Miłosne cierpienia umarłych
Wydawnictwo: J.P. Fantastica Seria: JUNJI ITO - kolekcja horrorów komiksy
406 str. 6 godz. 46 min.
- Kategoria:
- komiksy
- Seria:
- JUNJI ITO - kolekcja horrorów
- Tytuł oryginału:
- 死びとの恋わずらい (Shibito no Koiwazurai)
- Wydawnictwo:
- J.P. Fantastica
- Data wydania:
- 2016-05-25
- Data 1. wyd. pol.:
- 2016-05-25
- Liczba stron:
- 406
- Czas czytania
- 6 godz. 46 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788374714242
- Tłumacz:
- Urszula Knap
- Tagi:
- manga seinen dramat horror tajemnica siły nadprzyrodzone
„Czy mógłby mi pan powróżyć?”. W mieście Nazumi niezwykle popularne są uliczne wróżby – niemal w każdej chwili ktoś w jakimś jego zakątku chce poznać swoją przyszłość. Przepowiada się ją na podstawie słów pierwszego napotkanego przechodnia. Ale w zasnutych mgłą uliczkach można spotkać coś więcej niż tylko proszących o radę nieznajomych. To świat, w którym cienie przeszłości są wciąż żywe i niebezpieczne, a miłość i śmierć nie wykluczają się wzajemnie...
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 121
- 73
- 45
- 22
- 6
- 5
- 4
- 4
- 3
- 3
OPINIE i DYSKUSJE
Chyba zbyt wiele sobie obiecywałem po kolejnej porcji płodów wyobraźni Junjiego Ito. O ile "Gyo" i "Spirala" były po prostu fenomenalnie zakręcone i gęste klimatycznie, to "Miłosne cierpienia umarłych" jakoś do mnie nie trafiły.
Owszem, historia jest oryginalna, ale jak na mój gust zbyt długa i ze zbyt rozwlekle ciągniętymi za uszy wątkami. W pewnym momencie miałem już po prostu dość tego całego mglistego miasta, przypadkowych wróżb i przystojniaka ze skrzyżowania.
Główną opowieść uzupełniają cztery historyjki. Dwuczęściowa "Przedziwne rodzeństwo Hikizurich" oferuje rodzinę miewającą makabryczne pomysły, aczkolwiek mam wrażenie, że tu też zabrakło zwartości i konkretnego konceptu, który pozwoliłby skroić mięsistą, w pełni zadowalającą opowieść. Bo ta zaserwowana, mimo że przecież niedługa, i tak wydaje się zbytnio rozciągnięta.
Świetnie natomiast wypadają dwie samodzielne opowieści - "Tam, gdzie mieszka ból fantomowy" o młodzieńcu, którego boleści można ukoić nie masażem skóry, a... różnych części domu, a także "Żebra", które potrafią stworzyć mroczny, niepokojący klimat i wywołać gęsią skórkę.
Całość zamyka nieporozumienie, czyli short "Wspomnienie o prawdziwej kupie". Po co to w ogóle się tu znalazło?
Ogólnie więc podobało mi się 60 stron z łączne 400, nie jestem więc w stanie uznać lektury za w pełni udaną...
Chyba zbyt wiele sobie obiecywałem po kolejnej porcji płodów wyobraźni Junjiego Ito. O ile "Gyo" i "Spirala" były po prostu fenomenalnie zakręcone i gęste klimatycznie, to "Miłosne cierpienia umarłych" jakoś do mnie nie trafiły.
więcej Pokaż mimo toOwszem, historia jest oryginalna, ale jak na mój gust zbyt długa i ze zbyt rozwlekle ciągniętymi za uszy wątkami. W pewnym momencie miałem już po...
"Miłosne cierpienia umarłych" zostały stworzone przez człowieka który całkowicie zmienił moje postrzeganie rysunkowego świata grozy czyli japońskiego rysownika Junjego Ito.
Jeśli dotychczas nie znaliście tego nazwiska to mogę was tylko odesłać do lektury wybranych kolekcji tomów horroru lub jego najsłynniejszej "spirali" czy też "gyo". Facet ma ogromny talent, niesamowitą kreskę i historie które nawet największego wyjadacza horrorów wyrzucą z kapci.
