Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: ,

To moja druga książka pani Stanisławy i jestem zdziwiona. Zdziwiona, zaskoczona i zakochana. Trudno wyrazić, co czuję czytając tę trylogię, a przedtem "Stangreta... ". Może to historia, to sięgnięcie do nie tak odległego czasu, przeszłości, z której wyrastali nasi rodzice, a która dla mojego pokolenia jest odległa nieomal jak średniowiecze. Urzeka mnie styl pani Stanisławy, dzięki któremu autorka w subtelny sposób sączy w moje myśli uczucia patriotyczne, miłość, która nabiera świadomości i zmusza do rozmyślania nad przeszłością, nad przyczyną i skutkiem. Zrozumieniem, takim głębszym, dotkliwszym zrozumieniem, bo przeżytym za pośrednictwem bohaterów "Tak trzymać". Wszystkim bardzo gorąco ją polecam. Jest to wspaniała opowieść o zwykłych ludziach, którzy nie mieli niczego prócz wiary w lepsze jutro i siły, by to lepsze jutro "stworzyć".

To moja druga książka pani Stanisławy i jestem zdziwiona. Zdziwiona, zaskoczona i zakochana. Trudno wyrazić, co czuję czytając tę trylogię, a przedtem "Stangreta... ". Może to historia, to sięgnięcie do nie tak odległego czasu, przeszłości, z której wyrastali nasi rodzice, a która dla mojego pokolenia jest odległa nieomal jak średniowiecze. Urzeka mnie styl pani Stanisławy,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Bardzo ciekawa historia. Gdy przebrnęłam przez 1/3 książki byłam już na tyle przyzwyczajona do języka, który no cóż nie zrobił na mnie wrażenia, że czytało mi się dość przyjemnie. Ale tym, co mnie trzymało przy tej książce to ciekawość, jak to się skończy...

Bardzo ciekawa historia. Gdy przebrnęłam przez 1/3 książki byłam już na tyle przyzwyczajona do języka, który no cóż nie zrobił na mnie wrażenia, że czytało mi się dość przyjemnie. Ale tym, co mnie trzymało przy tej książce to ciekawość, jak to się skończy...

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Najlepszy "rozweselacz" Książka do której wracam z przyjemnością i która za każdym razem przyprawia mnie o niekontrolowane wybuchy śmiechu.

Najlepszy "rozweselacz" Książka do której wracam z przyjemnością i która za każdym razem przyprawia mnie o niekontrolowane wybuchy śmiechu.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Kolejna wspaniała książka Philippy Gregory.
Cudna.

Kolejna wspaniała książka Philippy Gregory.
Cudna.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Pierwsza moja książka Ewy Białołęckiej i cóż mogę powiedzieć... przygoda z tą autorką rozpoczęła się dla mnie bólem brzucha! Był to jednak przyjemny ból spowodowany nieopanowanymi wybuchami śmiechu. Dawno nie czytałam książki napisanej z... takim humorem. Ciut przypominała mi humor Chmielewskiej, który uwielbiam! Polecam zdecydowanie!

Pierwsza moja książka Ewy Białołęckiej i cóż mogę powiedzieć... przygoda z tą autorką rozpoczęła się dla mnie bólem brzucha! Był to jednak przyjemny ból spowodowany nieopanowanymi wybuchami śmiechu. Dawno nie czytałam książki napisanej z... takim humorem. Ciut przypominała mi humor Chmielewskiej, który uwielbiam! Polecam zdecydowanie!

