Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Najnowsza książka Ellen Marie Wiseman, to wstrząsający i oparty na faktach obraz udręczonych podopiecznych państwowego ośrodka dla dzieci z niepełnosprawnościami intelektualnymi.
Ciężko się czytało o koszmarnych warunkach w jakich żyli pacjenci i nieludzkim ich traktowaniu. Nieleczone, a otumanione lekami były zdane na siebie. Nie jestem tylko pewna czy sama historia sióstr przypadła mi do gustu, chyba spodziewałam się odrobinę więcej niż tylko opisu ze szpitalnych sal i korytarzy. W pewnym momencie porostu zaczęłam się nudzić. Nie mniej jednak historia warta uwagi i absolutnie nikogo nie chcę do niej zniechęcać, to moje subiektywne odczucia. Jeżeli lubicie powieści oparte na prawdziwych wydarzeniach to napewno wam się spodoba!

Najnowsza książka Ellen Marie Wiseman, to wstrząsający i oparty na faktach obraz udręczonych podopiecznych państwowego ośrodka dla dzieci z niepełnosprawnościami intelektualnymi.
Ciężko się czytało o koszmarnych warunkach w jakich żyli pacjenci i nieludzkim ich traktowaniu. Nieleczone, a otumanione lekami były zdane na siebie. Nie jestem tylko pewna czy sama historia...

Autorka ma wyjątkowy dar do wymyślania nietuzinkowych historii, są mroczne i niepokojące, tutaj trochę nierealna historia ale i tak mi się podobała.
Książka dla miłośników gier typu escape room.
Bohaterowie zostają zamknięci w luksusowej posiadłości i wplątani w grę w której stawką jest czyjeś życie a pobyt tam staje się koszmarem. Tajemnice i grzeszki przeszłości grają tutaj znaczącą rolę. Jesteśmy świadkami, że zło wyrządzone wraca, a ucieczka nie zawsze jest możliwa. Na plus bohaterowie, nie polubiłam tutaj nikogo 😅
I mimo , że "Pomornica" podobała mi się bardziej nową książkę autorkę oceniam również bardzo dobrze i czekam na kolejne 😁

Autorka ma wyjątkowy dar do wymyślania nietuzinkowych historii, są mroczne i niepokojące, tutaj trochę nierealna historia ale i tak mi się podobała.
Książka dla miłośników gier typu escape room.
Bohaterowie zostają zamknięci w luksusowej posiadłości i wplątani w grę w której stawką jest czyjeś życie a pobyt tam staje się koszmarem. Tajemnice i grzeszki przeszłości grają...

Nie miałam jeszcze okazji przeczytać żadnej książki Agathy Christie ale tak właśnie wyobrażam sobie klimat panujący w jej powieściach. Akcja " Puste jest piekło" skupia się na tajemniczych morderstwach nauczycieli języka angielskiego w jednej ze szkół.
Clare , główna bohaterka jest przyjaciółką zamordowanej. Fabułę powieści poznajemy z trzech perspektyw. Clare , jej córki Georgie oraz detektyw śledczej Harbinder, do tego dochodzą jeszcze fragmenty prozy M . Hollanda pt. "Nieznajomy" , którym zafascynowana jest główna bohaterka. Mroczny gotycki klimat jest wszechobecny, jest mgliście i tajemniczo 🥰 Doceniam wszystko w tej powieści, mimo że czasem jest przegadana i za dużo wtrąceń z życia każdego z bahaterów.
Czytałam ją powoli i nieśpiesznie. Przestałam się ostatnio przejmować rosnącym stosem 🙈
Na wszystko przyjdzie pora .
Chcę się delektować😁

Nie miałam jeszcze okazji przeczytać żadnej książki Agathy Christie ale tak właśnie wyobrażam sobie klimat panujący w jej powieściach. Akcja " Puste jest piekło" skupia się na tajemniczych morderstwach nauczycieli języka angielskiego w jednej ze szkół.
Clare , główna bohaterka jest przyjaciółką zamordowanej. Fabułę powieści poznajemy z trzech perspektyw. Clare , jej córki...

"Utracona" JP Delaneya mocno mnie rozczarowała. Dramaty rodzinne to mój ulubiony motyw książkowy dlatego zawsze mam duże oczekiwania . Mocno popaprana młoda bohaterka to zdecydowanie duży plus tej książki ale oprócz niej nic mnie tu nie urzekło. Za dużo paplaniny i szczegółów dotyczących spraw adopcyjnych, po których czuję się tylko zmęczona i sprawiło, że dosyć szybko straciłam zainteresowanie tą historią . Bohaterowie zmagali się z wieloma problemami , autor porusza tu kwestię molestowania, przemocy , uzależnień , niechcianej ciąży jak i problemów z jej donoszeniem a mimo to wszystko czyta się płasko i bez większych emocji 🤷‍♀️
.
" Perfekcyjna Żona" oraz " W Błogiej Nieświadomości" podobały się dużo bardziej.

"Utracona" JP Delaneya mocno mnie rozczarowała. Dramaty rodzinne to mój ulubiony motyw książkowy dlatego zawsze mam duże oczekiwania . Mocno popaprana młoda bohaterka to zdecydowanie duży plus tej książki ale oprócz niej nic mnie tu nie urzekło. Za dużo paplaniny i szczegółów dotyczących spraw adopcyjnych, po których czuję się tylko zmęczona i sprawiło, że dosyć szybko...