Książka zdecydowanie dla ludzi inteligentnych i rozumnych, którzy wiedzą, że autor czasem pozostawia nam do własnej interpretacji pewne swoje przemyślenia i nakierowania. Wspaniała pozycja obnażająca sekty powszechnie uważane za religię i pokazującą drogę jaka można iść, gdy już będziemy wykończeni faktami, jaki naprawdę jest kościół.

Książka zdecydowanie dla ludzi inteligentnych i rozumnych, którzy wiedzą, że autor czasem pozostawia nam do własnej interpretacji pewne swoje przemyślenia i nakierowania. Wspaniała pozycja obnażająca sekty powszechnie uważane za religię i pokazującą drogę jaka można iść, gdy już będziemy wykończeni faktami, jaki naprawdę jest kościół.

Wampiry Psychiczne. Nie znam innego dziela literackiego ktore by je opisywalo tak dokladnie. Mam z nimi doswiadczenia osobiste i opis Laveya jest 100% trafny. I to mnie strasznie dziwi. Dlaczego satanista ma uwazac wampira psychicznego za cos negatywnego? To nie jest ta sama ciemna strona mocy? Dziwne.

W kazdym razie polecam rodzial na stronie 26 NIE WSZYSTKIE WAMPIRY PIJĄ KREW!

Wampiry Psychiczne. Nie znam innego dziela literackiego ktore by je opisywalo tak dokladnie. Mam z nimi doswiadczenia osobiste i opis Laveya jest 100% trafny. I to mnie strasznie dziwi. Dlaczego satanista ma uwazac wampira psychicznego za cos negatywnego? To nie jest ta sama ciemna strona mocy? Dziwne.

W kazdym razie polecam rodzial na stronie 26 NIE WSZYSTKIE WAMPIRY...

Jako zbuntowana nastolatka wypożyczyłam z biblioteki. Na szczęście wartości przekazywane w rodzinie i środowisku pozwoliły mi ocenić to jako bzdury.
Swoją drogą, ostatnio czytałam o ostatnich słowach LaVeya :" Oh, my....! .What have I done! There is something very wrong! There is something very wrong! There is something very wrong!...

Jako zbuntowana nastolatka wypożyczyłam z biblioteki. Na szczęście wartości przekazywane w rodzinie i środowisku pozwoliły mi ocenić to jako bzdury.
Swoją drogą, ostatnio czytałam o ostatnich słowach LaVeya :" Oh, my....! .What have I done! There is something very wrong! There is something very wrong! There is something very wrong!...

Tragiczna treść. Dla imbecyli. Jak ktoś nie ma rozumu bądź jest naiwny to łyknie to jak pelikan. A znam niestety takich.
Książka przesiąknięta głupimi ideami. Nielogiczna.
Chcesz z niej skorzystać? To spal tą książkę, ogrzejesz się.

Tragiczna treść. Dla imbecyli. Jak ktoś nie ma rozumu bądź jest naiwny to łyknie to jak pelikan. A znam niestety takich.
Książka przesiąknięta głupimi ideami. Nielogiczna.
Chcesz z niej skorzystać? To spal tą książkę, ogrzejesz się.

Sięgnąłem po tę książkę z ciekawości. Zbiór przemyśleń, utartych frazesów, stereotypów, obrzędy, czary-mary i prawdy oczywiste. Nawiązania do szatana są, jednak tytuł według mnie to trochę clickbait, zwiększający sprzedaż. Raczej szkoda czasu.

Sięgnąłem po tę książkę z ciekawości. Zbiór przemyśleń, utartych frazesów, stereotypów, obrzędy, czary-mary i prawdy oczywiste. Nawiązania do szatana są, jednak tytuł według mnie to trochę clickbait, zwiększający sprzedaż. Raczej szkoda czasu.

W przedstawionej przez siebie filozofii, LaVey stara się ukazać satanizm jako postawę pełnej uczciwości wobec siebie oraz realizacji pragnień swojego ducha bez zważania na ograniczenia masowo zrzucane na barki ludu, nie uznających indywidualnych potrzeb pojedynczych jednostek. Trzeba przyznać, że duża część pracy autora skupia się na podkreśleniu niespójności, hipokryzji oraz ogólno pojętej nieuczciwość intencji ruchów filozoficzno-religijnych obejmujących swoim nauczaniem wrogą postawę wobec satanizmu przedstawionego jako realizację instynktów, pragnień oraz podążania za siłami natury i instynktami. Inną sprawą jest to, że w rzeczy samej, owe instytucje poprzez swoją postawę aż proszą się, aby znaleźć się w krzyżowym ogniu takiej krytyki, wystawiając się na nią jak dzieci.

