Opinie użytkownika
Dosyć przeciętna książka, ma swoje momenty oczywiście... ale jest trochę za długa, nie wiem, czy to wymóg od wydawcy aby autor w ten sposób miał prowadzić fabułę, bo jest to po prostu odgrzewany kotlet, najbardziej typowych momentów z serii Obcy.
Ripley nie pasuje tutaj za grosz, byłoby fajnie jakby była ciągle w czasie snu, a reszta bohaterów zastanawiała się jakie ona ma...
Koniec historii Madsa Voortena. Mam wrażenie, że trochę za szybko? Niektóre motywy dodane tylko by akurat się udało bohaterom. Ogólnie zakończenie dosyć miłe, ale przez większa część książki nie zdaje się nam, że skończy się to akurat tak szybko.
Najsłabiej wypadł wątek elfów oraz nagły powrót mocy strażniczek, myślę, że w poprzedniej części dałoby to więcej pola do popisu...
Po tym jak tom 3 mnie zmęczył i straciłem ochotę po 1 części czytać kolejne książki z serii Archiwum Burzowego Światła, tak 4 tom to miły powrót do klimatów z 1 i 2 tomu, gdzie bohaterowie już tak nie męczą, historia ma lepszy progres i znowu czuć pewną tajemnicę w całej historii.
Oby część 2 tego tomu wypadała jeszcze lepiej!
Zdecydowanie najsłabsza część z trylogii. Nie ma tak dobrze poprowadzonej i wytłumaczonej fabuły jak Graf Zero oraz nie ma uroku Neuromancera. Prawdę mówiąc nie do końca wiem co przeczytałem, mam wrażenie że książka nie ma fabuły i jest zlepkiem losowych sesji pisarskich pod wpływem "różnych odurzaczy". Może jak się uleży kilka dni to odpowiedź na to, dlaczego tak to się...
więcej Pokaż mimo toPo przeczytaniu "Nie Ma Tego Złego" byłem zachwycony, niestety "Głodna Puszcza" trochę mnie zmęczyła. Klimat niby był ten sam, żarty na tym samym poziomie, przygoda wartka... ale czułem się jakby historia była rozciągnięta jak masło na zbyt wielu kromkach chleba. Bałem się bardzo jak Skrzynia Pełna Dusz wypadnie, myślałem że Kociołek i jego ekipa przez to jak rozegrana...
więcej Pokaż mimo to
Ocena 85/100, ale kusi by dać 90.
Po tym jak ogromnie zawiodłem się Naturą Śródziemia, podchodziłem jak pies do jeża do "Upadku Numenoru", temat ten jest jednym z moich ulubionych i po cichu miałem nadzieję, że nie będzie to taki "residentsleeper" z odrzuconymi, niedokończonymi albo po prostu kompletnie losowymi pomysłami jakie Tolkien miał na różne tematy.
The Fall of...
67/100
Przeczytałem naprawdę dużo Tolkiena i trafiła się taka okazja, że w końcu mogłem przeczytać/przesłuchać te oto książkę Nika Pierumowa.
Pierwszy raz z panem Pierumowem zetknąłem się za sprawą książki o jakże drętwej nazwie "Brylantowy miecz drewniany miecz", która to okazała się być naprawdę niesamowitą przygodą czytelniczą, niestety wydano tylko 1 część w Polsce ze...
Po przeczytaniu Głodnej puszczy i kolejnej książki (nie z historii kociołka) Mroźnego Szlaku, bałem się, że historia przedstawiana przez Autora zacznie zlewać się w.. w sumie jednolitą masę, zmieniają się imiona bohaterów, ale charakter zostaje ten sam. Jak to dobrze, że ta krótka opowieść odmieniła to spostrzeżenie we mnie i znowu zachęciła do poczytania kolejnych książek...
więcej Pokaż mimo to
Książka ta dziwnie się zestarzała, slang i żargon adekwatny do tego co obecnie jest w internecie kontrastuje z dosyć chaotycznym sposobem prowadzenia przebiegu fabuły.
Słyszałem o "Neuromancer" od bardzo dawana i w końcu nadarzyła się okazja zapoznać się z tą książką.
Po pierwsze, książka uderza niesamowicie barwnymi opisami otoczenia, czy raczej tego co widzi główny...
