Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Książka jest WYJĄTKOWA i NIESAMOWITA.!
Pełna emocji-raz wzrusza ,a raz przeraża.
Mnie historia ta tak urzekła i wciągnęła,że po raz pierwszy byłam oderwana od rzeczywistości-nic nie słyszałam co się w o kół mnie dzieje,a w połowie książki,gdzie wszystko miało się rozstrzygnąć siedziałam jak na rozżarzonych węglach.
Książka jest tak świetnie napisana,aż trudno uwierzyć,że wszystko to zostało wymyślone-czytając ją ma się wrażenie,że jest to powieść z gatunku "literatura faktu"-świetna narracja, opowiedziana głosem 5letniego chłopca i w niesamowity sposób pokazana jego psychika.
ŚWIETNA!WYBITNA!REWELACYJNA!
Chcę więcej takich książek!!!

P.S.Film również ciekawy,ale książka lepsza.

Książka jest WYJĄTKOWA i NIESAMOWITA.!
Pełna emocji-raz wzrusza ,a raz przeraża.
Mnie historia ta tak urzekła i wciągnęła,że po raz pierwszy byłam oderwana od rzeczywistości-nic nie słyszałam co się w o kół mnie dzieje,a w połowie książki,gdzie wszystko miało się rozstrzygnąć siedziałam jak na rozżarzonych węglach.
Książka jest tak świetnie napisana,aż trudno uwierzyć,że...

Uwielbiam programy Martyny,a jej książki jeszcze bardziej.
Przede wszystkim są przepięknie wydane- błyszczący papier i kolorowe zdjęcia i tak przyciągają oko,że żal nie mieć ich na własność.
Ja jestem szczęśliwą posiadaczką wszystkich 3 części i bardzo się z tego powodu cieszę.
W tej części najwięcej emocji wywołała u mnie historia z Indii:"W służbie szczurom", gdzie zdziwienie przeplatało się z obrzydzeniem, wstrętem i niedowierzaniem.
Najbardziej wzruszyła mnie opowieść z Australii o kangurach, które od razu zdobyły moje serce,a najbardziej podobała mi się ostatnia historia z Nepalu o kobiecie i jej trzech mężach.
Po przeczytaniu którejkolwiek książki Martyny zawsze zazdroszczę jej tych podróży i uważam,że ma najciekawszy zawód świata.

Uwielbiam programy Martyny,a jej książki jeszcze bardziej.
Przede wszystkim są przepięknie wydane- błyszczący papier i kolorowe zdjęcia i tak przyciągają oko,że żal nie mieć ich na własność.
Ja jestem szczęśliwą posiadaczką wszystkich 3 części i bardzo się z tego powodu cieszę.
W tej części najwięcej emocji wywołała u mnie historia z Indii:"W służbie szczurom", gdzie...

Jedno trzeba przyznać Pani Agacie- jej książki czyta się szybko, łatwo i przyjemnie.
Jest to dopiero moje drugie spotkanie z twórczością Pani Agaty i choć poprzednia książka była bardzo podobna do tej,to jednak czytałam z dużym zainteresowaniem i byłam ciekawa rozwiązania zagadki.
Przez cały czas czytania skupiałam się na przesłuchaniach podróżnych,by móc samej znaleźć mordercę ,ale niestety takiego obrotu sprawy się nie spodziewałam - pomysł na rozwikłanie zagadki- SUPER.
Jak dla mnie jest to fajna zabawa w detektywa,którym z resztą zawsze chciałam być.
P.S.Film również ciekawy

Jedno trzeba przyznać Pani Agacie- jej książki czyta się szybko, łatwo i przyjemnie.
Jest to dopiero moje drugie spotkanie z twórczością Pani Agaty i choć poprzednia książka była bardzo podobna do tej,to jednak czytałam z dużym zainteresowaniem i byłam ciekawa rozwiązania zagadki.
Przez cały czas czytania skupiałam się na przesłuchaniach podróżnych,by móc samej znaleźć...

