Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Niby wszystko fajne, jednak przez 4/5 książki (audiobook) nie potrafiłem połapać wątków i nazwisk. Może to mój problem, jednak trudno było przez to przyjemnie nadążać za rozwojem akcji. Tym bardziej, że zaczęło się nawet mocno, a potem przez większość czasu akcja była raczej rozwodniona. No cóż...

Niby wszystko fajne, jednak przez 4/5 książki (audiobook) nie potrafiłem połapać wątków i nazwisk. Może to mój problem, jednak trudno było przez to przyjemnie nadążać za rozwojem akcji. Tym bardziej, że zaczęło się nawet mocno, a potem przez większość czasu akcja była raczej rozwodniona. No cóż...

Pokaż mimo to


Na półkach:

Fajna koncepcja, ale wykonanie jak na Kinga średnie. Mimo wszystko wciągnąłem się, więc należy docenić Mistrza :)

Fajna koncepcja, ale wykonanie jak na Kinga średnie. Mimo wszystko wciągnąłem się, więc należy docenić Mistrza :)

Pokaż mimo to


Na półkach:

Niby ciekawa akcja, nawet fajnie zarysowany bohater, ale reszta oklepana. Każdy nasz polski, narkotykowy scenariusz jest na podobne kopyto... ;)

Niby ciekawa akcja, nawet fajnie zarysowany bohater, ale reszta oklepana. Każdy nasz polski, narkotykowy scenariusz jest na podobne kopyto... ;)

Pokaż mimo to


Na półkach:

Dobry kriminał, niekoniecznie przewidywalny. :)

Dobry kriminał, niekoniecznie przewidywalny. :)

Pokaż mimo to


Na półkach:

Niezłe, ale kryminał jak każdy. Nic nowatorskiego. To pierwsze dzieło Nesbo, więc może później będzie lepiej, ale o tej pozycji można jedynie napisać, że to dobre rzemiosło. :)

Niezłe, ale kryminał jak każdy. Nic nowatorskiego. To pierwsze dzieło Nesbo, więc może później będzie lepiej, ale o tej pozycji można jedynie napisać, że to dobre rzemiosło. :)

Pokaż mimo to


Na półkach:

Trochę przekombinowane zakończenie, jednak całość na spory plus.
Miło czyta się książki z akcją osadzoną w swoich rejonach :)

Trochę przekombinowane zakończenie, jednak całość na spory plus.
Miło czyta się książki z akcją osadzoną w swoich rejonach :)

Pokaż mimo to


Na półkach:

No dobra. Najlepsza z serii.

No dobra. Najlepsza z serii.

Pokaż mimo to

Okładka książki Brud Piotr C.
Ocena 6,1
Brud Piotr C.

Na półkach:

Lepsza niż "Pokolenie Ikea", historia jest na pewno ciekawsza. Znowu dobrze się czyta, ale nadal jest trochę o niczym konkretnym. "Pokolenie Ikea" w alternatywnym wydaniu.

Lepsza niż "Pokolenie Ikea", historia jest na pewno ciekawsza. Znowu dobrze się czyta, ale nadal jest trochę o niczym konkretnym. "Pokolenie Ikea" w alternatywnym wydaniu.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Tytuł zobowiązywał do czegoś więcej. A tak jest to historia o kopulującym prawniku z Warszawy. Niemniej czyta się fajnie - tak do pociągu, czy na klopa. :)

Tytuł zobowiązywał do czegoś więcej. A tak jest to historia o kopulującym prawniku z Warszawy. Niemniej czyta się fajnie - tak do pociągu, czy na klopa. :)

Pokaż mimo to


Na półkach:

Przebrnąłem! Ponad 38 godzin słuchania audiobooka. Kiedy zaczynałem, nie wiedziałem, że potrwa to tak długo ;) Ostrzegam zatem, że przygoda ze Złym potrwa prawie 5 dni roboczych ciągłego słuchania.

Po pierwsze - uwaga kierowcy lubiący słuchać audiobooków w drodze - podłożone są tutaj odgłosy miasta i czasami jest to bardzo denerwujące, bo nie wiadomo, czy trąbią na nas, czy w audiobooku. Właściwie może to być czasami niebezpieczne.

Po drugie - wątek jest bardzo ciekawy, a opisy Warszawy bardzo obrazowe i oddające (mam nadzieję) klimat tamtego okresu. Było to jednak czasem tak nużące, że kojarzyło się z legendarnymi opisami przyrody Orzeszkowej i jej "Nad Niemnem". Początek rozkręcał się powoli, potem nastąpił przeciągnięty, przegadany środek, a cała akcja zaczyna się na sam koniec.

Ostrzegam zatem przed Złym! ;)

Przebrnąłem! Ponad 38 godzin słuchania audiobooka. Kiedy zaczynałem, nie wiedziałem, że potrwa to tak długo ;) Ostrzegam zatem, że przygoda ze Złym potrwa prawie 5 dni roboczych ciągłego słuchania.

