-
ArtykułyLiteracki kanon i niezmienny stres na egzaminie dojrzałości – o czym warto pamiętać przed maturą?Marcin Waincetel16
-
ArtykułyTrendy kwietnia 2024: młodzieżowy film, fantastyczny serial, „Chłopki” i Remigiusz MrózEwa Cieślik2
-
ArtykułyKsiążka za ile chcesz? Czy to się może opłacić? Rozmowa z Jakubem ĆwiekiemLubimyCzytać2
-
Artykuły„Fabryka szpiegów” – rosyjscy agenci i demony wojny. Polityczny thriller Piotra GajdzińskiegoMarcin Waincetel2
Porównanie z Twoją biblioteczką
Wróć do biblioteczki użytkownika2018-01-01
2018-04-08
2017-04-17
2017-10-28
2017-07-03
Jedna dziewczyna, jeden pistolet i jedno marzenie. A raczej jedyna szansa, by je ziścić.
Szesnastoletnia Amani mieszka w Dustwalk, otoczonym pustynią. Wieczne słońce, piasek i gorączka. Czy to jedyne zagrożenia? Niestety nie, bo jak głoszą legendy te pustynie zamieszkują fantastyczne stworzenia tj. Dżiny, Buraqi, Koszmary itp., które czyhają na życie śmiertelników. Ale to nie jedyne zmartwienie Amani. Niestety wuj oraz rygorystyczna ciotka nie pozwalają młodej dziewczynie opuścić miejsca zamieszkania i chcą zmusić ją do zaślubin wuja. Nastolatka buntuje się i podczas jednej z nocnych eskapad spotyka tajemniczego Jina. Tajemniczego obcokrajowca, który tak jak ona ma w sobie nutę dzikości i odwagi. Od teraz życie obojga zmienia się o 180 stopni i nabiera tępa. Jin zostaje oskarżony o zdradę, a Amani o pomoc zdrajcy. Wspólnie muszą uciekać przed zagrożeniem ze strony Naguiba - syna Sułtana i jego żołnierzy. Dziewczyna do końca nie jest świadoma w jak wielkie tarapaty popadła i gdzie wyląduje ratując życie swojego towarzysza. Czy uda im się umknąć przed niebezpieczeństwem? Co ukrywa tajemniczy Jin? Czy w końcu Amani uda się spełnić marzenia? Czy rodząca się między nimi więź może przynieść coś dobrego?
Dalszy ciąg recenzji na blogu:
http://bookwormpl.blogspot.com/2017/07/21-buntowniczka-z-pustyni-alwyn-hamilton.html?m=1 👌
Jedna dziewczyna, jeden pistolet i jedno marzenie. A raczej jedyna szansa, by je ziścić.
Szesnastoletnia Amani mieszka w Dustwalk, otoczonym pustynią. Wieczne słońce, piasek i gorączka. Czy to jedyne zagrożenia? Niestety nie, bo jak głoszą legendy te pustynie zamieszkują fantastyczne stworzenia tj. Dżiny, Buraqi, Koszmary itp., które czyhają na życie śmiertelników. Ale to...
2017-04-06
2017-01-03
2019-11-29
2018-08-13
Całość recenzji: http://bookwormpl.blogspot.com/2018/08/94-cinder-merissa-meyer.html
Fabuła zabiera nas do Nowego Pekinu, gdzie Cinder (uzdolniony cyborg mechanik) spotyka na targu księcia Kaia, który prosi ja o pomoc w naprawie ważnego dla chłopaka androida. Całość fabuły jest fajnie i ciekawie zbudowana. Mamy tu zwroty akcji, które podbijają atrakcyjność opowiadanej historii. Są momenty, kiedy fabuła mocno zwalnia, lecz autorka nie pozwala nam na zbyt długie oczekiwanie na druzgocący fakt lub silny zwrot akcji. Świat w którym mamy do czynienia z cyborgami (połączenie ludzi z maszynami), androidami (roboty należące do ludzi, które wykonują ich polecenia) a także samymi ludźmi czy mieszkańcami Księżyca. Jest tu naprawdę sporo nowych aspektów, które przez autorkę są zgrabnie połączone i jasno wyjaśnione. Nie czułam, bym w którymś momencie straciła wątek lub nie wiedziała, o czym aktualnie czytam. W ogóle fajnym pomysłem było wykorzystanie bajki o kopciuszku, która dodała tej opowieści ciut więcej tajemniczości oraz magii.
