-
ArtykułyCzytamy w weekend. 24 maja 2024LubimyCzytać312
-
Artykuły„Zabójcza koniunkcja”, czyli Krzysztof Beśka i Stanisław Berg razem po raz siódmyRemigiusz Koziński1
-
ArtykułyCzy to może być zabawna historia?Dominika0
-
ArtykułyAntti Tuomainen: Tworzę poważne historie, które ukrywam pod absurdalnym humoremAnna Sierant4
Biblioteczka
2024-05-02
2024-04-30
Kurcze, chyba nie do końca tego się spodziewałam.
"Carmillę" zawsze kojarzyłam jako "tę powieść, która zainspirowała Brama Stokera do napisania <<Draculi>>". Nic więc dziwnego, że wiele oczekiwałam po tej książce, tymczasem zwyczajnie się zawiodłam.
Napisana trochę infantylnie, chociaż mogę to zrzucić na fakt, że główną bohaterką jest młoda dziewczyna, dziecko jeszcze, a sama powieść to forma dziennika/pamiętnika. Spodziewałam się natomiast, że sama książka będzie nieco bardziej groteskowa, tajemnicza, tym czasem okazała się zwyczajnie nudnawa. Nie twierdzę, że to kompletne dno, ale ciężko mi się czytało i dość niechętnie. Może to styl autora (w końcu oryginał jest bardzo stary), a może to tytułowa Carmilla działała mi na nerwy, sama nie wiem, ale na pewno nie jest to książka dla mnie. Fanom wampirów natomiast na pewno bym poleciła, bo to, co podobało mi się w książce to na pewno samo spojrzenie na wampiry jako istoty, którymi rządzą namiętność i pożądanie ofiary, zabawa w kotka i myszkę - jak przystało na drapieżniki.
Kurcze, chyba nie do końca tego się spodziewałam.
"Carmillę" zawsze kojarzyłam jako "tę powieść, która zainspirowała Brama Stokera do napisania <<Draculi>>". Nic więc dziwnego, że wiele oczekiwałam po tej książce, tymczasem zwyczajnie się zawiodłam.
Napisana trochę infantylnie, chociaż mogę to zrzucić na fakt, że główną bohaterką jest młoda dziewczyna, dziecko jeszcze, a...
2024-04-28
Bardzo przyjemna lektura, świetnie się ją czytało; ochłonęłam ją niezwykle szybko. Jest lekka i wyjątkowo przejrzysta. Od razu polubiłam głównego bohatera - mającego problemy ze zrozumieniem ludzkich uczuć. Również Isu, tego "złego" łatwo da się polubić. Jedyne, do czego mogłabym się przyczepić to zakończenie - przez całą książkę "płynęłam" z fabułą, bo była gładka i spójna, natomiast sama końcówka wydała mi się przesadnie intensywna, zostałam zbombardowana nagłymi krótkimi wydarzeniami, co spowodowało, że poczułam się trochę przytłoczona. Niemniej jest to jedna z ciekawszych i lepszych książek, które przeczytałam.
Bardzo przyjemna lektura, świetnie się ją czytało; ochłonęłam ją niezwykle szybko. Jest lekka i wyjątkowo przejrzysta. Od razu polubiłam głównego bohatera - mającego problemy ze zrozumieniem ludzkich uczuć. Również Isu, tego "złego" łatwo da się polubić. Jedyne, do czego mogłabym się przyczepić to zakończenie - przez całą książkę "płynęłam" z fabułą, bo była gładka i...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-04-20
Jedna z najlepszych powieści polskich autorów. Napisana bardzo przyjemnie i barwnie, gładko jakby oglądało się film. Słowa przenikają nie tylko do serca ale i do duszy, pozostawiając w nim ciepło i miłość do bohaterów. Dawno nie czytałam czegoś tak dobrego, co oceniałabym tak wysoko!
Od samego początku zakochałam się w tej książce. Autor nie tracił czasu na zbędne opisy, po wstępnym opisie przeszedł od razu do wątku, w którym to główny bohater traci pamięć. Przeskoki czasowe są tak zmyślne, że nawet się tego nie odczuwa, zupełnie jakby całkiem naturalnym było, że mija tyle a tyle lat, gdy dzieje się kolejny wątek.
