rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: ,

Tyle stron, a wystarczyło przeczytać list pozostawiony przez siostrę głównej bohaterki, aby uronić łzę... Historia wciągająca i poruszająca. Taki klasyk, gdy czytasz, aż nagle kilka słów wyciska z ciebie łzy. Myślałem, że mężczyźni nie płaczą, a jednak się myliłem...

Tyle stron, a wystarczyło przeczytać list pozostawiony przez siostrę głównej bohaterki, aby uronić łzę... Historia wciągająca i poruszająca. Taki klasyk, gdy czytasz, aż nagle kilka słów wyciska z ciebie łzy. Myślałem, że mężczyźni nie płaczą, a jednak się myliłem...

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Ciekawa, poruszająca i wciągająca historia dwojga ludzi, którzy miłość do siebie mają we krwi. Nie zabrakło zwrotów akcji, gdzie pojawiły się zaskakujące sytuację, z którymi bohaterowie poradzili sobie wzorowo. Warto zwrócić uwagę na zaskakujący rozwój sytuacji z głównymi bohaterami tejże książki. Nie tylko zaczyna się od listu, ale na liście prawie się historia kończy.

Ciekawa, poruszająca i wciągająca historia dwojga ludzi, którzy miłość do siebie mają we krwi. Nie zabrakło zwrotów akcji, gdzie pojawiły się zaskakujące sytuację, z którymi bohaterowie poradzili sobie wzorowo. Warto zwrócić uwagę na zaskakujący rozwój sytuacji z głównymi bohaterami tejże książki. Nie tylko zaczyna się od listu, ale na liście prawie się historia kończy.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka warta polecenia!

Książka warta polecenia!

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Porusza, zaskakuje i wyciska łzy - to historia, którą trzeba przeczytać. Wzbudza współczucie, przedstawia obraz problemów, z którymi matki często zostają same. Nie zawsze chcą, ale częściej nie otrzymują należytej opieki psychologicznej. To problem światowy, nie tylko nasz krajowy, jakby się mogło wydawać. Książka lekka, a jednocześnie prosta w przekazie, dzięki której poznajemy obraz psychiczny jednej z matek, której los nie oszczędził.

Porusza, zaskakuje i wyciska łzy - to historia, którą trzeba przeczytać. Wzbudza współczucie, przedstawia obraz problemów, z którymi matki często zostają same. Nie zawsze chcą, ale częściej nie otrzymują należytej opieki psychologicznej. To problem światowy, nie tylko nasz krajowy, jakby się mogło wydawać. Książka lekka, a jednocześnie prosta w przekazie, dzięki której...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Obca w świecie singli, to książka, w której bohaterowie odnajdują się na nowo. Historia toczy się dwutorowo, a jednocześnie spójnie. Bogactwo i poświęcenie bohaterów, autorka przedstawiła zjawiskowo. Dzięki trudnym, acz dobrym decyzjom, bohaterowie na nowo odnajdują to, co poświęcili dla dobra nieidealnej, ale własnej rodziny. Zaskakujące, bo krótkie i nie wiele dające do myślenia okazało się zakończenie historii bohaterów. Pozytywne zakończenie, zaś bez obrazu określającego, co dalej.

Obca w świecie singli, to książka, w której bohaterowie odnajdują się na nowo. Historia toczy się dwutorowo, a jednocześnie spójnie. Bogactwo i poświęcenie bohaterów, autorka przedstawiła zjawiskowo. Dzięki trudnym, acz dobrym decyzjom, bohaterowie na nowo odnajdują to, co poświęcili dla dobra nieidealnej, ale własnej rodziny. Zaskakujące, bo krótkie i nie wiele dające do...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka po którą warto sięgnąć. Ciekawe historie ludzi, o których nigdy nie myślimy, ba, nawet nie wiemy, że ich perypetie życiowe wydarzyły się w rzeczywistości. To książka, za pomocą której autorka opowiada historię swojego życia, przeplatając to wydarzeniami z życia swoich znajomych i klientów. Pozycja dla ludzi, którzy lubią zgłębiać życiowe problemy zwykłych ludzi. Polecam!

