Ciekawy pomysł i równie ciekawe są tu postaci i zawirowania akcji! Podoba mi się ze bohaterzy nie są czarno-biali, ze czasem ich rozumiem i lubię, a za chwile mam ich ochotę udusić! To książki dla młodzieży, ale dobrze ze pokazują jak trudna jest przyjaźń, ze często się nie rozumiemy i nic samo się nie wyjaśni, trzeba wysiłku i chęci zrozumienia by żyć w zgodzie. Tak samo pierwsza milosc, nie zawsze są tylko motylki w brzuchu, nie liczy się tylko wygląd a na dobry happy end trzeba dużo pracować !
Podsumowując jest to ciekawa seria, dobra rozrywka i jednoczesnie przekazująca sporo prawd życiowych. Polecam:)

Ciekawy pomysł i równie ciekawe są tu postaci i zawirowania akcji! Podoba mi się ze bohaterzy nie są czarno-biali, ze czasem ich rozumiem i lubię, a za chwile mam ich ochotę udusić! To książki dla młodzieży, ale dobrze ze pokazują jak trudna jest przyjaźń, ze często się nie rozumiemy i nic samo się nie wyjaśni, trzeba wysiłku i chęci zrozumienia by żyć w zgodzie. Tak samo...

„Zdrada. Wojna. Śmierć. To właśnie czeka was i wasze przeklęte serca”.

„Akademia Dobra i Zła. Początek” to powieść fantasy utrzymana w przyprószonym mrokiem baśniowym klimacie, a także pierwsza część dwutomowego prequelu do serii Somana Chainaniego. Opowiada o wydarzeniach kilkadziesiąt lat przed akcją sześciotomowej sagi, lecz nawet niezaznajomiony z twórczością autora czytelnik może bez trudu zrozumieć jej treść dzięki przystępnemu wprowadzeniu w świat przedstawiony.

Historia ukazuje losy bliźniaczych Dyrektorów Akademii — stojącego po stronie dobra Rhiana i oddanego złu Rafala (mojego osobistego faworyta ze względu na spryt i wnikliwość niemające sobie równych). Jedną z wielu jej zalet jest kreacja i mnogość postaci. Oprócz braci poznajemy także podstępnego, acz dobrodusznego Aladyna, czarującego Wulkana, ambitnego Jakuba Haka i kłamliwą Marialenę oraz wielu innych bohaterów przyczyniających się do rozwoju fabuły. Autor daje czytelnikowi możliwość zajrzenia w głąb ich psychiki i ujawnia motywy, które nimi kierują.

Choć to powieść głównie dla dzieci, nie brakuje w niej mroku, intryg i rozważań skłaniających do refleksji. Jest przesiąknięta dylematami moralnymi — tłumaczy, że bardzo łatwo można przekroczyć cienką, czasem niezauważalną granicę między dobrem a złem. Należy jednak pamiętać, że niektóre czyny są nieodwracalne, a grzech może splugawić nawet najczystsze serce.

Warto wspomnieć o pięknym, obrazowym stylu pisarza i wartkiej akcji. Wielowątkowa fabuła została perfekcyjnie poprowadzona, a następujące po sobie wydarzenia idealnie się ze sobą komponują. Książka jest niesamowicie absorbująca i nie sposób się przy niej nudzić. Podobnie jak w całej sześciotomowej serii znajduje się w niej sporo aluzji do znanych baśni i bajek, lecz autor nie powiela schematów i przedstawia każdą z nich z nowej perspektywy.

“Akademia Dobra i Zła. Początek” nie jest co prawda arcydziełem, ale dostarcza rozrywki i zachwyca baśniowością. Zachęciła mnie do sięgnięcia po drugi tom i mogę z czystym sercem polecić ją wszystkim fanom lekkiej fantastyki z nutką mroku.

Autorka: Książkoholiczka

„Zdrada. Wojna. Śmierć. To właśnie czeka was i wasze przeklęte serca”.

„Akademia Dobra i Zła. Początek” to powieść fantasy utrzymana w przyprószonym mrokiem baśniowym klimacie, a także pierwsza część dwutomowego prequelu do serii Somana Chainaniego. Opowiada o wydarzeniach kilkadziesiąt lat przed akcją sześciotomowej sagi, lecz nawet niezaznajomiony z twórczością autora...

SPOJLERY DLA TYCH, CO NIE CZYTALI GŁÓWNEJ SERII!

