-
ArtykułyKalendarz wydarzeń literackich: czerwiec 2024Konrad Wrzesiński3
-
ArtykułyWyzwanie czytelnicze Lubimyczytać. Temat na czerwiec 2024Anna Sierant1158
-
ArtykułyCzytamy w długi weekend. 31 maja 2024LubimyCzytać413
-
ArtykułyLubisz czytać? A ile wiesz o literackich nagrodach? [QUIZ]Konrad Wrzesiński23
Biblioteczka
2022-10-25
2023-04-16
Znacie twierdzenie Dr. House’a? Wszyscy kłamią.
W tej książce to twierdzenie jest jak najbardziej prawdziwe. Alyssa boleśnie się o tym przekonuje.
Zostaje uratowana z ośrodka, w którym przebywała wbrew swej woli. Teraz dochodzi do siebie po ciężkich przejściach. Jednak nie może zapomnieć, że zostawiła tam przyjaciół. Chce ich jak najszybciej uwolnić. Zaczęła też doceniać swoją moc. Przestała nazywać ją przekleństwem a zaczęła bardziej myśleć o tym jako darze.
Chcąc uwolnić przyjaciół, jest w stanie dużo poświęcić.
Co się stanie? Kto kłamie i dlaczego? I skąd ten tajemniczy chłopak, który twierdzi, że ją zna?
No cóż, to już nie pierwszy raz, gdy sięgam po nie pierwszy tom. Jest to drugi i zarazem ostatni tom zamykający cykl „Szept”. Z początku miałam mały problem z odnalezieniem się w tej historii bez znajomości poprzedniej części. Jednak szybko udało mi się, dzięki nawiązywaniom do poprzedniego tomu, otworzyć obraz.
Muszę przyznać, że w pewnym momencie książka mnie porwała. Nie mogłam się od niej oderwać, dopóki jej nie skończyłam.
Akcja książki jest w sam raz, nie za wolna nie za szybka. Często zaprowadza nas w kozi róg. Dzięki temu nie jest też i nudno, gdy wydaje nam się, że wszystko wiemy, to dowiadujemy się, że jednak nie jest tak, jak nam się wydaje.
Zakończenie bardzo mi się podobało. Jest takie akurat. Zaskakujące, ale i dobrze przemyślane. Wprowadzenie w błąd czytelnika jest dobrze przemyślane. Momentami wraz z bohaterką nie wiemy, kto tak naprawdę jest kim.
Podobał mi się też motyw samej mocy, jaką posiadali w tym świecie. Nie wszyscy ją mieli. A jak ktoś ją miał, nie była ona taka sama.
Stworzony świat przez autorkę bardzo mi się spodobał. Jak tylko nadarzy się okazja, to sięgnę po pierwszą część.
Polecam.
Znacie twierdzenie Dr. House’a? Wszyscy kłamią.
W tej książce to twierdzenie jest jak najbardziej prawdziwe. Alyssa boleśnie się o tym przekonuje.
Zostaje uratowana z ośrodka, w którym przebywała wbrew swej woli. Teraz dochodzi do siebie po ciężkich przejściach. Jednak nie może zapomnieć, że zostawiła tam przyjaciół. Chce ich jak najszybciej uwolnić. Zaczęła też doceniać...
2023-06-12
Hark jest nastolatkiem, który wychowywał się w przytułku. Ma najlepszego przyjaciela Jelta. On zawsze kombinuje i przeważnie przez niego oboje wpadają w kłopoty. Tym razem Hark został złapany na czynie karalnym, a jego przyjaciel uciekł. Ma on za karę zostać sprzedany, robi wszystko, by nie trafić do kopalń czy statków gdzie ten los równa się wyrokowi śmierci. Dzięki swojej zmyślonej opowieści zostaje kupiony przez pewną naukowiec. Ma on za zadanie służyć w Sanktuarium we wszystkim a przede wszystkim szpiegować dla niej byłych kapłanów. Chce ona znać ich tajemnice a najbardziej tajemnice bogów. Czego się on dowie? Jak bardzo jego przyjaźń będzie ważniejsza niż jego życie?
Muszę przyznać, że początek tej historii szedł mi bardzo opornie. Nie mogłam się wgryźć w nią ani poczuć jej magii. Dopiero później, jak historia się już bardziej rozwinęła, wciągnęła mnie między swoje kolorowe karki. Jest to nie tylko opowieść o przyjaźni, tej także toksycznej. Jest to opowieść o wierze, poświęceniu, odnajdywaniu siebie, szukaniu własnej, tej właściwej drogi dla siebie. A to wszystko w pięknej oprawie. Wydanie tej książki jest piękne.
Książka zmusza nas do pewnej refleksji. Nie tylko nad sobą, ale ogólnie nad ważnymi rzeczami w naszym życiu. Przemyśleniu co jest tak naprawdę ważne i czy faktycznie jest aż tak ważne jak nam się wydaje.
Oczywiście można czytać ją też dosłownie, a tu dużo się dzieje, porwania, cudowne ozdrowienia, tajemniczy bogowie, mroczne sekrety oraz urok morza, które potrafi zabrać życie lub je zmienić bezpowrotnie.
Spędziłam miło z nią czas, polecam szczególnie teraz, gdy nadciągają wakacje. Tylko nie czytajcie nad morzem, bo po lekturze tej książki inaczej na nie spojrzycie.
