Opinie użytkownika
Kolejne moje randez vous z autorką i kolejny raz się nie zawiodłam! :)
"Światło głębin", podobnie jak trzy poprzednie książki autorki, z którymi miałam przyjemność się zetknąć, określiłabym jako 'middla grade', czyli taką trochę dziecięca przygodówkę. I o ile osobiście mocno nie lubię książek, których docelową publicznością jest młodzież czy też 'YA', to ten tutaj typ...
No, dosyć się zawiodłam. Książka nie była jakaś tragiczna, ale dość płytka i czytałam ją z lekkim zażenowaniem. Nie wiem, czy to kwestia tłumacza (jeśli tak, to wykonał tragiczną robotę), czy po prostu książka była napisana takim niezręcznym, dziwnym językiem. Trochę, jakbym czytała komiks, ale też nie całkiem, bo miejscami nagle pojawiały się dziwnie niepasujące poważne...
więcej Pokaż mimo toTo było... nieprzekonujące. Ciekawe, to na pewno, inne, niż znam, ale jakieś takie... drętwe? Chyba najwięcej wyniosłam z krótkiego posłowia, tłumaczącego opowiadania i mówiące czytelnikowi, czego tak naprawdę należało w nich szukać i co oznaczają. Bo przyznam szczerze, że kiedy je czytałam, to nic nie wynosiłam. Nie rozumiałam po co, dlaczego, czego tutaj nie łapię i z...
więcej Pokaż mimo to
Troszeczkę się przeliczyłam, ale to chyba przez to, pod jak wielkim wrażeniem zostawiła mnie 'Stacja jedenaście' autorki.
Pomyślałam hej, może tutaj też doznam takiej miłości od pierwszego wejrzenia. Niestety nie.
Co mnie od razu uderzyło, to to, jak niepotrzebnie skomplikowany był sposób prowadzenia akcji - wiele perspektyw, wiele linii czasowych, pociętych i powrzucanych...
Początek książki zupełnie mnie porwał, uważam, że był idealnym połączeniem mrocznego, niepokojącego klimatu, przedziwnych wydarzeń i całkiem niezłego pisania.
Zdziwiłam się trochę, w jaką stronę poszła akcja - książka okazuje się nagle historią detektywistyczną, dziwnym kryminałem. W zasadzie nie miałam nic przeciwko, przyjemnie się to czytało. Podobało mi się przewijanie...
Podobało mi się, ale mnie nie zachwyciło. Miałam wrażenie, że akcja się niemiłosiernie ciągnie, dosłownie książka mogła by być o połowę krótsza i niewiele by straciła. Miejscami przeszkadzało mi niekonsekwentne przedstawienie postaci czy wątków. Tutaj choćby postać głównego bohatera - został zapowiedziany jako młody geniusz, niezwykły umysł - mam wrażenie, że gdyby...
więcej Pokaż mimo to
To była całkiem fajna książka, tyle, że nie zrobiła na mnie w zasadzie żadnego wrażenia. Taka jakby... pusta?
Zamysł bardzo ciekawy, czytało się przyjemnie, ale nie wywołała żadnych emocji, przywiązania do bohaterów, cała historia była zwyczajnie jakaś taka nijaka.
Chyba jeszcze nigdy żadna książka nie zdziwiła mnie tak dużo razy. Zupełnie nie miałam pojęcia, co czytam - kiedy już mi się zdawało, że rozumiem, czym jest ta opowieść, robiła ostry zakręt i znów mnie szokowała.
Nie do końca urzekł mnie początek, trochę zajęło mi przywyknięcie do tego brutalnie szczerego, szorstkiego stylu, dość mnie odpychał od książki. Chociaż nie byłam...
Książka naprawdę przyjemna w czytaniu, całkiem miło się przez nią szło, taka fajna rozrywka, nie mniej, nie więcej. Byłam zadowolona, ale nie poruszona... do póki nie dotarłam do końca. Nie spodziewałam się tak emocjonalnego finału, dość pozytywnie zaskoczył mnie tym, jak przemyślane okazały się niektóre wcześniej niby niemające znaczenia wątki. Główną rolę gra tutaj wątek...
więcej Pokaż mimo toPodobało się i mnie, czytającej książkę po kursie fizjologii człowieka na studiach, i zupełnie niewtajemniczonemu w temat 8 letniemu bratu :)
Pokaż mimo to
Choć nie była to taka miłość od pierwszego wejrzenia, na jaką liczyłam (po lekturze innej książki autora), to tak czy inaczej była to ciekawa przygoda czytelnicza.