Po pierwsze - uwaga kierowcy lubiący słuchać audiobooków w drodze - podłożone są tutaj odgłosy miasta i czasami jest to bardzo denerwujące, bo nie wiadomo, czy trąbią na nas,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

W ogóle nie wiedziałem, że autor(ka) jest kobietą, a do tego autorką Heńka Garncarza ;)
Sama książka przecięta, dobrze się zaczyna, środek jest przeciągnięty, jak flaki z olejem, w mojej opinii zero akcji, a rozwiązanie przychodzi nagle i pod sam koniec. Stąd moja niska ocena.
Jednak sama postać Cormorana i seria zapowiada się całkiem ciekawie, więc dam jej szansę i spróbuję 2 i 3 tomu - mam nadzieję, że się nie zawiodę :)

W ogóle nie wiedziałem, że autor(ka) jest kobietą, a do tego autorką Heńka Garncarza ;)
Sama książka przecięta, dobrze się zaczyna, środek jest przeciągnięty, jak flaki z olejem, w mojej opinii zero akcji, a rozwiązanie przychodzi nagle i pod sam koniec. Stąd moja niska ocena.
Jednak sama postać Cormorana i seria zapowiada się całkiem ciekawie, więc dam jej szansę i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Ja wiem, że to z kategorii wielkiej literatury, ale cały ten przekaz i ociężała narracja sprawia, że subiektywnie ta pozycja mnie nie oczarowała. Być może to hicior XIX wieku, ale ponad 100 lat później już nie porywa, mimo wszystko... :) Sorry Dżosef.
Przeczytałem ją drugi raz. Pierwszy raz jako lekturę szkolną - do dzisiaj pamiętam, że pomimo niewielkich rozmiarów książki, przechodziłem prawdziwe męczarnie. Tym razem było lżej, ale trauma pozostała. ;)

Ja wiem, że to z kategorii wielkiej literatury, ale cały ten przekaz i ociężała narracja sprawia, że subiektywnie ta pozycja mnie nie oczarowała. Być może to hicior XIX wieku, ale ponad 100 lat później już nie porywa, mimo wszystko... :) Sorry Dżosef.
Przeczytałem ją drugi raz. Pierwszy raz jako lekturę szkolną - do dzisiaj pamiętam, że pomimo niewielkich rozmiarów książki,...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Psychologia szefa. Szef to zawód Jerzy Gut, Wojciech Haman
Ocena 7,3
Psychologia sz... Jerzy Gut, Wojciech...

Na półkach:

Po prostu rewelacja. Nie ma co się rozpisywać - książka zdecydowanie dla każdego praktyka zarządzania, który ma coś wspólnego z ludźmi (a kto nie ma w tej działce?).
Również dla początkujących będzie stanowić świetny drogowskaz postępowania.
Książka warta swojej wysokiej ceny.

Po prostu rewelacja. Nie ma co się rozpisywać - książka zdecydowanie dla każdego praktyka zarządzania, który ma coś wspólnego z ludźmi (a kto nie ma w tej działce?).
Również dla początkujących będzie stanowić świetny drogowskaz postępowania.
Książka warta swojej wysokiej ceny.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Książkę polecam młodym ludziom startującym na rynek pracy. Mimo amerykańskich realiów przedstawionych w książce, mechanizm działa podobnie również w Polsce. Często można trafić na takiego "szefa", przy którym wydaje nam się, że chwyciliśmy jakiegoś boga za nogawki. Ostatecznie okazuje się, że mamy wycięte X czasu z życiorysu i nic w zamian.






UWAGA, PONIŻEJ MOŻE LECIEĆ SPOILER!
W przypadku Andrei, przynajmniej sprzedała na koniec drogie ciuchy, które zachachmęciła z redakcji i mogła za nie przez rok (sic!) utrzymać się w Nowym Jorku. Wyobraźcie sobie analogiczną sytuację w Polsce ;)
Mam wrażenie, że autorka chciała na koniec pokazać, jak Andrea mimo tylu poświęceń i tak zaczyna od zera, bez żadnego efektu trampoliny po Runway'u, publikując w niszowej gazetce dla nastolatek.
Co ciekawe, za pierwszy próbny artykuł otrzymała 3000 dolarów ;)
Wg danych za 2013 rok średnia płaca w USA wynosiła 3595,5 netto ("do ręki"). Biorąc pod uwagę, że książka była pisana dużo wcześniej i ta średnia zapewne była dużo niższa, smutno się robi, kiedy człowiek zacznie porównywać te kwoty z polską rzeczywistością. Dla ciekawostki - średnia pensja robotnika fizycznego w 2013 w USA wynosiła 2200 USD. Andrea klepnęła artykuł i dostała 3000 USD. :) Biedna Andrea ;)

Książkę polecam młodym ludziom startującym na rynek pracy. Mimo amerykańskich realiów przedstawionych w książce, mechanizm działa podobnie również w Polsce. Często można trafić na takiego "szefa", przy którym wydaje nam się, że chwyciliśmy jakiegoś boga za nogawki. Ostatecznie okazuje się, że mamy wycięte X czasu z życiorysu i nic w zamian.