Kiedy zobaczyłam książkę ,która nie tylko posiada piękną okładkę,ale i zachęcający opis od razu postanowiłam ją mieć na własność.
Ponadto dodatkowo do jej zakupu zmotywowały mnie pozytywne opinie na jej temat.
To był strzał w 10-nie rozczarowałam się!
Jestem pod wielkim wrażeniem!
Jest to PRZEPIĘKNA, MĄDRA i WZRUSZAJĄCA opowieść o wielkiej przyjaźni,miłości,cierpieniu i oddaniu,która poruszy nie jedno serce i duszę i na długo pozostanie w pamięci.
Autorka chciała nam przekazać,że podczas II wojny światowej ucierpiała również ludność niemiecka ,która także borykała się z nędzą ,głodem i śmiercią,a i też w takim trudnym okresie potrafiła podać pomocną dłoń drugiemu człowiekowi .
Przez to ,że książka jest napisana specyficznym stylem i ma oryginalnego narratora jest po prostu NIESAMOWITA i MAGICZNA . Nie ma co ukrywać -historia 10letniej,mądrej i pełnej ciepła Lisel poruszyła mnie do głębi.
Cieszę się,że jestem posiadaczką tak przepięknej i klimatycznej powieści.
Już nie mogę doczekać się filmu,na który "ostrzyłam sobie ząbki " od dawna,ale najpierw musiałam przeczytać książkę.

P.S.Film również piękny jak książka.

Kiedy zobaczyłam książkę ,która nie tylko posiada piękną okładkę,ale i zachęcający opis od razu postanowiłam ją mieć na własność.
Ponadto dodatkowo do jej zakupu zmotywowały mnie pozytywne opinie na jej temat.
To był strzał w 10-nie rozczarowałam się!
Jestem pod wielkim wrażeniem!
Jest to PRZEPIĘKNA, MĄDRA i WZRUSZAJĄCA opowieść o wielkiej przyjaźni,miłości,cierpieniu i...

Jak fajnie było wrócić znów po kilku miesiącach do kryminału Camilli Lackberg.
Gdy tylko zobaczyłam ją na bibliotecznej półce moja twarz od razu rozjaśniała i cieszyłam się jak dziecko ze swojej zdobyczy.
Choć książka ma ponad 500 stron ,to przeczytałam ją lotem błyskawicy,a to dlatego,że wciągnęła mnie już od pierwszych stron i nie mogłam się od niej oderwać.
Uważam ją za jedną z lepszych,a to dlatego ,że cała akcja rozgrywa się wokół tajemniczych pamiętników matki Eryki i znalezionego medalu z czasów II wojny światowej.
Urzekł mnie też Patrik ,który wziął urlop wychowawczy,żeby zająć się roczną córeczką,by Erika mogła skupić się na pisaniu nowej książki oraz Bertil,który najpierw przygarnął psa,a później znalazł nowy dom i miłość.
Choć już na początku rozszyfrowałam o co chodzi z tym "niemieckim bękartem" ,to mordercy jednak nie rozszyfrowałam dzięki czemu lektura stała się jeszcze ciekawsza.

P.S Film nie był tak ciekawy jak książka.

Jak fajnie było wrócić znów po kilku miesiącach do kryminału Camilli Lackberg.
Gdy tylko zobaczyłam ją na bibliotecznej półce moja twarz od razu rozjaśniała i cieszyłam się jak dziecko ze swojej zdobyczy.
Choć książka ma ponad 500 stron ,to przeczytałam ją lotem błyskawicy,a to dlatego,że wciągnęła mnie już od pierwszych stron i nie mogłam się od niej oderwać.
Uważam ją za...