Hark jest nastolatkiem, który wychowywał się w przytułku. Ma najlepszego przyjaciela Jelta. On zawsze kombinuje i przeważnie przez niego oboje wpadają w kłopoty. Tym razem Hark został złapany na czynie karalnym, a jego przyjaciel uciekł. Ma on za karę zostać sprzedany, robi wszystko, by nie trafić do kopalń czy statków gdzie ten los równa się wyrokowi śmierci. Dzięki swojej...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2023-07-15
Siedemnastoletnia Lenia przeprowadza się wraz z rodzicami do Oslo. Ma to ułatwić zaczęcie wszystkiego od początku. Jednak zaczynanie od początku nie jest takie łatwe, jak ma się tajemnice, które nie chce, by ujrzały światło dzienne. Tym bardziej jeśli trafia się do tej samej klasy co bliźniaki królewskie.
Lena poznaje księcia, Kallego i wbrew sobie zaczyna coś do niego czuć.
Jaką tajemnice ma Lena? Czy się wyda? Jak na to wszystko zareaguje nowe otoczenie?
Po sięgnięcie po tę książkę zachęciło mnie porównanie do serialu „Plotkara”. Sama kiedyś oglądałam cały serial, który nie ukrywam, wciągną mnie. Tu jest podobne tylko, że ciut inaczej. Co by się stało gdyby wyszło przed czasem, kim jest „Plotkara”? Jakie byłyby konsekwencje? W tej książce możemy to odczuć.
Jednym z ogromnych plusów książki jest to, że czyta ją się naprawdę szybko. Przystępny język nie tylko dotrze do nastolatków, ale i dorosły może bez problemu po nią sięgnąć.
Sięgając po nią, myślałam, że dostanę lekką, przyjemną historię miłosną. Ot taka książka do poczytania gdy masz chęć na coś zdecydowanie lekkiego. Jakie było moje zaskoczenie gdy pod tym lekkim stylem, zabawną okładką skryło się coś więcej. Bo książka nie tylko przedstawia zabawę i radość, entuzjazm, z jaką nastolatkowie czerpią z życia bez problemów. Tu właśnie pod tą lekkością pokazane są prawdziwe problemy. Jak pewne decyzje, często lekkomyślne mogą mieć konsekwencje. Jak można by zepchniętym zupełnie na margines przez swoją głupotę i bezmyślność, chęci posiadania popularności czy więcej serduszek pod postem. Ta książka może otworzyć niektórym oczy, że życie to nie tylko polubienia pod postem i życie w Internecie. A decyzje, które podejmujemy, nie skasujesz jak nieudany post. Skłania do pewnej refleksji nad sobą, swoim życiem, decyzjami.
Wydaje mi się, że ta książka idealnie nadaje się dla współczesnego nastolatka. Lekka i przyjemna to jednak przedstawia bardzo ważne przesłania. Jak być sobą, może jak się odnaleźć w tym zwariowanym świecie, gdzie dużo z życia znajduje się obecnie w wirtualnej rzeczywistości, jak po portu odnaleźć pewną równowagę we wszystkim.
Serdecznie polecam tę książkę nastolatkom i tym starszym czytelnikom. Z chęcią sama sięgnę po kolejny tom, bo jak się to skończyło, cóż muszę dowiedzieć się co dalej. Polecam.
Siedemnastoletnia Lenia przeprowadza się wraz z rodzicami do Oslo. Ma to ułatwić zaczęcie wszystkiego od początku. Jednak zaczynanie od początku nie jest takie łatwe, jak ma się tajemnice, które nie chce, by ujrzały światło dzienne. Tym bardziej jeśli trafia się do tej samej klasy co bliźniaki królewskie.
Lena poznaje księcia, Kallego i wbrew sobie zaczyna coś do niego...
2023-07-19
Dawno, dawno temu… tak zaczyna się każda bajka, jaką znamy.
A co, jeśli przed tym coś było? A co, jeśli te wszystkie postacie baśniowe wpierw chodziły do szkoły i tam nabierały odpowiedniego wykształcenia?
Istnieją dwie Akademie, jedna dla Dobra, druga dla Zła.
Równowaga musi być przecież zachowana. Bo, żeby był bohater pozytywny, musi istnieć i negatywny. Więc czemu oni też nie mieliby mieć odpowiedniej szkoły?
Taką Akademią musi też ktoś zarządzać. We wspólnym imieniu są wybrani przez Pióro dwóch braci. Jeden kieruje Dobrem a drugi zaś Złem. Razem sprawują pieczę nad równowagą w szkołach. Razem też podejmują decyzje, kto trafia i do jakiej szkoły. Jednak pewnego dnia ta równowaga zostaje zachwiania. Do szkoły trafia chłopak, który nadaje się do obu szkół, choć bardziej do szkoły Zła. Jednak ostatnie trafia do Dobra. Coś się zmienia i w równowadze zachodzą zmiany. Losy chłopaka wpłyną nie tylko na samych braci, ale też na losy całej Akademii.
Co się wydarzy? Jak sobie poradzą bracia? Czy równowaga zostanie przywrócona?
To moje pierwsze zetknięcie się z serią „Akademii Dobra i Zła”. Przyznam, że od jakiegoś czasu chciałam się z tą serią zapoznać. Gdy usłyszałam, że powstała książka, która przedstawia losy tego co się działo przed pierwszym tomem zrozumiałam, że to jest świetna okazja, by zapoznać się z serią.
Przede wszystkim to nie są bajki, jakie znamy. Są u przedstawione w trochę innym mroczniejszy, klimacie. Powiedziałabym, że jest to książka już dla starszych niż dla dzieci.
