Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Droga jaką przeszedł jeden z najwybitniejszych tenisistów wszech czasów - Andre Agassi. Od pierwszych treningów na wybudowanym przy domu korcie, aż po pierwsze turnieje wielkoszlemowe, okupione milionami przebitych na drugą stronę piłek.
Książka niezwykle szczera, bezpośrednia i prawdziwa.
O pokonywaniu w życiu trudności, poszukiwaniu własnego ja i życiu tenisisty od tej drugiej, mniej znanej strony.
Ale przede wszystkim o człowieku....
Bo życie jest jak mecz tenisowy - raz się wygrywa, raz przegrywa, raz otwiera przed innymi, raz zamyka....
Ale walka trwa. Cały czas.

Droga jaką przeszedł jeden z najwybitniejszych tenisistów wszech czasów - Andre Agassi. Od pierwszych treningów na wybudowanym przy domu korcie, aż po pierwsze turnieje wielkoszlemowe, okupione milionami przebitych na drugą stronę piłek.
Książka niezwykle szczera, bezpośrednia i prawdziwa.
O pokonywaniu w życiu trudności, poszukiwaniu własnego ja i życiu tenisisty od tej...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Co można powiedzieć o książce, którą czyta się przez pół roku?
Mam bardzo mieszane uczucia. Brakuje jakiejś takiej głębi, poziomu, czy to językowego, czy to podejmującego problem bardziej szczegółowo. Czyta się lekko i przyjemnie, a jednak oczekiwałam, że historia porwie mnie bardziej.
Historia o tyle ciekawa, że opisana z dwóch różnych perspektyw - dziewczyny i chłopaka, dwóch znających się od dzieciństwa, poszukujących swojej drogi życiowej, rozwiązania problemów, ale przede wszystkim odpowiedzi na pytanie, gdzie kończy się przyjaźń, a zaczyna miłość. Trudne kontakty z rodzicami, próba ucieczki przed nieszczęśliwym zakochaniem i zniszczony dom na Brooklinie, stanowiący miejsce do życia dla kilkunastu pogubionych nastolatkó to wszystko znajdziemy w książce.
Jeszcze jedna kwestia to motyw zespołu Kevina-Kleina, o którym i ja wcześniej nie słyszałam. Na pewno jest to tematyka oryginalna, ale raczej nie przewyższa innych, normalnych książek, dotyczy po prostu życia.
Reasumując - lekka książka dla młodzieży - tak, książka do głębszych przemyśleń - niekoniecznie. Można przeczytać, ale bez większych ambicji i z nastawieniem na historię standardową, o poszukiwaniu w młodzieńczym życiu szczęścia i miłości.

Co można powiedzieć o książce, którą czyta się przez pół roku?
Mam bardzo mieszane uczucia. Brakuje jakiejś takiej głębi, poziomu, czy to językowego, czy to podejmującego problem bardziej szczegółowo. Czyta się lekko i przyjemnie, a jednak oczekiwałam, że historia porwie mnie bardziej.
Historia o tyle ciekawa, że opisana z dwóch różnych perspektyw - dziewczyny i chłopaka,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Spodziewałam się nieco więcej. Pewnie dlatego, że film jest rewelacyjny i, nie okłamujmy się, mocno dobiega od książki. Ale to chyba dobrze. Przyjemna, zabawna, taka lekka historia na dwa wieczory. :)

Spodziewałam się nieco więcej. Pewnie dlatego, że film jest rewelacyjny i, nie okłamujmy się, mocno dobiega od książki. Ale to chyba dobrze. Przyjemna, zabawna, taka lekka historia na dwa wieczory. :)

