rozwińzwiń

A gdyby tak ze świata zniknęły koty?

Okładka książki A gdyby tak ze świata zniknęły koty? Genki Kawamura
Okładka książki A gdyby tak ze świata zniknęły koty?
Genki Kawamura Wydawnictwo: Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego, Bo.wiem Seria: Seria z Żurawiem literatura piękna
160 str. 2 godz. 40 min.
Kategoria:
literatura piękna
Seria:
Seria z Żurawiem
Tytuł oryginału:
世界から猫が消えたなら
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego, Bo.wiem
Data wydania:
2021-02-17
Data 1. wyd. pol.:
2021-02-17
Data 1. wydania:
2018-01-01
Liczba stron:
160
Czas czytania
2 godz. 40 min.
Język:
polski
ISBN:
9788323349426
Tłumacz:
Dariusz Latoś
Tagi:
kot ładna okładka literatura japońska Japonia
Średnia ocen

7,2 7,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,2 / 10
778 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
260
27

Na półkach:

Przez większość czasu, który poświęciłam tej książce, czułam znudzenie. Chociaż bohater był w beznadziejnej sytuacji, był mi całkowicie obojętny. Plusik za wzruszające zakończenie.

Przez większość czasu, który poświęciłam tej książce, czułam znudzenie. Chociaż bohater był w beznadziejnej sytuacji, był mi całkowicie obojętny. Plusik za wzruszające zakończenie.

Pokaż mimo to

avatar
251
96

Na półkach:

Otrzymujesz wiadomość, że jesteś śmiertelnie chory, zostało ci kilka, może kilkanaście miesięcy życia. Co robisz? Planujesz swoje ostatnie chwile na ziemi, czy może wręcz przeciwnie, żyjesz chwilą, tak jakby jutro miało nie być. Tak jakby każdy dzień, był twoją ostatnią chwilą na ziemskim padole. Podróżujesz, bawisz się, po kolei realizujesz punkty z listy marzeń. Czy może wręcz przeciwnie, zaszywasz się w domu, by na spokojnie doczekać dnia, w którym przestaniesz istnieć?

Przed podobnymi dylematami stanął bohater książki "A gdyby tak ze świata zniknęły koty?", kiedy usłyszał druzgocącą wiadomość, w jego głowie kołatały różne myśli. Do czasu, gdy próg jego domu przekroczyła pewna upiorna postać, z dość dziwną, wręcz nieoczywistą propozycją. Jeden dzień życia dłużej za możliwość zabrania z życia, tego, co się najbardziej lubi. Brzmi szokująco? Idźmy dalej.

Książka jest zapisem tygodnia życia bohatera, podczas którego z jego egzystencji mają zniknąć ulubione produkty, bądź rzeczy. Niby zwykła historia, których można powiedzieć wiele, ale autor posunął się o krok dalej. W dość delikatny, ale niezwykle znaczący sposób spróbował pokazać czytelnikowi, to co jest w życiu ważne. Ile jesteśmy w stanie poświęcić za cenę życia. I jak daleko jesteśmy w stanie się posunąć, by zrealizować nasze podskórne marzenia.

"A gdyby tak ze świata zniknęły koty?", to książka, która była. Nie wzbudziła we mnie praktycznie żadnych emocji, nie skłoniła mnie do głębszych przemyśleń. Nie sprawiła, że postanowiłam skupić się na czymś innym, zobaczyć tą drugą osobę i samej odpowiedzieć sobie na pytanie, co jest dla mnie ważne. Właściwie nie wiem czemu, czy dlatego, że jestem na innym etapie w życiu, czy może odezwał się mój racjonalny pierwiastek, który mówi mi, że takie historie nie znajdują miejsca w moim sercu.

Mimo to nie jestem zawiedziona. Są koty i przepiękna miłość do nich. Jest ciepło i nostalgicznie. I co najważniejsze jest sympatyczny i niezwykle empatyczny główny bohater. Warto sięgnąć po książkę i samu znaleźć odpowiedź, ile jestem w stanie poświęcić i co tak naprawdę jest w życiu ważne.

Otrzymujesz wiadomość, że jesteś śmiertelnie chory, zostało ci kilka, może kilkanaście miesięcy życia. Co robisz? Planujesz swoje ostatnie chwile na ziemi, czy może wręcz przeciwnie, żyjesz chwilą, tak jakby jutro miało nie być. Tak jakby każdy dzień, był twoją ostatnią chwilą na ziemskim padole. Podróżujesz, bawisz się, po kolei realizujesz punkty z listy marzeń. Czy może...

więcej Pokaż mimo to

avatar
45
45

Na półkach:

Zastanówmy się przez chwilę:
Ile jesteśmy w stanie poświęcić, aby choć na chwilę przedłużyć swoje życie?

