-
ArtykułyTeatr Telewizji powraca. „Cudzoziemka” Kuncewiczowej już wkrótce w TVPKonrad Wrzesiński4
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać354
-
Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik3
-
Artykuły„Historia sztuki bez mężczyzn”, czyli mikrokosmos świata. Katy Hessel kwestionuje kanonEwa Cieślik16
Biblioteczka
2014-01-01
2014-01-01
Niewiarygodnie podoba mi się styl Żulczyka!
W sumie książka średnia,czytając ją czułam się jakbym oglądała jakiś horror albo (co gorsza) tani polski serial o psychopatach.Fabuła nie za ciekawa,taka trochę przynudzająca,ale Żulczyk zrekompensował to genialnym stylem pisania :)
Niewiarygodnie podoba mi się styl Żulczyka!
W sumie książka średnia,czytając ją czułam się jakbym oglądała jakiś horror albo (co gorsza) tani polski serial o psychopatach.Fabuła nie za ciekawa,taka trochę przynudzająca,ale Żulczyk zrekompensował to genialnym stylem pisania :)
2014-01-01
Powiedziałabym...średnia książka.Całkiem ciekawa,niby takie zwroty akcji,to całe opisywanie emocji i dobre zakończenie,ale w sumie najbardziej w "Zarażonych" ujęły mnie tytuły rozdziałów :)
Powiedziałabym...średnia książka.Całkiem ciekawa,niby takie zwroty akcji,to całe opisywanie emocji i dobre zakończenie,ale w sumie najbardziej w "Zarażonych" ujęły mnie tytuły rozdziałów :)
Pokaż mimo to2013-01-01
2013-11-27
2014-01-29
Powiem szczerze,że to moje pierwsze zetknięcie z dramatem (oczywiście pomijając szkolne lektury),ale książka od pierwszych stron bardzo mnie "wciągnęła".Szczególnie podobał mi się język,ale też fabuła no i to,że wydarzenia miały miejsce naprawdę...:)
Polecam!
Powiem szczerze,że to moje pierwsze zetknięcie z dramatem (oczywiście pomijając szkolne lektury),ale książka od pierwszych stron bardzo mnie "wciągnęła".Szczególnie podobał mi się język,ale też fabuła no i to,że wydarzenia miały miejsce naprawdę...:)
Polecam!
2013-01-01
No cóż,jedyny minus w tej powieści - za mało duszków,demonów,cieni,opętanych zabawek i innych stworków charakterystycznych dla Zafóna...:-(
Mimo wszystko,książka jest ciekawa,może trochę inna niż poprzednie,ale warto przeczytać :)
No cóż,jedyny minus w tej powieści - za mało duszków,demonów,cieni,opętanych zabawek i innych stworków charakterystycznych dla Zafóna...:-(
Mimo wszystko,książka jest ciekawa,może trochę inna niż poprzednie,ale warto przeczytać :)
2013-01-01
Tak jak w przypadku wszystkich książek Zafóna - nie można ocenić inaczej niż "arcydzieło" :-)
Powiem szczerze,że "Światła września" lekko przewyższają "Grę anioła" (choć i ją oceniłam najwyżej)Moim zdaniem w książce tej więcej się dzieje - te wszystkie ożywające zabawki rodem z najlepszych horrorów,do tego miłość dwóch nastolatków i tragiczne życie Lazurusa...tak bardzo mnie to wzruszyło!
W Zafónie lubię również to,że większość jego książek jest ze sobą powiązanych.Choćby jednym,najmniejszym wątkiem - człowiekiem,miejscem itp. W "światłach września" pojawia się Andreas Corelli,który był również jednym z głównych bohaterów "Gry anioła".
Nie pozostaje mi nic więcej,jak tylko GORĄCO tą książkę polecić :-)
Tak jak w przypadku wszystkich książek Zafóna - nie można ocenić inaczej niż "arcydzieło" :-)
Powiem szczerze,że "Światła września" lekko przewyższają "Grę anioła" (choć i ją oceniłam najwyżej)Moim zdaniem w książce tej więcej się dzieje - te wszystkie ożywające zabawki rodem z najlepszych horrorów,do tego miłość dwóch nastolatków i tragiczne życie Lazurusa...tak bardzo...