Książka po którą warto sięgnąć. Ciekawe historie ludzi, o których nigdy nie myślimy, ba, nawet nie wiemy, że ich perypetie życiowe wydarzyły się w rzeczywistości. To książka, za pomocą której autorka opowiada historię swojego życia, przeplatając to wydarzeniami z życia swoich znajomych i klientów. Pozycja dla ludzi, którzy lubią zgłębiać życiowe problemy zwykłych ludzi....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Życie czterech kobiet, to istna niewiadoma, a wzloty i upadki umacniają ich pewnośc siebie. Zmagające się z różnymi przeciwnościami losu kobiety - Renata, Kasia, Melania i Emilia, to istny przykład do walki dla poddających się kobiet, o losy, których nikt wcześniej nie dbał. Książka “Niebo w kruszonce” porusza wiele aspektów życia, w których autorka porusza miłe, ale też poruszające tematy siedzące głęboko w każdej duszy bohaterek. Lekkość, bezpieczeństwo, ale też walka o lepsze jutro, to priorytety, których nie mogło zabraknąć w historiach bohaterek i ich bliskich, a na których autorka opiera zdecydowanie akcje książki. Przyjaźń, która trwa na oczach czytelnika pokazuje, jaką wartość ma ten rodzaj relacji, o którą w dzisiejszych czasach coraz ciężej. Bycie kimś ważnym, to rola, o której wiele osób marzy, ale, często bez skutku. Rozstania, codzienne życie kobiet - w pracy, w domu i poza tym wszystkim, to istny przykład tego, w jaki sposób funkcjonuje społeczeństwo. To przykłady, których nie widzimy na co dzień, a z którymi mamy styczność, niemalże w każdej sytuacji.

Tempo i lekkość książki pozwala czytelnikowi odpłynąć, odetchnąć i poczuć to, co przytrafiło się każdej z osobna bohaterce historii. Przekaz autorki, który zawarła w książce, wyrażnie wskazuje, co dobre a co złe. “Niebo w kruszonce” to pierwsza książa Moniki A. Oleksa, z którą miałem styczność, a która nie porwała mnie w swoją otchłań. Czytało się szybko, z lekkością i bez zbędnego wgłębiania się w zawiłe wątki, których autorka oszczędziła, dając prostotę przekazu czytelnikowi. Książka ta, to idealna pozycja dla osób szukających odetchnienia, a także chwili zapomnienia. Wydanie nie jest wymagające wytężonego myślenia, a każdy rozdział dawał poczucie bycia zaskakiwanym.

Po przeczytaniu uważam, że jest to książka dobra, jako przerywnik między bardziej wymagającą lekturą. Nie wymaga ona zaangażowania, daje swobodę przyswajania perypetii, z którymi przyszło zmierzyć się każdej bohaterce z osobna. Jako, że była to pierwsza książka tej autorki, niestety nie przekonała mnie ona, do lektury pozostałych książek. Nie oznacza to jednak, że za jakiś czas nie wrócę i nie dam drugiej szansy tejże autorce. Historie, jakość i przekaz zawarty oceniam 6/10, chociażby ze względu na pozytywne zakończenie wątków bohaterek.

Życie czterech kobiet, to istna niewiadoma, a wzloty i upadki umacniają ich pewnośc siebie. Zmagające się z różnymi przeciwnościami losu kobiety - Renata, Kasia, Melania i Emilia, to istny przykład do walki dla poddających się kobiet, o losy, których nikt wcześniej nie dbał. Książka “Niebo w kruszonce” porusza wiele aspektów życia, w których autorka porusza miłe, ale też...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Książka „Psiego najlepszego. Był sobie pies na święta”, to zdecydowanie idealna pozycja lekko wprowadzająca czytelnika w klimat Świąt Bożego Narodzenia. Historia toczy się w małej miejscowości położonej w górach. Głównym bohaterem jest Josh oraz podrzucona suczka Lucy przez ledwo, co znanego sąsiada. Josh zajmujący się na co dzień interfejsami na kontrakcie w jednej z firm. Pewnego razu z dnia na dzień staje przed wyzwaniem – opieką nad ciężarnym psem, który jest na finiszu swojej ciąży. Przez większą część książki, autor ukazuje jak człowiek nie mający nigdy psa, nie posiadający również wiedzy w tym temacie, przywiązuje się uczuciem bezgranicznym do zwierząt. W tej książce miłość do zwierząt rodzi się z rozdziału na rozdział, coraz bardziej.

Opieka nad psem to dla bohatera nie lada wyzwanie, aczkolwiek nie pozostaje on w tym sam. Jedno wykonane połączenie telefoniczne do schroniska zapoczątkowało zmiany. Przede wszystkim w opiece nad Lucy, ale też w uczuciach, o czym on sam nie jest do końca świadom, do momentu spotkania z Kerri – pracownikiem schroniska. Jednak przeszłość nie daje o sobie zapomnieć, gdyż on sam również przyczynił się do tego. „Ołtarzyk” ze zdjęciami byłej dziewczyny Amandy, w centralnym punkcie jego chatki, nie pozostaje obojętny nowo poznanej kobiecie, która to zwraca uwagę dopytując o szczegóły tejże domowej wystawki. Ciekawość nowej znajomej nie wzbudza w Joshu zdziwienia, gdyż wie, że zdjęcia przyciągają ciekawością każdego, kto przekroczy próg tego domu.

