Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Książka bardzo mi się podobała. Czytało się ją przyjemnie i lekko. Chwyciła mnie za serce, ponieważ w swoim życiu przeżyłam cos podobnego i zbliżone miałam odczucia. Niestety zakończenie kompletnie mnie rozwaliło. Nie spodziewałam się i moje serce do dzisiaj mnie boli. Płakałam wiele godzin.

Książka bardzo mi się podobała. Czytało się ją przyjemnie i lekko. Chwyciła mnie za serce, ponieważ w swoim życiu przeżyłam cos podobnego i zbliżone miałam odczucia. Niestety zakończenie kompletnie mnie rozwaliło. Nie spodziewałam się i moje serce do dzisiaj mnie boli. Płakałam wiele godzin.

Trochę zbyt ,,słodka" opowieść jak dla mnie.

Trochę zbyt ,,słodka" opowieść jak dla mnie.

Podobała mi się ta książka.
Chociaż początek mnie odrzucił, a przy końcu się irytowałam, to na samym końcu płakałam jak dziecko.
Przeczytałam w 2 dni.

Podobała mi się ta książka.
Chociaż początek mnie odrzucił, a przy końcu się irytowałam, to na samym końcu płakałam jak dziecko.
Przeczytałam w 2 dni.

Fabuła ciekawa. Autorka miała dobry pomysł.
Orlando chwilami zbyt słodki i zbyt sztuczny.
Jest dużo błędów w tej książce.

Fabuła ciekawa. Autorka miała dobry pomysł.
Orlando chwilami zbyt słodki i zbyt sztuczny.
Jest dużo błędów w tej książce.

Hmm..
Przez pierwsze pół książki nie działo się nic, co mogłoby mnie zachęcić do dalszego czytania. Dopiero pod koniec było bardziej interesująco.
Mogę powiedzieć, że na początku główne bohaterki wydały mi się trochę ,,pustymi'' dziewczynami. Momentami, wydawało mi się, że wydarzenia w książce dzieją się trochę za szybko.
Niektóre sytuacje były ,,typowe'' tzn. łatwo można było się domyślić.
Chwilowo książka ,,za słodka'' jak dla mnie.
Czytając tę książkę, czułam się jakbym czytała jakiegoś amatorskiego bloga w internecie.

Hmm..
Przez pierwsze pół książki nie działo się nic, co mogłoby mnie zachęcić do dalszego czytania. Dopiero pod koniec było bardziej interesująco.
Mogę powiedzieć, że na początku główne bohaterki wydały mi się trochę ,,pustymi'' dziewczynami. Momentami, wydawało mi się, że wydarzenia w książce dzieją się trochę za szybko.
Niektóre sytuacje były ,,typowe'' tzn. łatwo można...

Książka jest bardzo dobra.
Oburzyło mnie to, że Calla przed zaślubinami miała zachować 100% cnoty, a Ren mógł robić, co chciał.

Książka jest bardzo dobra.
Oburzyło mnie to, że Calla przed zaślubinami miała zachować 100% cnoty, a Ren mógł robić, co chciał.

Przeczytałam w jakieś 3 godziny.
Jestem pod wrażeniem.
Polecam!

Przeczytałam w jakieś 3 godziny.
Jestem pod wrażeniem.
Polecam!

Czytając tę książkę irytowało mnie to, że Luisa najpierw mówiła, że czegoś na pewno nie zrobi, a później i tak to robiła.
Jednak po przeczytaniu całości mogę stwierdzić, że wszystko idealnie ze sobą współgra.
Piękna, piękna, piękna książka. Na prawdę. Nie wiem co powiedzieć, bo tak bardzo mi się podoba.
Czyta się bardzo szybko.
Polecam.

Czytając tę książkę irytowało mnie to, że Luisa najpierw mówiła, że czegoś na pewno nie zrobi, a później i tak to robiła.
Jednak po przeczytaniu całości mogę stwierdzić, że wszystko idealnie ze sobą współgra.
Piękna, piękna, piękna książka. Na prawdę. Nie wiem co powiedzieć, bo tak bardzo mi się podoba.
Czyta się bardzo szybko.
Polecam.

Kiedy kupiłam tę książkę bardzo obawiałam się tego, że okaże się ona jedną z tych przesłodzonych tandetnych opowiastek o nierealnej miłości.
Cieszę się, że się taką nie okazała. Cieszę się, że napisał ją mężczyzna.
Spodobało mi się to, że relacja Hazel z Gusem nie była banalna, nikaja i przesłodzona. Była taka jaka faktycznie mogłaby się zdarzyć.
Cieszę się, że bohaterowie nie okazali się idealnymi ludźmi (jacy przeważnie występują w tego typu książkach).

