Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Po prostu swietna! Nic dodać, nic ująć.

Po prostu swietna! Nic dodać, nic ująć.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie byłam przekonana do tej książki, a ostatecznie skończyłam nie mogąc się od niej oderwać. A to dzięki silnej kobiecej postaci jaką jest główna bohaterka. Nie boi się mówić co myśli, ma swoją dumę i nie daje sobą pomiatać. Polecam!

Nie byłam przekonana do tej książki, a ostatecznie skończyłam nie mogąc się od niej oderwać. A to dzięki silnej kobiecej postaci jaką jest główna bohaterka. Nie boi się mówić co myśli, ma swoją dumę i nie daje sobą pomiatać. Polecam!

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Szkoda mi było wpadek głównej bohaterki, ale książka sama w sobie mnie nie wciągnęła. Chociaż to moze być troszkę spowodowane zupełnie innymi oczekowaniami. Myślałam, że bohaterowie bardziej będą sobie dogryzać i mieć cięty język i pod tym względem się zawiodłam.

Szkoda mi było wpadek głównej bohaterki, ale książka sama w sobie mnie nie wciągnęła. Chociaż to moze być troszkę spowodowane zupełnie innymi oczekowaniami. Myślałam, że bohaterowie bardziej będą sobie dogryzać i mieć cięty język i pod tym względem się zawiodłam.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Pochłonęła mnie na kilka godzin :) Niesamowicie urocza, ze szczyptą humoru oraz pełna powoli budującego się napięcia pomiędzy głównymi bohaterami. Świetnie zabiła moje nerwowe oczekiwanie na wiadomość, czy zdałam sesję ;) Jestem wręcz zauroczona Sawyerem - idealne połączenie pracowitości, słodkiego zawstydzenia, pewności siebie a zarazem braku wiary we własne siły. I seksowności, oczywiście! Dobra pozycja na odstresowanie i ucieczkę od codzienności na kilka godzin.

Pochłonęła mnie na kilka godzin :) Niesamowicie urocza, ze szczyptą humoru oraz pełna powoli budującego się napięcia pomiędzy głównymi bohaterami. Świetnie zabiła moje nerwowe oczekiwanie na wiadomość, czy zdałam sesję ;) Jestem wręcz zauroczona Sawyerem - idealne połączenie pracowitości, słodkiego zawstydzenia, pewności siebie a zarazem braku wiary we własne siły. I...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Miałam nadzieję na zmysłowe uwodzenie głównej bohaterki, zatuszowane lekcjami pewności siebie. Jednak nic takiego nie znalazłam. Dostałam za to przeciętny romans, bez zachęcającej do dalszego czytania akcji. Jestem trochę rozczarowana, ponieważ po tej autorce spodziewałam się więcej.

Miałam nadzieję na zmysłowe uwodzenie głównej bohaterki, zatuszowane lekcjami pewności siebie. Jednak nic takiego nie znalazłam. Dostałam za to przeciętny romans, bez zachęcającej do dalszego czytania akcji. Jestem trochę rozczarowana, ponieważ po tej autorce spodziewałam się więcej.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Mam wrażenie, że coraz trudniej trafić na dobry, wciągający romans historyczny, w którym między bohaterami będą leciały iskry, a nie jedynie poznanie się, zakochanie i koniec.
Dlatego właśnie bardzo się cieszę, że zdecydowałam się sięgnąć po tę pozycję. Akcja dzieje się już od pierwszych stron. Dalej jest jeszcze lepiej - trochę zabawnie, trochę zazdrośnie, ale przede wszystkim bardzo zmysłowo, ogniście, zawzięcie i ani trochę nudno! Polecam serdecznie wszystkim miłośnikom romansów historycznych.