Co do treści i akcji. Nie zawiodłam się. Jest mroczniej straszniej, ale nie do przesady. Książka podzielona jest na rozdziały, które odpowiadają każdy innej baśni. Wbrew pozorom są jednak ze sobą powiązane. Co też w nich się dzieje, cóż na nudę nie będziemy narzekać. Bohaterowie są ciekawi i nieoczywiści, jestem bardzo ciekawa, co przyniesie im kolejny tom.
Jednak najbardziej podoba mi się wydźwięk tych historii. Z pozoru lekkie i przyjemne, choć miejscami mroczne, niosą ze sobą ważny przekaz. Nie wszystko jest takim, jaki zakładamy, że jest. To, że ktoś jest dobry, nie oznacza, że nie może się zmienić i odwrotnie. Nie oceniajmy innych po wyglądzie, on bywa bardzo mylący. Piękno, wygląd, słówka mogą nas zawieść. A to, co braliśmy za brzydkie, złe może okazać się tą prawdą, którą szukamy.
Pokazuje, że coś takiego jak duma i zadufanie w sobie powinno się ograniczać a częściej słuchać innych. Wtedy konflikty nie zamieniałyby się niepotrzebnie w wojny. Trzeba umieć słuchać siebie nawzajem. Dzięki temu lepiej by nam się żyło.
Książka bardzo mi się spodobała. Ciekawie to wszystko zostało przedstawione a sam pomysł osadzenia znanych bajek, za świetny. Już nie mogę doczekać się kolejnego tomu. Strasznie jestem ciekawa, jak potoczą się losy Akademii oraz dwóch braci. Polecam.
Dawno, dawno temu… tak zaczyna się każda bajka, jaką znamy.
A co, jeśli przed tym coś było? A co, jeśli te wszystkie postacie baśniowe wpierw chodziły do szkoły i tam nabierały odpowiedniego wykształcenia?
Istnieją dwie Akademie, jedna dla Dobra, druga dla Zła.
Równowaga musi być przecież zachowana. Bo, żeby był bohater pozytywny, musi istnieć i negatywny. Więc czemu oni...
2023-07-21
Wiesław budzi się w dziwnym miejscu. Nie może uwierzyć, że umarł. Trafił w zaświaty, choć sam nie wie, jak to się stało. Pomimo tego, że powinien najpierw zostać wprowadzony w duchowy świat, wpada w sam środek afery ścianowej, a raczej ceglanej. Tak ceglanej. Zostaje zwołane zebranie kryzysowe w związku z cegłą. I choć brzmi to absurdalnie, ma to sens. Wiesław zaś jako rasowy polityk znajdzie się w centrum tego zamieszania. Może nie byłoby tak źle, gdyby znał się, choć na czymś. A ten niestety, typowo dla polityka, nie znam się, ale się wypowiem. Do czego to doprowadzi, trzeba przekonać się samemu.
Sięgając po tę książkę, miałam pewne obawy. Okładka i tytuł trochę sugeruje alkoholowe wyczyny rodem z innej serii. Na szczęście dla mnie jednak to nie było to. Książkę czytało mi się bardzo dobrze. Miejscami nawet trochę się pośmiałam.
Autor wybrał ciężki temat do przedstawienia, śmierć oraz politykę. Jak wyszła ta kombinacja? Muszę przyznać, że bardzo ciekawie. Doskonale przedstawia w krzywym zwierciadle kulisy polityki. Tematem śmierci też zajął się ciekawie a przedstawienie znanych historycznych postaci w wersji satyrycznej, ciekawy pomysł. Możemy odleźć tu takie postacie jak Juliusz Cezar bojący się tłumów, znanych strategów co by tylko wszystko okrążali itp.
To właśnie to wszystko razem sprawiło, że książkę czytało się naprawdę dobrze i przyjemnie. Książka nie pozwala nam się nudzić, dzieje się sporo i szybko.
Jeśli szukasz czegoś lekkiego, zabawnego to śmiało sięgaj po tę pozycję. Dla mnie była to była dobra zabawa. Polecam.
Wiesław budzi się w dziwnym miejscu. Nie może uwierzyć, że umarł. Trafił w zaświaty, choć sam nie wie, jak to się stało. Pomimo tego, że powinien najpierw zostać wprowadzony w duchowy świat, wpada w sam środek afery ścianowej, a raczej ceglanej. Tak ceglanej. Zostaje zwołane zebranie kryzysowe w związku z cegłą. I choć brzmi to absurdalnie, ma to sens. Wiesław zaś jako...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2023-10-05
Kiedy można powiedzieć, że ktoś jest dobry a zły? Jak to ocenić?
W Akademii Dobra i Zła z początku wydaje się to być proste. Jesteś albo w dobrej szkole i popełniasz dobre uczynki, uczysz się na bohatera. Albo należysz do tej złej części. W każdej baśni zawsze zachowana jest równowaga. Jednak co się stanie gdy ta równowaga zostanie zachwiana? Do czego dojdzie w obu szkołach?
„Akademia Dobra i Zła. Upadek” jest drugim tomem kończącym tę przygodę. W tym tomie możemy zobaczyć, jak cienka jest granica między dobrem i złem. Jak łatwo ją przekroczyć i co się stanie gdy już się to zrobi. Książka obfituje w ciekawe zwroty akcji dzięki, której nie nudzimy się podczas czytania. Spodobało mi się, jak to wszystko zostało przedstawione. Zajedziemy tu nie tylko odwieczną walkę dobra i zła. Ale również poszukiwanie siebie, jak możemy określić samych siebie, jak określają nas inni, widzą, dobrą czy złą osobę.