Popłakałam sobie delikatnie, kiedy ta pewna osoba umarła i sądzę też, że opis pogrzebu był trochę pozbawiony uczuć. Wydawało mi się, że czytam o jakiejś codziennej sytuacji.
Wspomnę też, że na początku byłam przekonana, że umrze ktoś inny, jednak autor nie napisał ,,typowej'' książki i sprawy od jej połowy obrały inny kierunek.

Myślałam też, że będę więcej płakać.
Na filmie ponoć każdy beczał.
Muszę go obejrzeć.
Książkę gorąco polecam. :)

Kiedy kupiłam tę książkę bardzo obawiałam się tego, że okaże się ona jedną z tych przesłodzonych tandetnych opowiastek o nierealnej miłości.
Cieszę się, że się taką nie okazała. Cieszę się, że napisał ją mężczyzna.
Spodobało mi się to, że relacja Hazel z Gusem nie była banalna, nikaja i przesłodzona. Była taka jaka faktycznie mogłaby się zdarzyć.
Cieszę się, że bohaterowie...

Książka bardzo mi się podoba.
Przeczytałam w 2 dni.
Zastanawia mnie jednak zakończenie. Wydaje mi się, że ta książka jest jakby niedokończona.

Książka bardzo mi się podoba.
Przeczytałam w 2 dni.
Zastanawia mnie jednak zakończenie. Wydaje mi się, że ta książka jest jakby niedokończona.

Jak ja uwielbiam czytać Jeżycjadę.
Ta książka jest taka pozytywna. Idealna na poprawę humoru. :)
Zaledwie kilka miesięcy temu czytałam książkę,,Opium w rosole'', w której to Aurelia Jedwabińska ma zaledwie 6 lat, a już w tej książce jest piękną szesnastolatką. :)

Jak ja uwielbiam czytać Jeżycjadę.
Ta książka jest taka pozytywna. Idealna na poprawę humoru. :)
Zaledwie kilka miesięcy temu czytałam książkę,,Opium w rosole'', w której to Aurelia Jedwabińska ma zaledwie 6 lat, a już w tej książce jest piękną szesnastolatką. :)

Taka przyjemna książka.
Jak ja się ucieszyłam, kiedy potwierdziły się moje przypuszczenia, że Kreska wyszła za mąż za Maćka i Cesia Żak za Jurka Hajduka :)
I ja od początku wiedziałam, że Grzegorz Stryba uda się do Gabrysi Borejko (może z tego względu że wcześniej czytałam m.in. ,,Żabę'') ;)

W ,,Żabie'' poznałam rodzinę Żeromskich, a w tej książce się dowiedziałam, że to rodzina Aliny Kowalik. :) Te niusy były takie miłe, aż mogę powiedzieć, że trochę wzruszające. :)

Taka przyjemna książka.
Jak ja się ucieszyłam, kiedy potwierdziły się moje przypuszczenia, że Kreska wyszła za mąż za Maćka i Cesia Żak za Jurka Hajduka :)
I ja od początku wiedziałam, że Grzegorz Stryba uda się do Gabrysi Borejko (może z tego względu że wcześniej czytałam m.in. ,,Żabę'') ;)

W ,,Żabie'' poznałam rodzinę Żeromskich, a w tej książce się dowiedziałam, że to...

Zaledwie pojutrze jest koniec roku szkolnego i dlatego przez ostatnie 2 tygodnie prawie nic nie robiliśmy na lekcjach. Ponad tydzień temu na lekcji języka polskiego pani nauczycielka włączyła nam film ,,Percy Jackson i Bogowie Olimpijscy: Złodziej pioruna''. Ten film bardzo mi się spodobał i postanowiłam przeczytać książkę.

Sama w sobie jest ona bardzo dobra. Dużo się dzieje i jest to opisane przyjemnym, prostym językiem, ale nie ukrywam, że i tak się zawiodłam, gdyż byłam nastawiona na zupełnie coś innego. Film się bardzo bardzo różni od książki. Mogę powiedzieć, że w nim wszystko dzieje się tak jak ja bym tego chciała, natomiast w książce sprawy mają się nieco inaczej.
I może dlatego film jest taki a nie inny, dzieje się to, co chcieliby czytelnicy.

Różnice są i duże i małe. Spotkałam się z tym, że pewne kwestie w książce wypowiada pewna osoba, a w filmie ktoś zupełnie inny. W filmie brakuje też wielu scen i postaci oraz przebieg wielu wydarzeń został zmieniony.
Pomimo to i tak sądzę, że książka sama w sobie jest bardzo dobra, chociaż pozostał drobny niesmak wynikający z tego, że najpierw obejrzałam film.