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Jeszcze nigdy nie czytałam książki, która miałaby taki charakter jak "Love, Rosie" - pisana była w formie listów. A jednak tak spisaną opowieść czyta się znakomicie! Bardzo dobrze, wręcz bezpośrednio, poznajemy relacje nie tylko między głównymi bohaterami, ale też ich przyjaciółmi, czy rodziną.
Przechodząc przez tę książkę, można się czuć tak jak w prawdziwym świecie. Nie wiadomo kiedy Rosie na kartkach powieści przemienia się z kilkulatki w osiemnastolatkę, z osiemnastolatki w trzydziestoletnią kobietę, a z trzydziestoletniej kobiety w starszą panią. Tak jak w życiu, czas płynie w zawrotnym tempie.
Tak jak w życiu, los bywa też przewrotny. Krzyżuje nasze drogi, przeplata, a potem, w najpiękniejszym momencie, brutalnie rozdziela, kpiąc sobie z naszych uczuć. Tak samo jest z marzeniami - tylko najbardziej zdeterminowanym udaje się spełnić, czego pragną. Życie jest uszyte z maleńkich decyzji - i czasem najdrobniejsze z nich mogą zmienić naszą historię o sto osiemdziesiąt stopni.
Książka Love Rosie właśnie o tym wszystkim opowiada. O życiu. Nie oczekujcie więc pięknej, romantycznej historii z happy endem. Oczekujcie prawdziwej opowieści, z wątkiem przyjaźni i miłości w tle i ciągłym pytaniem: "A co by było, gdyby?".

Jeszcze nigdy nie czytałam książki, która miałaby taki charakter jak "Love, Rosie" - pisana była w formie listów. A jednak tak spisaną opowieść czyta się znakomicie! Bardzo dobrze, wręcz bezpośrednio, poznajemy relacje nie tylko między głównymi bohaterami, ale też ich przyjaciółmi, czy rodziną.
Przechodząc przez tę książkę, można się czuć tak jak w prawdziwym świecie. Nie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Eh, "Złodziejka książek"...
Co można o niej powiedzieć?
Zwykła historia. O zwykłych ludziach. Prosta i piękna.

O wielkim sercu. O pięknie, ukrywającym się w maleńkich rzeczach. O Śmierci, która wcale nie chce być zła. I o miłości, o której nie trzeba mówić. Miłości, choć niewidocznej, jednak unoszącej się w każdym podmuchu wiatru, okalającej dźwięki akordeonu, sprytnie schowanej pomiędzy kartkami książki...
Miłości, która po prostu JEST i nie musi się wywyższać.

Eh, "Złodziejka książek"...
Co można o niej powiedzieć?
Zwykła historia. O zwykłych ludziach. Prosta i piękna.

O wielkim sercu. O pięknie, ukrywającym się w maleńkich rzeczach. O Śmierci, która wcale nie chce być zła. I o miłości, o której nie trzeba mówić. Miłości, choć niewidocznej, jednak unoszącej się w każdym podmuchu wiatru, okalającej dźwięki akordeonu, sprytnie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Pewnego dnia młoda Abbie doświadcza szoku. Oto ona, młoda dziewczyna, siedzi związana i zakneblowana w zimnej, obskurnej piwnicy. Z oddali słychać szmer i stłumiony śmiech porywacza.
Gdzie jest? Jak się tu dostała? Czy ma jakiekolwiek szanse na uzyskanie wolności? Strach przed śmiercią zmienia człowieka. Ogromnie.
Jedne płakały, drugie walczyły, jeszcze inne modliły się.
Co zrobi Abbie?
Na pewno swoją opowieścią nas wciągnie, wywoła niemałe emocje i rozbudzi ciekawość odkrywania kolejnych stron. Choć miałam kryzys w połowie książki, to potem wciągnęła mnie na nowo. Trzymające w napięciu początek, ciekawy środek i zaskakujące zakończenie. Czego chcieć więcej? ;-)

Pewnego dnia młoda Abbie doświadcza szoku. Oto ona, młoda dziewczyna, siedzi związana i zakneblowana w zimnej, obskurnej piwnicy. Z oddali słychać szmer i stłumiony śmiech porywacza.
Gdzie jest? Jak się tu dostała? Czy ma jakiekolwiek szanse na uzyskanie wolności? Strach przed śmiercią zmienia człowieka. Ogromnie.
Jedne płakały, drugie walczyły, jeszcze inne modliły...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

"Co byś zrobił, gdybyś się nie bał?"

