Wyspa bijących serc
- Kategoria:
- literatura piękna
- Tytuł oryginału:
- L'isola dei battiti del cuore
- Wydawnictwo:
- Grupa Wydawnicza Relacja
- Data wydania:
- 2024-02-15
- Data 1. wyd. pol.:
- 2024-02-15
- Liczba stron:
- 352
- Czas czytania
- 5 godz. 52 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788367817912
- Tłumacz:
- Natalia Pola Miscioscia
Na przedmieściach Tokio stoi rodzinny dom Shūichiego. Shūichi ma czterdzieści lat, bliznę na klatce piersiowej i obsesję na punkcie własnego serca. Jego zmarła właśnie matka manipulowała wspomnieniami z dzieciństwa, zawsze przedstawiając łagodniejszą wersję dziecięcych dramatów. Skąd Shūichi ma zatem czerpać odwagę do życia, skoro nie wie, czy kiedykolwiek udało mu się przezwyciężyć trudności?
To wtedy mężczyzna zauważa tajemnicze dziecko, które kręci się wokół jego domu. Ta dziwna obecność wywołuje u Shūichiego wiele pytań: kim jest to dziecko i dlaczego wybrało jego dom? Spotkanie dorosłego i ośmiolatka zmienia na zawsze ich życie. Doprowadza ich do miejsca, które bije rytmem serca, wypowiadanym we wszystkich językach świata. Do Archiwum Bijących Serc.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 361
- 73
- 26
- 13
- 5
- 4
- 3
- 3
- 3
- 2
OPINIE i DYSKUSJE
Niezwykła historia o stracie, o radzeniu sobie po niej, o samotności, o powrocie do szczęścia, a w tle wyspa gdzie rejestrują czyjeś bicie serca. Pięknie została tu opisana relacja mężczyzny i chłopca. Bardzo mi się podobała krótka rozmowa Schuichi'ego z byłą żoną, tak baz żalu a pełna ciepła. Wiele cennych myśli można znaleźć w tej książce.
"...samotność we dwoje może przerodzić się w przyjaźń"
"Wszystko, czego dotyka ból, zostaje wyniesione do rangi wspomnienia: pozostawi ślady w pamięci, którą przyjemność ledwo muska."
"Aby być szczęśliwym, należy przede wszystkim umieć sobie to wyobrazić."
Niezwykła historia o stracie, o radzeniu sobie po niej, o samotności, o powrocie do szczęścia, a w tle wyspa gdzie rejestrują czyjeś bicie serca. Pięknie została tu opisana relacja mężczyzny i chłopca. Bardzo mi się podobała krótka rozmowa Schuichi'ego z byłą żoną, tak baz żalu a pełna ciepła. Wiele cennych myśli można znaleźć w tej książce.
więcej Pokaż mimo to"...samotność we dwoje może...
doprawdy słodka książka przez, którą płynie się naprawdę miło.
doprawdy słodka książka przez, którą płynie się naprawdę miło.
Pokaż mimo toCzasem trafia się książka, która rozbija na części, zmusza do zastanowienia i nie daje o sobie zapomnieć. "Wyspa bijących serc" jest jedną z nich i wierzcie mi zechcecie mieć ją na swojej półce. Piękna, nostalgiczna i refleksyjna opowieść o stracie, przemijaniu i radzeniu sobie z żałobą.
Historia z życia człowieka ogarniętego bólem, zawieszonego w czasie, martwego duchem. W jednej chwili wali mu się cały świat po stracie syna. Do czasu gdy spotyka tajemniczego chłopca, który na nowo stopniowo dodaje mu siły, otwiera go na nowe życie i radość. A on sam pokonuje strach, który zagościł się w nim po śmierci swojego dziecka.
Pouczająca, wzruszająca opowieść, daje ukojenie. "Wyspa bijących serc" pełna jest symboliki, napisana pięknym językiem a dodatkowo przybliża kulturę Japonii.
Gorąco polecam.
Czasem trafia się książka, która rozbija na części, zmusza do zastanowienia i nie daje o sobie zapomnieć. "Wyspa bijących serc" jest jedną z nich i wierzcie mi zechcecie mieć ją na swojej półce. Piękna, nostalgiczna i refleksyjna opowieść o stracie, przemijaniu i radzeniu sobie z żałobą.
więcej Pokaż mimo toHistoria z życia człowieka ogarniętego bólem, zawieszonego w czasie, martwego duchem....