Mam wrażenie, że coraz trudniej trafić na dobry, wciągający romans historyczny, w którym między bohaterami będą leciały iskry, a nie jedynie poznanie się, zakochanie i koniec.
Dlatego właśnie bardzo się cieszę, że zdecydowałam się sięgnąć po tę pozycję. Akcja dzieje się już od pierwszych stron. Dalej jest jeszcze lepiej - trochę zabawnie, trochę zazdrośnie, ale przede...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Jennifer Echols. Jej książka "dziewczyna, która chciała zbyt wiele" bardzo mi się spodobała, więc kiedy tylko zobaczyłam ten tytuł w Legimi, od razu postanowiłam ją nabyć.
Historia jest lekka, czyta się ją w miarę szybko. Mamy w niej zwariowaną Tię, która stanowczo nie chce mieć chłopaka i grzecznego, przystojnego nowego ucznia, który oczywiście zapragnie to zmienić.
Dobra na chwilową odskocznię od życia codziennego, ale nie znajdziemy w niej raczej nic nowego. Ot, takie perypetie miłosne młodzieży ;)

Jennifer Echols. Jej książka "dziewczyna, która chciała zbyt wiele" bardzo mi się spodobała, więc kiedy tylko zobaczyłam ten tytuł w Legimi, od razu postanowiłam ją nabyć.
Historia jest lekka, czyta się ją w miarę szybko. Mamy w niej zwariowaną Tię, która stanowczo nie chce mieć chłopaka i grzecznego, przystojnego nowego ucznia, który oczywiście zapragnie to zmienić....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Chciałam poczytać coś lekkiego przed snem, a skończyło się na zarwanej nocy. Już na samym początku autorka zrzuca na nas bombę. Z każdą stroną byłam coraz bardziej ciekawa jakie rozwiązanie wybierze główna bohaterka. Wzruszająca historia o życiu, chociaż fikcja literacka daje na końcu o sobie znać w postaci... polecam przeczytać, aby się dowiedzieć :)

Chciałam poczytać coś lekkiego przed snem, a skończyło się na zarwanej nocy. Już na samym początku autorka zrzuca na nas bombę. Z każdą stroną byłam coraz bardziej ciekawa jakie rozwiązanie wybierze główna bohaterka. Wzruszająca historia o życiu, chociaż fikcja literacka daje na końcu o sobie znać w postaci... polecam przeczytać, aby się dowiedzieć :)

Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Zakochałam się w jej lekkości. Czyta się szybko, przyjemnie, z uśmiechem. Dzieciaki są niesamowicie urocze i zabawne, nie da się ich od razu nie pokochać. Polecam!

Zakochałam się w jej lekkości. Czyta się szybko, przyjemnie, z uśmiechem. Dzieciaki są niesamowicie urocze i zabawne, nie da się ich od razu nie pokochać. Polecam!

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Myślałam, że jej nie skończę. Nie mam pojęcia, dlaczego ta książka w pewnym momencie zrobiła się popularna. Mam wrażenie, jakby była napisana przez piętnastolatkę i głównie chodzi mi o przesłodzone dialogi, wyidealizowanych bohaterów, standardowe romansowe sceny, bez właściwie niczego nowego. Jedynym bohaterem, który mi choć trochę przypadł do gustu jest Jake. "Aniołek" to chyba musi być jakąś najpiękniejsza kobietą na świecie, ponieważ dosłownie każdy osobnik płci męskiej się do niej kleił i próbował przystawiać. O jej ilorazie inteligencji to już nawet szkoda mi wspominać. Jestem dosłownie pełna negatywnych emocji i przez większą część czasu śmiałam się z absurdalnych sytuacji, jakie mają miejsce w książce. Z pewnością nie o takie emocje chodzi czytelnikom, dlatego nie polecam osobom, które nie lubią przesłodzonych i nijakich historii.

Myślałam, że jej nie skończę. Nie mam pojęcia, dlaczego ta książka w pewnym momencie zrobiła się popularna. Mam wrażenie, jakby była napisana przez piętnastolatkę i głównie chodzi mi o przesłodzone dialogi, wyidealizowanych bohaterów, standardowe romansowe sceny, bez właściwie niczego nowego. Jedynym bohaterem, który mi choć trochę przypadł do gustu jest Jake....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Kolejna książka Pani Kennedy za mną. Tym razem to historia o Allie i Deanie. Jest urocza, zabawna i pełna seksownego hokeisty. Nie przebija on co prawda Garretta, ale z pewnością bardzo się stara ;) Jak na mój gust, to trochę za dużo w książce kręciło się wokół seksu a za mało wokół przyjaźni i poznawania siebie nawzajem przez bohaterów. Ale pomimo tego całość czyta się szybko i z uśmiechem na ustach, a ostatnia strona maksymalnie podsyca chęć dowiedzenia się co dalej i powoduje pragnienie przeczytania kolejnej części już, teraz, zaraz. Polecam!