Krótka opowiastka o tym, co zrobić aby osiągać sukcesy w każdym aspekcie naszego życia. Na podstawie historii o myszach oraz małych ludziach, ukazuje jak wielkie znaczenie mają w życiu zmiany, a także podejście do nich.
Historia sama w sobie jest warta przeczytania, a nuż wniesie do naszego życia kilka głębszych przemyśleń. Cała ta otoczka natomiast o grupie przyjaciół, którzy spotykają się, a następnie dyskutują na temat tej opowieści robi wrażenie strasznie tandetnej. Tak, jakby książkę czytali sami niemyślący ludzie, a sytuacje w których używać można opowieści o serze, trzeba było każdemu podawać na tacy. Sztuczne to było.

Ogólnie jednak polecam tę książkę - niedługa, samą historię przyjemnie się czyta, a może nam otworzyć oczy na niektóre sprawy. :)

"Co byś zrobił, gdybyś się nie bał?"

Krótka opowiastka o tym, co zrobić aby osiągać sukcesy w każdym aspekcie naszego życia. Na podstawie historii o myszach oraz małych ludziach, ukazuje jak wielkie znaczenie mają w życiu zmiany, a także podejście do nich.
Historia sama w sobie jest warta przeczytania, a nuż wniesie do naszego życia kilka głębszych przemyśleń. Cała ta...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Nicholas Sparks.
Podobno każda jego książka opisuje dokładnie to samo.
A jednak każda jest zupełnie inna...
Bo miłość naprawdę można opisać na niezliczoną liczbę sposobów.
Ta wzrusza, oszałamia, zaskakuje, doprowadza do płaczu...
Miłość matczyna. Miłość syna do ojca. Miłość, przez którą można zniszczyć swoje życia. Miłość, którą trzeba zrozumieć.
Bardzo ciepła, wciągająca opowieść, mówiąca zarówno o sprawach trudnych, jak i tych banalnych, które czynią nasze życie szczęśliwym.
Serdecznie polecam.

Nicholas Sparks.
Podobno każda jego książka opisuje dokładnie to samo.
A jednak każda jest zupełnie inna...
Bo miłość naprawdę można opisać na niezliczoną liczbę sposobów.
Ta wzrusza, oszałamia, zaskakuje, doprowadza do płaczu...
Miłość matczyna. Miłość syna do ojca. Miłość, przez którą można zniszczyć swoje życia. Miłość, którą trzeba zrozumieć.
Bardzo ciepła, wciągająca...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Wszędzie bardzo promują książkę, wszyscy ją czytają, więc i ja sięgnęłam po "Gwiazd naszych winę"
Cóż, nie rozczarowałam się, ale liczyłam jednak na coś więcej. Nie wiem na co, ale liczyłam.
Napisana prostym, lekkim językiem, sprawia, że pochłania się ją bardzo szybko. Wydarzenia jednak przeszły po mnie jak po mokrej kaczce. Coś, co powinno być wstrząsające, nie zrobiło na mnie najmniejszego wrażenia. Brakuje tych emocji. Książka warta przeczytania, ale nie wiem, czy na pewno zasługuje na aż tak dobrą ocenę, aż tak wielki rozgłos i aż tak wielkie westchnienia.

Wszędzie bardzo promują książkę, wszyscy ją czytają, więc i ja sięgnęłam po "Gwiazd naszych winę"
Cóż, nie rozczarowałam się, ale liczyłam jednak na coś więcej. Nie wiem na co, ale liczyłam.
Napisana prostym, lekkim językiem, sprawia, że pochłania się ją bardzo szybko. Wydarzenia jednak przeszły po mnie jak po mokrej kaczce. Coś, co powinno być wstrząsające, nie zrobiło na...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Świetny poradnik. Przede wszystkim o odkrywaniu swojego wnętrza, poznawaniu własnych wad i zalet, swoich prawdziwych pragnień i planów na przyszłość. Mobilizuje do działania!
Bardzo ciekawie napisany i dla mnie, którą bardzo ciekawi psychologia i kontakty międzyludzkie, była to świetna lektura.
Umacnia wiarę w siebie i wiarę w marzenia, sprawiając, że poznajemy siebie.