Jest to moje kolejne spotkanie z Jo Nesbo-tym razem nie chronologiczne ,co wcale nie przeszkadzało mi w czytaniu.
Gdy zobaczyłam książkę na półce bibliotecznej stwierdziłam ,że trzeba ja brać zaraz,bo taka okazja trafia się rzadko-duże kolejki.
Jak dotąd "Pierwszy śnieg" podobał mi się najbardziej,nie wiem czy dlatego,że już przyzwyczaiłam się do stylu Nesbo,czy po prostu,że jest tak dobra,ale patrząc po komentarzach ,to to drugie.
Jeśli pozostałe też są tak dobre,to również przychylam się do większości opinii,że JO NESBO jest MISTRZEM kryminałów.
Tym razem nie domyślałam się kto jest seryjnym mordercą o pseudonimie Bałwan,co jeszcze bardziej rozbudziło moją wyobraźnię i byłam mile zaskoczona rozwiązaną zagadką.
Nie zabrakło tu również sercowych spraw Harrego,z których to obrotu jestem bardzo zadowolona i jestem bardzo ciekawa dalszego obrotu sprawy.
Jednym słowem-SUPER!
P.S.Film również rewelacyjny.

Jest to moje kolejne spotkanie z Jo Nesbo-tym razem nie chronologiczne ,co wcale nie przeszkadzało mi w czytaniu.
Gdy zobaczyłam książkę na półce bibliotecznej stwierdziłam ,że trzeba ja brać zaraz,bo taka okazja trafia się rzadko-duże kolejki.
Jak dotąd "Pierwszy śnieg" podobał mi się najbardziej,nie wiem czy dlatego,że już przyzwyczaiłam się do stylu Nesbo,czy po...

Tak jak po przeczytaniu "Piaskowej Góry"miałam mieszane uczucia,tak tą powieścią jestem zachwycona.
Przepiękna historia reporterki Alicji,która po 15 latach wraca do Wałbrzycha, domu swojego dzieciństwa i tam odkrywa prawdę o swoich tragicznie zmarłych bliskich.
Autorka w świetny sposób dawkuje nam emocje, pomału odkrywa rąbki tajemnicy ,bawi się językiem,wprowadza barwne postacie,pokazuje prawdziwą polską rzeczywistość -wszystko to składa się na niezwykłą powieść, powieść ,która jeszcze na długo pozostanie w naszej pamięci.
Uważam ,że jest to na prawdę dobra książka ,a Pani Bator dostała zasłużoną Nagrodę Nike.
Film nie jest już tak ciekawy jak książka,ale warto też zobaczyć chociażby dla samej Magdaleny Cieleckuej

Tak jak po przeczytaniu "Piaskowej Góry"miałam mieszane uczucia,tak tą powieścią jestem zachwycona.
Przepiękna historia reporterki Alicji,która po 15 latach wraca do Wałbrzycha, domu swojego dzieciństwa i tam odkrywa prawdę o swoich tragicznie zmarłych bliskich.
Autorka w świetny sposób dawkuje nam emocje, pomału odkrywa rąbki tajemnicy ,bawi się językiem,wprowadza barwne...

Powieść opowiada o tym ,że miłość można znaleźć wszędzie nie znając dnia ani godziny. Zaślepieni w tej miłości jesteśmy w stanie rzucić wszystko i poświęcić się dla kochanej osoby.
Historia Corinne na pewno wciąga, trochę zadziwia,dzięki niej poznajemy prawdziwe,codzienne życie w buszu i zwyczaje Masajów.
Corine jak dla mnie to twarda i silna kobieta,która wiedziała co chce od życia,zakochana w Masaju robi wszystko,by ułożyć sobie z nim życie, choć na niej spoczywa cała odpowiedzialność za ich przetrwanie.
Mimo licznych chorób, brudu i głodu nigdy się nie uskarża ,przyjmuje życie takim jakie jest ,bo kocha kraj swojego męża.
Odwagę swą pokazała też uciekając od męża,który od narodzin córeczki zrobił się do niewytrzymania ,nie tkwiła dalej w nieudanym związku-jak robi to większość kobiet, tylko mimo wielkiego bólu podjęła ostateczną i nie odwracalną decyzję.

P.S.Film super!Szczególnie ,gdy ogląda się go długo po przeczytaniu książki.