Muszę przyznać, że historia sama w sobie nie była bardzo porywająca, ale to nie dla niej czytałam tę książkę do końca. To, co tutaj pokochałam, to pojawiające się znikąd zdania tak ciekawe, tak trafne, po prostu...
Czytanie tej książki w pierwszy słoneczny dzień po wielu, wielu tygodniach zimnej zimowej ciemności, to chyba najlepsze warunki, na jakie mogłam trafić. Kombinacja tej dziwnej euforii, jaka pojawia się wraz z nastaniem wiosennego światła i wielokrotne, przedziwne zresztą opisy słońca w tej książce stanowiły kombinację wręcz hipnotyzującą. :)
A co do samej książki. Od razu...
Książka pod naprawdę wieloma względami interesująca, to muszę jej przyznać. Ale znowu pod innymi dosłownie niezdatna do czytania.
Zacznijmy od plusów. Była napisana przystępnym, łatwym językiem, niestety nic wymyślnego, ale czytało się to szybko.
Miała całkiem wygodną formę krótkich, tematycznych rozdziałów, każdy kolejny eksplorujący jakąś przygodę.
Dużo się działo,...
Jak to już jest ze zbiorami opowiadań, trudno je ocenić jako spójną całość. Z historii na historię moja opinia o książce na nowo się zmieniała. Tematyka poszczególnych opowiadań była bardzo zróżnicowana, chociaż ogólny ton raczej spójny. Najbardziej chyba podobało mi się pierwsze z opowiadań, to o wieży Babel - kilka innych (na przykład to o aniołach!) też miało potencjał,...
więcej Pokaż mimo to
Ujmując to najprościej: mogło być tak pięknie, ale coś nie wyszło.
Słyszałam o tej książce już od dłuższego czasu i od początku byłam bardzo podekscytowana tym, czym wydawała się być ta opowieść. Patrząc na opis, książka miała zadatki na trafienie na moją najwyższą półkę.
No i sam początek, pierwszy rozdział, faktycznie podsycił jeszcze bardziej moją ciekawość - naprawdę...
Nareszcie, po (co najmniej, o ile mnie pamięć nie myli) roku skończyłam tę książkę. I to nie dlatego, że była nudna czy nieangażująca, a raczej dlatego, jak intensywna była.
Dobrą chwilę zajmowało mi przeczytanie każdej jednej, wypełnionej po brzegi informacjami i ciężką gimnastyką dla umysłu strony. Nie chciałam po prostu przelecieć przez książkę, chciałam wszystko...
Ta książka była moim pierwszym spotkaniem z twórczością Christie i w zasadzie nie miałam żadnych oczekiwań, ani pozytywnych, ani negatywnych. I koniec końców naprawdę mi się podobało - nie było to jakieś wyjątkowe przeżycie, ale czytało się (a właściwie słuchało, w świetnym wykonaniu Danuty Stenki) bardzo przyjemnie.
Chyba nie jest to do końca mój typ rozrywki, ale patrząc...
Co tu dużo mówić - po prostu bardzo, bardzo przyjemnie czytało mi się tą książkę. Format był tak przystępny, że udało mi się pokonać mój czytelniczy zastój i skończyć książkę. Krótkie 'rozdziały' udawało mi się wcisnąć w różne skrawki wolnego czasu w trakcie dnia, nie musiałam się też bardzo skupiać na zapamiętywaniu szczegółów poszczególnych historii - w większości były...
więcej Pokaż mimo to
W zasadzie to nie wiedziałam, czego się spodziewać - i chyba ten właśnie brak oczekiwań końcowo wpłynął na moją raczej pozytywną opinię o książce. Bo tak naprawdę, nie była ona jakąś szczególną przygodą...
Ponieważ słuchałam jej w formie audiobooka, to była akurat wystarczająco angażująca, żeby utrzymać moją uwagę, ale nie nazbyt wymagająca. Obawiam się, że gdybym czytała...
Powiedzieć, że ta książka mnie wciągnęła, to mało - ona chwyciła mnie brutalnie i szarpnęła wewnątrz swojej historii. To była bardzo, miejscami naprawdę bardzo ciężka(bolesna) lektura. I nie chodzi mi tutaj o to, że była nudna czy jakkolwiek słaba, ale po prostu tak strasznie intensywna, że nie dziwię się tak wielu negatywnym recenzjom, które tu widzę.
Autorka świetnie...