Serdecznie polecam!

Świetny poradnik. Przede wszystkim o odkrywaniu swojego wnętrza, poznawaniu własnych wad i zalet, swoich prawdziwych pragnień i planów na przyszłość. Mobilizuje do działania!
Bardzo ciekawie napisany i dla mnie, którą bardzo ciekawi psychologia i kontakty międzyludzkie, była to świetna lektura.
Umacnia wiarę w siebie i wiarę w marzenia, sprawiając, że poznajemy...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Wojna. Słowo pospolite, często używane. Słyszymy o niej w mediach, widzimy w internecie, czasem uda nam się obejrzeć film. Jednak nie robi to na nas wrażenia. Tak, owszem, wojna to zło, ale myślimy - zupełnie nas nie dotyczy.
A co jeśli nagle nad twój kraj, Czytelniku, nadleciałyby setki samolotów?
Wszystkich krewnych, przyjaciół bliskich pojmano?
Wysyłano na obchody patrole, gotowe zastrzelić każde wykazujące ruch stworzenie?
W takiej sytuacji znalazła się grupka zwykłych, licealnych znajomych.
W sytuacji, kiedy zmysły stukrotnie się wyostrzają, mózg musi przestawić na długofalowe myślenie, a jedno nieprzemyślane zagranie posądzi o czyimś życiu.
Tu wszystko musi być zaplanowane. Dla dobra ludzi. Dla dobra kraju.

Wojna. Słowo pospolite, często używane. Słyszymy o niej w mediach, widzimy w internecie, czasem uda nam się obejrzeć film. Jednak nie robi to na nas wrażenia. Tak, owszem, wojna to zło, ale myślimy - zupełnie nas nie dotyczy.
A co jeśli nagle nad twój kraj, Czytelniku, nadleciałyby setki samolotów?
Wszystkich krewnych, przyjaciół bliskich pojmano?
Wysyłano na obchody...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Niczym główna bohaterka, na początku niezbyt kwapiłam się do czytania o warsztatach teatralnych. Ale ile teatr ma w sobie magii! Ile przesłań życiowych! Super się czytało, a mądra Salomea przekazała czytelnikom skuteczną receptę na każdą trudną sytuację. Ktoś powtarza zadane pytanie? To znaczy, że potrzebuje czasu na odpowiedź. Stosunki nie układają Ci się z kimś dobrze? Obsadź go w nowej roli. A bierne bohaterki są bardzo irytujące. Dużo zapamiętałam, sama nabrałam chrapki na przeżycie takich warsztatów jak Weronika, i polecam szczerze każdemu. Lekka, przyjemna i ... ah ta Salomea i jej mądrości.. ;)

Niczym główna bohaterka, na początku niezbyt kwapiłam się do czytania o warsztatach teatralnych. Ale ile teatr ma w sobie magii! Ile przesłań życiowych! Super się czytało, a mądra Salomea przekazała czytelnikom skuteczną receptę na każdą trudną sytuację. Ktoś powtarza zadane pytanie? To znaczy, że potrzebuje czasu na odpowiedź. Stosunki nie układają Ci się z kimś dobrze?...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Piękna opowieść o odkrywaniu siebie, niezwykłej woli walki i wierze, która czyni cuda. Niezwykła podróż szlakiem młodego, niezłomnego chłopaka, który mimo przeciwności losu wyruszył w podróż za godnym życiem.

Bardzo przyjemnie się czytało - świetnie napisana książka. Polecam!

Piękna opowieść o odkrywaniu siebie, niezwykłej woli walki i wierze, która czyni cuda. Niezwykła podróż szlakiem młodego, niezłomnego chłopaka, który mimo przeciwności losu wyruszył w podróż za godnym życiem.

