-
ArtykułyPremiera „Tylko my dwoje”. Weź udział w konkursie i wygraj bilety do kina!LubimyCzytać6
-
ArtykułyKolejna powieść Remigiusza Mroza trafi na ekrany. Pora na „Langera”Konrad Wrzesiński3
-
ArtykułyDrapieżnicy z Wall Street. Premiera książki „Cienie przeszłości” Marka MarcinowskiegoBarbaraDorosz5
-
ArtykułyWeź udział w akcji recenzenckiej i wygraj książkę „Nie pytaj” Marii Biernackiej-DrabikLubimyCzytać4
Biblioteczka
2022-11-28
2021-07-03
Na początku tego tomu jest historia gdzie główny bohater Yorick Brown przychodzi do opuszczonego kościoła w jakimś celu, ale zapomniałem co miał zrobić :P i spotyka dziewczynę która po zarazie zamieszkała tam. Ta historia najmniej mi się podobała z tego tomu ponieważ nic specjalengo nie wnosiła a na dodatek miałem wrażenie, że Yorick i ta dziewczyna co chwilę zmieniali poglądy.
Kolejna historia jest związana z siostrą protagonisty Hero. Pokazana jest na wstępie retrospekcja co robiła Hero zaraz po zarazie i jak dostała się do Amazonek. Dobrze, że komiks nie tylko jest skupiony na główny bohaterze ale rozwija też wątki różnych postaci.
W tym tomie są jeszcze trzy historie gdzie nasi bohaterowie są już w San Francisco a w następnej historii znajdują się na promie. A na końcu jest historia Beth czyli dziewczyny Yoricka która rozgrywa się między snem a wspomnieniami bohaterki.
Historia coraz barzdziej jest rozwinięta co sprawia, że dobrze spędziłem czas i akcje powoli zmierza do finału. Poziom hisorii był momentami nie równy lecz nie zmienia to faktu, że nadal jest wysoki poziom.
Na początku tego tomu jest historia gdzie główny bohater Yorick Brown przychodzi do opuszczonego kościoła w jakimś celu, ale zapomniałem co miał zrobić :P i spotyka dziewczynę która po zarazie zamieszkała tam. Ta historia najmniej mi się podobała z tego tomu ponieważ nic specjalengo nie wnosiła a na dodatek miałem wrażenie, że Yorick i ta dziewczyna co chwilę zmieniali...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2021-02-17
2020-02
2021-02-01
Strażnicy to bardzo ważny komiks ponieważ zmienił oblicze gatunku superhero. W latach 80 komiksy obu znanych wydawnictw były zupełnie i były skierowane do młodszego czytelnika. Ten komiks to wszystko zmienił. Zacznij od tego, że komiks jest brutalny( choć sceny nie są naturalistyczne) Mamy przedstawione ważne dla Amerykanów wydarzenia podczas których działali Strażnicy. Uważam, że Alan Moore bardzo dobrze przedstawił historię i nastroje zmiązane chociażby z wojną w Wietnamie. Potacie są dobrze przedstawione i każdy znajdzie swoją ulubioną. Moje pierwsze odczucia były mieszane i jestem przekonany, że nie każdemu fabuła może się podobać. Jednak każdy kto czyta komiksy musi znać Strażników ponieważ miał on duży wpływ na dzisiejsze medium.
Strażnicy to bardzo ważny komiks ponieważ zmienił oblicze gatunku superhero. W latach 80 komiksy obu znanych wydawnictw były zupełnie i były skierowane do młodszego czytelnika. Ten komiks to wszystko zmienił. Zacznij od tego, że komiks jest brutalny( choć sceny nie są naturalistyczne) Mamy przedstawione ważne dla Amerykanów wydarzenia podczas których działali Strażnicy....
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2021-01-01
Jedna z moich ulubionych seri komiksowych nadal jest w formie zwłaszacza, że współpraca obu korpusów może się rozpaść gdy złapany wróg chce ujawnić nagranie jak jedna z Latarni zamordowała członka Korpusu Sinesto. I to jest to intrugujące.
Dodatkowo otrzymujemy kolejną historie z Nowymi Bogami i dostajemy odrobinę mitologii tych postaci. Historia skupia się na postaci Oriona który ma być zabity przez Golemy.
