkoda. Z powieścią Drogi Edwardzie mam znacznie lepsze wspomnienia, ale może to ja zmieniłam się przez te wszystkie lata, przeczytałam znacznie więcej literatury pięknej i taka prostota już nie jest dla mnie?

<Czy błędy językowe, składniowe, literówki mają dla was duże znaczenie?>

Trochę dziwne pytanie jak na początek opinii, ale rzadko zdarza mi się zwrócić uwagę na błędy trafiające się w książkach, jednak tym razem odnalazłam ich znaczną ilość, co chyba pokazuje skalę problemu. Szkoda, bo powieść Witaj, piękna to książka, która miała wszystkie cechy, które pretendowały do...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

<Książka niczym emocjonalny walec... Natrafiliście ostatnio na jakiś tytuł?>

Poczytaj książkę, zrelaksujesz się, ukoisz nerwy, uspokoisz. Tak, tylko zdecydowanie nie przy Jedynych prawdziwych miłościach. Nie, gdy czytasz książkę o zaginionym mężu, bardzo bolesnej i mozolnie przechodzonej żałobie, nowej miłości i pojawieniu się jak grom z jasnego nieba informacji, że mąż jednak żyje. 

Nie zliczę ile razy musiałam tę książkę odłożyć, ile emocji we mnie wzbudziło jedno krótkie zdanie, o którym wiedziałam już wcześniej, ponieważ znajduje się w opisie. To chyba magia twórczości Taylor Jenkins Reid. Jej książki i bohaterowie tych powieści żyją obok nas, są na tyle realni, że moglibyśmy musnąć ich palcami, gdybyśmy tylko tego chcieli. Jak nie przeżywać losów postaci, która mogłaby być twoim znajomym? Bohaterowie książek tej autorki wzbudzają głębokie współodczuwanie, nie da przejść się obojętnie obok tego co się u nich dzieje. Co najciekawsze, przecież domyślałam się jakie będzie zakończenie, ale w żadnym wypadku nie przeszkodziło to w głębokim przejmowaniu się każdą decyzją i wydarzeniem. Bardzo lubię czytać tak angażujące książki.

Dość prostą historię miłosną podkręca wątek traumatycznego wyboru jaki musi podjąć bohaterka. Aktualna miłość czy "zmarły" mąż, który powraca do domu? Przyznajcie sami, że nie jest to klasyczny trójkąt miłosny. Jedyne prawdziwe miłości to też miłość do samego siebie, od której powinno się rozpoczynać każdą relację oraz poszukiwanie swojej drogi w życiu. Czasami jest tak, że marzenia nie są nasze, robimy coś na przekór innym, wbrew sobie, by udowodnić, że potrafimy i dajemy radę. Myślę, że jest niewiele osób, które znalazły całkowitą pewność i przekonanie czego pragną od życia i w jaką stronę zamierzają podążać. W moim przypadku to jeszcze długi proces.

Polecam! Jeśli lubicie trochę się książką podenerwować, przeżyć to co bohaterowie, zachęcam was do sięgnięcia po Jedyne prawdziwe miłości. Warto dodać, że to wznowienie i naprawdę nie dziwię się, że autorka obecnie pisze w takim stylu skoro kilka lat temu jej książki już były tak dobre. 

<Książka niczym emocjonalny walec... Natrafiliście ostatnio na jakiś tytuł?>

Poczytaj książkę, zrelaksujesz się, ukoisz nerwy, uspokoisz. Tak, tylko zdecydowanie nie przy Jedynych prawdziwych miłościach. Nie, gdy czytasz książkę o zaginionym mężu, bardzo bolesnej i mozolnie przechodzonej żałobie, nowej miłości i pojawieniu się jak grom z jasnego nieba informacji, że mąż...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Rezerwat w Ameryce Północnej, wioska w dżungli w Amazonii czy mała miejscowość na północy Szwecji... Na pierwszy rzut oka, nie mogłabym znaleźć bardziej odmiennych od siebie miejsc. Rozrzucone po całym globie, z zupełnie różnym klimatem, a jednak tak podobne w cierpieniu przeżywanym przez rdzenną ludność, która je zamieszkiwała i próbuje żyć tam dalej.