Nieważne, kto i co tu napisze i jak oceni... Kup, wypożycz, czytaj! Znakomita rzecz bez melodramatyzmu i przegadania. Wszystko w punkt. Dla serca i dla rozumu. Wręcz niewiarygodne wydaje mi się, że autorka - jednak spoza świat japońskiego -umiała tak w niego wejść i to z taką dojrzałością. Przepiękna opowieść, na pewno nie pozostawi Cię bez śladu, zmiany, zachwytu... Mistrzowski styl, świetna technika, misterna kompozycja, uniwersalne treści, perfekcyjne tłumaczenie.
Nieważne, kto i co tu napisze i jak oceni... Kup, wypożycz, czytaj! Znakomita rzecz bez melodramatyzmu i przegadania. Wszystko w punkt. Dla serca i dla rozumu. Wręcz niewiarygodne wydaje mi się, że autorka - jednak spoza świat japońskiego -umiała tak w niego wejść i to z taką dojrzałością. Przepiękna opowieść, na pewno nie pozostawi Cię bez śladu, zmiany, zachwytu......
więcej Pokaż mimo toTu-dum, tu-dum – tak bije ludzkie serce, niczym miarowy stukot pędzącego pociągu. Rytmicznie i nieprzerwanie. I dopóki bije, nie warto składać broni. Nie warto grzebać swoich marzeń i nadziei. I o tym właśnie jest „Wyspa bijących serc” Laury Imai Messiny. O odwadze do życia i podejmowania wyzwań dnia codziennego.
Choć powieść naszpikowana jest licznymi przemyśleniami i spostrzeżeniami, a niektóre z nich mają nawet wymiar terapeutyczny, to opowiedziana w niej historia nie stanowi wywodu filozoficznego. To realna opowieść o przyjaźni – przyjaźni niespotykanej, i chyba absolutnie nieakceptowalnej społecznie (przynajmniej w naszym kręgu kulturowym). Shūichi ma czterdzieści lat, a Kenta zaledwie osiem. Ale w ich relacji nie ma niczego nieprzyzwoitego, wręcz przeciwnie, ta ich symbiotyczna zależność sprawia, że ich życie staje się łatwiejsze. Bardziej znośne.
Lubię literaturę azjatycką za jej oszczędny charakter i totalne osadzenie w aspekcie kulturowym. „Wyspa bijących serc” trochę odchodzi od tego schematu na rzecz emocji i wydarzeń, które są ich nośnikiem. A wszystko to w rytm niezwalniającego tu-dum, tu-dum.
Tu-dum, tu-dum – tak bije ludzkie serce, niczym miarowy stukot pędzącego pociągu. Rytmicznie i nieprzerwanie. I dopóki bije, nie warto składać broni. Nie warto grzebać swoich marzeń i nadziei. I o tym właśnie jest „Wyspa bijących serc” Laury Imai Messiny. O odwadze do życia i podejmowania wyzwań dnia codziennego.
więcej Pokaż mimo toChoć powieść naszpikowana jest licznymi przemyśleniami i...
subtelna historia napisana w prosty, lekki sposób od pierwszych stron otula swoim komfortem i rozczula czytelnika. była piękna, ale liczyłam na to, że autorka poświęci więcej czasu tytułowej ,,wyspie bijących serc”, która ona intrygowała mnie najbardziej..
subtelna historia napisana w prosty, lekki sposób od pierwszych stron otula swoim komfortem i rozczula czytelnika. była piękna, ale liczyłam na to, że autorka poświęci więcej czasu tytułowej ,,wyspie bijących serc”, która ona intrygowała mnie najbardziej..
Pokaż mimo toPrzeczytana jednym tchem. Refleksyjna, wzruszająca. Miło spędzony czas.
Przeczytana jednym tchem. Refleksyjna, wzruszająca. Miło spędzony czas.
Pokaż mimo to"Wyspa bijących serc" to wzruszająca, ale co ważne - nie ckliwa (!) historia, która opowiada o wyjątkowej relacji mężczyzny i chłopca.
40-letni Shuichi choruje na serce. Od dziecka otoczony był przez matkę wyjątkową opieką. Dbała ona, aby syn się nie stresował i nie doświadczał silnych emocji.
Przez to niejednokrotnie manipulowała jego wspomnieniami.
Po śmierci matki Schuichi wraca do rodzinnego domu, aby uporządkować rzeczy i swoje wspomnienia.