Jest dużo ciekawych postaci. Są one podzielone a dobre, złe oraz te, które są pomiędzy. Jednak jak wszystko może mieć płynną granicę. To my sami decydujmy, po której stronie staniemy oraz jakie decyzje podejmujemy. To one stanowią o tym kim tak naprawdę jesteśmy.
Bawiłam się świetnie przy tej książce. To nie tylko dobra zabawa, ale i ma w sobie przesłanie, jak każda bajka powinna mieć. Po tych dwóch przeczytanych książkach wiem, że muszę nadrobić pozostałe części. Polecam.
Kiedy można powiedzieć, że ktoś jest dobry a zły? Jak to ocenić?
W Akademii Dobra i Zła z początku wydaje się to być proste. Jesteś albo w dobrej szkole i popełniasz dobre uczynki, uczysz się na bohatera. Albo należysz do tej złej części. W każdej baśni zawsze zachowana jest równowaga. Jednak co się stanie gdy ta równowaga zostanie zachwiana? Do czego dojdzie w obu...
2024-01-05
Szeregowiec A. Sikora zostaje wybrany do kosmicznej misji. Ma wybór albo lecieć, albo iść do więzienia za pewne przewinienia. Wybiera kosmiczną misję. Budzi się raptem, nie wie, co się dzieje, który jest rok, ani czemu dziwne robaki atakują. Działa instynktownie. To, co odkryje, stawia włos na głowie.
To moje drugie spotkanie z twórczością autorki. Pierwsze jak i te mogę zaliczyć do udanych. Autorka bardzo zgrabnie operuje słowem. Stworzyła świat, a pomysł na potwory iście ciekawy.
Książka jest w sam raz na wieczór. Usiąść z kubkiem herbaty, by przenieść się w przyszłość. Opisy są krótkie, lecz treściwe. Pomysł ze zwierzętami, ten bardzo mi się spodobał. Szczególnie jeden miś przypadł mi do gustu. Rozwiązanie danej historii jest prosty i jednocześnie bardzo smutny. Oby do pewnych rzeczy nigdy nie doszło.
Książkę czytało mi się świetnie. Akurat jest ona idealna do tego, by przenieść się w czasie i przestrzeni. Serdecznie polecam.
Szeregowiec A. Sikora zostaje wybrany do kosmicznej misji. Ma wybór albo lecieć, albo iść do więzienia za pewne przewinienia. Wybiera kosmiczną misję. Budzi się raptem, nie wie, co się dzieje, który jest rok, ani czemu dziwne robaki atakują. Działa instynktownie. To, co odkryje, stawia włos na głowie.
To moje drugie spotkanie z twórczością autorki. Pierwsze jak i te...
2024-02-14
Oczywiście wiadomo, że ta książka nie jest dla wszystkich. Wierzycie w astrologię? Jeśli odpowiedź na to pytanie brzmi — tak to może być to książka dla Ciebie. Książka skierowana jest do osób, które chcą odkryć jak astrologia oraz znaki zodiaku mogą wpływać na związek. Jesteś tego ciekawy? Nic prostszego, w książce znajdziesz odpowiedź.
We wstępie, autorka opisuje, co to jest miłość. Mówi też, że na nią powinniśmy się otworzyć. Następnie przechodzi do rozdziału, który poświęcony jest ogólnych relacji. Czym jest przyciąganie, o planetach itp. A w ostatniej przechodzi do opisów związków poszczególnych znaków zodiaku. Radzi też, by robić notatki w czasie czytania. A często zadaje nam pytania, na które powinniśmy odpowiedzieć. Tak w ramach ćwiczeń.
Na początku autorka daje dobre rady, takie motywacyjne. Zmień siebie, pokochaj siebie, dawaj miłość w przestrzeń, zastanów się chwilę i włóż kogoś buty na pięć minut. Trochę taki typowy wstęp motywujący, jaki znajdziesz w każdym poradniku napisanym przez trenera.
Kolejny rozdział, uprzedzam, musicie mieć swój horoskop urodzeniowy. Niby rzecz jest prosta. Można zrobić za darmo w Internecie, jednak to, co dostaniecie nic Wam nie rozjaśni jeśli jesteście niezaznajomieni z tematem. Oczywiście można otrzymać rozwinięcie, ale za to już trzeba zapłacić. Nie wiem, może w poprzedniej książce autorki jest tam wszystko wyjaśnione. Niedługo się przekonam. W każdym razie bez znajomości rozwinięcia swojego horoskopu nie będziecie wiedzieć, który z podanych planet pasuje tak naprawdę do Ciebie.
W ostatnim zapewne najciekawszym dostajemy opisy związków poszczególnych znaków zodiaku. To oczywiście nie jest jednoznaczne, jak będzie wyglądać, czy wygląda związek. Zależy to od przeróżnych czynników takich jak np. charakter czy stopień rozwinięcia duchowego.
Nie podoba mi się mała rzecz, autorka tu trochę narzuca swój światopogląd. Często wspomina o reinkarnacji, osobiście w to nie wierzę, więc stwierdzenie, by się nie przejmować, bo następne wcielenia mogą mieć lepiej, nie trafia do mnie.