Dedykowane wszystkim ludziom na całym świecie, którzy otworzyli swoje serca i drzwi dla osieroconych zwierząt – W. Bruce Cameron

Jak na dotkniętego złymi doświadczeniami z przeszłości Josh, nieudolnie próbuje wydobyć ze spotkań z Kerri coś więcej. To właśnie dzięki niej jego życie zmienia się powoli z dnia na dzień. Mimo pozostawienia przeszłości za sobą, Amanda nie daje o sobie zapomnieć, z czym bohater ma duży problem. W całej tej historii nie mogło zabraknąć wspomnień z dzieciństwa, kiedy to matka i siostra opuściły rodzinny dom pozostawiając życie w pełnej rodzinie. Nie wszystko, co Josh zaplanował, przekłada się na rzeczywistość. Nieudolność bohatera tejże historii zostaje pokazana w momencie, gdy podejmuje się przygotowania kolacji z okazji Święta Dziękczynienia, mimo tego, że nie ma kompletnie wiedzy jak się zabrać za potrawy, o których dotychczas jedynie słyszał. Jego życie na mrożonkach i daniach prosto z mikrofali szybko pokazuje, że poległ już na starcie. Ciężko stwierdzić, czy autor książki przesadził ze stereotypem, czy rzeczywiście mężczyźni często potrzebują mieć wyjaśnione wszystko łopatologicznie.

Książka ta została napisana lekko, z naciskiem na główny temat – opiekę nad zwierzętami. Aczkolwiek autor książki nie pominął w tym opowiadaniu wątku miłości, zazdrości i odpowiedzialności nie tylko za zwierzęta, ale także za drugiego człowieka. Historia opowiedziana przez W. Bruce’a Camerona, ukazuje jak ważna jest rola ludzi w życiu zwierząt i na odwrót – zwierząt w życiu ludzi. Miłość, która tworzy się na płaszczyźnie człowiek – zwierzę, to idealny przykład wrażliwości, którą posiada Josh, a którą dostrzegła Kerri.
Po przeczytaniu opisanej historii wiem, że zdecydowanie warto było sięgnąć po tę książkę, która potrafi wciągnąć od pierwszych stron, lekko prowadząc przez dalsze wydarzenia w życiu głównego bohatera Josha - wplatając jednocześnie nowe postacie. Zdecydowanie jest to książka wzruszająca, której nie mogło zabraknąć u mnie w okresie świątecznym, chociaż sam wątek romantyczny nie jest do końca idealny. Romantyczność została z lekka ukazana w sposób prosty, nie wzbudzający zachwytu, ale na tyle jasny, że wszystko do siebie pasuje i pozwala czytelnikowi skupić się na wszystkich wydarzeniach. Fabuła książki została stworzona pod styl lekkiej świątecznej komedii romantycznej, w której przelata się gorzkość z słodkością ukazując również kłody, które życie rzuca bohaterom pod nogi. Osobiście zawiodłem się na przewidywalności tejże książki, od której niestety nie mogę wymagać wiele więcej niż otrzymałem. Pomimo tychże niedogodności zdecydowanie polecam sięgnąć po to wydanie, które miło pozwoli spędzić czas świąteczny, a które oceniam 7/10.

W skrócie:

Psiego najlepszego, to idealna pozycja dla osób, które nie stronią od Świąt Bożego Narodzenia, a zwierzęta, w szczególności psy nie są jedynie zbędnym stworzeniem – tylko towarzyszem życia. W książce dużo słodkości przeplata się z wątkiem romantyzmu, który jest lekko wkurzający, ale dzięki pojawiąjącemu się zwierzyńcu szybko zapomina się o tym. Warto sięgnąć po Psiego najlepszego – zwłaszcza w okresie świątecznym.