Kolejny raz miałem czystą przyjemność z czytania pomimo, że ten to był trochę słabszy od poprzednich. Martwi mnie tylko to, że Egmont nie wydał kolejnych tomów a ja jestem ciekaw co słychać u Zielonych Latarni. :(
Jedna z moich ulubionych seri komiksowych nadal jest w formie zwłaszacza, że współpraca obu korpusów może się rozpaść gdy złapany wróg chce ujawnić nagranie jak jedna z Latarni zamordowała członka Korpusu Sinesto. I to jest to intrugujące.
Dodatkowo otrzymujemy kolejną historie z Nowymi Bogami i dostajemy odrobinę mitologii tych postaci. Historia skupia się na postaci...
2020-12
W tym tomie rodzina Pike'ów musi zmierzyć się ze śmiercią Tommy'iego a na dodatek każdy z członków ma swoje indywidualne problemy. Dowiadujemy się co tak naprawdę wydarzyło w tym tragicznym dniu, ale autor zostawia pewne niedopowiedzenie co jest bardzo ciekawym zabiegiem. Historie rodziny zostają domknięte(bo to ostatni tom) jednak nie bardzo pasuje mi historia relacji żony z mężem oraz jednego z braci pakuje się w kłopoty. Jeff Lemire nie raz już udowodnił, że potrafi pisać a teraz i tworzyć bohaterów z krwii kośći. Szkoda tylko, że zakończenie jest odrobine gorsze od poprzednich tomów.
W tym tomie rodzina Pike'ów musi zmierzyć się ze śmiercią Tommy'iego a na dodatek każdy z członków ma swoje indywidualne problemy. Dowiadujemy się co tak naprawdę wydarzyło w tym tragicznym dniu, ale autor zostawia pewne niedopowiedzenie co jest bardzo ciekawym zabiegiem. Historie rodziny zostają domknięte(bo to ostatni tom) jednak nie bardzo pasuje mi historia relacji żony...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2020-11
No i po tak długim czasie Jeff Lemire zakończył ten świetny komiks. Ostatni tom jest bezpośrednią kontynuacją i wcześniejszego. Aby nie zdradzać za dużo powiem tyle, że mamy do czynienia z zupełnie "nowy początkiem" tegoż tomu. Brzmi ciekawie? Dlatego też nie będe rozpisywał się nad fabułą. Lemire znowu stworzył wspaniała i historię, ale zakończenie mogło być zupełnie inne więc jestem trochę zawiedziony. Nie zmienia to jednak faktu, że cały Czarny Młot to bardzo przyjemny komiks.
No i po tak długim czasie Jeff Lemire zakończył ten świetny komiks. Ostatni tom jest bezpośrednią kontynuacją i wcześniejszego. Aby nie zdradzać za dużo powiem tyle, że mamy do czynienia z zupełnie "nowy początkiem" tegoż tomu. Brzmi ciekawie? Dlatego też nie będe rozpisywał się nad fabułą. Lemire znowu stworzył wspaniała i historię, ale zakończenie mogło być zupełnie inne...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2020-09
2018-11
2019
2019-04
2019-05
Spokojnie można nazwać ten komiks dziełem literackim. Zapytacie dlaczego?
Mamy tu do czynienia z mitologią Sandmana gdzie poznajemy świat tytułowego bohatera a także inne fantastyczne postacie jak chociażby sam diabeł. Mało tego, co ciekawe(ku mojemu zaskoczeniu) pojawia się John Constantine oraz Liga Sprawidliwośći a przecież ta drużyna nie bardzo pasuję do tych "klimatów".
Wracając do fabuły razem z Sandmanem zostajemy wprowadzeni w ten fascynujący świat wyobraźni podczas swojej podroży w celu odleźienia artefaktów którymi włada Krainą Snów. Podczas lektury dowiadujemy się jak wielki wpływ ma protagonistą, że można by żec, że jest prawie bogiem.
Tą serię świetnie się czyta nie tylko ze względu na fabuły, ale także dialogi są świetnie napisane. Jedynem moje zastrzeżenie dotyczy rysunków. Jak dla mnie za dużu jest w nich czerni a także kreska momentami nie jest dość wyrazista.
Spokojnie można nazwać ten komiks dziełem literackim. Zapytacie dlaczego?
Mamy tu do czynienia z mitologią Sandmana gdzie poznajemy świat tytułowego bohatera a także inne fantastyczne postacie jak chociażby sam diabeł. Mało tego, co ciekawe(ku mojemu zaskoczeniu) pojawia się John Constantine oraz Liga Sprawidliwośći a przecież ta drużyna nie bardzo pasuję do tych...