2013-01-01
Często daję książką maks w skali,ale tylko niektóre w zupełności na to zasługują.I właśnie "Gra Anioła" jest jedną z tych wyjątkowych.
Polecam! Cóż mogę więcej powiedzieć? Porywająca,napisana barwnym językiem,tajemnicza,po prostu genialna! I te wszystkie zaskakujące zwroty akcji...powiem szczerze,że jeszcze nie czytałam tak dobrej powieści :)
Często daję książką maks w skali,ale tylko niektóre w zupełności na to zasługują.I właśnie "Gra Anioła" jest jedną z tych wyjątkowych.
Polecam! Cóż mogę więcej powiedzieć? Porywająca,napisana barwnym językiem,tajemnicza,po prostu genialna! I te wszystkie zaskakujące zwroty akcji...powiem szczerze,że jeszcze nie czytałam tak dobrej powieści :)
2013-01-01
Powiem szczerze,że wypożyczyłam ją,ponieważ zainteresowała mnie okładka i prolog.O tak,prolog jest zdecydowanie najlepszą częścią tej książki :-)
Niby momentami straszna,ale cóż to za horror przy powieściach np. King'a? Nawet demony mnie nie przerażały,zarówno zachowaniem jak i opisywanym przez autora wyglądem.
Chyba mogę polecić ją tylko osobom,które mają słabe nerwy i boją się sięgnąć po mocniejsze książki :-)
Powiem szczerze,że wypożyczyłam ją,ponieważ zainteresowała mnie okładka i prolog.O tak,prolog jest zdecydowanie najlepszą częścią tej książki :-)
Niby momentami straszna,ale cóż to za horror przy powieściach np. King'a? Nawet demony mnie nie przerażały,zarówno zachowaniem jak i opisywanym przez autora wyglądem.
Chyba mogę polecić ją tylko osobom,które mają słabe nerwy i...
2013-01-01
Genialna! Trudno inaczej wyrazić się o tej książce :)
Fakt,jest to pierwsza powieść King'a,po którą sięgnęłam,ale już teraz wiem,że na tej się nie skończy.
Jestem zaskoczona,ponieważ z reguły książki mnie nie przerażają.Nic bardziej mylnego-nie mogłam zasnąć po przeczytaniu kilku ostatnich rozdziałów! Szczególnie przeraziła mnie wizja Zeldy...nawet teraz przechodzą mnie ciarki!
Polecam :)
Genialna! Trudno inaczej wyrazić się o tej książce :)
Fakt,jest to pierwsza powieść King'a,po którą sięgnęłam,ale już teraz wiem,że na tej się nie skończy.
Jestem zaskoczona,ponieważ z reguły książki mnie nie przerażają.Nic bardziej mylnego-nie mogłam zasnąć po przeczytaniu kilku ostatnich rozdziałów! Szczególnie przeraziła mnie wizja Zeldy...nawet teraz przechodzą mnie...
2013-01-01
Uwielbiam książki Johna Greena! Po przeczytaniu "Gwiazd naszych wina" doszłam do wniosku,że nie mogę obojętnie przejść obok "Papierowych miast".Teraz czekam już tylko na "Szukając Alaski" :-)
Quentin i Margo to przyjaciele z dzieciństwa.W liceum ich ścieżki przecinają się na nowo-dziewczyna postanawia wplątać chłopaka w wir przygód,a następnie znika.Q szuka jej po całej Ameryce i jakież było moje zaskoczenie gdy odnalazł ją w Agloe! Myślałam,że nigdy już się nie spotkają,no po prostu oczekiwałam zaskakującego zwrotu akcji.I właśnie dlatego książka ta nie była TAK idealna jak "Gwiazd naszych wina".
Czy tylko mi Margo nie przypadła do gustu?