"Akademia Dobra i Zła: Początek" oraz "Akademia Dobra i Zła: Upadek" to dylogia poprzedzająca wydarzenia z głównej serii, autorstwa Somana Chainani. Tym razem głównymi bohaterami są słynni bliźniaczy dyrektorzy - Rafal oraz Rhian Mistral. Wszystko rozpoczyna się kilkadziesiąt lat przed przygodą Sofii oraz Agaty i tłumaczy, w jaki sposób dowodzenie nad Akademią przejął tylko jeden z braci. I, podobnie jak w przypadku bohaterek głównej serii, autor pokazuje, że świat nie jest czarno-biały. W każdym z nas jest trochę dobra i trochę zła.

Fabuła jest pełna przygód, które zabierają czytelnika w najróżniejsze miejsca — piękne oraz brutalne. Mamy również styczność z młodymi bohaterami znanych nam baśni. I choć Puszczy wydaje się, że to oni są głównymi bohaterami, to tak naprawdę wszystkie te historie mają doprowadzić do nieuchronnego konfliktu pomiędzy dyrektorami.

Nie nudziłam się podczas lektury, choć wszystko toczyło się trochę zbyt szybko. Mocnym punktem całej historii jest relacja pomiędzy Rafalem i Rhianem, której coraz gorszy stan bardzo mnie wzruszył.

Pozostałych bohaterów wspominam dobrze, nawet tych złych, jednak niektóre relacje pomiędzy nimi zostały bardzo słabo napisane. Zwłaszcza te romantyczne. Zbyt szybko padały stwierdzenia o bliskości, przyjaźni i miłości, jakby autor chciał pokazać rozbudowaną relację, ale miał na to zbyt mało wydarzeń.

Choć wiedziałam, że historia skończy się śmiercią jednego z braci, to nie miałam pojęcia, że tak to wszystko się potoczy, a zmarły brat okaże się nie do końca taki, jaki myślałam, że będzie. Byłam wręcz osłupiała, gdy skończyłam czytać.

Znalazło się też parę błędów, głównie w imionach — albo autorowi, albo tłumaczowi myliły się imiona bliźniąt i tak Rhian stawał się nagle Rafalem. Odniosłam również wrażenie, że w pewnych momentach fabuła dylogii nie pokrywała się z faktami głównej serii.

Okładki są śliczne, jednak mierzi mnie to, że ich grzbiety nie pasują do historii Sofii i Agaty.

Obie te książki były wartymi zakupu dodatkami, przy których świetnie się bawiłam i szkoda, że były tak krótkie.

https://www.instagram.com/_po_prostu_human_/

SPOJLERY DLA TYCH, CO NIE CZYTALI GŁÓWNEJ SERII!

"Akademia Dobra i Zła: Początek" oraz "Akademia Dobra i Zła: Upadek" to dylogia poprzedzająca wydarzenia z głównej serii, autorstwa Somana Chainani. Tym razem głównymi bohaterami są słynni bliźniaczy dyrektorzy - Rafal oraz Rhian Mistral. Wszystko rozpoczyna się kilkadziesiąt lat przed przygodą Sofii oraz Agaty i tłumaczy,...

Powrót do Akademi, aby poznać nową historie jest czymś świetnym. Pozwala nam zobaczyć ten sam swiat jednak w innym czasie i z innej perspektywy. Jesteśmy światkami tego co powstaje przed cała serią Akademi. Jestem zakochana w tej historii i nie mogę się doczekać żeby czytać dalej

Powrót do Akademi, aby poznać nową historie jest czymś świetnym. Pozwala nam zobaczyć ten sam swiat jednak w innym czasie i z innej perspektywy. Jesteśmy światkami tego co powstaje przed cała serią Akademi. Jestem zakochana w tej historii i nie mogę się doczekać żeby czytać dalej

Czy po skończeniu serii książkowej, która przypadła Wam do gustu, 🥰 czujecie żal, że Wasza przygoda z jej bohaterami dobiegła końca❓️ Ja mam tak za każdym razem. 🤷‍♀️ Jednak w przypadku niektórych serii autorzy raczą czytelników prequelami. Tak było z "Akademią Dobra i Zła". 🙂 Soman Chainani poratował stęsknionych wielbicieli cyklu, tworząc "Początek", który opowiada o powstaniu Akademii i odpowiada na wiele pytań, które zrodziły się podczas czytania serii.