Bohaterowie są wprost cudowni. Każdy jeden zbudowany został w taki sposób, że nie da się ich nie lubić, nawet jeśli zostali stworzeni do tego, by sympatii nie wzbudzać - a do każdego z nich jego własny charakter tak pasuje, że łatwo rozróżnić jednego od drugiego i nawet gdy się czyta dialogi, można by dopasować je do bohaterów nawet bez czytania imion.
Chłonęłam tę powieść na przemian z uśmiechem na ustach i ze łzami w oczach. Naprawdę, porwała mnie bez reszty i oczarowała. Zakończenie czytałam szybko i w napięciu, jak na szpilkach, nie mogąc się go doczekać! Polecam absolutnie każdemu, niezależnie od gatunków powieści, jakie czyta. ♥
Jedna z najlepszych powieści polskich autorów. Napisana bardzo przyjemnie i barwnie, gładko jakby oglądało się film. Słowa przenikają nie tylko do serca ale i do duszy, pozostawiając w nim ciepło i miłość do bohaterów. Dawno nie czytałam czegoś tak dobrego, co oceniałabym tak wysoko!
Od samego początku zakochałam się w tej książce. Autor nie tracił czasu na zbędne opisy,...
2024-03-29
Tytułowe opowiadanie, składające się z kilku rozdziałów, było moim zdaniem dużo lepsze niż pozostałe. Bardzo wciągająca historia i naprawdę ciekawie przedstawiona - jedno z lepszych opowiadań Junji Itto.
Tytułowe opowiadanie, składające się z kilku rozdziałów, było moim zdaniem dużo lepsze niż pozostałe. Bardzo wciągająca historia i naprawdę ciekawie przedstawiona - jedno z lepszych opowiadań Junji Itto.
Pokaż mimo toTaki klasyczny zbiór opowiadań - jedne ciekawsze, drugie mniej. Nic, co w mojej opinii mogłoby jakoś bardzo wciągnąć, ale też nic jakoś super nudnego. Lektura taka okej na pojedynczy wieczór.
Taki klasyczny zbiór opowiadań - jedne ciekawsze, drugie mniej. Nic, co w mojej opinii mogłoby jakoś bardzo wciągnąć, ale też nic jakoś super nudnego. Lektura taka okej na pojedynczy wieczór.
Pokaż mimo toDrugi tom "Tomie" na pewno bardziej mi się podobał niż pierwszy. Trochę więcej było tu wytłumaczone, bardziej połączone historie, bardziej chronologiczne, dzięki czemu całość stała się bardziej przyswajalna.
Drugi tom "Tomie" na pewno bardziej mi się podobał niż pierwszy. Trochę więcej było tu wytłumaczone, bardziej połączone historie, bardziej chronologiczne, dzięki czemu całość stała się bardziej przyswajalna.
Pokaż mimo to2024-04-12
Jeśli chodzi o "Tomie" to zawsze kojarzyłam ją jako największy klasyk mangaki Junji Itto, więc podeszłam do tej mangi z zainteresowaniem i wysokimi oczekiwaniami. Mimo ciekawego pomysłu historia jednak bardzo mi się dłużyła, każde opowiadanie prawie o tym samym tylko bohaterowie się zmieniają. Oczywiście rozumiem, że poniekąd było to konieczne, aby wytłumaczyć na czym "Tomie" polega, nie mniej trochę się z tym męczyłam.
Jeśli chodzi o "Tomie" to zawsze kojarzyłam ją jako największy klasyk mangaki Junji Itto, więc podeszłam do tej mangi z zainteresowaniem i wysokimi oczekiwaniami. Mimo ciekawego pomysłu historia jednak bardzo mi się dłużyła, każde opowiadanie prawie o tym samym tylko bohaterowie się zmieniają. Oczywiście rozumiem, że poniekąd było to konieczne, aby wytłumaczyć na czym...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-04-03
Zdecydowanie polecam tę książkę, szczególnie na wieczory. Bardzo przyjemny styl, niezwykle spójnie napisana, opisy krajobrazu i otoczenia są bardzo płynne i skonstruowane tak, żeby można sobie było wszystko wyobrazić, ale nie zanudzić. Autor dba o budowę napięcia - może i nie czyta się tego jak na szpilkach, ale mnie osobiście fabuła bardzo wciągnęła. Jest napisana bardzo lekko, ale z pomysłem; nie szokuje samą fabułą ale jest kreatywnie przedstawiona, za co ogromne brawa dla autora.