LaVey był bez wątpienia nieprzeciętnie inteligentną i przenikliwą osobą, i nawet jeśli zaszłyby podejrzenia co do prób użycia przez niego manipulacji (na co mogłaby jedynie wskazywać krzykliwość samego tekstu),to każda inteligentna osoba, ceniąca sobie otwarty umysł i uczciwą analizę intelektualną (coś, w co wyposażony powinien być każdy),powinna zapoznać się przynajmniej z pierwszą, nie duchową, a doktrynalną częścią tej książki.

Co do drugiej części obejmującej zawołania i inkantacje nie wypowiem się, gdyż nie posiadam aparatu zdolnego ocenić ich wartość oraz nie jest to coś, co spowodowało, że sięgnąłem po tą książkę.

Zdecydowanie warta przeczytania pierwsza część lektury. Otworzy to oczy na hipokryzję obecnie panujących doktryn religijnych (szczególnie tej jednej, jakże popularnej w naszym kraju – chrześcijaństwa) oraz zedrze zasłonę niezrozumienia czym w istocie jest satanizm, a nie jest gwałcenie kóz i zarzynanie dzieci, tylko nieograniczona wolność w działaniu w zgodzie z naszą naturą i opiniami (zważając na prawo innych! Kto by pomyślał…),czyli coś co de facto robi miażdżąca większość społeczeństwa (często w o wiele brutalniejszej formie),a czego prawie nikt nie jest skłonny przyznać.

W przedstawionej przez siebie filozofii, LaVey stara się ukazać satanizm jako postawę pełnej uczciwości wobec siebie oraz realizacji pragnień swojego ducha bez zważania na ograniczenia masowo zrzucane na barki ludu, nie uznających indywidualnych potrzeb pojedynczych jednostek. Trzeba przyznać, że duża część pracy autora skupia się na podkreśleniu niespójności, hipokryzji...

Moim zdaniem bardzo ciekawe spojrzenie na wiele kwestii z życia człowieka. Na pewno nie nudziłam się czytając tę pozycję.

Moim zdaniem bardzo ciekawe spojrzenie na wiele kwestii z życia człowieka. Na pewno nie nudziłam się czytając tę pozycję.

Książka ogólnie ciekawa, taki roast na kościół. Z wieloma przesłaniami się zgadzam. Momentami trochę nudna, jednak mogłabym ją przeczytać drugi raz.
Ludzie narzekają, że ta książka to taki koŁczInG jednak moim zdaniem satanizm tutaj opisany jest po prostu bardziej zgodny z naturą i potrzebami ludzkim, przez co się z nim pokrywa po prostu.

Książka ogólnie ciekawa, taki roast na kościół. Z wieloma przesłaniami się zgadzam. Momentami trochę nudna, jednak mogłabym ją przeczytać drugi raz.
Ludzie narzekają, że ta książka to taki koŁczInG jednak moim zdaniem satanizm tutaj opisany jest po prostu bardziej zgodny z naturą i potrzebami ludzkim, przez co się z nim pokrywa po prostu.

Uważam ,że sama filozofia którą spisał LaVey jest cudowna. Dodatkowo można spojrzeć na życie z innego punktu widzenia i to jest piękne. Polecam wszystkim!

Uważam ,że sama filozofia którą spisał LaVey jest cudowna. Dodatkowo można spojrzeć na życie z innego punktu widzenia i to jest piękne. Polecam wszystkim!

Takie to niby miało być mocne, takie odkrywcze. Słowa Szatana. Raczej żalenie się na chrześcijaństwo. Nic odkrywczego, taki trochę wczesny coaching ten cały satanizm...

Takie to niby miało być mocne, takie odkrywcze. Słowa Szatana. Raczej żalenie się na chrześcijaństwo. Nic odkrywczego, taki trochę wczesny coaching ten cały satanizm...