Bardzo przyjemnie się czytało - świetnie napisana książka. Polecam!

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Mądra, życiowa, wzruszająca opowieść o krótkim, ale pełnym emocji życiu chorego chłopca. Z pięknym przesłaniem - nie ważne, jak długo człowiek żyje, ale ważne, co z tym życiem zrobi.

Po prostu piękna, warto przeczytać...

Mądra, życiowa, wzruszająca opowieść o krótkim, ale pełnym emocji życiu chorego chłopca. Z pięknym przesłaniem - nie ważne, jak długo człowiek żyje, ale ważne, co z tym życiem zrobi.

Po prostu piękna, warto przeczytać...

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Mała, poręczna, ale bardzo mądra.
Jedna z tych książek, które można czytać kilka razy, a za każdym razem widzieć w niej inny sens. Polecam.

Mała, poręczna, ale bardzo mądra.
Jedna z tych książek, które można czytać kilka razy, a za każdym razem widzieć w niej inny sens. Polecam.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Co by było, gdybyś po obudzeniu się spostrzegł, że przeżywasz TEN SAM dzień? Jakie decyzje byś podjął? Czy próbowałbyś zmienić swoje losy?

Samantha Kingston, to typowa uczennica liceum. Ma cudownego chłopaka, o którym marzą wszystkie dziewczyny w jej szkole, najwspanialsze przyjaciółki i należy do szkolnej elity, tych "popularnych". Wszyscy liczą się z jej zdaniem, a ona nawet nie śmie zadawać się z osobami na niższym poziomie "popularności". Pewnego dnia po jednej z imprez, zdarza się tajemniczy wypadek samochodowy. To, co się dzieje później, nie jest normalne. Czas się cofa, a Sam budzi się o kilkanaście godzin wcześniej, tego samego dnia...
Czy uda jej się wyrwać z błędnego koła czasu?

Książka bardzo dobra, oszałamiająca, wciągająca. Świetnie wykreowała autorka bohaterów: Lindsay, Kent, Sam, Izzy i cała mnóstwa innych postaci, do których czuje się ogromną sympatię, których aż czasem chce się uściskać. Zżyłam się z nimi i smutno mi, że nie ma kolejnych części książki. Smuci mnie też zakończenia, mimo wszystko miałam nadzieję, na jakiś inny koniec tej historii...
Poza tym naprawdę polecam, długo jeszcze nie zapomnę o tej książce...

Co by było, gdybyś po obudzeniu się spostrzegł, że przeżywasz TEN SAM dzień? Jakie decyzje byś podjął? Czy próbowałbyś zmienić swoje losy?

Samantha Kingston, to typowa uczennica liceum. Ma cudownego chłopaka, o którym marzą wszystkie dziewczyny w jej szkole, najwspanialsze przyjaciółki i należy do szkolnej elity, tych "popularnych". Wszyscy liczą się z jej zdaniem, a ona...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Niezwykła. Tak, niezwykła.

Dla mnie ta książka była po prostu niezwykła. Jako że wcześniej nie czytałam praktycznie twórczości Schmitta i pozycje umieszczone w książce miałam przed oczami po raz pierwszy, to było coś niezwykłego.
Każde z trzech opowiadań przedstawia zupełnie inną historię: mądrą, prawdziwą, piękną, a także zagubienie człowieka i podejście do istnienia Boga z różnych perspektyw, dramatów, w pryzmacie wielu ludzkich problemów.

Żałuję, że zetknęłam się z nią wypożyczając z biblioteki, bo jakże miło byłoby mieć swój własny egzemplarz "opowieści o Niewidzialnym".
Naprawdę uniwersalna pozycja, dla osób w każdym wieku, którą warto przeczytać.

Niezwykła. Tak, niezwykła.