Zdecydowanie polecam tę książkę, szczególnie na wieczory. Bardzo przyjemny styl, niezwykle spójnie napisana, opisy krajobrazu i otoczenia są bardzo płynne i skonstruowane tak, żeby można sobie było wszystko wyobrazić, ale nie zanudzić. Autor dba o budowę napięcia - może i nie czyta się tego jak na szpilkach, ale mnie osobiście fabuła bardzo wciągnęła. Jest napisana bardzo...
więcej mniej Pokaż mimo to2024-04-01
W sumie to nic porywającego. Zwykła historia niby miłosna, ale mocno wyolbrzymiona, jak to dramaty.
W sumie to nic porywającego. Zwykła historia niby miłosna, ale mocno wyolbrzymiona, jak to dramaty.
Pokaż mimo to2024-03-31
Lektura taka na czytanie w przerwach w pracy czy w autobusie. Bohaterowie nie zachowują się jak dorośli, bardziej jak nastolatkowie. Sama fabuła też dosyć infantylna - połowa książki to przygotowanie głównego bohatera do roli Powiernika ale w zasadzie nic nie jest tu opisane, ot parę wyjaśnień który stwór jest który. Same opisy krótkie, niewiele można sobie po nich wyobrazić, dużo ,,domyślałam" sobie sama. Dialogi też bez werwy, bohaterowie za dużo sobie słodzą, wiecznie nazywają się kotusiami i kochaniami, niemal w każdym zwróceniu się do siebie.
Druga połowa to niby rozkręcenie akcji, w końcu coś się zaczęło dziać, ale tak naprawdę zainteresowana poczułam się dopiero na ostatnich stronach (epilog nudny).
Mimo wszystko sięgnę za jakiś czas po kontynuację, bo to cienkie książki, no i mam nadzieję, że się rozkręci, ale ostrzegam, że sama powieść nie jest dla wybrednych i wymagających czytelników.
Lektura taka na czytanie w przerwach w pracy czy w autobusie. Bohaterowie nie zachowują się jak dorośli, bardziej jak nastolatkowie. Sama fabuła też dosyć infantylna - połowa książki to przygotowanie głównego bohatera do roli Powiernika ale w zasadzie nic nie jest tu opisane, ot parę wyjaśnień który stwór jest który. Same opisy krótkie, niewiele można sobie po nich...
więcej mniej Pokaż mimo to
Moja ocena w gwiazdkach nie jest oceną zawartej przez Shiori Ito historii: jest to reportaż na bardzo poważny i ciężki temat, a przede wszystkim historia ofiary, której w żadnym wypadku (moim zdaniem) nie należy oceniać. Moja ocena w gwiazdkach jest oceną pracy Shiori Ito w researchu na temat molestowań i gwałtów, tłumaczki reportażu oraz samego wydawnictwa Tajfuny, które bardzo cenię.
Uważam, że jest to książka, którą warto przeczytać. Poza samym przedstawieniem dziennikarki Shiori Ito oraz gwałtu, jaki został na niej dokonany, w książce wiele jest zawartego wsparcia dla osób pokrzywdzonych w podobny sposób, ale także przestroga dla pozostałych - i to nie tylko dla kobiet czy mężczyzn, ale także osób niebinarnych. To zatrważające, w jaki sposób w Japonii postrzegany jest przez prawo gwałt i z jaką ogromną łatwością sprawcy takich haniebnych czynów potrafią uciec od odpowiedzialności, zwinnie lawirując między określonymi prawami.
Warto zasięgnąć wiedzy w tym temacie i zwiększyć swą świadomość.
Moja ocena w gwiazdkach nie jest oceną zawartej przez Shiori Ito historii: jest to reportaż na bardzo poważny i ciężki temat, a przede wszystkim historia ofiary, której w żadnym wypadku (moim zdaniem) nie należy oceniać. Moja ocena w gwiazdkach jest oceną pracy Shiori Ito w researchu na temat molestowań i gwałtów, tłumaczki reportażu oraz samego wydawnictwa Tajfuny, które...
więcej Pokaż mimo to