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Zabierałam się do czytania "Korony śniegu i krwi" z wypiekami na twarzy, zadowolona, że oto poznam kolejną książkę E. Cherezińskiej i z nadzieję, że tak jak poprzednie opęta mnie zupełnie. A jednak nie. Gdy pierwszy raz pojawiła się Kinga ze swoim mężnym mężem Bolesławem po rumieńcu nie było śladu i poczułam się jakby autorka waliła mnie tymi (nie jedynymi zresztą) bohaterami po twarzy. Właściwie nawet nie bohaterami a całą tą "fantastyczną" otoczką. W myślach moich przewijało się pytanie - po co? po co? Sam temat jest na tyle fascynujący, że udziwnienia fantastyczne w dodatku przedstawiane tak bezpośrednio były, moim zdaniem, zbędne. Denerwowało mnie ciągłe nawiązywanie do legend arturiańskich - rozumiem doskonale, że to ten czas, że dwory europejskie szalały na punkcie Króla Artura i jego rycerzy, w porządku, gdyby jednak pojawiło się tam też coś innego... Nie mogę uwierzyć, że wszędzie panowała taka monotematyczność i nie było niczego innego, o czym warto byłoby śpiewać. Dochodzi do tego "reklama" - polska gra o tron. Raziło mnie to przed pojawieniem się książki, gdy książkę zaczęłam czytać raziło mnie znacznie bardziej. Miałam wrażenie, że autorka za bardzo czerpie z "obcego", za bardzo udziwnia i stara się może nie naśladować ale... dopasować, a także, że ciężko jej to idzie. Jakby na siłę - przynajmniej na początku. Tyle tego, co mi przeszkadzało. Bo przecież były i momenty wspaniałe, gdy czułam dreszczyk emocji i rzeczywiste "wsiąknięcie" w książkę (i gdyby nie ta fantastyka... za każdym razem gdy pojawiała się Kinga miałam ochotę wyć).
Poza wszystkim... cudownie, że ktoś pisze książki o naszej historii, nowe, nowocześnie ujęte, ciekawe. Mam też nadzieję, że napisze ich więcej i więcej...

Zabierałam się do czytania "Korony śniegu i krwi" z wypiekami na twarzy, zadowolona, że oto poznam kolejną książkę E. Cherezińskiej i z nadzieję, że tak jak poprzednie opęta mnie zupełnie. A jednak nie. Gdy pierwszy raz pojawiła się Kinga ze swoim mężnym mężem Bolesławem po rumieńcu nie było śladu i poczułam się jakby autorka waliła mnie tymi (nie jedynymi zresztą)...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Magiczna opowieść.

Magiczna opowieść.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

mam nadzieję, że na dalszy ciąg nie będę czekała 6 lat. Pieść Lodu i Ognia - FANTASTYCZNA!

mam nadzieję, że na dalszy ciąg nie będę czekała 6 lat. Pieść Lodu i Ognia - FANTASTYCZNA!

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Różne legendy arturiańskie czytałam... ale takiej nie. Co za zdziwienie! Morgana, Merlin, Lancelot! Nie mogłam uwierzyć. To jednak nie przeszkodziło mi w zachwyceniu się. Książka porywa, oszałamia, nie mogłam się oderwać, nie mogłam przestać myśleć o niej, gdy nie czytałam, śniłam nawet. Wszystkim polecam. Naprawdę warto.

Różne legendy arturiańskie czytałam... ale takiej nie. Co za zdziwienie! Morgana, Merlin, Lancelot! Nie mogłam uwierzyć. To jednak nie przeszkodziło mi w zachwyceniu się. Książka porywa, oszałamia, nie mogłam się oderwać, nie mogłam przestać myśleć o niej, gdy nie czytałam, śniłam nawet. Wszystkim polecam. Naprawdę warto.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Przepiękna opowieść.

Przepiękna opowieść.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Dałam ocenę - dobra, acz książka wzbudza we mnie mieszane uczucia. Czytało się szybko, bardzo nawet i nie można było jej nic pod względem językowym zarzucić. A mimo to coś w niej mnie odpychało, coś zniesmaczyło. Malca nie lubiłam od samego początku, od tej laurki.
Macocha wydała mi się najmniej określona, a jej postępowanie z chłopcem... aż trudno wyrazić - obrzydliwe, niepojęte...