W pierwszym tomie prequelu poznajemy historię dwóch nieśmiertelnych braci, dobrego i złego, którzy są dyrektorami tytułowej Akademii. 🏰 To oni zajmują się rekrutacją uczniów i dbają o ich kształcenie. Gdy pewnego dnia w szkole zjawia się uczeń, którego nie można jednoznacznie przypisać do dobrych lub złych, harmonia panująca w świecie braci ulega zachwianiu. 🫣 Jak członkowie Akademii poradzą sobie z wyzwaniami, które stanęły na ich drodze❓️

Ta historia mnie porwała! 🤩 Wszechobecna magia, nieoczywiste postacie, które niejednokrotnie zaskakiwały, wartka akcja i szczypta humoru sprawiły, że przepadłam! 😍 Zauroczył mnie też świat stworzony przez autora. Wyraźnie czuć tu, że inspirował się on baśniowymi historiami znanymi od dawna. 👍 Te nawiązania dodały opowiadaniu Chainaniego magiczny wydźwięk, ✨️ a interwencja i pomysłowość autora pozwoliły na odkrywanie tych historii na nowo, zaskakując na każdym kroku. 😃

W książce znajdziemy też kilka istotnych spraw, a na jedną z nich autor kładzie szczególny nacisk - pozory często potrafią mylić❗️Nie wszytko, co na pierwszy rzut oka wydaje się być dobre, faktycznie takie w rzeczywistości jest, a to, co uważamy za złe, niekoniecznie w ostateczności musi złem się okazać. 🤷‍♀️ Mówiąc prościej - Chainani pokazuje, że nie powinno się oceniać książki po okładce. 😉

Jeśli jesteście fanami serii "Akademia Dobra i Zła" i chcielibyście dowiedzieć się, jak zaczęła się ta historia, to koniecznie sięgnijcie po "Początek". 📚 Ten prequel o magicznej, baśniowej atmosferze pochłania bez reszty! Polecam❗️😊

Czy po skończeniu serii książkowej, która przypadła Wam do gustu, 🥰 czujecie żal, że Wasza przygoda z jej bohaterami dobiegła końca❓️ Ja mam tak za każdym razem. 🤷‍♀️ Jednak w przypadku niektórych serii autorzy raczą czytelników prequelami. Tak było z "Akademią Dobra i Zła". 🙂 Soman Chainani poratował stęsknionych wielbicieli cyklu, tworząc "Początek", który opowiada o...

Dawno, dawno temu… tak zaczyna się każda bajka, jaką znamy.

A co, jeśli przed tym coś było? A co, jeśli te wszystkie postacie baśniowe wpierw chodziły do szkoły i tam nabierały odpowiedniego wykształcenia?

Istnieją dwie Akademie, jedna dla Dobra, druga dla Zła.

Równowaga musi być przecież zachowana. Bo, żeby był bohater pozytywny, musi istnieć i negatywny. Więc czemu oni też nie mieliby mieć odpowiedniej szkoły?

Taką Akademią musi też ktoś zarządzać. We wspólnym imieniu są wybrani przez Pióro dwóch braci. Jeden kieruje Dobrem a drugi zaś Złem. Razem sprawują pieczę nad równowagą w szkołach. Razem też podejmują decyzje, kto trafia i do jakiej szkoły. Jednak pewnego dnia ta równowaga zostaje zachwiania. Do szkoły trafia chłopak, który nadaje się do obu szkół, choć bardziej do szkoły Zła. Jednak ostatnie trafia do Dobra. Coś się zmienia i w równowadze zachodzą zmiany. Losy chłopaka wpłyną nie tylko na samych braci, ale też na losy całej Akademii.

Co się wydarzy? Jak sobie poradzą bracia? Czy równowaga zostanie przywrócona?

 

To moje pierwsze zetknięcie się z serią „Akademii Dobra i Zła”. Przyznam, że od jakiegoś czasu chciałam się z tą serią zapoznać. Gdy usłyszałam, że powstała książka, która przedstawia losy tego co się działo przed pierwszym tomem zrozumiałam, że to jest świetna okazja, by zapoznać się z serią.

Przede wszystkim to nie są bajki, jakie znamy. Są u przedstawione w trochę innym mroczniejszy, klimacie. Powiedziałabym, że jest to książka już dla starszych niż dla dzieci.

Co do treści i akcji. Nie zawiodłam się. Jest mroczniej straszniej, ale nie do przesady. Książka podzielona jest na rozdziały, które odpowiadają każdy innej baśni. Wbrew pozorom są jednak ze sobą powiązane. Co też w nich się dzieje, cóż na nudę nie będziemy narzekać. Bohaterowie są ciekawi i nieoczywiści, jestem bardzo ciekawa, co przyniesie im kolejny tom.

Jednak najbardziej podoba mi się wydźwięk tych historii. Z pozoru lekkie i przyjemne, choć miejscami mroczne, niosą ze sobą ważny przekaz. Nie wszystko jest takim, jaki zakładamy, że jest. To, że ktoś jest dobry, nie oznacza, że nie może się zmienić i odwrotnie. Nie oceniajmy innych po wyglądzie, on bywa bardzo mylący. Piękno, wygląd, słówka mogą nas zawieść. A to, co braliśmy za brzydkie, złe może okazać się tą prawdą, którą szukamy.

