Jesteśmy społecznością, która kocha książki

7 części, 7 historii, a Chyłka wciąż zaskakuje. Kiedy skończyłam ostatnią (jak na razie) część poczułam straszną pustkę. Ta seria tak bardzo wciąga, ze chwilami odczuwalam problemy bohaterów, bądź strach na własnej skórze.

Można wyczuć lekki niedosyt, kiedy książka kończy się w takim momencie. Po tylu częściach chyba każdy czekał na zbliżenie między Chyłką a Zordonem.

Jednocześnie, nuta czegoś nowego, ich relacji, a także choroby Chylki wzbudza ciekawość następnych odcinków...

Czekam z niecierpliwością, serdecznie polecam :-)

7 części, 7 historii, a Chyłka wciąż zaskakuje. Kiedy skończyłam ostatnią (jak na razie) część poczułam straszną pustkę. Ta seria tak bardzo wciąga, ze chwilami odczuwalam problemy bohaterów, bądź strach na własnej skórze.

Można wyczuć lekki niedosyt, kiedy książka kończy się w takim momencie. Po tylu częściach chyba każdy czekał na zbliżenie między Chyłką a...

Czy immunitet jest rzeczą przydatną? Po co jest potrzebny skoro nie pełni swojej roli? Takie pytania nasuwają się po tej lekturze.
Kolejna część, kolejna ciekawa fabuła... A jednak - Remigiusz Mróz znowu nas zaskakuje.


... a najbardziej zaskakujaca jest Chylka, która nigdy nie zawodzi.

Czy immunitet jest rzeczą przydatną? Po co jest potrzebny skoro nie pełni swojej roli? Takie pytania nasuwają się po tej lekturze.
Kolejna część, kolejna ciekawa fabuła... A jednak - Remigiusz Mróz znowu nas zaskakuje.


... a najbardziej zaskakujaca jest Chylka, która nigdy nie zawodzi.

Pojawienie się Lagera nie wróży nic dobrego? A jednak, los splata ponownie losy Chyłki i Kordiana razem. Nie zapomniany duet prawniczy czeka jak zawsze emocjonująca rozgrywka z... firmą ubezpieczeniową. Czy tak naprawdę kręcą się interesy? Czy świat który podziwiamy to tylko fikcja?

Pojawienie się Lagera nie wróży nic dobrego? A jednak, los splata ponownie losy Chyłki i Kordiana razem. Nie zapomniany duet prawniczy czeka jak zawsze emocjonująca rozgrywka z... firmą ubezpieczeniową. Czy tak naprawdę kręcą się interesy? Czy świat który podziwiamy to tylko fikcja?

Czy można porwać dziecko przez okno strychowe nie pozostawiając śladu?
Najpierw warto zadać pytanie, czy w ogóle porwano...

Trudno pobić sukces "Kasacji", ale "Zaginięcie " jest tego bliskie.

Czy można porwać dziecko przez okno strychowe nie pozostawiając śladu?
Najpierw warto zadać pytanie, czy w ogóle porwano...

Trudno pobić sukces "Kasacji", ale "Zaginięcie " jest tego bliskie.

Zawsze lubiłam thrillery, trzymały w napięciu, zaskakiwaly w najmniej oczekiwanym momencie... Ale Remigiusz Mróz przeszedł sam siebie. "Kasacja" to arcydzieło!
Postać Chyłki jest tak świetnie wykreowana, przedstawiona i opisana, ze na własnej skórze odczuwalam akcje książki.
Z kolei Orynski... cóż, czy może być coś lepszego niż ambitny praktykant, który uzupełnia swoim charakterem doświadczoną mecenas?
Zachęcam do lektury, 10/10 :-)

Zawsze lubiłam thrillery, trzymały w napięciu, zaskakiwaly w najmniej oczekiwanym momencie... Ale Remigiusz Mróz przeszedł sam siebie. "Kasacja" to arcydzieło!
Postać Chyłki jest tak świetnie wykreowana, przedstawiona i opisana, ze na własnej skórze odczuwalam akcje książki.
Z kolei Orynski... cóż, czy może być coś lepszego niż ambitny praktykant, który uzupełnia swoim...

Nigdy nie miałam przyjemności przeczytać "House of cards", jednakże "Wojna Winstona" zachęca do czytania innych dzieł Michaela Dobbsa.
Lektura bardzo wciągająca, z wieloma intrygami. Zawiera kilka wątków, z perspektywy rÓżnych osób, na przełomie 1938 - czas tuż przed wybuchem wojny oraz 1939 - jej początek. Pokazuje Churchilla jako inteligentnego polityka, który jako jedyny potrafi celnie przewidzieć zamiary i ruchy Hitlera.

Nigdy nie miałam przyjemności przeczytać "House of cards", jednakże "Wojna Winstona" zachęca do czytania innych dzieł Michaela Dobbsa.
Lektura bardzo wciągająca, z wieloma intrygami. Zawiera kilka wątków, z perspektywy rÓżnych osób, na przełomie 1938 - czas tuż przed wybuchem wojny oraz 1939 - jej początek. Pokazuje Churchilla jako inteligentnego polityka, który jako jedyny...

Bardzo ciekawa książka, świetna fabuła, delikatny, ale jednocześnie subtelny wątek miłosny. Jedna z lepszych lektur szkolnych.
Jak dla mnie w niektórych momentach za dużo opisów miejsc, przyrody lub przeżyć. W pewnych fragmentach miałam wrażenie, że Judym przemienił się w Wertera lub Kordiana.

Bardzo ciekawa książka, świetna fabuła, delikatny, ale jednocześnie subtelny wątek miłosny. Jedna z lepszych lektur szkolnych.
Jak dla mnie w niektórych momentach za dużo opisów miejsc, przyrody lub przeżyć. W pewnych fragmentach miałam wrażenie, że Judym przemienił się w Wertera lub Kordiana.