2019-06
2019-07
Zmiana scenarzysty w drugim tomie jest widoczna i to źle wpłyneło na odbiór komiksu. Pierwsze co zauważyłem to zastąpienie kilku historii(jak było w poprzednim tomie) jedny story arc'ku co nie przeszkada mi jakoś szczególnie natomiast już samo wykonanie pozostawia wiele do życzenia.
Fabuła skupia się na dyktatorze Akimy na który ma być dokonany zamach lecz MoonKnight zapobiega temu atakowi z pewnych powodów które wyjaśnia niedoszłej zabójczyni. Na drugim planie mamy pokazane rozmowy Marca Spectora z bogiem Khonshu i pokazaną złożną psychikę głównego bohatera.
Jak serię przejął Brian Wood to MoonKnight już nie przypominał detektywa co jest poważną wadą i dlatego ten komiks wypada przeciętnie na tle poprzednika gdzie w pierwszym tomie mieliśmy do czynienia z krymiałem czego zabrakło w tym tomie
Zmiana scenarzysty w drugim tomie jest widoczna i to źle wpłyneło na odbiór komiksu. Pierwsze co zauważyłem to zastąpienie kilku historii(jak było w poprzednim tomie) jedny story arc'ku co nie przeszkada mi jakoś szczególnie natomiast już samo wykonanie pozostawia wiele do życzenia.
Fabuła skupia się na dyktatorze Akimy na który ma być dokonany zamach lecz MoonKnight...
2019-07
Fabuła zaczyna się rozkręcać i zagadka dotycząca bohaterów znajdujących na farmie jest rozwiązana. Oczywiście w tym tomie nie zabrakło trudów związanych z tą beznadzieją sytacją czy też relacji z innymi mieszkańcami.
Ten komiks dobrze mi się czytało chociaż poziom był niższy w porównaniu do poprzednich tomów.
Zastanawia jak się dalej potoczy ta historia pomimo tego, że dostajemy rozwiązanie tajemnicy związanej z farmą, ale to jeszcze nie koniec
Fabuła zaczyna się rozkręcać i zagadka dotycząca bohaterów znajdujących na farmie jest rozwiązana. Oczywiście w tym tomie nie zabrakło trudów związanych z tą beznadzieją sytacją czy też relacji z innymi mieszkańcami.
Ten komiks dobrze mi się czytało chociaż poziom był niższy w porównaniu do poprzednich tomów.
Zastanawia jak się dalej potoczy ta historia pomimo tego, że...
2019-08
2019-09
2019-11-01
Jeff Lemire w tym tomie pokazuję w pełni swój potencjał. Postacie są świetnie przedstawione natomiast narracja głównego bohatera pokazuję jak należy pisać używając głebokich przemyśleń.
Jeff Lemire w tym tomie pokazuję w pełni swój potencjał. Postacie są świetnie przedstawione natomiast narracja głównego bohatera pokazuję jak należy pisać używając głebokich przemyśleń.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2020-02
Komiks rozkręcił się na dobre, fabularnie ten tom jest jeszcze lepszy od wcześniejszych historii czyli to są te "Zielone Latarnie" które mogę czytać z przyjemnością
Komiks rozkręcił się na dobre, fabularnie ten tom jest jeszcze lepszy od wcześniejszych historii czyli to są te "Zielone Latarnie" które mogę czytać z przyjemnością
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Historia kręci się wokół zwaśnionych rodów i jest to ciekawe jednak przedstawione w chaotyczny sposób. Dialogi bohaterów czasami były dla mnie niezrozumiałe. Bez znajomości historii Japonii niektóre osoby mogą mieć problem ze zrozumieniem fabuły tej mangi.
Natomiast jeśli chodzi o kreskę co ciekawe nie jest to typowy styl japoński gdzie bohaterowie mają dziwny kształt oczu i fikuśne fryzury. Tutaj postacie były narysowane w stylu powiedzmy europejski.
Generalnie komiks dobry tylko można było lepiej opisać tą historię.
Historia kręci się wokół zwaśnionych rodów i jest to ciekawe jednak przedstawione w chaotyczny sposób. Dialogi bohaterów czasami były dla mnie niezrozumiałe. Bez znajomości historii Japonii niektóre osoby mogą mieć problem ze zrozumieniem fabuły tej mangi.
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toNatomiast jeśli chodzi o kreskę co ciekawe nie jest to typowy styl japoński gdzie bohaterowie mają dziwny kształt...