Powieść opowiada o tym ,że miłość można znaleźć wszędzie nie znając dnia ani godziny. Zaślepieni w tej miłości jesteśmy w stanie rzucić wszystko i poświęcić się dla kochanej osoby.
Historia Corinne na pewno wciąga, trochę zadziwia,dzięki niej poznajemy prawdziwe,codzienne życie w buszu i zwyczaje Masajów.
Corine jak dla mnie to twarda i silna kobieta,która wiedziała co chce...

Piękna i pouczająca opowieść o dwóch chłopcach, z dwóch odmiennych światów.
Poruszająca i wzruszająca .
Historia pięknej przyjażni.
Historia, o której nie da się zapomnieć.

P.S.Film również piękny jak książka.

Piękna i pouczająca opowieść o dwóch chłopcach, z dwóch odmiennych światów.
Poruszająca i wzruszająca .
Historia pięknej przyjażni.
Historia, o której nie da się zapomnieć.

P.S.Film również piękny jak książka.

Wstyd się przyznać,ale była to moja pierwsza przeczytana książka Pani Agathy Christie.
Trochę odbiegała od kryminałów ,które dotychczas czytałam,bo morderstwo pojawiło się dopiero w środku powieści,ale podobał mi się ten styl, a historia wciągnęła mnie i już wiem,że na pewno sięgnę jeszcze po inne kryminały Pani Agathy.
Co do wyjaśnienia zagadki kto był mordercą i dlaczego zamordowano bogatą Linnet podejrzewałam już na początku,choć oczywiście autorka sprytnie myliła mój trop.
P.S.Polecam również film z 2022r.

Wstyd się przyznać,ale była to moja pierwsza przeczytana książka Pani Agathy Christie.
Trochę odbiegała od kryminałów ,które dotychczas czytałam,bo morderstwo pojawiło się dopiero w środku powieści,ale podobał mi się ten styl, a historia wciągnęła mnie i już wiem,że na pewno sięgnę jeszcze po inne kryminały Pani Agathy.
Co do wyjaśnienia zagadki kto był mordercą i dlaczego...

Po przeczytaniu ostatniej książki Dana Browna "Zaginiony symbol",który nie przypadł mi do gustu nie spodziewałam się niczego obiecującego i po tej książce,ale jakże było moje zdumienie gdy "Inferno"wciągnął mnie już od pierwszych stron i trzymał w napięciu do samego końca.
Tym razem autor daje nam małą lekcję historii z "Boskiej Komedii"Dantego i zmusza nas do zapoznania się po części z nią oraz z obrazami inspirowanymi dantejskim piekłem,by lepiej zrozumieć przesłanie -muszę przyznać,że nie widziałam dotąd "Mapy piekeł"Botticelli i ta lekcja bardzo mi się przydała.
Oprócz tego akcja powieści w większej części dzieje się we Florencji i w Wenecji,gdzie właśnie spędziłam wakacje i fajnie mi się czytało widząc oczami wyobraźni gdzie bohaterowie się przemieszczają i o czym mówią.
Czytając niektóre opinie,że schemat po raz kolejny się powtarza i że to już było...-no niestety to jest właśnie DAN BROWN i takiego trzeba zaakceptować i choć powieści jego są przewidywalne ,to jednak niektóre fakty w "Inferno" potrafiły mnie zaskoczyć,a całe zakończenie powieści bardzo mi się podobało i dało do myślenia.

P.S.Film również dobry jak książka.

Po przeczytaniu ostatniej książki Dana Browna "Zaginiony symbol",który nie przypadł mi do gustu nie spodziewałam się niczego obiecującego i po tej książce,ale jakże było moje zdumienie gdy "Inferno"wciągnął mnie już od pierwszych stron i trzymał w napięciu do samego końca.
Tym razem autor daje nam małą lekcję historii z "Boskiej Komedii"Dantego i zmusza nas do zapoznania...