Uwielbiam książki Johna Greena! Po przeczytaniu "Gwiazd naszych wina" doszłam do wniosku,że nie mogę obojętnie przejść obok "Papierowych miast".Teraz czekam już tylko na "Szukając Alaski" :-)
Quentin i Margo to przyjaciele z dzieciństwa.W liceum ich ścieżki przecinają się na nowo-dziewczyna postanawia wplątać chłopaka w wir przygód,a następnie znika.Q szuka jej po całej...
2012-01-01
Ah,czy tylko mi mężczyzna z okładki nie przypomina Patcha? Ja osobiście kompletnie inaczej go sobie wyobraziłam :-)
Ostatnia część serii "Szeptem" trafiła do mnie w dzień Bożego Narodzenia.Tak długo czekałam na jej wydanie! Cóż za radość ogarnęła moje serce,gdy wreszcie miałam ją w dłoniach.Polecam,po prostu polecam.
Ah,czy tylko mi mężczyzna z okładki nie przypomina Patcha? Ja osobiście kompletnie inaczej go sobie wyobraziłam :-)
Ostatnia część serii "Szeptem" trafiła do mnie w dzień Bożego Narodzenia.Tak długo czekałam na jej wydanie! Cóż za radość ogarnęła moje serce,gdy wreszcie miałam ją w dłoniach.Polecam,po prostu polecam.
2012-01-01
Tak jak pozostałe 2 części - wciągająca,inspirująca,romantyczna,fantastyczna....co tu więcej mówić :-)
Polecam szczególnie fanom "Zmierzchu".
Tak jak pozostałe 2 części - wciągająca,inspirująca,romantyczna,fantastyczna....co tu więcej mówić :-)
Polecam szczególnie fanom "Zmierzchu".
2012-01-01
Po przeczytaniu "Szeptem" postanowiłam przeczytać całą serię,a "Crescendo" była następna w kolejce :-)
Nora i Patch przeżywają trudne chwile,ale mimo wszystko ich miłość przeżywa...w sumie czego można było się spodziewać?
Polecam
Po przeczytaniu "Szeptem" postanowiłam przeczytać całą serię,a "Crescendo" była następna w kolejce :-)
Nora i Patch przeżywają trudne chwile,ale mimo wszystko ich miłość przeżywa...w sumie czego można było się spodziewać?
Polecam
2012-01-01
Książkę polecam szczególnie wszystkim fanom "Zmierzchu".Jeśli ktoś lubi zagłębić się w świat demonów,upadłych aniołów i magicznych ksiąg - polecam.
Dlaczego nie dałam max'a? Według mnie jest to po prostu kolejna powieść napisana po wielkim sukcesie serii o wampirach.Fabuła łudząco podobna do "Zmierzchu",bohaterowie mają podobne charaktery...ale mimo wszystko bardzo mnie wciągnęła :-) No i czekam na ekranizację!
Książkę polecam szczególnie wszystkim fanom "Zmierzchu".Jeśli ktoś lubi zagłębić się w świat demonów,upadłych aniołów i magicznych ksiąg - polecam.
Dlaczego nie dałam max'a? Według mnie jest to po prostu kolejna powieść napisana po wielkim sukcesie serii o wampirach.Fabuła łudząco podobna do "Zmierzchu",bohaterowie mają podobne charaktery...ale mimo wszystko bardzo mnie...
2013-01-01
Zaczęłam ją czytać,ponieważ sama kocham konie,a już wcześniej wiele razy oglądałam ekranizację tej powieści.Powiem szczerze,że książka nie zawładnęła mną całkowicie (a powinna!)...Według mnie autor zbyt szczegółowo opisał wypadek - kto chce czytać o miażdżeniu konia? Przeszły mnie dreszcze,a obraz tej tragedii nie dawał mi spać.Może o to chodzi w dobrej książce?
"Zaklinacz koni" opowiada o mężczyźnie,który próbuje udobruchać konia,którego większość spisała na straty...dlaczego nie ma więcej takich ludzi ?