Ogólnie ciekawa propozycja. Szczególnie dobra może być na prezent lub dla tych, co interesują się bardziej astrologią. Ja sięgnęłam po tę książkę z ciekawości i jako ciekawostkę traktuje, lub chwilę rozrywki. Myślę jednak, że dla tych, którym astrologia jest nie obca, będzie to bardzo ciekawa książka.
Oczywiście wiadomo, że ta książka nie jest dla wszystkich. Wierzycie w astrologię? Jeśli odpowiedź na to pytanie brzmi — tak to może być to książka dla Ciebie. Książka skierowana jest do osób, które chcą odkryć jak astrologia oraz znaki zodiaku mogą wpływać na związek. Jesteś tego ciekawy? Nic prostszego, w książce znajdziesz odpowiedź.
We wstępie, autorka opisuje, co to...
2024-02-15
Czasem lubię z ciekawości poczytać o znakach zodiaku itp. Gdy zobaczyłam „Znaki …” stwierdziłam, że chętnie się dowiem, co to jest i z czym się je. Autorka wyjaśnia nam, co to jest kosmogram. Jak on funkcjonuje, co może nam dać poprawne jego odczytanie.
Omawia po kolei planety, ich znaczenie, znaki zodiaku oraz znaczenie domów. Z tego wszystkiego właśnie składa się urodzinowy horoskop. Daje też konkretne przykłady ze swojej pracy z klientami.
Dla laika jak ja było miejscami ciężko wytłumaczone, można było miejscami bardzo się pogubić. Trzeba czasem przeczytać parę razy, by móc zrozumieć treść. Kiedy doszłam do tego jak z czym i dlaczego, zrobiłam swój urodzinowy horoskop. No cóż, wyszło przekomicznie. Zgadza się może ze 30% tego co wyszło. No ale chociaż się pośmiałam. Parę rzeczy faktycznie się ciut się zgadzało, ale w większości nawet nie było blisko. Potraktowałam to jako zabawę, ciekawostkę. Raczej nie należę do osób, które będą podporządkowywać temu życie.
Rada, trzeba faktycznie najpierw przeczytać tę książkę, by sięgnąć do najnowszej „Znaki miłości”. Wtedy więcej zrozumie się tamtej treści.
Książka może być fajnym prezentem lub ciekawostką.
Czasem lubię z ciekawości poczytać o znakach zodiaku itp. Gdy zobaczyłam „Znaki …” stwierdziłam, że chętnie się dowiem, co to jest i z czym się je. Autorka wyjaśnia nam, co to jest kosmogram. Jak on funkcjonuje, co może nam dać poprawne jego odczytanie.
Omawia po kolei planety, ich znaczenie, znaki zodiaku oraz znaczenie domów. Z tego wszystkiego właśnie składa się...
2024-03-25
Swego czasu ta książka była wszędzie. Skuszona dobrymi opiniami na lc kupiłam ją i parę innych książek tego autora. Długo czekała, aż po nią sięgnęłam. Jak już to zrobiłam, to niestety długo zeszło, zanim ją przeczytałam. Trwało to lata, niestety.
Książce niby nic nie brakuje, jest mrok, tajemnica, niebezpieczeństwo i ciekawa historia. Niestety z pozoru tylko. Książka jest o wiele za długa, przeciągnięta. Nuda jak flaki z olejem. Bohaterowie też jacyś tacy nijacy.
Dopiero ostatnie 100 stron było jako takie ciekawe. Jak pozostałe są takie to nie wiem kiedy to przeczytam. Mam nadzieję, że uda mi się jej pozbyć i zmęczyć pozostałe kupione książki. Dawno też nie oceniłam tak słabo książki, a to też o czymś świadczy. Odradzam
Swego czasu ta książka była wszędzie. Skuszona dobrymi opiniami na lc kupiłam ją i parę innych książek tego autora. Długo czekała, aż po nią sięgnęłam. Jak już to zrobiłam, to niestety długo zeszło, zanim ją przeczytałam. Trwało to lata, niestety.
Książce niby nic nie brakuje, jest mrok, tajemnica, niebezpieczeństwo i ciekawa historia. Niestety z pozoru tylko. Książka jest...
2023-05-30
Miewasz stany lękowe? Może cierpisz na bezsenność? Albo po postu chcesz zmienić w swoim życiu?
Z propozycją jak pokonać lęki wychodzi F. Cases oraz S. Teller.
Omawiają oni wspólnie historię samego Casesa, który sam cierpiał na lęki oraz to jak z nimi sobie poradził. Teller natomiast naukowo starała nam się wytłumaczyć, co się wydarzyło i jakie zachodziły w jego organizmie zmiany.
Jest to ciekawy przykład połączenia konkretnej prawdziwej historii z nauką. Dzięki niej, możemy sami znaleźć rozwiązanie naszych problemów. Lub chociaż z nich zaczerpnąć.
W rozdziałach omawiane jest między innymi: jak jedzenie może wpłynąć na nasze samopoczucie, jak nawyki nas ograniczają, czy nagroda wpędza w pewne błędne koło. Jak zmienić pewne rzeczy i jak podejść do nich ze zdrowym rozsądkiem? Jeśli jesteś zainteresowany, sięgnij po tę pozycję.
Sama niestety za dużo z niej nie wyciągnęłam, bo sama sporo już wiedziałam. Niestety te rzeczy na mnie nie działają lub nie ma fizycznej możliwości zrobić. Cóż zapewne ze mnie ciężki przypadek. Ale będę szukać dalej.
Miewasz stany lękowe? Może cierpisz na bezsenność? Albo po postu chcesz zmienić w swoim życiu?