Dałam ocenę - dobra, acz książka wzbudza we mnie mieszane uczucia. Czytało się szybko, bardzo nawet i nie można było jej nic pod względem językowym zarzucić. A mimo to coś w niej mnie odpychało, coś zniesmaczyło. Malca nie lubiłam od samego początku, od tej laurki.
Macocha wydała mi się najmniej określona, a jej postępowanie z chłopcem... aż trudno wyrazić - obrzydliwe,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

eksperyment :D ubawiłam się, ale była to zabawa niskich lotów. Pierwsze zetknięcie z taką książką... nie chcę więcej ;)

eksperyment :D ubawiłam się, ale była to zabawa niskich lotów. Pierwsze zetknięcie z taką książką... nie chcę więcej ;)

Pokaż mimo to


Na półkach:

Przeczytałam i pewna jestem, że niewiele będę z tej książki pamiętała za jakiś czas. Ale wypełniła czas w pracy, śmieszyła niekiedy, czego się podziewałam, pomysł wydawał mi się ciekawy, ale czuję ogromny niedosyt, zupełnie jakby autorka liznęła ciekawy temat i zrezygnowała z niego na rzecz lżejszych rzeczy. Denerwowały mnie te macki, różowe punkciki, wyładowania elektryczne, które, nie wiem po co, zajęły moim zdaniem większą część książki. Po prawdzie to właściwie zdominowały ją. Książki śmieszniejsze znam, "tajemnicze" także. Więc nie polecam tej. Zdecydowanie jest to lektura, którą można pominąć bez żalu.
Dnem bym tego jednak nie nazwała. Gdybym czytała tą książkę z ponad 10 lat temu miałabym inne podejście i sądzę, że właśnie młodzież gimnazjalna jest głównym adresatem i dla większości z tych gimnazjalistów, myślę, że książka wyda się "bardzo fajna"!

Przeczytałam i pewna jestem, że niewiele będę z tej książki pamiętała za jakiś czas. Ale wypełniła czas w pracy, śmieszyła niekiedy, czego się podziewałam, pomysł wydawał mi się ciekawy, ale czuję ogromny niedosyt, zupełnie jakby autorka liznęła ciekawy temat i zrezygnowała z niego na rzecz lżejszych rzeczy. Denerwowały mnie te macki, różowe punkciki, wyładowania...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Cudo.
Niesamowicie wciągająca książka. Przyznam, że opis mnie nieco wystraszył, spodziewałam się po nim czegoś bardziej "fantastycznego" i "wydumanego". Ale nie... Autorka popisała się niezwykłą wyobraźnią i udało się jej wątek przeniesienia w czasie tak sprawnie wpleść w wydarzenia, że niemal ma się wrażenie, że to coś zupełnie naturalnego.
Zaczęłam czytać i... zachwyciłam się. Kolejne części mijały, a ja z drżeniem spoglądałam na mijające strony, wiedząc, że przybliżają mnie do końca. A końca w żadnym razie nie chcę.
Czuję się jakbym oglądała film, niemal czuję "zapachy" tamtych czasów. Jest to z pewnością wspaniały cykl. Warto wtopić się w ten miniony czas i towarzyszyć głównym bohaterom podczas ich przygód.
Czytam teraz "Ognisty krzyż", a więc piątą część i wciąż jestem pod urokiem tego cyklu.
Naprawdę gorąco polecam.

Cudo.
Niesamowicie wciągająca książka. Przyznam, że opis mnie nieco wystraszył, spodziewałam się po nim czegoś bardziej "fantastycznego" i "wydumanego". Ale nie... Autorka popisała się niezwykłą wyobraźnią i udało się jej wątek przeniesienia w czasie tak sprawnie wpleść w wydarzenia, że niemal ma się wrażenie, że to coś zupełnie naturalnego.
Zaczęłam czytać i......

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Jak dla mnie najlepsza z serii.

Jak dla mnie najlepsza z serii.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Czytałam to wieki temu! Wspaniale, że można na tym portalu tak bardzo odkurzyć pamięć. Pamiętam, że będąc dzieckiem, książeczka ta podobała mi się bardzo.

Czytałam to wieki temu! Wspaniale, że można na tym portalu tak bardzo odkurzyć pamięć. Pamiętam, że będąc dzieckiem, książeczka ta podobała mi się bardzo.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Najlepszy wg mnie wstęp tłumacza :D Sama książka znudziła mnie śmiertelnie.

Najlepszy wg mnie wstęp tłumacza :D Sama książka znudziła mnie śmiertelnie.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

ta seria mnie zachwyca!

ta seria mnie zachwyca!

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Wspaniała.

Wspaniała.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Cudna

Cudna

Pokaż mimo to