Jednocześnie w twórczości Ito problemem jest przedstawienie fabuły. Mamy tu historie miasta, w którym panuje dziwny zwyczaj proszenia nieznajomych z ulicy o wróżbę (Tak to jest dopiero dziwne) którą później sami zainteresowani odczytują na różne sposoby. Poznajemy także pewnego chłopaka który wraca do rodzinnego miasta po latach. Chłopak ewidentnie coś ma na sumieniu bo ciągle stara się unikać wróżb i rozmów o przeszłości. Problemem okazuje się jednak fakt że przyszłość nie chce zapomnieć o nim a duchy które w sobie nosi nie odczepią się tak łatwo.
Chciałbym coś tu jeszcze o tym napisać ale nie da się bez zdradzania fabuły. Musicie sobie sami to wyobrazić: miasto spowite mgłą, nadnaturalne przedmioty i osoby w cieniu która wcale nie są tym czym się wydaje.
Przeczytałem dużo różnych rzeczy ale ilekroć zatapiam się w świat wykreowany przez Ito to czuje wyraźny strach i obłęd krążący na kartach mangi.
Dodatkowo nasz tom, zawiera również dwa nieco dziwaczne i makabryczne opowiadania o zwariowanej rodzinie oraz kolejne dwa opowiadania z granicy horroru i fantastyki.
Polecam.
"Miłosne cierpienia umarłych" zostały stworzone przez człowieka który całkowicie zmienił moje postrzeganie rysunkowego świata grozy czyli japońskiego rysownika Junjego Ito.
więcej Pokaż mimo toJeśli dotychczas nie znaliście tego nazwiska to mogę was tylko odesłać do lektury wybranych kolekcji tomów horroru lub jego najsłynniejszej "spirali" czy też "gyo". Facet ma ogromny talent, niesamowitą...
Miłosne cierpienia umarłych - 3/5
Interesujący pomysł, ale wykonanie (fabularne) już mniej ciekawe. Trochę zbyt rozwleczona historia, mogłaby być bardziej skondensowana dzięki czemu zdecydowanie zyskałaby na dynamice. Graficznie dużo ciekawsza, wszechobecna mgła robi klimat.
Przedziwne rodzeństwo Hikizurich - 4/5
Zarówno pomysł jak i wykonanie bardzo dobre. Chętnie przeczytałabym jeszcze dwa lub trzy rozdziały z tą dziwną, dysfunkcyjną rodziną.
Tam, gdzie mieszka ból fantomowy - 3.5/5
Krótka forma, klimatyczna historia.
Żebra - 4/5
Tak jak wcześniej, ale ta przypadła mi bardziej do gustu.
Wspomnienie o prawdziwej kupie - 2/5
Eeeeeeee?
Miłosne cierpienia umarłych - 3/5
więcej Pokaż mimo toInteresujący pomysł, ale wykonanie (fabularne) już mniej ciekawe. Trochę zbyt rozwleczona historia, mogłaby być bardziej skondensowana dzięki czemu zdecydowanie zyskałaby na dynamice. Graficznie dużo ciekawsza, wszechobecna mgła robi klimat.
Przedziwne rodzeństwo Hikizurich - 4/5
Zarówno pomysł jak i wykonanie bardzo dobre. Chętnie...
Dobre ale nieco przewidywalne
Dobre ale nieco przewidywalne
Pokaż mimo toJunji Ito jest niezaprzeczalnie dobry w swoim fachu. Jego horroru wciągają i mają niesamowitą kreskę.
"Miłosne cierpienia umarłych" mnie zachwyciło. Pochłonęłam tę mangę kompletnie w niej zakochana. Myślę, że każdy nawet jeśli nie jest wielbicielem horrorów powinien choć raz zetknąć się z jego twórczością. Bardzo polecam tę pozycję.
Junji Ito jest niezaprzeczalnie dobry w swoim fachu. Jego horroru wciągają i mają niesamowitą kreskę.
