Ważna książka, która pomoże rodzicom zastanowić się, czy ich mindset jest właściwy. Czy nie chcą za bardzo? Czy nie przelewają swoich ambicji na dzieci? Czy jestem złą matką, bo karmię butelką? Czy jako ojciec nic nie mogę zrobić?
Jako młodych rodziców nachodzą nas m.in. takie właśnie wątpliwości i ta książka pomoże zrozumieć, że nie jesteście sami. Ważna książka, która wpływa na duszę, nie na stan wiedzy. Polecam

Ważna książka, która pomoże rodzicom zastanowić się, czy ich mindset jest właściwy. Czy nie chcą za bardzo? Czy nie przelewają swoich ambicji na dzieci? Czy jestem złą matką, bo karmię butelką? Czy jako ojciec nic nie mogę zrobić?
Jako młodych rodziców nachodzą nas m.in. takie właśnie wątpliwości i ta książka pomoże zrozumieć, że nie jesteście sami. Ważna książka, która...

Słowo książka to trochę za dużo powiedziane. Ładnie wydana broszura w formie książki. Dzieło Pana Kamila posiada świetny marketing i może faktycznie sprawiło, że uśmiechnęłam się raz lub dwa, ale nic nie wniosło w moje życie, poza żalem straconych pieniędzy. Większość "ciekawych stron" (czyli cytatów na całą stronę) widziałam już na social mediach Blog Ojciec.
Zdecydowanie nie polecam jak masz ochotę na książkę

Słowo książka to trochę za dużo powiedziane. Ładnie wydana broszura w formie książki. Dzieło Pana Kamila posiada świetny marketing i może faktycznie sprawiło, że uśmiechnęłam się raz lub dwa, ale nic nie wniosło w moje życie, poza żalem straconych pieniędzy. Większość "ciekawych stron" (czyli cytatów na całą stronę) widziałam już na social mediach Blog Ojciec.
Zdecydowanie...

Zostawiłam sobie te pozycję na koniec ciąży, kiedy przeczytałam już kilka innych poradników. Uznałam, że pozwoli mi ona zachować dystans pomiędzy natłokiem informacji, który sobie zaserwowałam tamtą literaturą i muszę przyznać, że się nie zawiodłam ! Forma książki przyjazna dla zajętych rodziców ( duża czcionka, nie ma przesytu informacji, krzepiące, bawiące i piękne cytaty). Dzięki temu baba w ciąży na L4 przeczyta w dzień, dwa. Zabiegany rodzic w parę dni więcej :) Uważam książka obowiązkowa dla każdego rodzica. Wisieńka na torcie wśród literatury bobaskowej. Serdecznie polecam!

Zostawiłam sobie te pozycję na koniec ciąży, kiedy przeczytałam już kilka innych poradników. Uznałam, że pozwoli mi ona zachować dystans pomiędzy natłokiem informacji, który sobie zaserwowałam tamtą literaturą i muszę przyznać, że się nie zawiodłam ! Forma książki przyjazna dla zajętych rodziców ( duża czcionka, nie ma przesytu informacji, krzepiące, bawiące i piękne...

Książka normalizująca rolę rodzica. Coś dla tych z perfekcjonistycznymi zapędami i zbyt wysokimi wymaganiami względem siebie

Książka normalizująca rolę rodzica. Coś dla tych z perfekcjonistycznymi zapędami i zbyt wysokimi wymaganiami względem siebie

Powinien przeczytać to każdy rodzic.
Proste słowa i myśli, sporo zmieniła w moim rodzicielstwie ta książka. Nawet jak kilka wartości z niej zostanie Wam w głowie to na prawdę Warto.

Powinien przeczytać to każdy rodzic.
Proste słowa i myśli, sporo zmieniła w moim rodzicielstwie ta książka. Nawet jak kilka wartości z niej zostanie Wam w głowie to na prawdę Warto.

Bardzo humorystyczny i lekki „poradnik”, słowo poradnik dałam w nawiasie ponieważ jest to raczej zbiór cytatów i szybkich, aczkolwiek dobrych rad, jeśli szukamy stricte poradnika jak zajmować się i wychowywać nasze dzieci możemy być lekko rozczarowani. Książkę polecam do wyluzowania i odpuszczenia sobie całej presji związanej z rodzicielstwem.