Z propozycją jak pokonać lęki wychodzi F. Cases oraz S. Teller.
Omawiają oni wspólnie historię samego Casesa, który sam cierpiał na lęki oraz to jak z nimi sobie poradził. Teller natomiast naukowo starała nam się wytłumaczyć, co się wydarzyło i jakie zachodziły w jego organizmie...
2023-06-20
Rachel jest córką senatora, który jest poważnym kandydatem na stanowisko prezydenta. Sama pracuje w agencji zajmującej się streszczaniem dokumentów na krótkie i treściwe, oczywiście te wszystkie dokumenty są ściśle tajnie. Można więc powiedzieć, że pracuje, choć nie bezpośrednio dla obecnego prezydenta. To bardzo nie podoba się jej ojcu i próbuje namówić ją do pracy dla niego. Ale nie ze względu, by ją mieć jako rodzinę i dobrego pracownika przy sobie, lecz dla dobrego PR. Zdaje on sobie z tego sprawę, że niezbyt dobrze to wygląda, jak córka pracuje praktycznie dla przeciwnika.
Pewnego dnia zostaje wezwana przed oblicze prezydenta. Ona jak i jej szef, obawiają się, czy nie chce jej postawić w niezręcznej sytuacji, by poparła obecnego szefa. Jednak to, co ma do przekazania jej prezydent, ma ogromne znaczenie. Zaprowadzi ją to aż do Arktyki. Jeszcze nie wie, że to odkrycie zmieni nie tylko jej życie, ale i innych. Co znaleźli? Do czego doprowadzi to odkrycie?
Trzy książki autora („Kod Leonarda da Vinci”, „Anioły i Demony” oraz „Zaginiony symbol”) czytałam dawno temu, kiedy tylko one się ukazały. Pamiętam, że bardzo mi się podobały. To jak autor potrafił ciekawie przedstawić swój pomysł oraz akcję.
Teraz miałam okazję po latach sięgnąć po książkę tego autora. Czy coś się zmieniło? Przyznam, że nie. Dalej lubi szokować oraz tworzyć historie, które mogą bulwersować. Trzeba mu tego oddać, ma on świetne pomysły, które potrafi bardzo ciekawie przedstawić. Akcja w tej książce jest jak dobry film, wszystko dzieje się szybko i bez zbędnych opisów. Jest to przede wszystkim książka akcji. Sprawia, że nie chcesz jej odłożyć, dopóki nie dowiesz się, jak to się skończyło.
Jest jak zwykle, tajemnica do rozwikłania, ryzyko, niebezpieczeństwo oraz prawna niewiadoma. Bohaterowie są nietuzinkowi i wielobarwni.
To była prawdziwa fajna przygoda, a książkę czytało się jak film. Gorąco polecam po nią sięgnąć, szczególnie jeśli podobała się Wam jakaś jego wcześniejsza książka.
Rachel jest córką senatora, który jest poważnym kandydatem na stanowisko prezydenta. Sama pracuje w agencji zajmującej się streszczaniem dokumentów na krótkie i treściwe, oczywiście te wszystkie dokumenty są ściśle tajnie. Można więc powiedzieć, że pracuje, choć nie bezpośrednio dla obecnego prezydenta. To bardzo nie podoba się jej ojcu i próbuje namówić ją do pracy dla...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2023-06-15
Dwoje młodych ludzi wybiera się na wycieczkę do Wietnamu. Od niedawna są parą, wybrali się na wycieczkę rowerową. Austin chciał pojechać do kraju, gdzie zginął jego wujek, a jego ojciec został ranny. Tam odwiedzić te miejsca. Wyrusza sam na tę wycieczkę bez grupy, bo w poprzednim roku mu się to nie udało. Reszta wycieczki pojechała na inne wspólne wyprawy. Alexis pojechała z innymi urlopowiczami, bo ta wycieczka, którą wybrał się jej chłopak była za dużym wyzwaniem dla początkującej rowerzystki. Niestety mija dzień, a jego nie ma. Zaniepokojona zgłasza nieobecność organizatorom wycieczki. Ci razem ruszają na poszukiwania, niestety bezowocne. Chłopak się odnajduje, lecz jako ofiara wypadku. Jednak Alexis nie zadowala to, że to był wypadek. Po powrocie do kraju zaczyna szukać odpowiedzi, czemu jej chłopak ją oszukał. Krok po kroku bowiem okazuje się, że większość tego co mówił nie było prawdą. Co odkryje lekarka? W co był wplątany chłopak? Czemu zginął? A może faktycznie to był wypadek?
To było moje pierwsze spotkanie z twórczością autora. Przyznam, że było one dobre. Historia, jaką nam przedstawia, jest ciekawa i wciągająca. Czyta ją się ją, bo chce się dowiedzieć, jak ona się zakończyła. Choć oczywiście w pewnym momencie można domyśleć się, o co chodzi, to jednak nie psuje to przyjemności czytania. Sam temat jest jednoczenie ciekawy jak i straszny. To nadaje pewnego autentycznego smaku dla całości.
Ciekawie są też wykreowani bohaterowie. Mają swoje wady i zalety, jak każdy zwykły człowiek. To nadaje im autentyczności.
Przy tej książce spędziłam naprawdę dobre chwile. Dawno nie czytałam dobrego thrillera, a ta książka do takich należy.
Polecam, to jedna z tych książek co nie odłożysz, dopóki nie skończysz.