Młody - zaledwie trzydziestoletni listonosz dowiaduje się, że umiera. Na codzień wiedzie on spokojne, samotne życie, które wiedzie wspólnie z kotem Kapustkiem. Zanim jednak zdąży pogodzić się z własną śmiercią z nieoczekiwaną wizytą wpada do niego sam diabeł. Pan piekieł składa mu specjalną ofertę, a mianowicie: otrzyma dodatkowy dzień z życia za każdą rzecz, która postanowi usunąć ze świata.

Co główny bohater jest w stanie poświęcić, aby dłużej żyć?

Muszę przyznać, że bardzo chętne sięgam po azjatycką literaturę, a ta w szczególności przypadła mi do gustu. Nie tylko ze względu na to, że jestem miłośniczką kotów, a tutaj ten pupil stanowi bardzo ważną i kluczową postać. Ta książka w niesamowicie wzruszający, a zarazem w dowcipny sposób opowiada o stracie i pojednaniu. Skłania także do głębszych refleksji nad istotą i sensem ludzkiego życia.

Gorąco polecam, gdyż jest to niezwykle wartościowa książka. Zdecydowanie będę do niej wracać ❣️

Zastanówmy się przez chwilę:
Ile jesteśmy w stanie poświęcić, aby choć na chwilę przedłużyć swoje życie?

Młody - zaledwie trzydziestoletni listonosz dowiaduje się, że umiera. Na codzień wiedzie on spokojne, samotne życie, które wiedzie wspólnie z kotem Kapustkiem. Zanim jednak zdąży pogodzić się z własną śmiercią z nieoczekiwaną wizytą wpada do niego sam diabeł. Pan...

więcej Pokaż mimo to

avatar
894
96

Na półkach:

Książka bardzo refleksyjna , momentami trudna , poruszająca bardzo ważny aspekt jakim jest śmierć , oraz o tym co w życiu ważne.
Wątek z kotem piękny , jako kocia matka , wzruszyłam się bardzo i dla mnie sprawa jest jasna. Świat bez kotów ? NEVER

Książka bardzo refleksyjna , momentami trudna , poruszająca bardzo ważny aspekt jakim jest śmierć , oraz o tym co w życiu ważne.
Wątek z kotem piękny , jako kocia matka , wzruszyłam się bardzo i dla mnie sprawa jest jasna. Świat bez kotów ? NEVER

Pokaż mimo to

avatar
232
50

Na półkach:

Tak wiele powiedziane w tak niewielu słowach. Moja pierwsza przygoda z japońską twórczością i teraz już wiem, że nie ostatnia.

Tak wiele powiedziane w tak niewielu słowach. Moja pierwsza przygoda z japońską twórczością i teraz już wiem, że nie ostatnia.

Pokaż mimo to

avatar
41
10

Na półkach: ,

Jako miłośniczka kotów z dużą ekscytacją podeszłam do tej książki ale się zawiodłam niestety. Nie jest to zła książka, wierzę że może niektórych skłaniać do ważnych refleksji nad swoim życiem.
Po prostu nie jest dla mnie, bo nie utożsamiam się za bardzo z czymkolwiek co było tam poruszone w aktualnym momencie swojego życia, a pewne głębokie refleksje mam za sobą i często mi towarzyszą więc nic odkrywczego. A szczególnie ta historia z ojcem do mnie nie trafia.

Jako miłośniczka kotów z dużą ekscytacją podeszłam do tej książki ale się zawiodłam niestety. Nie jest to zła książka, wierzę że może niektórych skłaniać do ważnych refleksji nad swoim życiem.
Po prostu nie jest dla mnie, bo nie utożsamiam się za bardzo z czymkolwiek co było tam poruszone w aktualnym momencie swojego życia, a pewne głębokie refleksje mam za sobą i często...

więcej Pokaż mimo to

avatar
171
53

Na półkach: , ,

Literatura japońska coś takiego w sobie ma, że zawsze miło mi się czyta. Tutaj nie było inaczej.
Ciekawy pomysł na fabułę, dobrze napisana, z humorem, ale i dająca do myślenia. Krótka, zwięzła, bez niepotrzebnego rozpisywania się.
A jednak czegoś mi zabrakło, żeby dać wyższa ocenę. Sama nie wiem czego, ale po prostu czuję tą książkę na taką mocną siódemkę. Niemniej polecam, warto się zapoznać :)

Literatura japońska coś takiego w sobie ma, że zawsze miło mi się czyta. Tutaj nie było inaczej.
Ciekawy pomysł na fabułę, dobrze napisana, z humorem, ale i dająca do myślenia. Krótka, zwięzła, bez niepotrzebnego rozpisywania się.
A jednak czegoś mi zabrakło, żeby dać wyższa ocenę. Sama nie wiem czego, ale po prostu czuję tą książkę na taką mocną siódemkę. Niemniej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
97
93

Na półkach:

Dla mnie ta książka jest niezaprzeczalnie dobra, jednak czegoś mi w niej zabrakło. Myślę, że trochę za mało była tu poruszona kwestia śmierci, zamiast tego bohater wybiera zajmowanie się jak dla mnie mniej istotnymi sprawami. Końcówka jest mocno przygnębiająca napisana pięknym językiem. Podczas czytania zaczęłam sama się zastanowić nad tym jaką wartość ma życie oraz co tak naprawdę tą wartość jemu nadaje. Chociaż myślę, że najważniejsze pytanie, które książka nam stawia to: do jakich decyzji jesteśmy w stanie się posunąć byle ratować swoje własne życie?