Natyka tam na młodego chłopca, który myszkuje w jego nieruchomości i wynosi różne przedmioty.
Kierowany ciekawością, a nie złością, postanawia nawiązać z nim kontakt.
Główny wątek przerywany jest rozdziałami zatytułowanymi "doki doki". Jest to japońska onomatopeja, która wyraża szybkie bicie serca. Świetnie pasuje to do tematyki poruszanej w książce.
W rozdziałach tych śledzimy rozmowy dwóch chłopców.
Na końcu powieści wszystko pięknie się splata i uzupełnia główną historię. Książka porusza temat miłości, zaufania, przyjaźni, przezwyciężania trudności. Pisana jest prostym językiem, dzięki czemu lekko i szybko się ją czyta.
Puenta "Aby być szczęśliwym, należy przede wszystkim umieć sobie to wyobrazić" bardzo trafnie podsumowuje tę książkę.
"Wyspa bijących serc" to wzruszająca, ale co ważne - nie ckliwa (!) historia, która opowiada o wyjątkowej relacji mężczyzny i chłopca.
więcej Pokaż mimo to40-letni Shuichi choruje na serce. Od dziecka otoczony był przez matkę wyjątkową opieką. Dbała ona, aby syn się nie stresował i nie doświadczał silnych emocji.
Przez to niejednokrotnie manipulowała jego wspomnieniami.
Po śmierci matki...
Urocza historia, która ma wzruszać. Ale obawiam się, że im więcej czasu minie od jej zakończenia, tym bardziej będzie zacierać się w pamięci
Urocza historia, która ma wzruszać. Ale obawiam się, że im więcej czasu minie od jej zakończenia, tym bardziej będzie zacierać się w pamięci
Pokaż mimo to“Wyspa bijących serc” to kolejna już na naszym rynku książka, którą można zaliczyć do azjatyckich comfort-readów. Tym razem mamy okazję przenieść się do Japonii, dokąd zabiera nas Laura Imai Messina, Włoszka, która w tym kraju spędziła wiele lat i założyła tam rodzinę.😊
Bohaterem książki jest czterdziestoletni Shuichi, który wraca do rodzinnego domu w Kamakurze po śmierci matki. Powrót ten wyzwala w nim falę wspomnień z dzieciństwa, którymi przeplatana jest współczesna akcja. Mężczyzna napotyka tajemniczego chłopca, który kręci się wokół jego domu. Ich spotkanie na zawsze odmieni życie każdego z nich, okaże się bowiem, że chłopiec doskonale znał matkę Shuichiego, a przyjaźń mężczyzny i chłopca czytelnika nie tylko wzruszy, ale i pewne rzeczy unaoczni. Kulminacyjnym momentem książki jest wizyta w Archiwum Bijących Serc, w którym gromadzone są zapisy odgłosów bicia ludzki serc 💓 (nota bene miejsce to istnieje naprawdę na wyspie Teshima, stworzone przez francuskiego artystę Christiana Boltanskiego). Ta wizyta jest chyba najbardziej poruszającym momentem całej książki. 😍
Książka ma niezwykle oniryczny, symboliczny charakter, a czyta się ją bardzo przyjemnie, mimo że dotyka paru trudnych tematów. Motyw serca (na które choruje zresztą główny bohater) oraz symboliki japońskich znaków kanji przewija się przez całą powieść, a charakterystyczny dźwięk uderzeń serca wydaje się nam towarzyszyć przez cały czas czytania książki. 🥰 Niezwykle istotny jest tu również motyw pamięci i przemijania, symbolizowany właśnie przez archiwum, w którym każdy może zostać “zapamiętany” pod postacią nagrania bicia swojego serca. Choć to comfort-read, jak wspomnieliśmy na początku, to jednak pełen symboliki i przesłania, pięknego języka i poruszających kwestii. Książka na pewno pozostanie w pamięci wielu osób, jest to przyjemna, angażująca lektura, przybliżająca dodatkowo niesamowitą kulturę Japonii.🇯🇵
“Wyspa bijących serc” to kolejna już na naszym rynku książka, którą można zaliczyć do azjatyckich comfort-readów. Tym razem mamy okazję przenieść się do Japonii, dokąd zabiera nas Laura Imai Messina, Włoszka, która w tym kraju spędziła wiele lat i założyła tam rodzinę.😊
więcej Pokaż mimo toBohaterem książki jest czterdziestoletni Shuichi, który wraca do rodzinnego domu w Kamakurze po śmierci...