Dwoje młodych ludzi wybiera się na wycieczkę do Wietnamu. Od niedawna są parą, wybrali się na wycieczkę rowerową. Austin chciał pojechać do kraju, gdzie zginął jego wujek, a jego ojciec został ranny. Tam odwiedzić te miejsca. Wyrusza sam na tę wycieczkę bez grupy, bo w poprzednim roku mu się to nie udało. Reszta wycieczki pojechała na inne wspólne wyprawy. Alexis pojechała...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2016-09-11
2018-09-09
2023-03-30
2023-01-28
Ostatnio sięgając po nową książkę, mam pewną obawę. Czy znowu nie trafię na taką sobie książkę? Ostatnio parę tak trafiłam. Jak będzie w tym wypadku?
Rodzeństwo Moon i Tristan żyją w Gnieździe, tej gorszej części. Brat, chcąc zarobić na wyrwanie się i przeniesienie do lepszego życia dużo ryzykuje. Do tej pory trzymał siostrę pod kloszem, nie wiedziała, jak wygląda prawdziwe życie. Ani co robi jej brat. A ryzykował on sporo, bo występował on w walkach. Za nie dobrze płacili a im ciekawszy przeciwnik, tym więcej. Pewnej nocy się przeliczył no i zostawił siostrę samą.
Mija dziesięć lat. Moon nie jest już tą samą dziewczyną. Jest dobrą wojowniczką, rebeliantką. Wraz z grupką znajomych dostaje propozycję. Od dziwnej kobiety. Ponoć wie ona jak zabić Boga. Tego, przez którego dzieje się tyle złego. Który pozwala by, Aniołowie robili, co chcieli z ludzkością, mordowali, polowali itp. Gdy pozbędą się Boga, cóż reszta pójdzie już łatwo. Jednak jest małe, ale. Moon nie podoba się ani kobieta, ani jej plan. Nie może wyjść z szoku, że jej przyjaciele, do tej pory tak ostrożni, zaufali nieznajomej. Razem wyruszają na wyprawę, z której mogą nie wrócić. Jednak to nie wszystko. Jest jeszcze druga strona medalu. A nie wszystko wygląda do końca na takie, jakie jest.
Kto jest tym dobrym a kto złym?
Kto wygra starcie?
Zacznę może od szaty graficznej. Bo ta zasługuje na gorące uznanie. Nie tylko dostajemy intrygującą okładkę oraz mapkę. Wspominałam już, że uwielbiam mapki w książkach? Pozwalają, na wyobrażenie gdzie obecnie się znajdujemy itp. Więc jest fajna okładka, mapka, ale nie tylko, każdy rozdział zaczyna się przepięknym skrzydłem anielskim. Lubię takie dekoracje. Ale to nie wszystko mamy również przedstawionych nam bohaterów. Nie musimy sobie ich wyobrażać, mamy ich fajnie przedstawianych. To jest na plus.
Ale, ale nie samą grafiką człowiek żyje. A co z resztą?
Autorka ma bardzo fajny styl pisania. Nie jest on ciężki, szybko się czyta, a wręcz czasem pochłania.
Muszę przyznać, że świat, jaki wykreowała autorka, mnie pochłoną. Jest on dobrze przemyślany, skonstruowany. Jest co prawda dość brutalny, ale to ma swój urok. Nie ma tu miejsca na watę cukrową. Wszystko ma to swoją cenę, życie i śmierć również.
Bohaterowie są intrygujący i porywający. Chcesz koniecznie dowiedzieć się więcej o nich, ich przyszłości itd. Postacie są dobrze przemyślane, rozbudowane. Nie ma tu papierowych postaci. Nawet te drugoplanowe są dobrze przemyślane. Tu nie dostajemy łatwych odpowiedzi. Raczej rodzą się kolejne pytania. A tego, kogo polubisz, zależy od Ciebie.
Co do akcji. Jest w sam raz. Kiedy trzeba, przystopowuje, by pokazać jakiś obraz. A gdy trzeba, przyśpiesza. Dzięki temu nam się nie nudzi, również nie dostajemy wszystkiego na raz.
A zakończenie. Cóż mogę powiedzieć. Oj będzie się działo w kolejnym tomie. Muszę przyznać, że mnie zaskoczyło. Ale cieszę się, lubię gdy książki mnie zaskakują.
Cieszę się, że nie trzeba już długo czekać na kolejny tom. Bo na dniach ma mieć premiera drugiego tomu. Jak tylko będę mieć okazję, sięgnę po niego.
Cóż jeśli lubisz ciekawy świat, dobre przygody, interesujące pomysły oraz bohaterów, oraz trochę mroku, to sięgnij śmiało. Będziesz się wspaniale bawić.
Ostatnio sięgając po nową książkę, mam pewną obawę. Czy znowu nie trafię na taką sobie książkę? Ostatnio parę tak trafiłam. Jak będzie w tym wypadku?
Rodzeństwo Moon i Tristan żyją w Gnieździe, tej gorszej części. Brat, chcąc zarobić na wyrwanie się i przeniesienie do lepszego życia dużo ryzykuje. Do tej pory trzymał siostrę pod kloszem, nie wiedziała, jak wygląda...
2023-02-27
Gretchen dostała dziwny telefon od swojej przyjaciółki. Niewiele myśląc, jedzie do niej. Znajduje ją martwą, najprawdopodobniej przedawkowała. Jednak zostawia jej wiadomość, aby naprawiła to co ona zepsuła. Jedynie co przychodzi jej do głowy to głośna sprawa, jaką prowadziła. Nastolatka zamordowała z zimną krwią swoją matkę w łóżku. Znaleziono u niej nóż, a do tego już niejednokrotnie znęcała się nie tylko nad zwierzętami, ale i młodszymi braćmi.