"Podpalaczka",to był mój pierwszy film na video.
Pamiętam ,że byłam pod wielkim wrażeniem filmu,(1984r.)już samo to ,że oglądałam go na video u koleżanki(bo video mieli tylko nieliczni) i,że był to horror, nie mogłam wyjść z podziwu i do dziś mam go w pamięci.
Teraz po wielu...wielu latach czytając książkę miałam przed oczyma właśnie ten film i chyba dlatego powieść ta tak bardzo mi się podobała.
Historia Charlie i jej ojca bardzo mnie urzekła,a sposób w jaki King połączył realne życie z wątkami si-fi uważam za bardzo udany.
Jest to chyba jedyna książka Kinga ,w której główny bohater zbudza tak mocną sympatię i całkowite poparcie.
"...spal ich,spal ich wszystkich.."
Jak dla mnie jest to kolejna ,bardzo dobra pozycja Kinga .

"Podpalaczka",to był mój pierwszy film na video.
Pamiętam ,że byłam pod wielkim wrażeniem filmu,(1984r.)już samo to ,że oglądałam go na video u koleżanki(bo video mieli tylko nieliczni) i,że był to horror, nie mogłam wyjść z podziwu i do dziś mam go w pamięci.
Teraz po wielu...wielu latach czytając książkę miałam przed oczyma właśnie ten film i chyba dlatego powieść ta tak...

Choć książka jest króciutka ,to jednak wywarła na mnie dość silne emocje.
Z jednej strony perspektywa śmierci i pójścia do nieba jest dość pocieszająca,ale z drugiej strony ,czy każdy tam trafi?
Mały Colton przecież widział też szatana i wojnę?
Takie i inne pytania towarzyszyły mi podczas czytania tej lektury i na pewno na długo będą jeszcze w mej pamięci.
Polecam tę książkę z czystym sumieniem,bo jest na prawdę PIĘKNA , a przede wszystkim NIESAMOWITA.
Ja najpierw obejrzałam film-co mi się bardzo rzadko zdarza,bo zazwyczaj najpierw czytam,a później oglądam-film oczywiście też bardzo mi się podobał choć pominięto niektóre ,uważam ważne wątki ,które znalazłam w książce.
Po obejrzeniu filmu, wychodzisz z sali i mówisz: "O fajna historia",ale dopiero po przeczytaniu książki zastanawiasz się nad sensem tej historii i jej realności.

Choć książka jest króciutka ,to jednak wywarła na mnie dość silne emocje.
Z jednej strony perspektywa śmierci i pójścia do nieba jest dość pocieszająca,ale z drugiej strony ,czy każdy tam trafi?
Mały Colton przecież widział też szatana i wojnę?
Takie i inne pytania towarzyszyły mi podczas czytania tej lektury i na pewno na długo będą jeszcze w mej pamięci.
Polecam tę...

Dawno temu ,jeszcze zimą zakupiłam trzy najnowsze powieści Kinga.
Leżały długo na pólce,bo przerażała mnie ich wielkość ,ale w końcu przemogłam się i wzięłam na początek tą średniej objętości .
Z powieściami Kinga jest już tak ,że na początku trochę się gubisz, przeraża Cię ogrom stron,ale jak się już wciągniesz ,to nie można przestać i nie wiadomo kiedy te 600 stron mija.
Tak właśnie miałam z "Doktorem Snem".
Wciągnął mnie do reszty i z bólem odkładałam go na później.
Historia Dana i Abry -SUPER!
A do tego "zwariowani" staruszkowie podróżujący w kamperach -REWELACJA!
PO raz kolejny King zaskoczył mnie swoją wyobraźnią- BRAWO!
Choć "Lśnienie "bardzo mi się podobało i byłam nim zachwycona ,tak bardziej do gustu przypadł mi właśnie "Doktor Sen"i cieszę się ,że mam tę książkę na własność.
Film też ciekawy ,ale oczywiście książka lepsza.

Dawno temu ,jeszcze zimą zakupiłam trzy najnowsze powieści Kinga.
Leżały długo na pólce,bo przerażała mnie ich wielkość ,ale w końcu przemogłam się i wzięłam na początek tą średniej objętości .
Z powieściami Kinga jest już tak ,że na początku trochę się gubisz, przeraża Cię ogrom stron,ale jak się już wciągniesz ,to nie można przestać i nie wiadomo kiedy te 600 stron...