Książka „Psiego najlepszego. Był sobie pies na święta”, to zdecydowanie idealna pozycja lekko wprowadzająca czytelnika w klimat Świąt Bożego Narodzenia. Historia toczy się w małej miejscowości położonej w górach. Głównym bohaterem jest Josh oraz podrzucona suczka Lucy przez ledwo, co znanego sąsiada. Josh zajmujący się na co dzień interfejsami na kontrakcie w jednej z firm....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Historia głównej bohaterki w książce „Troje na huśtawce”, to teatrzyk uczuć i wyborów. Koralia w tygodniu pracuje trzy dni jako Pani sekretarka, a dwa jako Pani od zajęć plastycznych w przedszkolu z dziećmi - chociaż swoich nie posiada. Miała męża, ma przyjaciółkę i jej syna, dla którego była opiekunką. Chociaż ma już 42 lata i 42 powody, aby odmienić swoje życie, nie zawsze wszystko idzie po jej myśli. Wydarzenia i przykre wspomnienia z przeszłości wracają w najmniej oczekiwanych momentach. Rodzinne zawirowania, miłość i wybory, których nigdy nie chciałaby Koralia podejmować, w dość dziwnym momencie jej życia kumulują się. Nieporozumienie i kłótnia między rodzicami Korali dają się we znaki, gdy rodzice rozstają się, a matka wybiera sobie młodszego mężczyznę. Sprawy przybierają nieco innego obrotu, kiedy matka oznajmia córce, że różnica wieku między nią, a nowym partnerem nie jest żadną przeszkodą, co początkowo cieszy nawet ją samą. Wycieczka w trójkę, którą wykupiła Aurelia, przyjaciółka o sześć lat starsza od głównej bohaterki, dla całej ich trójki, okazuje się średnim pomysłem. Wątpliwości napawają jeszcze bardziej Koralię, kiedy uświadamia sobie, że ona czuję coś więcej do osiemnaście lat młodszego syna Aurelii, który coraz więcej spędza z nią czasu.

Tytus syn Aurelii na co dzień jest fizjoterapeutą dla zwierząt. W jego życiu za sprawą przypadku, dzieje się o wiele więcej niż tego chciałaby główna bohaterka. To ona jest główną przeszkodą między przyjaciółką a jej synem, do którego jawi uczucie, początkowo tłumione w sobie. Ich wyjazd w trójkę, do którego tak skrupulatnie szykuje się Koralia jeszcze bardziej budzi w niej wątpliwości. Mimo że na krótko przed wyjazdem okazuje się, że matka Tytusa nie może pojechać z nimi, proponuję przyjaciółce, aby pojechała razem z jej synem. Niepewność i pewne przemyślenia stawiają ją w dość niekomfortowej sytuacji, z którą przyszło się jej zmierzyć. Chociaż nie chciała lecieć z Tytusem bez Aurelii, po nacisku podjęła decyzję o wylocie.

Im więcej Koralia przebywa w otoczeniu Tytusa, tym więcej dopada jej wątpliwości, ale też pielęgnuję w sobie uczucie bycia potrzebną u boku tego młodego człowieka. Przypadkowość zdarzeń podczas wycieczki, coraz bardziej utwierdza ją w przekonaniu, że nie tylko ona żywi do niego uczucie, kiedy jego usta wędrują bliżej jej ust, a w skutek czego jednak nie dochodzi do bliższego kontaktu. Dni mijały, a coraz to bardziej zakochana Koralia nie wyobrażała sobie, że miałoby być inaczej niż spędzenie reszty życia u boku syna przyjaciółki. Po powrocie, gdy już ich uczucia zostały wobec siebie wyjawione, nie zostaje jej obojętna myśl, co na to Aurelia? Pełna obaw i przemyśleń odnośnie nowej sytuacji, dalej trwa w tej pięknej chwili, kiedy zbliżają się jeszcze bardziej, a ich ciała łączą się w jedność. Czy przyjaciółka wybaczy jej seks z Tytusem? Czy ich przyjaźń, która została poddana próbie czasu przetrwa? Mimo że wybór wydaje się prosty, ona stoi na rozdrożu dróg, kiedy musi wybierać między Tytusem a Aurelią. Sama nadal nie wie, w którą pójdzie stronę...

Czytając „Troje na huśtawce”, chociaż początkowo wydawała mi się chaotycznie napisana, bardzo przypadła mi do gustu. Uwielbiam historie, kiedy miłość nie wybiera, a przychodzi w najmniej oczekiwanym momencie. Wyjątkowość tej książki, to pokazanie historii i przemyśleń z perspektywy głównej bohaterki, którą dopełniają inni bohaterowi. Autorka zwróciła uwagę na problem wyboru między miłością a przyjaźnią, gdy i jedno i drugie potrafi być ważne. Jakikolwiek by nie był wybór, ktoś zawsze ucierpi bardziej. Lekkość, płynność i rozbudowana historia każdego z bohaterów, bardzo pozytywnie wpłynęła na mój odbiór książki. Nie jest to książka, w której historia dłuży się, a wręcz odwrotnie – szybko rozwijająca się akcja pozwala na poznawanie losów kolejnych bohaterów bez uczucia zmęczenia. Główny motyw opiera się na trzech postaciach – Korali, Aurelii i Tytusa. Jednakże nie zabrakło dawnych miłości, zazdrosnych kobiet, próby odbicia cichego kochanka Korali przez sekretarkę w lecznicy Tytusa, a także rozczarowań i porażek. Jest to pozycja o tyle dobra, że historia powinna potoczyć się dalej, dając dalszy obraz tego, co wydarzyło się po próbie wyboru między miłością a przyjaźnią. Niecierpliwie oczekuję, kiedy pojawi się informacja o kolejnej części. Osobiście uważam, że ta książka jest warta przeczytania, a jej dalsza część powinna powstać, bo po przeczytaniu mam chęć na więcej! Zdecydowanie warto sięgnąć po tę książkę, której daje 10/10 ze względu na rozbudowaną historię, kreatywność autorki i lekkość przekazu.