UWAGA, PONIŻEJ MOŻE LECIEĆ...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Akcja nie porywa, a książka pisana jest tak niepotrzebnie zawiłym językiem, jakby Pani Autorka startowała w konkursie "kto zna najwięcej słów". Jest to zrozumiałe, ale trzeba się trochę namęczyć, żeby na bieżąco nadążać za słowotokiem Autorki...
Nie polecam osobom, które chcą po prostu się rozerwać przy dobrym kryminale. Natomiast polecam studentom filologii. ;)

Akcja nie porywa, a książka pisana jest tak niepotrzebnie zawiłym językiem, jakby Pani Autorka startowała w konkursie "kto zna najwięcej słów". Jest to zrozumiałe, ale trzeba się trochę namęczyć, żeby na bieżąco nadążać za słowotokiem Autorki...
Nie polecam osobom, które chcą po prostu się rozerwać przy dobrym kryminale. Natomiast polecam studentom filologii. ;)

Pokaż mimo to


Na półkach:

10 gwiazdek za ostatnie rozdziały z zakresu psychologii, które i tak mało kto zrozumie ;)

Mała uwaga - to na pewno nie jest książka dla początkujących. Jeśli chcesz od czegoś zacząć przygodę z bezpośrednimi inwestycjami na giełdzie, to nie jest pozycja dla Ciebie. Ewentualnie można na początku kariery zaglądnąć do rozdziałów dotyczących psychologii.

10 gwiazdek za ostatnie rozdziały z zakresu psychologii, które i tak mało kto zrozumie ;)

Mała uwaga - to na pewno nie jest książka dla początkujących. Jeśli chcesz od czegoś zacząć przygodę z bezpośrednimi inwestycjami na giełdzie, to nie jest pozycja dla Ciebie. Ewentualnie można na początku kariery zaglądnąć do rozdziałów dotyczących psychologii.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Kilka ciekawych, choć nie porywających historii. Na pewno dobra pozycja dla szukających relaksu lub pożywki do rozmyślań nad zgnilizną otaczającego nas świata. ;)

Kilka ciekawych, choć nie porywających historii. Na pewno dobra pozycja dla szukających relaksu lub pożywki do rozmyślań nad zgnilizną otaczającego nas świata. ;)

Pokaż mimo to


Na półkach:

Wielka książka, wielkie rozczarowanie.

Osobiście liczyłem na coś więcej, niż ponad 800 stron romansidła. Faktem jest to, że książka od strony psychologii jej bohaterów jest świetna, jednak nie zmienia to faktu, że czytanie jej to droga przez mękę. Jest to swego rodzaju telenowela z dawnych czasów i jeżeli szukasz czegoś innego, niż rozległego romansu, to nie bierz się za Annę Kareninę. :)

Uwaga - to jest bardzo subiektywna opinia!

Wielka książka, wielkie rozczarowanie.

Osobiście liczyłem na coś więcej, niż ponad 800 stron romansidła. Faktem jest to, że książka od strony psychologii jej bohaterów jest świetna, jednak nie zmienia to faktu, że czytanie jej to droga przez mękę. Jest to swego rodzaju telenowela z dawnych czasów i jeżeli szukasz czegoś innego, niż rozległego romansu, to nie bierz się za...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Wędrówki z Gandalfem. Sprzedaż Robert Kozak, Brian Tracy
Ocena 7,4
Wędrówki z Gan... Robert Kozak, Brian...

Na półkach:

Książkę polecam nie tylko osobom nastawionym na tematykę sprzedaży. Właściwie treść książki dotyczy naszego własnego rozwoju, motywacji, nastawienia do pracy, a nawet życia.
Polecam szczególnie lekcję 9 o osobistej motywacji. Użyteczna dla praktyków.

Książkę polecam nie tylko osobom nastawionym na tematykę sprzedaży. Właściwie treść książki dotyczy naszego własnego rozwoju, motywacji, nastawienia do pracy, a nawet życia.
Polecam szczególnie lekcję 9 o osobistej motywacji. Użyteczna dla praktyków.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Warta przeczytania dla każdego kto już działa w biznesie (jakimkolwiek) lub planuje założyć firmę. Nie każdy zrozumie przesłanie, ale jeśli się je zrozumie, to taka wiedza powinna zaprocentować w postaci większej ilości czasu i pieniędzy... :)

Warta przeczytania dla każdego kto już działa w biznesie (jakimkolwiek) lub planuje założyć firmę. Nie każdy zrozumie przesłanie, ale jeśli się je zrozumie, to taka wiedza powinna zaprocentować w postaci większej ilości czasu i pieniędzy... :)

Pokaż mimo to