Pokazuje, że coś takiego jak duma i zadufanie w sobie powinno się ograniczać a częściej słuchać innych. Wtedy konflikty nie zamieniałyby się niepotrzebnie w wojny. Trzeba umieć słuchać siebie nawzajem. Dzięki temu lepiej by nam się żyło.

Książka bardzo mi się spodobała. Ciekawie to wszystko zostało przedstawione a sam pomysł osadzenia znanych bajek, za świetny. Już nie mogę doczekać się kolejnego tomu. Strasznie jestem ciekawa, jak potoczą się losy Akademii oraz dwóch braci. Polecam.

Dawno, dawno temu… tak zaczyna się każda bajka, jaką znamy.

A co, jeśli przed tym coś było? A co, jeśli te wszystkie postacie baśniowe wpierw chodziły do szkoły i tam nabierały odpowiedniego wykształcenia?

Istnieją dwie Akademie, jedna dla Dobra, druga dla Zła.

Równowaga musi być przecież zachowana. Bo, żeby był bohater pozytywny, musi istnieć i negatywny. Więc czemu oni...

***************************************************************
Instagram: www.instagram.com/bjcczyta
Facebook: www.facebook.com/bjcczyta
***************************************************************

***************************************************************
Instagram: www.instagram.com/bjcczyta
Facebook: www.facebook.com/bjcczyta
***************************************************************

Mam bardzo zmienne podejście do Akademii Dobra i Zła. Proza Somana Chaininiego jest specyficzna i nie dla każdego. Trzeba się nauczyć, jak do niej podchodzić, by czerpać przyjemność z lektury. Dlatego miałam pewne wątpliwości, gdy sięgałam po Akademię Dobra i Zła. Początek.

Ale, cóż, to jest chyba najlepsza książka że świata Puszczy. Naprawdę.

Początek jest dziwny. Nawet bardzo, ale w końcu to Chainini, więc należy się tego spodziewać. Oczekiwałam historii, jak brat zabił brata, ale, tutaj spoiler dla wszystkich, którzy nie znają się z autorem, oczywiście nie zostało mi to dane. Na koniec obaj bracia mają się dobrze.

Jest to zagmatwana historia, nie pokrywa się, przynajmniej jeszcze, z tym, co wiadomo z głównej serii. Jednak opowiada o tym, co się działo i jak doszło do tego, że współczesna Akademia wygląda tak, jak wygląda. Ten proces jest niezwykle ciekawy i cudownie się o nim czytało.

Historia bliźniąt jest dużo ciekawsza niż historia Sofii i Agaty, co do tego nie mam wątpliwości. Jest też mniej skomplikowana i można z niej wyciągać wnioski, które opowieść o tych dwóch Czytelniczkach próbowała przekazać przez sześć tomów, z, w moim przypadku, marnym skutkiem.

Po lekturze tego prequela w końcu rozumiem, o co chodziło z Sofią. Dlaczego tyle się zmieniało. Ta książka otworzyła mi oczy na to, jak działa świat Baśniarza. Nie ma czystego dobra i czystego zła. Te różnice, te granice są płynne. Tak bardzo mnie zawsze wkurzało, że w tych książkach było to tak jasno definiowane, dlatego Sofia nigdy nie miała dla mnie sensu. A teraz wszystko jest jasne.

Mówiąc szczerze, poleciłabym tę książkę jako wprowadzenie do świata Chaininiego. Daje dobrą próbę dla jego specyficznej prozy, a na dokładkę dokłada wciągającą historię.

Mam bardzo zmienne podejście do Akademii Dobra i Zła. Proza Somana Chaininiego jest specyficzna i nie dla każdego. Trzeba się nauczyć, jak do niej podchodzić, by czerpać przyjemność z lektury. Dlatego miałam pewne wątpliwości, gdy sięgałam po Akademię Dobra i Zła. Początek.

Ale, cóż, to jest chyba najlepsza książka że świata Puszczy. Naprawdę.

Początek jest dziwny. Nawet...

Bardzo przyjemnie i szybko się czytało, ciekawa i wartka akcja, zróżnicowani bohaterowie. Przyjemne wprowadzenie do znanego nam świata.

Bardzo przyjemnie i szybko się czytało, ciekawa i wartka akcja, zróżnicowani bohaterowie. Przyjemne wprowadzenie do znanego nam świata.

Świetny dodatek do serji.

Świetny dodatek do serji.