Bardzo humorystyczny i lekki „poradnik”, słowo poradnik dałam w nawiasie ponieważ jest to raczej zbiór cytatów i szybkich, aczkolwiek dobrych rad, jeśli szukamy stricte poradnika jak zajmować się i wychowywać nasze dzieci możemy być lekko rozczarowani. Książkę polecam do wyluzowania i odpuszczenia sobie całej presji związanej z rodzicielstwem.

Kupiona pod wpływem impulsu - profil blogojciec znam i zwłaszcza teraz, świeżo w macierzyństwie, śledzę.

Zacznę od tego, że ostatecznie to, co przeczytałam, podniosło mnie na duchu, więc cel został osiągnięty. Jeśli szukasz książki zwięzłej i podnoszącej na duchu - dostanie ona ⭐️⭐️⭐️⭐️⭐️/5 Natomiast jeśli szukasz długiego czytelniczego posiedzenia i typowego poradnika - ⭐️⭐️/5

Pozycja raczej dla tych, którzy nie lubią dużo czytać i bardziej do nich przemawiają kafelki z Instagrama - dla szukających grubaśnych poradników autor zostawił kilka propozycji na końcu książki. Jeśli jako młody rodzic nie możesz się zmusić do przeczytania czegokolwiek i dociera do ciebie coaching to to będzie dobra pozycja.

Co prawda autor ostrzega o tym, ale trzeba sobie zdawać sprawę z faktu, że jest to książka wydana w całkowicie nieksiążkowy sposób. Cytaty na całą stronę, obrazki i złote myśli. Treść na pewno zmieściłaby się w kilkukrotnie mniejszej objętości. Poza tym nie jest to stricte przewodnik po rodzicielstwie, a raczej kompendium prostych, wwiercających się w mózg rad. Jakby autor chciał zakodować esencję w naszej podświadomości - to mu się udało.

Lekka, przystępna forma i rady od rodzica dla rodzica, do których można losowo wracać.

Kupiona pod wpływem impulsu - profil blogojciec znam i zwłaszcza teraz, świeżo w macierzyństwie, śledzę.

Zacznę od tego, że ostatecznie to, co przeczytałam, podniosło mnie na duchu, więc cel został osiągnięty. Jeśli szukasz książki zwięzłej i podnoszącej na duchu - dostanie ona ⭐️⭐️⭐️⭐️⭐️/5 Natomiast jeśli szukasz długiego czytelniczego posiedzenia i typowego poradnika -...

Krótko, zwięźle i na temat, a do tego z humorem. Bardzo dobre kompendium dla przyszłych rodziców i niezbędne dla tych, których dwulatki sprawdzają ile decybeli są w stanie z siebie wydać...

Krótko, zwięźle i na temat, a do tego z humorem. Bardzo dobre kompendium dla przyszłych rodziców i niezbędne dla tych, których dwulatki sprawdzają ile decybeli są w stanie z siebie wydać...

Bardzo przydatna książka dla osób zaczynających przygodę z rodzicielstwem. Pokazuje po prostu kilka podejść i zasada i od nas zależy, czy pójdziemy i zgłębimy ten nurt, czy skorzystamy z czegoś innego.

Jeśli jednak masz za sobą już kilka innych pozycji o tej tematyce, to spokojnie możesz odpuścić.

Bardzo przydatna książka dla osób zaczynających przygodę z rodzicielstwem. Pokazuje po prostu kilka podejść i zasada i od nas zależy, czy pójdziemy i zgłębimy ten nurt, czy skorzystamy z czegoś innego.

Jeśli jednak masz za sobą już kilka innych pozycji o tej tematyce, to spokojnie możesz odpuścić.

Bardzo lubię Kamila Nowaka i doceniam jego wkład w szerzenie wiedzy o rodzicielstwie odpowiedzialnym, rodzicielstwie bliskości. Z samej książki nie wyniosłam jednak nic, czego bym nie przeczytała gdzie indziej - choćby na FP czy blogu autora.

Zakupu nie żałowałam jedynie dla tego, że zrobiłam go podczas akcji dla WOŚP.

Bardzo lubię Kamila Nowaka i doceniam jego wkład w szerzenie wiedzy o rodzicielstwie odpowiedzialnym, rodzicielstwie bliskości. Z samej książki nie wyniosłam jednak nic, czego bym nie przeczytała gdzie indziej - choćby na FP czy blogu autora.

Zakupu nie żałowałam jedynie dla tego, że zrobiłam go podczas akcji dla WOŚP.