Książkę pochłonęłam niemal w jeden dzień,a do przeczytania jej namówiła mnie moja nastoletnia córka,która pożyczyła książkę od swojej koleżanki.
Cieszę się ,że młodzież czyta i chce czytać takie książki,bo jest to na prawdę bardzo mądrą i życiowa książka zmuszająca do refleksji.
Choć jest to powieść młodzieżowa,to czytałam ją z wypiekami na twarzy,razem z bohaterami śmiałam się ,wzruszałam i płakałam.
Jest to książka nie tylko o strasznej chorobie jakim jest rak ,jego bólu i zmaganiach z nim ,ale przede wszystkim o bezgranicznej przyjaźni i pięknej miłości.
Poza głównymi bohaterami moją uwagę i sympatię zjednali sobie również rodzice Hazel i Gusa, swoją swobodną postawą wobec śmiertelnie chorego dziecka.
„Na tym świecie jest tylko jedna rzecz okropniejsza niż umieranie na raka w wieku szesnastu lat, a jest nią posiadanie dziecka, które na tego raka umiera.”
PIĘKNA!NIESAMOWITA!WZRUSZAJĄCA!

Z niecierpliwością czekam na film.

P.S.Film również piękny jak książka(mimo,że wiedziałam wszystko spłakałam się po raz drugi jak bóbr).

Książkę pochłonęłam niemal w jeden dzień,a do przeczytania jej namówiła mnie moja nastoletnia córka,która pożyczyła książkę od swojej koleżanki.
Cieszę się ,że młodzież czyta i chce czytać takie książki,bo jest to na prawdę bardzo mądrą i życiowa książka zmuszająca do refleksji.
Choć jest to powieść młodzieżowa,to czytałam ją z wypiekami na twarzy,razem z bohaterami...

Kiedy zobaczyłam ,że jest to seria pt.;"Leniwa niedziela" pomyślałam sobie,że jest to lekkie ,babskie romansidło,jednak okazało się ,że nie jest to typowy romans,a raczej powieść obyczajowa,co mnie bardzo ucieszyło.
Historia Louisy I Willa tak mnie wciągnęła,że nie mogłam się od niej oderwać,czytałam ją prawie wszędzie-czytałam w autobusie,przy gotowaniu,w kąpieli...czytałam...czytałam...i czytałam.
Typowy wyciskacz łez-dawno tak nie spłakałam się przy czytaniu.
Przepiękna historia o przyjaźni,miłości i oddaniu.
Książka o niepełnosprawności i trudnym wyborze,zmuszająca do refleksji i przemyśleń.
Uważam ,że jest Cudowna! Wzruszająca! i Niesamowita!

P.S. Książa o wiele ciekawsza,choć film również mi się podobał( w filmie potraktowano Lou trochę z humorem.)

Kiedy zobaczyłam ,że jest to seria pt.;"Leniwa niedziela" pomyślałam sobie,że jest to lekkie ,babskie romansidło,jednak okazało się ,że nie jest to typowy romans,a raczej powieść obyczajowa,co mnie bardzo ucieszyło.
Historia Louisy I Willa tak mnie wciągnęła,że nie mogłam się od niej oderwać,czytałam ją prawie wszędzie-czytałam w autobusie,przy gotowaniu,w...

Najpierw obejrzałam film(bo o książce nie miałam pojęcia),który to bardzo,bardzo mi się spodobał.
Gdy zobaczyłam książkę postanowiłam ją zaraz przeczytać,choć nie lubię czytać po obejrzeniu filmu ,raczej robią to na odwrót.
Jednak wcale nie żałuję ,bo książka okazała się zupełnie inna od filmu i jest jakby dopełnieniem jego.
W filmie skupiamy się praktycznie tylko na przyjaźni Philippa z Abdelem,trochę tylko poznajemy życie Philippa sprzed wypadku.
Natomiast w książce poznajemy życie Philippa sprzed wypadku,jego dzieciństwo ,jego dramaty rodzinne, nieustanną walkę o chorą na raka żonę.Poznajemy tu człowieka o wielkiej sile i wielkiej miłości do swojej żony,człowieka ,który mimo wielkiego kalectwa i cierpienia znalazł siłę,by dalej żyć.
Historia Philippa jest bardzo smutna, ale i zarazem piękna,zmuszająca do refleksji i zadumy nad własnym życiem.
To dzięki niej możemy wziąć przykład z bohatera ,który po mimo wielkiej tragedii znalazł sens życia.