Zaledwie pojutrze jest koniec roku szkolnego i dlatego przez ostatnie 2 tygodnie prawie nic nie robiliśmy na lekcjach. Ponad tydzień temu na lekcji języka polskiego pani nauczycielka włączyła nam film ,,Percy Jackson i Bogowie Olimpijscy: Złodziej pioruna''. Ten film bardzo mi się spodobał i postanowiłam przeczytać książkę.

Sama w sobie jest ona bardzo dobra. Dużo się...

Według mnie ta książka jest absolutnie wspaniała. Napisana przyjemnym językiem. Cały czas się coś dzieje. Relacja Dez z Kalem jest cudowna, chociaż przyznam momentami szkoda mi było Kale'a, jak się dowiadywałam, co mogli mu robić w Denazen. ;(
I nie mogę oddać słowami moich emocji, bo jest ich tak dużo.
Polecam!

Według mnie ta książka jest absolutnie wspaniała. Napisana przyjemnym językiem. Cały czas się coś dzieje. Relacja Dez z Kalem jest cudowna, chociaż przyznam momentami szkoda mi było Kale'a, jak się dowiadywałam, co mogli mu robić w Denazen. ;(
I nie mogę oddać słowami moich emocji, bo jest ich tak dużo.
Polecam!

I oto trzecia część sagi ,,Wybrani''. Na prawdę nie mogłam się doczekać aż to przeczytam, chociaż moje czekanie nie trwało wcale długo.
Książka fajna i wciągająca. Szybko się czyta, jak się zacznie, to nie można przestać. Ja sama pochłonęłam ją w 2 dni, a ściślej w jedną dobę i szczerze mówiąc przywiązałam się do tych bohaterów. Dlatego cieszę się, że przede mną jeszcze 2 części tej sagi, ale nawet boję się myśleć, co będzie i jak się będę czuła, kiedy przeczytam ostatnie słowo ostatniej części. ;/

Tylko tylko tylkoo... nadal nie wiadomo kto jest tym szpiegiem w Cimmeri.

I oto trzecia część sagi ,,Wybrani''. Na prawdę nie mogłam się doczekać aż to przeczytam, chociaż moje czekanie nie trwało wcale długo.
Książka fajna i wciągająca. Szybko się czyta, jak się zacznie, to nie można przestać. Ja sama pochłonęłam ją w 2 dni, a ściślej w jedną dobę i szczerze mówiąc przywiązałam się do tych bohaterów. Dlatego cieszę się, że przede mną jeszcze 2...

Bardzo wartościowa książka. Cudowny pomysł, ciekawe i bardzo wymyślne zagadki. Historia pewnej rodziny wzruszająca do łez. Świetne zakończenie.
Ojciec Archima jest wspaniałą postacią :)
Gorąco polecam każdemu :)

Bardzo wartościowa książka. Cudowny pomysł, ciekawe i bardzo wymyślne zagadki. Historia pewnej rodziny wzruszająca do łez. Świetne zakończenie.
Ojciec Archima jest wspaniałą postacią :)
Gorąco polecam każdemu :)

Druga część ,,Wybranych''. Ekscytująca, przyjemna :)
Pochłonęłam w 2 dni :D
,,Wybrani'' + ,,Dziedzictwo'' = 827 stron w 5 dni ;)

Druga część ,,Wybranych''. Ekscytująca, przyjemna :)
Pochłonęłam w 2 dni :D
,,Wybrani'' + ,,Dziedzictwo'' = 827 stron w 5 dni ;)

;)
Nie sądziłam, że kiedykolwiek ją przeczytam.
Kiedy w tę środę koleżanka do mnie napisała i oznajmiła, że skończyła właśnie czytać pewną książkę, która według niej była cudowna, miałam mieszane uczucia czy chcę ją przeczytać, gdyż ostatnim razem ta sama koleżanka poleciła mi książkę, która okazała się słaba. Jednak ta nie podzieliła losu poprzedniej.
,,Wybrani'' jest dobrą książką i bardzo mi się spodobała, jednak nie jest ona ,,cudem'' jak twierdzi ma znajoma. ;)
Czeka także na mnie na półce kolejna część tejże sagi: ,,Dziedzictwo''. ;)
Polecam.

;)
Nie sądziłam, że kiedykolwiek ją przeczytam.
Kiedy w tę środę koleżanka do mnie napisała i oznajmiła, że skończyła właśnie czytać pewną książkę, która według niej była cudowna, miałam mieszane uczucia czy chcę ją przeczytać, gdyż ostatnim razem ta sama koleżanka poleciła mi książkę, która okazała się słaba. Jednak ta nie podzieliła losu poprzedniej.
,,Wybrani'' jest...

Lekka i przyjemna :) Dobra na zły humor, można się pośmiać w niektórych momentach ;) Polecam.

Lekka i przyjemna :) Dobra na zły humor, można się pośmiać w niektórych momentach ;) Polecam.

Nie ogarniam tej książki...

Nie ogarniam tej książki...