Zaczęłam ją czytać,ponieważ sama kocham konie,a już wcześniej wiele razy oglądałam ekranizację tej powieści.Powiem szczerze,że książka nie zawładnęła mną całkowicie (a powinna!)...Według mnie autor zbyt szczegółowo opisał wypadek - kto chce czytać o miażdżeniu konia? Przeszły mnie dreszcze,a obraz tej tragedii nie dawał mi spać.Może o to chodzi w dobrej książce?
"Zaklinacz...
2013-01-01
Genialna powieść! Jedna z moich ulubionych :-)
Naprawdę przeżywałam historię Hazel i Gusa - tak młodzi,tak waleczni,aż łezka kręci się w oku! Gorąco polecam!
Genialna powieść! Jedna z moich ulubionych :-)
Naprawdę przeżywałam historię Hazel i Gusa - tak młodzi,tak waleczni,aż łezka kręci się w oku! Gorąco polecam!
2013-01-01
Kontynuacja "Scarlett" jest,według mnie,jeszcze lepsza od pierwszej części!
Mikael musi wyjechać - dziewczyna walczy z wielkim smutkiem,który ogarnia jej umysł.Tak bardzo tęskni,że czytając tą powieść miałam wrażenie,że i ja nie mogę doczekać się powrotu chłopaka.Niedługo potem Vincent,wokalista Dead Stones,zaczyna okazywać zainteresowanie dziewczynie Mikaela.Ona musi z tym walczyć,on musi walczyć o nią...porywające! dobrze,że ostatecznie Mikael i Scarlett są parą,a Vincent wraca to Ofelii (która była moją ulubioną postacią w tej książce!) Polecam!
Kontynuacja "Scarlett" jest,według mnie,jeszcze lepsza od pierwszej części!
Mikael musi wyjechać - dziewczyna walczy z wielkim smutkiem,który ogarnia jej umysł.Tak bardzo tęskni,że czytając tą powieść miałam wrażenie,że i ja nie mogę doczekać się powrotu chłopaka.Niedługo potem Vincent,wokalista Dead Stones,zaczyna okazywać zainteresowanie dziewczynie Mikaela.Ona musi z tym...
2012-01-01
Pierwsza książka z elementami fantastycznymi,którą przeczytałam,a która pozwoliła mi wkroczyć w nowy,nieodkryty świat!
Scarlett to nastolatka,która przeprowadza się do nowego domu.Nowa szkoła,nowe znajomości i miłości...Jeden ze szkolnych przystojniaków,Umberto,okazuje jej niemałe zainteresowanie,jednak dziewczyna nie może zapomnieć o wokaliście szkolnego zespołu Dead Stones...Cóż za niespodzianka,gdy spotyka go w składziku! Od tamtego czasu jej życie diametralnie się zmienia,ponieważ Mikael coraz bardziej o nią zabiega,a Scarlett jest nim kompletnie zauroczona.Odkrywa wszystkie jego tajemnice - nawet te najmroczniejsze - i musi z nimi walczyć.
Polecam każdej osobie,którą fascynuje świat demonów,upadłych aniołów i różnorakich magicznych ksiąg :-))
Pierwsza książka z elementami fantastycznymi,którą przeczytałam,a która pozwoliła mi wkroczyć w nowy,nieodkryty świat!
Scarlett to nastolatka,która przeprowadza się do nowego domu.Nowa szkoła,nowe znajomości i miłości...Jeden ze szkolnych przystojniaków,Umberto,okazuje jej niemałe zainteresowanie,jednak dziewczyna nie może zapomnieć o wokaliście szkolnego zespołu Dead...
Nie mogłam ocenić jej inaczej niż "arcydzieło"!
Powiem szczerze,że jest to najlepsza książka jaką dotychczas czytałam.Śmieszna,ale łapiąca za serce.Strasznie wciągająca,cuudoo!
Jestem pewna,że przeczytam ją jeszcze wiele,wiele,wiele razy :)
Nie mogłam ocenić jej inaczej niż "arcydzieło"!
Pokaż mimo toPowiem szczerze,że jest to najlepsza książka jaką dotychczas czytałam.Śmieszna,ale łapiąca za serce.Strasznie wciągająca,cuudoo!
Jestem pewna,że przeczytam ją jeszcze wiele,wiele,wiele razy :)