W skrócie:

„Troje na huśtawce”, to książka, w której odnajdziemy romans, miłość, zazdrość i wybory. Idealna na lato, kiedy to uczucia szybują, kiedy często zapominamy o wszystkim wplątując się w romanse. Lekkość i szybkość akcji w tejże książce, zdecydowanie umacnia mnie w przekonaniu, że wybór tej książki był dobry. Samo zakończenie książki było dużym zaskoczeniem, ale na plus, co dodatkowo pozwoliło uruchomić wyobraźnie, co dalej… Warto sięgnąć po tę książkę jeśli szuka się lekkiej obyczajówki z wieloma akcjami, których nie brakuje w tej historii.

Historia głównej bohaterki w książce „Troje na huśtawce”, to teatrzyk uczuć i wyborów. Koralia w tygodniu pracuje trzy dni jako Pani sekretarka, a dwa jako Pani od zajęć plastycznych w przedszkolu z dziećmi - chociaż swoich nie posiada. Miała męża, ma przyjaciółkę i jej syna, dla którego była opiekunką. Chociaż ma już 42 lata i 42 powody, aby odmienić swoje życie, nie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Agata – niby zwyczajna kobieta jak setki tysięcy innych w jej wieku, ale z bagażem doświadczeń o wiele większym niż posiadają jej rówieśnicy. Historia życia zmagającej się z kłopotami finansowymi, niepowodzeniem swoim i swoich najbliższych, a także brakiem miłości tej skromnej, zagubionej, ale mądrej kobiety, wprowadza czytelnika w świat, o którym nie potrafi zapomnieć główna bohaterka. Czytający tę książkę po zapoznaniu się z historią, która porusza, doprowadza do łez i pokazuje, jak ważna jest miłość, troska i pomoc, na długo nie wymaże z pamięci tego, co wydarzyło się w życiu Agaty.

Chwila zwątpienia w sens życia doprowadza do sytuacji wręcz dramatycznej, kiedy to główna bohaterka postanawia zakończyć swój żywot. Zbieg okoliczności doprowadza do pojawienia się mężczyzny, który nieświadomej niczego Agacie potajemnie pomaga, w trudnej, życiowej przeprawie po lepsze. Okoliczności, z którymi przyszło się zmierzyć Agacie, niejednokrotnie pokazują, że warto żyć, że życie to dar, że każdy ma swój cel, a żywioły, nad którymi musiała ona sama zapanować umacniają ją w wartości życia. Tego życia, które w ułamku sekundy mogła bezpowrotnie stracić. Miłość, która niejednokrotnie odwraca się do Agaty plecami, wielokrotnie, mimo wszystko daje o sobie znać w kolejnych wydarzeniach. Sensem wszystkiego, co związane z jej osobą jest płynące w żyłach AGAPE.

W czasie pobytu na oddziale intensywnej opieki medycznej, Agata przypomina sobie wydarzenia z tego dnia, w którym umyślnie chciała popełnić samobójstwo. Akt słabości, o którym nikt, prócz Pana Perdiaux’a nie wie, uświadamia jej bolesną prawdę, w momencie przeczytania artykułu w gazecie. Została uznana za ofiarę, a nie samobójczynię, która miała przy sobie list pożegnalny, a którego nikt ze służb nie odnalazł. Obrót spraw sprawia, że podnosi się powoli po upadku życiowym, a w tym wszystkim pomaga jej sam Perdiaux – były terapeuta osób, w ciężkich sytuacjach życiowych. Brak beztroskiego życia, wspaniałego dzieciństwa, o których mogła tylko pomarzyć, wracają, w momencie, gdy otrzymuję pokój dziecinny, w ramach terapii. Pełno prezentów, dodatkowo pomaga jej w odnalezieniu siebie w tej przestrzeni.