Dla mnie ta książka jest niezaprzeczalnie dobra, jednak czegoś mi w niej zabrakło. Myślę, że trochę za mało była tu poruszona kwestia śmierci, zamiast tego bohater wybiera zajmowanie się jak dla mnie mniej istotnymi sprawami. Końcówka jest mocno przygnębiająca napisana pięknym językiem. Podczas czytania zaczęłam sama się zastanowić nad tym jaką wartość ma życie oraz co tak...

więcej Pokaż mimo to

avatar
338
57

Na półkach: ,

Spośród książek z motywem śmierci, przemijania i znikania, które przeczytałam w ostatnim czasie, ta pozycja jest zdecydowania najsłabsza - i piszę to ze smutkiem jako fanka literatury japońskiej, która w piękny i subtelny sposób potrafi przekazać wiele emocji niewielkim nakładem słów. Tym razem niestety się to nie udało - autor chciał poruszyć niezaprzeczalnie ważne sprawy, ale zabrakło mu pomysłu i warsztatu. Całość wydaje mi się dość infantylna i nie chodzi o to, że do tematu śmierci potrzebuję samych ciężkich opisów, ale wałkowanie co chwilę kilku motywów robi się po prostu nudne. Najciekawsze i najbardziej skłaniające do refleksji myśli znajdują się na ostatnich 25 stronach, ale nawet one nie pomogą zrównoważyć tego co działo się wcześniej.

Spośród książek z motywem śmierci, przemijania i znikania, które przeczytałam w ostatnim czasie, ta pozycja jest zdecydowania najsłabsza - i piszę to ze smutkiem jako fanka literatury japońskiej, która w piękny i subtelny sposób potrafi przekazać wiele emocji niewielkim nakładem słów. Tym razem niestety się to nie udało - autor chciał poruszyć niezaprzeczalnie ważne sprawy,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
92
91

Na półkach:

Literatura azjatycka ma to do siebie, że dość często bywa oszczędna w słowach. Często wydaje się, że jest prosta, nieco chłodna, nigdy obszerna. I jak to jest, że na tak niewielu stronach można zawrzeć tak wiele emocji, refleksji i mądrości?

Młody listonosz mieszkający sam z kotem Kapustkiem dowiaduje się, że pozostało mu niewiele życia. Wtem pojawia się diabeł i oferuje układ. Jeden dodatkowy dzień życia, za usunięcie całkowicie jednej rzeczy ze świata. Niby prosta sprawa, bo przecież jest tyle zbędnych rzeczy na świecie!
I tutaj moi drodzy tkwi szkopuł gdyż okazuje się, że my ludzie mamy niezwykłą tendencję do ułatwiania siebie życia, do sentymentalizmu i do przywiązania się nie tylko do ludzi i zwierząt.

Wtedy też nasuwają się pytania pokroju co sprawia, że chcemy i że w ogóle warto żyć? Co jest w tym życiu tak naprawdę ważne?

Historia ta jest krótka, spokojna, nieco humorystyczna, a przy tym niezwykle nostalgiczna.
Jeśli na sali znajduje się osoba, która nie wierzy jeszcze w magię literatury azjatyckiej, niech przeczyta ten tytuł, bo jest tego warty.

Literatura azjatycka ma to do siebie, że dość często bywa oszczędna w słowach. Często wydaje się, że jest prosta, nieco chłodna, nigdy obszerna. I jak to jest, że na tak niewielu stronach można zawrzeć tak wiele emocji, refleksji i mądrości?

Młody listonosz mieszkający sam z kotem Kapustkiem dowiaduje się, że pozostało mu niewiele życia. Wtem pojawia się diabeł i oferuje...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    1 116
  • Przeczytane
    915
  • Posiadam
    179
  • 2021
    70
  • 2022
    39
  • 2023
    27
  • Ulubione
    25
  • Literatura piękna
    17
  • Chcę w prezencie
    17
  • Literatura japońska
    12

Cytaty

Więcej
Genki Kawamura A gdyby tak ze świata zniknęły koty? Zobacz więcej
Genki Kawamura A gdyby tak ze świata zniknęły koty? Zobacz więcej
Genki Kawamura A gdyby tak ze świata zniknęły koty? Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także