Idąc po śladach swojej przyjaciółki, zaczyna odkrywać pewną historię. Dla jednych byłaby ona straszna, jednak dla niej jako socjopatki jest bardzo interesująca. Do czego doprowadzi ją śledztwo?
To moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki.
Książka jest ciekawie przedstawiona. Dzięki niej możemy poznać, jak rozumuje socjopata. Jak postrzega przemoc oraz jej skutki. To był ciekawy zabieg. Bohaterką przez to też nie jest kryształowa. Sama została oskarżona w wieku ośmiu lat o zamordowanie ciotki. Jednak jej nigdy tego nie udowodnili, a ona sama twierdzi, że została wrobiona. To przerażające, że tacy ludzie istnieją. Tacy to nic nie odczuwają, a przyciąga ich zło, przemoc itp. Pod tym względem była to ciekawa lektura, trochę inna niż reszta. Zanurzamy się przez to w mroczny, duszny świat przemocy, realizmu oraz wszelkiego pojęcia zła.
Autorka doskonale stworzyła postacie. Nie tylko te pierwszoplanowe. Nawet te z pozoru niewinne takie nie są. Pokazuje, że każdy jest tak naprawdę w stanie dokonywać zła lub prowadzić innych do takich czynów.
Sama akcja, jak dla mnie mogła być ciut szybsza. Miejscami niepotrzebnie zwalniała.
Ogólnie dobrze mi się czytało. Jest to ciekawa historia z nietypowym zakończeniem. Bardzo dobrze udawało się autorce wodzić za nos, nas czytelnika. Ja nie trafiłam, kto zabił, ciekawe czy Wam się to uda?
Oprócz samej historii autorka pozostawia nam do rozstrzygnięcia moralny dylemat. Czy potwór powinien być na wolności, pomimo że nie zamordował tej jednej osoby, ale w przyszłości na pewno to zrobi? Co jest właściwe a co nie?
Jest to dobra, mroczna historia. Choć dla mnie czegoś w niej brakowało, to jednak z chęcią sięgnę po kolejny tom, by się przekonać, co się dalej wydarzy.
Ogólnie myślę, że jest warta sięgnięcia i przeczytania, zwłaszcza jeśli lubicie nietypowe zakończenia.
Gretchen dostała dziwny telefon od swojej przyjaciółki. Niewiele myśląc, jedzie do niej. Znajduje ją martwą, najprawdopodobniej przedawkowała. Jednak zostawia jej wiadomość, aby naprawiła to co ona zepsuła. Jedynie co przychodzi jej do głowy to głośna sprawa, jaką prowadziła. Nastolatka zamordowała z zimną krwią swoją matkę w łóżku. Znaleziono u niej nóż, a do tego już...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2023-02-28
Rezkina czeka ciężkie zadnie. Musi znaleźć bezpieczne schronienie. Dla uciekinierów oraz przyjaciół, którzy wraz z nim uciekli. Czeka go ciężkie zadanie. Bo za ich głowy wyznaczono nagrody. Musi się wykazać wielkim sprytem.
Czy uda mu się odnaleźć takie miejsce? Czy przyjaciele zaczną patrzeć na niego bardziej przychylnie? Co ich spotka po drodze?
Jakoś ostatnio tak trafiam w sam środek danej historii. To jest trzeci tom tej przygody. Ta część sprawiła, że chce poznać poprzednie dwa tomy.
W tym tomie dużo się dzieje. Są zdrady, tajemnice, zasadzki, knowania itp.
Jak na kogoś kto nie zna poprzednich tomów to całkiem nieźle odnalazłam się w tym świecie. Bardzo zainteresował mnie ten pomysł, jednego wojownika wyszkolonego tak by umiał poradzić sobie w każdej okoliczności. Pomimo wszystkiego potrafi zjednać sobie różnych ludzi. Do tego posiada co prawda nie magię, ale jakieś tajemnicze moce. Bardzo ciekawa jestem kim tak naprawdę okaże się ten wojownik.
Ten tom zapewne odpowiada na pewne pytania postawione w poprzednim jednak rodzi sporo nowych.
Podoba mi się styl w jakim pisze autorka. Jest on lekki i wciągający. Zdążyłam polubić nowych bohaterów. Szczególnie przypadła mi do gustu postać dzielnej księżniczki, ciekawa jestem, jak potoczą się jej losy.
Akcja jest w sam raz, kiedy trzeba zwalnia pokazując nam co trzeba. Miejscami przyśpiesza by nam nadać chęci na jeszcze. A kończy się tak, że żałuje, że nie mam przy sobie kolejnej części. Bo dzieje się i to sporo.
Książkę polecam, miałam przy niej fajną zabawę. A Ja będę czekać na kolejny tom.
Rezkina czeka ciężkie zadnie. Musi znaleźć bezpieczne schronienie. Dla uciekinierów oraz przyjaciół, którzy wraz z nim uciekli. Czeka go ciężkie zadanie. Bo za ich głowy wyznaczono nagrody. Musi się wykazać wielkim sprytem.
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toCzy uda mu się odnaleźć takie miejsce? Czy przyjaciele zaczną patrzeć na niego bardziej przychylnie? Co ich spotka po drodze?
Jakoś ostatnio tak...