Niewyobrażalny zwrot akcji ma miejsce, w chwili zapomnienia, w której oddaje się bez zastanowienia Jarkowi – znajomemu doktorowi, w którym zatraca się do granic możliwości. Chwila przyjemności, chęć bycia ujarzmioną przez mężczyznę, poczucie spełnienia poprzez orgazm doprowadza do bezmyślnego zajścia w ciążę, o której nie jest świadoma do czasu. Z pomocą i wiedzą przychodzi poznana Marie, u której została zostawiona przez swojego prywatnego terapeutę. Z sceptycyzmem podchodzi do pomocy ze strony Marie, w której po spędzonym wspólnie czasie odkrywa kogoś więcej. Bliski kontakt głównej bohaterki nie pozostaje bez odzewu ze strony doświadczonej już kobiety – Marie, z którą przeżywa nowe, dotychczas nieznane doświadczenie.
Sytuacja zmienia się, w momencie, gdy wraca do domu staruszka, przy okazji odbywając podróż już nie jako znajoma Perdiaux’a, a jego córka, o której niewiele wie. Paryż, do którego udała się w odwiedziny wraz z terapeutą, dają jej mocno w kość, w chwili, kiedy uświadamia sobie, że poznany Max wie o wszystkim, o czym nie wie jego ojciec...

W sytuacjach, w których znalazła się Agata nie mogło zabraknąć bliskości, seksu i namiętności, które nie zostały nachalnie wprowadzone do historii głównej bohaterki. Lekkość, brak przesadności, a także idealnie łączące się ze sobą wydarzenia sprawiają, że niejednokrotnie czytając tę książkę, miałem wrażenie, że uczestniczę jako cichy obserwator w wydarzeniach. Seks, chociaż był ważny w życiu Agaty nie przyćmił on najważniejszego uczucia – miłości. To właśnie tego przede wszystkim szukała ona, ale czy znalazła? Tego dowiesz się sięgając po tę świetnie napisaną, ładnie wydaną i spójną książkę autorstwa Sandry Borowieckiej. Serdecznie polecam, a sam oceniam całość 9/10, gdyż brakowało mi więcej namiętności, seksu i bliskości głównej bohaterki, ale nie wpłynęło to na odbiór przeze mnie całości. Zagłębiając się w tej książce, zdecydowanie można zatracić poczucie czasu!

Agata – niby zwyczajna kobieta jak setki tysięcy innych w jej wieku, ale z bagażem doświadczeń o wiele większym niż posiadają jej rówieśnicy. Historia życia zmagającej się z kłopotami finansowymi, niepowodzeniem swoim i swoich najbliższych, a także brakiem miłości tej skromnej, zagubionej, ale mądrej kobiety, wprowadza czytelnika w świat, o którym nie potrafi zapomnieć...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Książka wciąga, mimo że historia przedstawiona została krótko. Warto sięgnąć po tę książkę, chociaż zakończenie wydaje się za mało rozbudowane.

Książka wciąga, mimo że historia przedstawiona została krótko. Warto sięgnąć po tę książkę, chociaż zakończenie wydaje się za mało rozbudowane.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Bardzo dobra książka, która przedstawia historię rodziny, dla której niecodzienna sytuacja musiała stać się codzienną. Bycie kogutem okazało się nie lada wyzwaniem, z którym bohater sobie sprawnie poradził. Zdecydowanie warto sięgnąć po tę książkę, mimo że samo zakończenie zostało słabo rozbudowane.

Bardzo dobra książka, która przedstawia historię rodziny, dla której niecodzienna sytuacja musiała stać się codzienną. Bycie kogutem okazało się nie lada wyzwaniem, z którym bohater sobie sprawnie poradził. Zdecydowanie warto sięgnąć po tę książkę, mimo że samo zakończenie zostało słabo rozbudowane.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Pozycja znakomita. Można przyczepić się do historii, którą opowiada Lady Abigail Annie. Otóż historia zawiera dialogi, które znała Lady, a na logikę znać nie mogła, chociażby dlatego, że nie była w Polsce, kiedy przebywał tam jej przyszły mąż. To tylko szczegół, ale dla mnie znaczący. Mimo tego warto przeczytać, aby poznać opowieść życia Abigail.