Dla mnie ta książka była po prostu niezwykła. Jako że wcześniej nie czytałam praktycznie twórczości Schmitta i pozycje umieszczone w książce miałam przed oczami po raz pierwszy, to było coś niezwykłego.
Każde z trzech opowiadań przedstawia zupełnie inną historię: mądrą, prawdziwą, piękną, a także zagubienie człowieka i podejście do istnienia...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Do jakich skrajności może się posunąć człowiek, generując swój unowocześniony świat? Kto wie, czy za kilka, kilkanaście, kilkadziesiąt lat, człowiek nie zacznie wykorzystywać drugiego człowieka jako zwykłą rzecz? Gdzie jest granica sztuki?
Specyficzna lektura, zaskakująca i dająca do myślenia, bijąca na alarm zaślepionemu człowieczeństwu.

Do jakich skrajności może się posunąć człowiek, generując swój unowocześniony świat? Kto wie, czy za kilka, kilkanaście, kilkadziesiąt lat, człowiek nie zacznie wykorzystywać drugiego człowieka jako zwykłą rzecz? Gdzie jest granica sztuki?
Specyficzna lektura, zaskakująca i dająca do myślenia, bijąca na alarm zaślepionemu człowieczeństwu.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Trochę sceptycznie do książki podchodząc na początku, z biegiem dni (przepraszam - godzin) czytania coraz bardziej zaciekawiały mnie dalsze losy Bridget, Leny, Carmen oraz Tibby. Cztery przyjaciółki, bliskie sobie, ale jakże inne, spędzające wakacje w różnych miejscach na Ziemii. Każda osobno przeżywająca wiele zdarzeń, zmagająca się z problemami. Cztery Dziewczyny. Cztery fantastyczne historie. Jedna para niezwykłych dżinsów, w których jest magia. Magia polegające niekoniecznie na samych dżinsach, ale i wierze w ich zbawienną moc, wspomnienia, tchnienie życia wszystkich czterech dziewczyn, które nosicielce dawały spokój wewnętrzny.

Książka wciągająca aż czterema źródłami, uczuciami, przeżyciami, rozterkami: Bridget, Leny, Carmen i Tibby. Mądra, skłaniająca w kierunku wielu refleksji, życiowa lektura. Na dodatek przeplatana różnymi cytatami o życiu: może nie aż tak wzniosłymi, ale mądrymi w swej prostocie. Prawda - przy niektórych można było przymrużyć oko - ale to właśnie nadawało książce wyjątkowy charakter.

Cóż mam dodać, po prostu polecam. Wyjątkowa książka, wyjątkowy pomysł na wykonanie, książka która oprócz ciekawych historii może coś wnieść w nasze życie. Z lekkością się czyta, z lekkością "wchodzi w skórę" bohaterek, na dodatek każda ma inny temperament, dzięki czemu można w nich zobaczyć odbicie samego siebie.

"Stowarzyszenie wędrujących dżinsów" bardzo mi się podobało. Super! Droga Pani Ann Brashers, oby więcej tak ciekawych pomysłów na książki! :)

Trochę sceptycznie do książki podchodząc na początku, z biegiem dni (przepraszam - godzin) czytania coraz bardziej zaciekawiały mnie dalsze losy Bridget, Leny, Carmen oraz Tibby. Cztery przyjaciółki, bliskie sobie, ale jakże inne, spędzające wakacje w różnych miejscach na Ziemii. Każda osobno przeżywająca wiele zdarzeń, zmagająca się z problemami. Cztery Dziewczyny. Cztery...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Ciekawa, lekka książka, która wciąga. Czyta się ją dość szybko i przyjemnie, czasem z lekkim uśmiechem, czasem z bólem w sercu, kiedy razem z główną bohaterką przeżywamy trudne momenty.
Myślę, że ciekawa pozycja, po którą warto sięgnąć, kiedy nie macie pomysłu, co przeczytać.

Ciekawa, lekka książka, która wciąga. Czyta się ją dość szybko i przyjemnie, czasem z lekkim uśmiechem, czasem z bólem w sercu, kiedy razem z główną bohaterką przeżywamy trudne momenty.
Myślę, że ciekawa pozycja, po którą warto sięgnąć, kiedy nie macie pomysłu, co przeczytać.

Pokaż mimo to