Wykreowane postacie nie należą do nudny i pozbawionych charakteru. Cinder jest młodym cyborgiem, ale stanowczym. Zna swoje możliwości i nie zawsze kieruje się uczuciami. Twardo stąpa po ziemi i z trudnością opiera się urokowi księcia. Sam Kai jest za to młodym, nieopierzonym władcą, pozbawionym super mocy super władcy. Wiecie o co mi chodzi? Że mimo postawionego mu zadania, chłopak nie mądrzeje z dnia na dzień, lecz powstałe kolejno po sobie wydarzenia kształtują jego charakter i postawę. Szkoda mi Peony i Iko, ale dlaczego, to już dowiecie się jak chwycicie za tą książkę.
Wiecie co, naprawdę podobała mi się ta książka. Zakończenie było dobre, może nie miażdżące, ale na tyle wciągające, że nie dało się odłożyć książki na bok bez jej skończenia. Polecam ją chyba każdemu czytelnikowi w każdym wieku. Nie lubię klasyfikować czytelników na jakieś lata, książki nie powinny być w sumie tak dzielone. każdy czyta to na co ma ochotę w każdym wieku :) Ale uogólniając, książka jest godna uwagi i polecenia. Ja mam już 2 tom na półce i teraz czekam na chwilę, by ponownie wrócić do świata Cinder. Och co to się będzie działo!
Całość recenzji: http://bookwormpl.blogspot.com/2018/08/94-cinder-merissa-meyer.html
Fabuła zabiera nas do Nowego Pekinu, gdzie Cinder (uzdolniony cyborg mechanik) spotyka na targu księcia Kaia, który prosi ja o pomoc w naprawie ważnego dla chłopaka androida. Całość fabuły jest fajnie i ciekawie zbudowana. Mamy tu zwroty akcji, które podbijają atrakcyjność opowiadanej...
2017-05-13
2019-11-21
2019-09-08
O fabule pisać nie będę, bo za dużo spoilerów się pojawi. Ale "Cress" to 3 tom Sagi księżycowej, w której poznajemy alternatywna wersję świata, gdzie na Księżycu (czyt. Lunie) żyje lud, który pragnie zagłady ludzkości i wykorzystuje przeciwko nim m.in.swoje ukryte, nadprzyrodzone zdolności. Co więcej ludzkość walczy tu także ze śmiertelną chorobą oraz prawdobieństwem wojny z Luną. Pojawiają się tu także cyborgi - pół ludzie pół roboty, a także wszelkie nowości technologiczne, które w wielu przypadkach zastąpiły człowieka. Niesamowita saga, na której finał możemy liczyć już w grudniu! Oby @papierowyksiezyc wydało "Winter" zgodnie z planem 😍
Padło kilkukrotnie pytanie czy można książki z tej serii czytać w różnej kolejności, według mnie lepiej czytać po kolei, bo pogubicie się w fabule 😀 i mimo informacji, iż w każdej części poznajemy nową postać i szczegóły z jej życia, to fabuła jest wciąż nieprzerwana i ciągnie się przez wszystkie części.
O fabule pisać nie będę, bo za dużo spoilerów się pojawi. Ale "Cress" to 3 tom Sagi księżycowej, w której poznajemy alternatywna wersję świata, gdzie na Księżycu (czyt. Lunie) żyje lud, który pragnie zagłady ludzkości i wykorzystuje przeciwko nim m.in.swoje ukryte, nadprzyrodzone zdolności. Co więcej ludzkość walczy tu także ze śmiertelną chorobą oraz prawdobieństwem wojny...
więcej mniej Pokaż mimo to2020-05-08
2019-10-05
2019-10-13
2017-10-01
2016-02-28
2019-10-27
2015-10-02
Książka napisana jest w prosty sposób i niesie ze sobą naprawde dużo wartości życiowych. To nie jest jakiś tam romans dla mlodziezy. To książka gdzie po raz kolejny autor zwraca uwagę na autokratyczny system rządzenia a nawet w nir których nim ntach jest to co najmniej dyktatura. Lena nie przeciwstawiała się systemowi, nie zbuntowała się. Pogodziła się z przyszłością jaką przypisali jej inni. Warta polecenia!