Kolejna książka Pani Kennedy za mną. Tym razem to historia o Allie i Deanie. Jest urocza, zabawna i pełna seksownego hokeisty. Nie przebija on co prawda Garretta, ale z pewnością bardzo się stara ;) Jak na mój gust, to trochę za dużo w książce kręciło się wokół seksu a za mało wokół przyjaźni i poznawania siebie nawzajem przez bohaterów. Ale pomimo tego całość czyta się...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Kolejny raz nie zawiodłam się. Książka wciągająca, trzyma w napięciu od pierwszej do ostatniej strony, z odpowiednią dawką humoru, bez żadnych przebarwień. Czyta się ją szybko i przyjemnie, a te ostatnie strony wprawiają w zły nastrój jedynie przez to, ponieważ ma się świadomość, że to już niestety koniec.

Kolejny raz nie zawiodłam się. Książka wciągająca, trzyma w napięciu od pierwszej do ostatniej strony, z odpowiednią dawką humoru, bez żadnych przebarwień. Czyta się ją szybko i przyjemnie, a te ostatnie strony wprawiają w zły nastrój jedynie przez to, ponieważ ma się świadomość, że to już niestety koniec.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Niesamowita. Tyle jestem w stanie powiedzieć, po przeczytaniu tej książki. Spodziewałam się jakiegoś pustego romansu dla piętnastolatek, a tymczasem czytałam z zapartym tchem baśń podobną przekazem do Małego Księcia. Polecam gorąco!

Niesamowita. Tyle jestem w stanie powiedzieć, po przeczytaniu tej książki. Spodziewałam się jakiegoś pustego romansu dla piętnastolatek, a tymczasem czytałam z zapartym tchem baśń podobną przekazem do Małego Księcia. Polecam gorąco!

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Myślałam, że będzie mi brakowało szaleństwa Wina podczas śledztwa, ale na szczęście Coben umieszcza w swoich książkach tyle akcji, że nawet nie miałam czasu się nad tym zastanawiać. Trochę mniej zabawnych scen niż w innych częściach, tak mi się wydaje, jednak niektóre dialogi i tak powalają ;)

Myślałam, że będzie mi brakowało szaleństwa Wina podczas śledztwa, ale na szczęście Coben umieszcza w swoich książkach tyle akcji, że nawet nie miałam czasu się nad tym zastanawiać. Trochę mniej zabawnych scen niż w innych częściach, tak mi się wydaje, jednak niektóre dialogi i tak powalają ;)

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Nieprawdopodobne. Tylko tyle jestem w stanie z siebie wydobyć po zakończeniu tej książki. Historia Nataschy wydaje mi się wręcz nierealna. To niesamowite jak bardzo silna musiała być, aby to wszystko przetrwać.

Nieprawdopodobne. Tylko tyle jestem w stanie z siebie wydobyć po zakończeniu tej książki. Historia Nataschy wydaje mi się wręcz nierealna. To niesamowite jak bardzo silna musiała być, aby to wszystko przetrwać.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Nie wiem co takiego wybitnego ma w sobie ta książka, ale wracam do niej po raz kolejny. Jest zabawna i ciekawa, pełna słodkiego Bonesa i pruderyjnej Cat, którzy stanowią fantastyczny duet. Zgryźliwe kłótnie i romantyczne momenty są przeplecione w tak niewiarygodny sposób, że czytelnik nie ma czasu na nudę.

Nie wiem co takiego wybitnego ma w sobie ta książka, ale wracam do niej po raz kolejny. Jest zabawna i ciekawa, pełna słodkiego Bonesa i pruderyjnej Cat, którzy stanowią fantastyczny duet. Zgryźliwe kłótnie i romantyczne momenty są przeplecione w tak niewiarygodny sposób, że czytelnik nie ma czasu na nudę.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Naliczyłam się paru podobieństw do Grey'a, jednak nie rzucają się one w oczy aż tak bardzo, żeby się denerwować o kopiowanie treści i przestać czytać. Książkę oceniam jako przeciętną, nie jest wybitna, ale też nie jest nudna. Idealna na spokojne wieczory. Opisy zbliżeń nie są jakieś wyjątkowo intensywne i szczegółowe, co dla jednych może być plusem a dla innych wręcz przeciwnie. Niestety akcja na końcu dzieje się nieznośnie szybko, chyba lepiej byłoby bardziej ją rozwinąć. Myślę, iż skuszę się na przeczytanie części drugiej.