Pokaż mimo to"Miłosne cierpienia umarłych" mnie zachwyciło. Pochłonęłam tę mangę kompletnie w niej zakochana. Myślę, że każdy nawet jeśli nie jest wielbicielem horrorów powinien choć raz zetknąć się z jego twórczością. Bardzo polecam tę pozycję.
Bardzo dobra manga, chociaż momentami mnie troszkę przynudziła.
Bardzo dobra manga, chociaż momentami mnie troszkę przynudziła.
Pokaż mimo toSkąpane w białej mgle miasteczko, wróżby uliczne, ciekawe swojej przyszłości młode dziewczyny, przystojny chłopak, który przemierza ulice - brzmi jak przepis na romans albo… oryginalny horror. W przypadku tego autora nikt nie pomyślałby o tej pierwszej opcji. Pan Junji nie dba w swoich mangach o romantyczny nastrój, mało tego przedzierzga ten wątek w taki sposób, że aż wchodzi czasami w pięty.
„Miłosne cierpienie umarłych” to tajemnicza historia, która zaintrygowała mnie od początku do samiutkiego końca. Jest niczym mgła – nie do końca widoczna, ale na tyle przejrzysta, by ją pojąć. Nie ma tej historii zbyt wiele miłości, a raczej tych pozytywnych cech, które towarzyszą temu uczuciu. Jest niepewność, niezdecydowanie, obsesja, ślepe oddanie i też w końcu nienawiść. A przystojniak ze skrzyżowania potrafił jakimś tajemniczym sposobem wyciągnąć z ludzi te wszystkie brudne emocje… i to w taki sposób, żeby ich już nawet po śmierci nie opuściły.
Większość akcji widzimy z perspektywy Ryuusuke’ego – nieco ponurego, ale do bólu przeciętnego chłopaka, który nie miał z wróżbami przyjemnych doświadczeń. To, co było dla niego zwykłą głupotą, zostało przez drugą osobę wzięte śmiertelnie poważnie. Te traumatyczne wydarzenia z przeszłości prześladują go do dzisiaj i są cierniem w związku pomiędzy nim a jego koleżanką Midori. Te wspomnienia też go wiążą z przerażającymi wydarzeniami, które rozegrają się w zamglonym Nazumi.
Jednak tomik nie skończył się wraz z tą historią. Pozostałe opowiastki były dla mnie bonusem, choć mogło ich równie dobrze nie być. Dwurozdziałowa historyjka o stukniętym rodzeństwie nie sprawdziła się ani jako horror, ani jako komedia. O wiele ciekawsze i oryginalniejsze były dwie pozostałe, o których można naprawdę powiedzieć, że były z dreszczykiem. Ostatnią kartkę chciałam na serio wyrwać.
Skąpane w białej mgle miasteczko, wróżby uliczne, ciekawe swojej przyszłości młode dziewczyny, przystojny chłopak, który przemierza ulice - brzmi jak przepis na romans albo… oryginalny horror. W przypadku tego autora nikt nie pomyślałby o tej pierwszej opcji. Pan Junji nie dba w swoich mangach o romantyczny nastrój, mało tego przedzierzga ten wątek w taki sposób, że aż...
więcej Pokaż mimo toMiłosne Cierpienia Umarłych to czwarty tom opowiadań Junjiego Ito. Tym razem w nasze ręce trafia dziesięć opowiadań mistrza japońskiej grozy.
Manga jest podzielona na trzy segmenty(Miłosne Cierpienia Umarłych, Przedziwne Rodzeństwo Hikizurich i pozostałe 3 opowiadania).
Pierwszy segment (czyli pięć opowiadań, około 60% zawartości) przybliża nam historię spowitego we mgle miasteczka Nazumi. Niemalże w każdym jego zakątku ktoś chce poznać swoją przyszłość i dlatego na jego ulicach są popularne wróżby uliczne. Niestety, wkrótce w Nazumi pojawia się Przystojniak ze Skrzyżowania, którego obecność pociąga za sobą falę samobójstw i innych dziwnych zjawisk.