Książka napisana jest w prosty sposób i niesie ze sobą naprawde dużo wartości życiowych. To nie jest jakiś tam romans dla mlodziezy. To książka gdzie po raz kolejny autor zwraca uwagę na autokratyczny system rządzenia a nawet w nir których nim ntach jest to co najmniej dyktatura. Lena nie przeciwstawiała się systemowi, nie zbuntowała się. Pogodziła się z przyszłością jaką...
więcej mniej Pokaż mimo to
Całość recenzji przeczytasz tutaj: http://bookwormpl.blogspot.com/2018/04/68-begin-again-mona-kasten.html
Tak tak tak! Zdecydowanie książka podbiła moje serce i nadal uciekam myślami do Allie i Kadena.
Początek fabuły książki zaprowadza nas przed drzwi mieszkania Kadena, gdzie nowo przyjęta studentka Allie poszukuje dachu nad głową. Dziewczyna nie ma łatwo, żaden z dotychczasowych właścicieli nie okazał się godnym zaufania, a Kaden... nie należy do najmilszych, jednak desperacja zmusza dziewczynę do walki o pokój. Niestety zasady, które wyznacza chłopak są dość rygorystyczne, a złamanie ich grozi wypowiedzeniem najmu. Jednak mimo złego pierwszego wrażenia, między lokatorami zaczyna nawiązywać się minimalna nić porozumienia oraz sympatii. Oboje borykają się z trudną przeszłością, która ma nadal wpływ na ich rzeczywistość. Niestety dopóki nie zamknąć rozdziałów z przeszłości, to nigdy nie będą mogli spokojnie żyć przyszłością.
Fabuła jest bardzo ciekawa, a opisywane po kolei zdarzenie z udziałem bohaterów angażują z każda stroną coraz bardziej czytelnika. Z zapartym tchem czytała niektóre sceny i nie raz zadrżało mi serce, gdy poznawałam jakie tajemnice skrywają bohaterowie. To jak wiele emocji skrywa się na kartach tej książki jest trudne do wyobrażenia, a to jak głęboko zakorzeniony strach przed zranieniem drugiej osoby, może doprowadzić do ogromnej tragedii.
Dziwnym trafem udało mi się przeczytać kolejną książkę o podobnej tematyce, kiedy to dwoje młodych, zagubionych osób potrzebuje wsparcia drugiej osoby, by móc przetrwać najgorsze chwile.
(...)
Podsumowując, jak dla mnie historia Allie i Kadena jest bardzo czarująca, ale również udowadnia, że pozory mylą. Mimo, iż ktoś może nam się wydawać silny i niedostępny, to tak naprawdę może go trapić wiele trudnych do zniesienia problemów. Przed przeszłością nie jesteś w stanie uciec, a jedynym rozwiązaniem jest akceptacja i zamknięcie za sobą rozdziału. Czy polecam? Tak, jak najbardziej. Mnie książka przygwoździła do fotela i nie pozwoliła ani na chwilę od siebie oderwać. Historia przedstawionych bohaterów jest tak pięknie opowiedziana, że nie sposób odłożyć czytanie na później. Ty po prostu musisz wiedzieć co się stanie, co było tego powodem i jak bohaterowie sobie z tym poradzą.
Całość recenzji przeczytasz tutaj: http://bookwormpl.blogspot.com/2018/04/68-begin-again-mona-kasten.html
więcej Pokaż mimo toTak tak tak! Zdecydowanie książka podbiła moje serce i nadal uciekam myślami do Allie i Kadena.
Początek fabuły książki zaprowadza nas przed drzwi mieszkania Kadena, gdzie nowo przyjęta studentka Allie poszukuje dachu nad głową. Dziewczyna nie ma łatwo, żaden z...