-
Artykuły„Nie ma bardziej zagadkowego stworzenia niż człowiek” – mówi Anna NiemczynowBarbaraDorosz2
-
ArtykułyNie jesteś sama. Rozmawiamy z Kathleen Glasgow, autorką „Girl in Pieces”Zofia Karaszewska2
-
ArtykułyKsiążka na Dzień Matki. Sprawdź propozycje wydawnictwa Czwarta StronaLubimyCzytać1
-
ArtykułyBabcie z fińskiej dzielnicy nadchodzą. Przeczytaj najnowszą książkę Marty Kisiel!LubimyCzytać2
Biblioteczka
2024-01-14
Książkę można pochłonąć w jeden, góra dwa wieczory. Ze względu na wielu autorów każdy tekst pisany jest w zupełnie innym stylu, co z kolei sprawia, że całość jest bardzo nierówna (intrygujący tekst Brejdyganta poprzedza na przykład rozczarowująca opowieść Bondy). Jeśli ktoś szuka prostej lektury do zabicia czasu w podróży to jest w sam raz, w innym wypadku nie warto.
Książkę można pochłonąć w jeden, góra dwa wieczory. Ze względu na wielu autorów każdy tekst pisany jest w zupełnie innym stylu, co z kolei sprawia, że całość jest bardzo nierówna (intrygujący tekst Brejdyganta poprzedza na przykład rozczarowująca opowieść Bondy). Jeśli ktoś szuka prostej lektury do zabicia czasu w podróży to jest w sam raz, w innym wypadku nie warto.
Pokaż mimo to2023-07-13
Książka pisana pod tezę. A szkoda, bo wiele przemyśleń autora jest bardzo celnych. Moim zdaniem warto ją przeczytać nie jako poradnik, a jako wstęp do bardzo ważnej i potrzebnej dyskusji na temat potrzeby zmian w edukacji medialnej młodych pokoleń.
Książka pisana pod tezę. A szkoda, bo wiele przemyśleń autora jest bardzo celnych. Moim zdaniem warto ją przeczytać nie jako poradnik, a jako wstęp do bardzo ważnej i potrzebnej dyskusji na temat potrzeby zmian w edukacji medialnej młodych pokoleń.
Pokaż mimo to2022-08-25
2021-01-22
2021-01-21
Niepotrzebnie dałam Mrozowi drugą szansę po bardzo przeciętnych "Listach zza grobu". Ot takie zwykłe czytadło, w sam raz do tramwaju czy do poczekalni u dentysty. Nie rozumiem skąd popularność jego książek.
Niepotrzebnie dałam Mrozowi drugą szansę po bardzo przeciętnych "Listach zza grobu". Ot takie zwykłe czytadło, w sam raz do tramwaju czy do poczekalni u dentysty. Nie rozumiem skąd popularność jego książek.
Pokaż mimo toHistoria nawet ciekawa, ale warsztat... wszystko wyłożone łopatologicznie, jak w hollywoodzkim filmie. Nie wiem, może mnie zblazowały lata czytania Chmielewskiej, ale po "najpopularniejszym współczesnym polskim pisarzu" oczekiwałam czegoś więcej, niż literackiego disco polo.
Historia nawet ciekawa, ale warsztat... wszystko wyłożone łopatologicznie, jak w hollywoodzkim filmie. Nie wiem, może mnie zblazowały lata czytania Chmielewskiej, ale po "najpopularniejszym współczesnym polskim pisarzu" oczekiwałam czegoś więcej, niż literackiego disco polo.
Pokaż mimo toZacznijmy od tego, że lubię blogojciec i mam podobne spojrzenie na wychowanie, jak on. Ale ta książka to jest album z memami o poziomie śmieszności 3/10, a nie poradnik. Z punktu widzenia czytelnika bloga, to nie ma tu żadnych nowych treści (niektóre żarty zwyczajnie przepisane słowo w słowo). Z kolei nie sądzę, by ten zbiór haseł wyjaśnił zawiłości RB i NVC komuś, kto spotyka się z tematem po raz pierwszy. O wiele lepiej sięgnąć po pozycje A. Stein czy J. Juula, których książki autor w ten średnio udany sposób streszcza w swoim "poradniku".
Zacznijmy od tego, że lubię blogojciec i mam podobne spojrzenie na wychowanie, jak on. Ale ta książka to jest album z memami o poziomie śmieszności 3/10, a nie poradnik. Z punktu widzenia czytelnika bloga, to nie ma tu żadnych nowych treści (niektóre żarty zwyczajnie przepisane słowo w słowo). Z kolei nie sądzę, by ten zbiór haseł wyjaśnił zawiłości RB i NVC komuś, kto...
więcej mniej Pokaż mimo toNiestety po bardzo dobrym pierwszym rozdziale następuje mocno średni rozdział drugi, a ostatni jest już chyba pisany na kolanie - wątki zamykane na chybcika, jakby autorkę goniły terminy w wydawnictwie. Wielka szkoda, bo temat wojny w Jugosławi jest rzadko poruszany w literaturze głównego nurtu.
Niestety po bardzo dobrym pierwszym rozdziale następuje mocno średni rozdział drugi, a ostatni jest już chyba pisany na kolanie - wątki zamykane na chybcika, jakby autorkę goniły terminy w wydawnictwie. Wielka szkoda, bo temat wojny w Jugosławi jest rzadko poruszany w literaturze głównego nurtu.
Pokaż mimo to
Zbiór reportaży na najwyższym poziomie.
Zbiór reportaży na najwyższym poziomie.
Pokaż mimo to