Postanowiłem podzielić się kilkoma spostrzeżeniami co do tej książki. Gdy jeszcze pod koniec roku 2020 obiegła internet informacja, że ta książka zostanie wydana, byłem w szoku! Christopher zmarł w styczniu tego samego roku, a tu proszę nowa książka. Im bliżej było wydania tym bardziej cieszyłem się z tego, bowiem udostępniano, że coś tam o Gondorze się znajdzie, coś o...
więcej Pokaż mimo toZdecydowanie najprzyjemniejsze doznanie czytelnicze tego roku. Brandon Sanderson kolejny raz pokazuje mi jak fantastycznymi pisarzem jest, jak potrafi naprawdę prostą historią porwać serca czytelników i coś co na pierwszy rzut oka zdawało się sztampową książką z serii YA, okazało się bardzo dobrym kawałkiem książki z tego pogranicza gdzie fantastycznie odnajdą się młodsi...
więcej Pokaż mimo toNie dopuszczam do siebie tej informacji, że książka ta wydana została w roku 1961. Czytając ją, miałem wrażenie przeniknięcia kilka stuleci do przodu, gdzie technologia tak bardzo wyprzedza to co obecnie jest nam znane, że nawet nie da się opisać tego, a przecież technologia obecna tam to zwykłe narzędzia dostępne w połowie ubiegłego wieku. Mózgi elektronowe zamiast...
więcej Pokaż mimo to
Postaram się ocenić te książkę na 3 sposoby by każdy mógł zdecydować czy warto przeczytać.
1. Jeżeli nie znasz twórczości Tolkiena i zawiłości jego badań nad chociażby starymi mitami i baśniami, to trzymaj się od tego z daleka i wtedy ocena wynosi jakieś 3/10
2. Jeżeli kojarzysz Tolkiena tylko z Hobbita czy Władcy i coś tam Silmarillion, ale niezbyt jego wspomniane...
Książka, którą najprędzej mi polecić osobie, która co nieco programowania zna, a przynajmniej potrafi zrozumieć "logikę".
Nie jest to podręcznik mający nauczyć, a zachęcić do nauczenia się języka Python, przedstawia on podstawy, ale nie analizuje je dogłębnie (To nie jest "Automatyzacja nudnych zadań z Pythonem"),w końcu ma nieco ponad 200 stron. Przedstawione jednak...
Dziwna książka, rozbicie jej na kilka opowiadań każdego z bohaterów powoduje, że momentami staje się nudnawa, by po chwili przeskoczyć w górską kolejkę bez hamulców - bo tak nie da się oderwać wzroku od tekstu. Początkowo książka mnie jednak nużyła, dopiero po około 200-300 stronach (czyli połowa książki!) zmieniłem ocenę z - Okej niezły SF, do - Genialny nie tylko SF ale...
więcej Pokaż mimo to
Mroźny Szlak to moje trzecie zetknięcie się z książką Pana Marcina Mortki. Po blisko 100 stronach czytania coś mi nie grało i jak się okazało, ta książka będąca podpisana jako tom 1, jeszcze 10 lat temu miała być tomem 3 przygód Madsa Voortena.... trochę to skomplikowane?
Dopiero po zapoznaniu się z faktem, że 10 lat temu pan Marcin już napisał 2 książki o przygodach...
Każdy kto słyszał o tej książce doskonale wie co przeczyta w recenzjach.
Wszystko o "1984" zostało już raczej opowiedziane, Ja może tylko dodam, że ta fikcja literacka miała być ostrzeżeniem... nie instrukcją.
Zaintrygowała mnie okładka. Fabryka Słów umie przyciągnąć oko, mimo że z bliska nie robiła już takiego wrażenia, trudno oddać jest na okładce dobrze wyglądające postacie ludzkie, a zwłaszcza ich twarz.
Historia opowiada o Beniamie Ashwoodzie, prostym piwowarze z wioski, który z powodu troski ojczyma postanowił udać się na wyprawę jako osoba towarzysząca i mająca postarać...
Trzecia już część cyklu "Furia Wikingów" wychodzącego w piorunującym wręcz tempie. Nie sposób jest opowiedzieć coś o książce, bez zdradzania jej fabuły. Ivar, główny bohater od poprzedniej już części, postanowił zebrać skandynawskich wikingów by ruszyli i pomścili śmierć jego ojca Ragnara, jednak wikingowa natura niektórych, jakby się zdawało przyjaciół postanowiła zagrać...
więcej Pokaż mimo toBezpośrednia kontynuacja książki "Furia Wikingów", przyjemnej i lekkiej książki opowiadanej o losach Ragnara, króla Danii i jego synów. W tej części głównym bohaterem wraz z każdą kolejną stroną staje się Ivar, niekiedy przez to można mieć go dość - wpada on bowiem pod syndrom mary/gary sue, co nie każdemu może się spodobać. Fabuła książki jest przyjemna, bardzo szybko...
więcej Pokaż mimo to