Pozycja znakomita. Można przyczepić się do historii, którą opowiada Lady Abigail Annie. Otóż historia zawiera dialogi, które znała Lady, a na logikę znać nie mogła, chociażby dlatego, że nie była w Polsce, kiedy przebywał tam jej przyszły mąż. To tylko szczegół, ale dla mnie znaczący. Mimo tego warto przeczytać, aby poznać opowieść życia Abigail.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Tę książkę uznaję za bardzo dobrze napisaną, chociaż literówki i braki słów się pojawiły, ale nie wpłynęło to na ogólny odbiór. Norwegia od kilku lat jest moim zainteresowaniem, a wiedzę, którą już posiadam, dzięki tej książce dodatkowo wzbogaciłem. Szczęśliwy jak łosoś - idealna książka, dla ludzi, którzy chętnie dowiedzą się więcej o Norwegii i norwegach. Myślę, że fajnie by było przetłumaczyć ją na kilka innych języków, bo ma potencjał.

Tę książkę uznaję za bardzo dobrze napisaną, chociaż literówki i braki słów się pojawiły, ale nie wpłynęło to na ogólny odbiór. Norwegia od kilku lat jest moim zainteresowaniem, a wiedzę, którą już posiadam, dzięki tej książce dodatkowo wzbogaciłem. Szczęśliwy jak łosoś - idealna książka, dla ludzi, którzy chętnie dowiedzą się więcej o Norwegii i norwegach. Myślę, że fajnie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

W dalszej części historii nie obyło się bez próby wyeliminowania z nowego życia Kaliny i Kosmy ich dawnych miłości – obecnego męża i byłej żony. Tylko czy rzeczywiście udało się to spełnić? Tego dowiecie się czytając tę książkę, oczywiście poprzedzając ją zaznajomieniem się z pierwszą częścią historii. Wprowadzenie fragmentów początku historii, dopełniającej dalszą część, nie było moim zdaniem potrzebne. Nie jest to książka, którą wypadałoby czytać bez zapoznania się z pierwszą częścią. Lekkość tej historii, zwroty akcji i pojawienie się nowych postaci, w jakże życiowych sytuacjach, dopełniło obraz tego, co było mi znane wcześniej. Dzięki lekkości, czytając „Dziecko last minute” wciągnęło mnie na tyle, że nie mogłem oderwać się od dalszej lektury. To książka, która zasługuję na ocenę nie inną niż 10/10! Warto, po prostu warto po nią sięgnąć! Więcej na: http://taniejksiazki.pl/recenzja-dziecko-last-minute-natasza-socha/

W dalszej części historii nie obyło się bez próby wyeliminowania z nowego życia Kaliny i Kosmy ich dawnych miłości – obecnego męża i byłej żony. Tylko czy rzeczywiście udało się to spełnić? Tego dowiecie się czytając tę książkę, oczywiście poprzedzając ją zaznajomieniem się z pierwszą częścią historii. Wprowadzenie fragmentów początku historii, dopełniającej dalszą część,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Kiedy tylko spodoba mi się wydana książka w przeciągu ostatniego roku, jakiegokolwiek autora czy autorki, zawsze sięgam po wcześniejsze, mimo minionego czasu od premiery. A, że pokochałem twórczość Sochy, postanowiłem sięgnąć po wcześniejsze książki tej autorki. Dzięki temu mogłem poznać tę książkę i przekonać się, że zdecydowanie jest ona godna polecenia. Będąc po większej połowie tej książki, wiedziałem już, że grzechem byłoby nie sięgnąć po kolejną z serii Matki, czyli córki… Kto nie miał do czynienia z innymi książkami Nataszy Sochy, myślę, że nie będzie zawiedziony sięgając po te wydanie. Bo tą twórczość w wykonaniu Sochy, albo się kocha albo nienawidzi – osobiście kocham! Nie ma innej możliwości.

Więcej na stronie: http://taniejksiazki.pl/recenzja-hormonia-natasza-socha/

Kiedy tylko spodoba mi się wydana książka w przeciągu ostatniego roku, jakiegokolwiek autora czy autorki, zawsze sięgam po wcześniejsze, mimo minionego czasu od premiery. A, że pokochałem twórczość Sochy, postanowiłem sięgnąć po wcześniejsze książki tej autorki. Dzięki temu mogłem poznać tę książkę i przekonać się, że zdecydowanie jest ona godna polecenia. Będąc po większej...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Dalsza historia Jaśminy pokazuje, jak życie małżeństwa mającego dziecko z biegiem lat może się wypalić. Ogień miłości, uczuć i wspólnego budowania rodziny nie zawsze idzie w parze. W dalszym ciągu mamy do czynienia z legendami, czarami i długimi, wciągającym opisami sytuacji. Nie mogło także zabraknąć sytuacji, dzięki którym widzimy jak Bojan – leśniczy – po stracie żony, po namowie głównej bohaterki staje na nogi, do całkiem nowego życia. Wrażliwa i delikatna, ale o bardzo mocnej wewnętrznej sile Jaśmina próbuję walczyć o swoje, pokonuje słabości, a jednocześnie myśli, co przyniesie przyszłość. Bywają momenty, gdy wyrzuty sumienia zakłócają jej stan ducha. Ilość przykrych momentów w jej życiu, w którym nie ma oparcia w mężu, doprowadza ją do stanowczych i radykalnych kroków.

