-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński36
-
ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant5
-
ArtykułyPaul Auster nie żyje. Pisarz miał 77 latAnna Sierant6
-
ArtykułyWyzwanie czytelnicze Lubimyczytać. Temat na maj 2024Anna Sierant970
Biblioteczka
2024-01-09
2024-01-04
2023-12-21
2023-12-17
2023-12-05
2023-11-13
2023-11-03
2023-11-02
2023-10-19
2023-10-15
2023-10-07
2023-08-22
2023-08-04
2023-07-23
2023-07-04
W prostym i przystępnym języku można się dowiedzieć o plagach jakie nawiedzały ludzkość, ale też o samych ludziach i o tym, jak ważni są liderzy i decydenci tego świata w przypadku kryzysu. Książka napisana stylem Toma Philipsa, z lekkim humorem o poważnych tematach. Myślę że 5 gwiazdek to max dla tej książki, nie jest jakoś specjalnie wybitna, ale na pewno nie przynudza i nie męczy.
W prostym i przystępnym języku można się dowiedzieć o plagach jakie nawiedzały ludzkość, ale też o samych ludziach i o tym, jak ważni są liderzy i decydenci tego świata w przypadku kryzysu. Książka napisana stylem Toma Philipsa, z lekkim humorem o poważnych tematach. Myślę że 5 gwiazdek to max dla tej książki, nie jest jakoś specjalnie wybitna, ale na pewno nie przynudza i...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-06-22
Nieco inny klimat niż w Narrenturmie, opisana pożoga i tragedia wojny religijnej. Mniej w niej humoru jak w pierwszej części, robi się za to poważniej. Protagonista również się zmienia, może nie na lepsze, ale zawsze. Całość czyta się lekko, pomimo dużego wtrącania łaciny.
Nieco inny klimat niż w Narrenturmie, opisana pożoga i tragedia wojny religijnej. Mniej w niej humoru jak w pierwszej części, robi się za to poważniej. Protagonista również się zmienia, może nie na lepsze, ale zawsze. Całość czyta się lekko, pomimo dużego wtrącania łaciny.
Pokaż mimo to2023-05-30
Książka to esej o początkach Rzeczpospolitej Obojga Narodów, uważam że to bardzo dobry wstęp do historii Polski z tego okresu dla osób zainteresowanych. Najwięcej napisane jest o długim panowaniu Zygmunta III Wazy, udanym czy nie to już pozostawiam do oceny każdego z osobna. Dla mnie jedynym minusem książek Jasienicy, jest mało opisów kampanii i ważnych bitew z danych okresów. W moich oczach więcej by zyskała, jednakże sam opis polityki i ludzi z tamtych okresów uważam za bardzo dobry. Fanom historii Polski na pewno nie można przejść obojętnie obok tej pozycji.
Książka to esej o początkach Rzeczpospolitej Obojga Narodów, uważam że to bardzo dobry wstęp do historii Polski z tego okresu dla osób zainteresowanych. Najwięcej napisane jest o długim panowaniu Zygmunta III Wazy, udanym czy nie to już pozostawiam do oceny każdego z osobna. Dla mnie jedynym minusem książek Jasienicy, jest mało opisów kampanii i ważnych bitew z danych...
więcej mniej Pokaż mimo to2023-05-18
Nie jest możliwe nudzić się przy tej lekturze. W tej książce tyle się działo, że ciężko było się od niej oderwać być może przez to, że dużo tutaj typowo słowiańskiego humoru. Takich rzeczy mógł dokonać tylko Sapkowski. Reinmar z Bielau ma wiele minusów, ale jest on idealnym uosobieniem błędów młodości. Błędów jakie popełniał w życiu każdy.
Nie jest możliwe nudzić się przy tej lekturze. W tej książce tyle się działo, że ciężko było się od niej oderwać być może przez to, że dużo tutaj typowo słowiańskiego humoru. Takich rzeczy mógł dokonać tylko Sapkowski. Reinmar z Bielau ma wiele minusów, ale jest on idealnym uosobieniem błędów młodości. Błędów jakie popełniał w życiu każdy.
Pokaż mimo to2023-04-30
Jones posługuje się prostym językiem i nie wszystkim to pasuje, mi jednak przypadł do gustu. Jest to idealna pozycja do odpoczynku po czymś trudniejszym. Fikcja historyczna rządzi się własnymi prawami i książki Jonesa, choć nie idealne, mają w sobie coś co wciąga.
Jones posługuje się prostym językiem i nie wszystkim to pasuje, mi jednak przypadł do gustu. Jest to idealna pozycja do odpoczynku po czymś trudniejszym. Fikcja historyczna rządzi się własnymi prawami i książki Jonesa, choć nie idealne, mają w sobie coś co wciąga.
Pokaż mimo to2023-04-20
Bardzo zawiodłem się na tej książce niewiele w niej akcji i ciężko przywiązać się do głównego bohatera. Do każdego otwarcia książki przymierzałem się godzinami nie było w niej nic co by mnie zainteresowało. Przypomniała mi się Podpalaczka, którą też katowałem bardzo długo. W ogóle nie przemówił do mnie ten tytuł, może jestem zbyt krytyczny, ale ten tytuł w ogóle do mnie nie przemówił.
Bardzo zawiodłem się na tej książce niewiele w niej akcji i ciężko przywiązać się do głównego bohatera. Do każdego otwarcia książki przymierzałem się godzinami nie było w niej nic co by mnie zainteresowało. Przypomniała mi się Podpalaczka, którą też katowałem bardzo długo. W ogóle nie przemówił do mnie ten tytuł, może jestem zbyt krytyczny, ale ten tytuł w ogóle do mnie nie...
więcej mniej Pokaż mimo to
Typowe, smutne zakończenie trylogii Sapkowskiego w jego stylu. Lubię jego książki, zwykle czytałem z zapartym tchem wiedźmina, a potem trylogię Husycką. Tym bardziej mnie zaciekawiła i lekko mi się ją czytało bo jest o terenach z których pochodzę. Moim zdaniem zrobił kawał dobrej roboty w polskiej fantastyce i choć nie zgadzam z kilkoma jego opiniami to i tak ciężko mi nie szanować tego człowieka. Cieszę się, że kończy swoje serie książkowe w przeciwieństwie do Pana Martina, który lekce sobie waży fanów i nadal nie ma zakończenia Gry o Tron.
Typowe, smutne zakończenie trylogii Sapkowskiego w jego stylu. Lubię jego książki, zwykle czytałem z zapartym tchem wiedźmina, a potem trylogię Husycką. Tym bardziej mnie zaciekawiła i lekko mi się ją czytało bo jest o terenach z których pochodzę. Moim zdaniem zrobił kawał dobrej roboty w polskiej fantastyce i choć nie zgadzam z kilkoma jego opiniami to i tak ciężko mi nie...
więcej Pokaż mimo to