Kradzież to powieść uniwersalna. Gdybyśmy wkleili którąkolwiek z miejscowości wymienionych przeze mnie wcześniej i zmienili otoczkę kulturową, emocje pozostałyby te same. Sposoby na całkowite wyplenienie i wypalenie kultury i tradycji, pogarda żywiona w kierunku mniejszości społecznej, przymykanie oczu na rażącą niesprawiedliwość - to nie zmienia się ani na przestrzeni lat, ani przebytych wzdłuż i wszerz kilometrów.

Powieść Ann-Helen Laestadius to historia, która boli i razi pokazową i ordynarną niesprawiedliwością oraz krzywdą jaka dotyka społeczność saamską. Co najstraszniejsze - autorka wniosła do tej powieści sporo z prawdziwych wydarzeń, które rzeczywiście mają miejsce na północy, a ksenofobia Szwedów w kierunku Saamów, w jednocześnie propagowanej narracji pełnej równości w tym kraju aż uderza swoją hipokryzją. To opowieść o dziewięcioletniej Elsie, która widzi jak pewien człowiek zabija jej ukochanego cielaka renifera. Dziewczynka boi się wskazać sprawcę i mimo faktu, że policja doskonale zdaje sobie sprawę kto stoi za przestępstwem kolejne skargi zostają umorzone i zakwalifikowane jako kradzież. Problem w tym, że renifery dla saamskiej ludności to jeden z najważniejszych filarów ich kultury. To wokół nich kręci się ich życie i cykl całego roku. Ataki na renifery się nasilają, a przy tym rośnie napięcie pomiędzy grupami społecznymi.

Cudowna książka. Umożliwiająca chociaż na kilka chwil, wniknięcie do bogatej kultury Saamów, z której inne społeczności mogłyby czerpać garściami. Jak wszystkie rdzenne ludy - Saamowie czują głęboki szacunek do natury i chociaż hodowla reniferów jest dla nich głównym źródłem zarobków, to jednak przez setki lat stworzyli z tymi zwierzętami nierozerwalną więź. Jestem zachwycona sposobem w jaki autorka żywcem przenosi czytelnika do surowej i pierwotnej północy, gdzie słońce na kilka dni całkowicie znika za horyzontem. Nie brak tu naturalistycznych opisów, jak tych dotyczących oprawiania zabitych zwierząt, ale wzmagają one tylko uczucie napięcia i niepokoju, które towarzyszy bohaterom.

Kradzież to nie tylko klimat, to także trzymająca w napięciu historia pełna relacji społecznych rozplecionych pomiędzy bohaterami niczym pajęczyna. Obserwujemy tu pracę lokalnej policji, Szwedów, Saamów, uczniów tutejszej szkoły, gdzie idealnie odbijają się nastroje panujące wśród dorosłych, ale wybuchają z jeszcze większą gwałtownością. Autorka zadbała o każdy szczegół i pokazała tę powieść od każdej ze stron. Pozostaje mi tylko ją polecić.

Rezerwat w Ameryce Północnej, wioska w dżungli w Amazonii czy mała miejscowość na północy Szwecji... Na pierwszy rzut oka, nie mogłabym znaleźć bardziej odmiennych od siebie miejsc. Rozrzucone po całym globie, z zupełnie różnym klimatem, a jednak tak podobne w cierpieniu przeżywanym przez rdzenną ludność, która je zamieszkiwała i próbuje żyć tam dalej.

Kradzież to powieść...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika chabrowaczytelniczka

z ostatnich 3 m-cy
chabrowaczytelniczka
2024-03-13 20:30:06
chabrowaczytelniczka oceniła książkę Insomnia na
8 / 10
2024-03-13 20:30:06
chabrowaczytelniczka oceniła książkę Insomnia na
8 / 10
Insomnia Sarah Pinborough
Średnia ocena:
8.2 / 10
44 ocen
chabrowaczytelniczka
2024-03-04 15:21:22
chabrowaczytelniczka oceniła książkę Wracam do domu na
7 / 10
2024-03-04 15:21:22
chabrowaczytelniczka oceniła książkę Wracam do domu na
7 / 10
chabrowaczytelniczka
2024-02-20 21:27:30
chabrowaczytelniczka oceniła książkę Biały ptak. Powieść na
7 / 10
2024-02-20 21:27:30
chabrowaczytelniczka oceniła książkę Biały ptak. Powieść na
7 / 10
Biały ptak. Powieść R. J. PalacioErica S. Perl
Średnia ocena:
8.1 / 10
61 ocen
chabrowaczytelniczka
2024-02-20 21:26:59
chabrowaczytelniczka oceniła książkę Sztuczny miód na
9 / 10
2024-02-20 21:26:59
chabrowaczytelniczka oceniła książkę Sztuczny miód na
9 / 10
Sztuczny miód Sabina Waszut
Średnia ocena:
8.2 / 10
65 ocen
chabrowaczytelniczka
2024-02-20 21:26:08
chabrowaczytelniczka oceniła książkę Hotel 21 na
7 / 10
2024-02-20 21:26:08
chabrowaczytelniczka oceniła książkę Hotel 21 na
7 / 10
Hotel 21 Senta Rich
Średnia ocena:
7 / 10
50 ocen
chabrowaczytelniczka
2024-02-07 20:06:58
chabrowaczytelniczka oceniła książkę Witaj, piękna na
5 / 10
i dodała opinię:
2024-02-07 20:06:58
chabrowaczytelniczka oceniła książkę Witaj, piękna na
5 / 10
i dodała opinię:

<Czy błędy językowe, składniowe, literówki mają dla was duże znaczenie?>

Trochę dziwne pytanie jak na początek opinii, ale rzadko zdarza mi się zwrócić uwagę na błędy trafiające się w książkach, jednak tym razem odnalazłam ich znaczną ilość, co chyba pokazuje skalę problemu. Szkoda,...

Rozwiń Rozwiń
Witaj, piękna Ann Napolitano
Średnia ocena:
7.6 / 10
185 ocen
chabrowaczytelniczka
2024-02-07 20:06:28
chabrowaczytelniczka oceniła książkę Jedyne prawdziwe miłości na
7 / 10
i dodała opinię:
2024-02-07 20:06:28
chabrowaczytelniczka oceniła książkę Jedyne prawdziwe miłości na
7 / 10
i dodała opinię:

<Książka niczym emocjonalny walec... Natrafiliście ostatnio na jakiś tytuł?>

Poczytaj książkę, zrelaksujesz się, ukoisz nerwy, uspokoisz. Tak, tylko zdecydowanie nie przy Jedynych prawdziwych miłościach. Nie, gdy czytasz książkę o zaginionym mężu, bardzo bolesnej i mozolnie przechod...

Rozwiń Rozwiń
Jedyne prawdziwe miłości Taylor Jenkins Reid
Średnia ocena:
7.4 / 10
745 ocen
2024-02-02 17:02:25
chabrowaczytelniczka Zagłosowała w plebiscycie "Książka Roku 2023"
2024-02-02 17:02:25
chabrowaczytelniczka Zagłosowała w plebiscycie "Książka Roku 2023"

ulubieni autorzy [7]

Andrzej Sapkowski
Ocena książek:
7,6 / 10
63 książki
7 cykli
Pisze książki z:
9801 fanów
Rafał Kosik
Ocena książek:
7,3 / 10
56 książek
4 cykle
936 fanów
Nicholas Sparks
Ocena książek:
7,1 / 10
40 książek
2 cykle
5936 fanów

Ulubione

Paulo Coelho Alchemik Zobacz więcej
Stephenie Meyer Intruz Zobacz więcej
Nicholas Sparks Noce w Rodanthe Zobacz więcej
Andrzej Sapkowski Ostatnie życzenie Zobacz więcej
Andrzej Sapkowski Czas pogardy Zobacz więcej
Isabel Allende Miasto Bestii Zobacz więcej
Agnieszka Lingas-Łoniewska Zakład o miłość Zobacz więcej
Anne McCaffrey Moreta, pani smoków z Pern Zobacz więcej
Rafik Schami Sofia albo początek wszystkich historii Zobacz więcej

Dodane przez użytkownika

Nicholas Sparks Noce w Rodanthe Zobacz więcej
Andrzej Sapkowski Czas pogardy Zobacz więcej
Isabel Allende Miasto Bestii Zobacz więcej
Anne McCaffrey Moreta, pani smoków z Pern Zobacz więcej

statystyki

W sumie
przeczytano
1 733
książki
Średnio w roku
przeczytane
116
książek
Opinie były
pomocne
8 917
razy
W sumie
wystawione
1 707
ocen ze średnią 7,4

Spędzone
na czytaniu
9 084
godziny
Dziennie poświęcane
na czytanie
1
godzina
45
minut
W sumie
dodane
4
W sumie
dodane
7
książek [+ Dodaj]