Pierwsze pięć opowiadań o Nazumi jest zdecydowanie najmocniejszym elementem tego tomu. Jest to najlepszy cykl Junjiego Ito zaraz za Uzumaki (opus mangum naszego mangaki). Opowiadania są ze sobą ściśle powiązane i mają tych samych bohaterów. Przez te pięć historii czytelnik przywiązuje się do nich i w wyniku czego ich los nie jest nam obojętny. Przystojniak ze Skrzyżowania jest jednym z najlepszych antagonistów z jakimi miałem do czynienia w swojej horrorowej karierze. Jest przerażajacy, tajemniczy i jego przeszłość do samego końca nie jest dla nas oczywista. Za to same spowite mgłą Nazumi bardzo przypomina kultowe Silent Hill, przez co zapałałem do tej mieściny jeszcze większą sympatią.
Drugi segment mangi (Przedziwne Rodzeństwo Hikizurich) składa się z dwóch opowiadań. Całość jest okej, ale do Miłosnego Cierpienia Umarłych sporo mu brakuje. Autor uderza tu w komediowo-horrorowe tony, takie jak w cyklu opowiadań o Souichim i jego klątwach.
Ostatni segment składa się z trzech niepowiązanych opowiadań z czego ostatni z nich jest żartem autora, który jak wiadomo poza horrorami jest również sympatykiem komedii.
Podsumowując, Miłosne Cierpienia Umarłych jest jedną z najlepszych serii autora i warto się z nią zapoznać. Ito nawet ją dobrze zakończył co nie zawsze mu się udaje. Za nią samą byłbym w stanie wystawić solidne 9/10.
Pozostałe opowiadania są nieco słabsze, ale stoją na przyzwoitym poziomie.
Ocena: (8.5/10)
Miłosne Cierpienia Umarłych to czwarty tom opowiadań Junjiego Ito. Tym razem w nasze ręce trafia dziesięć opowiadań mistrza japońskiej grozy.
więcej Pokaż mimo toManga jest podzielona na trzy segmenty(Miłosne Cierpienia Umarłych, Przedziwne Rodzeństwo Hikizurich i pozostałe 3 opowiadania).
Pierwszy segment (czyli pięć opowiadań, około 60% zawartości) przybliża nam historię spowitego we mgle...
Rewelacja! Jeden z najlepszych tomów, bardzo mi się podobało i z pewnością jeszcze do niego wrócę! Piękna kreska a opowiadania pierwsza klasa- stopniowe budowanie napięcia, mrok i gęsta atmosfera, prawdziwy fan horroru bez wątpienia nie pogardzi czymś tak niepowtarzalnym :)
Rewelacja! Jeden z najlepszych tomów, bardzo mi się podobało i z pewnością jeszcze do niego wrócę! Piękna kreska a opowiadania pierwsza klasa- stopniowe budowanie napięcia, mrok i gęsta atmosfera, prawdziwy fan horroru bez wątpienia nie pogardzi czymś tak niepowtarzalnym :)
Pokaż mimo toWiedząc jedynie, że Junji Ito rysuje horrory podszedłem do tego tomu w obojętny sposób. I w ten sposób zostałem zmiażdżony kunsztem autora. W sposób rewelacyjny buduje napięcie i klimat gęsty niczym mgła z pierwszego opowiadania... A kto czytał ten wie jak bardzo gęsta jest ta mgła. Oczywiście nie każde opowiadanie podeszło mi równie dobrze jak "Miłosne cierpienia umarłych", jednak właśnie to i "Tam, gdzie mieszka ból fantomowy" zrobiły na mnie rewelacyjne wrażenie. Już teraz mogę powiedzieć, że autor zaskarbił sobie u mnie miejsce w sercu.
Wiedząc jedynie, że Junji Ito rysuje horrory podszedłem do tego tomu w obojętny sposób. I w ten sposób zostałem zmiażdżony kunsztem autora. W sposób rewelacyjny buduje napięcie i klimat gęsty niczym mgła z pierwszego opowiadania... A kto czytał ten wie jak bardzo gęsta jest ta mgła. Oczywiście nie każde opowiadanie podeszło mi równie dobrze jak "Miłosne cierpienia...
więcej Pokaż mimo to