Naliczyłam się paru podobieństw do Grey'a, jednak nie rzucają się one w oczy aż tak bardzo, żeby się denerwować o kopiowanie treści i przestać czytać. Książkę oceniam jako przeciętną, nie jest wybitna, ale też nie jest nudna. Idealna na spokojne wieczory. Opisy zbliżeń nie są jakieś wyjątkowo intensywne i szczegółowe, co dla jednych może być plusem a dla innych wręcz...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Nie jestem zachwycona tą książką. Szczerze mówiąc nie mogłam przez nią przebrnąć a to ciągłe odkładanie i wracanie stawało się bardzo męczące. Tym bardziej, że postawiłam sobie warunek, żadnej innej dopóki nie skończę tej. W końcu dobrnęłam do końca, ale chyba tylko dlatego, że mój pociąg miał opóźnienie i musiałam się przez ten czas czymś zająć. "Przeznaczona do Gry" okazała się nudną historią wiecznie ciekawskiej kobiety, która jest rozdarta między poczuciem obowiązku a chęcią szaleństwa.

Nie jestem zachwycona tą książką. Szczerze mówiąc nie mogłam przez nią przebrnąć a to ciągłe odkładanie i wracanie stawało się bardzo męczące. Tym bardziej, że postawiłam sobie warunek, żadnej innej dopóki nie skończę tej. W końcu dobrnęłam do końca, ale chyba tylko dlatego, że mój pociąg miał opóźnienie i musiałam się przez ten czas czymś zająć. "Przeznaczona do...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Gdybym czytała na stojąco, to końcówka książki sprawiłaby, że musiałabym usiąść z wrażenia. Nie wspominając o tym, że przez te kilka ostatnich stron miałam otwarte usta, a ten ostatni akapit sprawił, że uśmiechałam się jak głupia. Po raz kolejny przez Cobena musiałam w środku czytania oderwać wzrok od druku i bezmyślnie zamrugać kilka razy do ściany, aby uspokoić emocje przed wróceniem do dalszego ciągu intrygi. Mogę na koniec dodać, że warta polecania (jak każda Cobena, którą przeczytałam), ale to chyba już jest jasne.

Gdybym czytała na stojąco, to końcówka książki sprawiłaby, że musiałabym usiąść z wrażenia. Nie wspominając o tym, że przez te kilka ostatnich stron miałam otwarte usta, a ten ostatni akapit sprawił, że uśmiechałam się jak głupia. Po raz kolejny przez Cobena musiałam w środku czytania oderwać wzrok od druku i bezmyślnie zamrugać kilka razy do ściany, aby uspokoić emocje...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Nie rozumiem tak wielkich pochwał dotyczących tej powieści, myślę również, że opinie, iż jest to cukierkowa powieść są trochę przesadzone. Owszem, może i nie jest to coś wybitnego, ale czytałam ją z zapartym tchem, chciałam dowiedzieć się co będzie dalej i jak potoczą się losy głównych bohaterów. Denerwowała mnie strasznie naiwność Soni i to jej ciągłe uleganie. Pomimo że została zraniona nadal popełniała te same błędy i w ogóle nie wyciągała z nich wniosków. Jako że jestem zwolenniczką szczęśliwych zakończeń w romansach, byłam trochę rozczarowana końcówką. Mogę z czystym sumieniem polecić "Mistrza" każdej Pani, która kiedykolwiek marzyła o przygodzie z gangsterem ;)

Nie rozumiem tak wielkich pochwał dotyczących tej powieści, myślę również, że opinie, iż jest to cukierkowa powieść są trochę przesadzone. Owszem, może i nie jest to coś wybitnego, ale czytałam ją z zapartym tchem, chciałam dowiedzieć się co będzie dalej i jak potoczą się losy głównych bohaterów. Denerwowała mnie strasznie naiwność Soni i to jej ciągłe uleganie. Pomimo że...

więcej Pokaż mimo to