Recenzja: http://taniejksiazki.pl/recenzja-sekretna-zima-jasminy-adrianna-trzepiota

Dalsza historia Jaśminy pokazuje, jak życie małżeństwa mającego dziecko z biegiem lat może się wypalić. Ogień miłości, uczuć i wspólnego budowania rodziny nie zawsze idzie w parze. W dalszym ciągu mamy do czynienia z legendami, czarami i długimi, wciągającym opisami sytuacji. Nie mogło także zabraknąć sytuacji, dzięki którym widzimy jak Bojan – leśniczy – po stracie żony,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

W przedstawionej przez autorkę historii możemy spodziewać się łez, zdrad i migawek z przeszłości głównej bohaterki. W umyśle Jaśminy pojawia się wilczyca, dzięki której zmienia ona podejście do pewnych spraw, patrzy na to, co jest teraz, myśli o tym, co wydarzyć może się w przyszłości. Nie zawsze wszystko, mimo wszystko idzie zgodnie z założonym planem. Podczas pomocy udzielanej swojej przyjaciółce w przeprowadzce do nowego mieszkania, poznaje pewnego mężczyznę przez którego poukładane codzienne życie na Mazurach zostaje zachwiane. W tej jakże ciężkiej próbie własnej wierności nie pomaga mąż, dla którego stała się kurą zamkniętą w złotej klatce. Niekiedy nazbyt nadgorliwy mąż daje się we znaki, gdy ona sama zechciałaby odrobiny spokoju, który pozwoliłby spełnić jej marzenia; otworzyć umysł i siebie na nowe, dotychczas nieodkryte pokłady energii.

Pełna recenzja: http://taniejksiazki.pl/recenzja-zwilczona-adrianna-trzepiota/

W przedstawionej przez autorkę historii możemy spodziewać się łez, zdrad i migawek z przeszłości głównej bohaterki. W umyśle Jaśminy pojawia się wilczyca, dzięki której zmienia ona podejście do pewnych spraw, patrzy na to, co jest teraz, myśli o tym, co wydarzyć może się w przyszłości. Nie zawsze wszystko, mimo wszystko idzie zgodnie z założonym planem. Podczas pomocy...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

W tej książce opisane zostały sytuacje, o których przeciętny człowiek nie myśli, do czasu, kiedy nie stanie twarzą w twarz z chorobą nowotworową. Autorka porusza również temat zdrowych ludzi, którzy swoim szpikiem mogą zdziałać więcej niż nie jeden najlepszy lekarz. To dzięki dawcom szpiku wiele osób zaatakowanych przez nowotwory, dziś morze żyć i cieszyć się zdrowiem.

Osobiście, dzięki rzeczowemu opisaniu życia takich osób, Natasza Socha otworzyła mi oczy na pewne sytuacje, które miały i nadal będą miały miejsce. Zdroworozsądkowe podejście do spraw ważniejszych niż te, z którymi mamy do czynienia na co dzień, czyni z tej książki dobry przerywnik w pędzącym na co dzień życiu. Warto sięgnąć po tę książkę, aby spojrzeć na nowe, dotychczas nieznane nam sytuacje.

Więcej o książce: http://taniejksiazki.pl/recenzja-apteka-marzen-natasza-socha/

W tej książce opisane zostały sytuacje, o których przeciętny człowiek nie myśli, do czasu, kiedy nie stanie twarzą w twarz z chorobą nowotworową. Autorka porusza również temat zdrowych ludzi, którzy swoim szpikiem mogą zdziałać więcej niż nie jeden najlepszy lekarz. To dzięki dawcom szpiku wiele osób zaatakowanych przez nowotwory, dziś morze żyć i cieszyć się...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Chciałabym, chciała... O czym Polki marzą w łóżku Andrzej Depko, Sylwia Jędrzejewska
Ocena 6,5
Chciałabym, ch... Andrzej Depko, Sylw...

Na półkach:

Bardzo dobrze napisana książka, wciąga i pozwala poznać, co siedzi w myślach kobiet. Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej, o czym marzą Polki w łóżku, to ta książka jest dla Ciebie!

Bardzo dobrze napisana książka, wciąga i pozwala poznać, co siedzi w myślach kobiet. Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej, o czym marzą Polki w łóżku, to ta książka jest dla Ciebie!

Pokaż mimo to