-
ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel15
-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik264
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Biblioteczka
2010-12-01
2010-12-01
2010-07-14
2011-01-17
Ta książka wpadła mi w ręce przez przypadek i nawet nie wiem, jak wszedłem w jej posiadanie. Po prostu któregoś dnia znalazłem ją na swojej półce.
Pete McCarthy opowiada swoje przeżycia z wizyt na Zielonej Wyspie. Opowiada nie jak przewodnik turystyczny, a jak typowy Irlandczyk - tonem wiejskiego gawędziarza, który przy kuflu Guinessa roztacza leniwie spokojną opowieść, pełną wyspiarskiego humoru i specyficznej prostoty. Ilekroć miewam gorszy dzień - wracam do tej książki i przenoszę się w zupełnie inne, przyjaźniejsze miejsce.
Zdecydowanie warte przeczytania.
Ta książka wpadła mi w ręce przez przypadek i nawet nie wiem, jak wszedłem w jej posiadanie. Po prostu któregoś dnia znalazłem ją na swojej półce.
Pete McCarthy opowiada swoje przeżycia z wizyt na Zielonej Wyspie. Opowiada nie jak przewodnik turystyczny, a jak typowy Irlandczyk - tonem wiejskiego gawędziarza, który przy kuflu Guinessa roztacza leniwie spokojną opowieść,...
Pierwsza i zdecydowanie najlepsza z serii opowiadań o Jakubie, moja ulubiona, wracam do niej po wielokroć.
Pierwsza i zdecydowanie najlepsza z serii opowiadań o Jakubie, moja ulubiona, wracam do niej po wielokroć.
Pokaż mimo to2011-01-03
Nie tak dobra jak, przykładowo "Lód" Dukaja, ale wciąż trzyma bardzo wysoki poziom. Całość zajęła mi trzy dni czytania, choć można ją skończyć za jednym podejściem. Polecam!
Nie tak dobra jak, przykładowo "Lód" Dukaja, ale wciąż trzyma bardzo wysoki poziom. Całość zajęła mi trzy dni czytania, choć można ją skończyć za jednym podejściem. Polecam!
Pokaż mimo to
Nigdy nie czytałem ciekawiej napisanych wspomnień wojennych. Patton przedstawił wszystko z wojskową dokładnością, ale jednocześnie udało mu się zachować niesamowity dystans do otaczającej go rzeczywistości. W połączeniu z wielce kontrowersyjnymi poglądami na wiele spraw, całość tworzy nie tylko niesamowicie ważny materiał historyczny, ale także wielce przyjemną lekturę.
Nigdy nie czytałem ciekawiej napisanych wspomnień wojennych. Patton przedstawił wszystko z wojskową dokładnością, ale jednocześnie udało mu się zachować niesamowity dystans do otaczającej go rzeczywistości. W połączeniu z wielce kontrowersyjnymi poglądami na wiele spraw, całość tworzy nie tylko niesamowicie ważny materiał historyczny, ale także wielce przyjemną lekturę.
Pokaż mimo to