Najpierw obejrzałam film(bo o książce nie miałam pojęcia),który to bardzo,bardzo mi się spodobał.
Gdy zobaczyłam książkę postanowiłam ją zaraz przeczytać,choć nie lubię czytać po obejrzeniu filmu ,raczej robią to na odwrót.
Jednak wcale nie żałuję ,bo książka okazała się zupełnie inna od filmu i jest jakby dopełnieniem jego.
W filmie skupiamy się praktycznie tylko na...

Skuszona dobrymi recenzjami postanowiłam i ja przeczytać tą "niesamowitą książkę" .
Nie powiem, początek zaczął się dość ciekawie ,ale gdy doszłam do 100strony,gdy główny bohater Mack-ojciec zamordowanej dziewczynki wchodzi do chaty i widzi murzynkę,azjatkę i potężnego mężczyznę ,a na pytanie :"Kto z was jest Bogiem?" otrzymuje odpowiedź od nich trzech: "Ja" , stwierdziłam ,że to nie dla mnie,że z bajek już wyrosłam.
Nie dałam żadnej gwiazdki ,bo nie przeczytałam całej historii do końca i trudno mi jest cokolwiek na temat tej książki powiedzieć i ją ocenić.
Po prostu -Nie moja bajka.

P.S.Film okazał się fajny.( marzec 2017)

Skuszona dobrymi recenzjami postanowiłam i ja przeczytać tą "niesamowitą książkę" .
Nie powiem, początek zaczął się dość ciekawie ,ale gdy doszłam do 100strony,gdy główny bohater Mack-ojciec zamordowanej dziewczynki wchodzi do chaty i widzi murzynkę,azjatkę i potężnego mężczyznę ,a na pytanie :"Kto z was jest Bogiem?" otrzymuje odpowiedź od nich trzech: "Ja" , stwierdziłam...

Jest to moje pierwsze spotkanie z twórczością Charlotte Link i muszę stwierdzić,że bardzo udane.
Trochę klimatem i historią przypominała mi niedawno przeczytany "Dom w Riverton" Pani Morton i tak jak przy tamtej ,wciągnęłam się w tą historię(a nawet można powiedzieć ,że w dwie historie)już od pierwszych stron.
Jest to bardzo świetnie napisana powieść o pięknej,namiętnej miłości,która trwała ponad 20 lat w ukryciu i tajemnicą skrywaną od lat .Nie zabrakło też barwnych bohaterów dających się lubić mimo swoich wad .
To wszystko składa się na dobrą powieść,o której ,po odłożeniu nie możemy jeszcze zapomnieć ,wzdychamy i na nowo analizujemy przebieg wydarzeń.
Świetna,piekna,niesamowita!
Już nie mogę doczekać się kolejnej.

Jest to moje pierwsze spotkanie z twórczością Charlotte Link i muszę stwierdzić,że bardzo udane.
Trochę klimatem i historią przypominała mi niedawno przeczytany "Dom w Riverton" Pani Morton i tak jak przy tamtej ,wciągnęłam się w tą historię(a nawet można powiedzieć ,że w dwie historie)już od pierwszych stron.
Jest to bardzo świetnie napisana powieść o pięknej,namiętnej...

Po kilku przeczytanych pozycjach Pani Kasi muszę stwierdzić,że polubiłam nawet Jej lekki,prosty,trochę bajkowy styl pisania.
Choć najbardziej Panią Kasię lubię ze "Sklepiku z...",to o innych Jej powieściach złego słowa powiedzieć nie mogę - choć niektóre rzeczywiście są typowymi bajkami dla dorosłych,do których należy właśnie "Wiśniowy Dworek".
Co łączyło dwie Danusie ze sobą ,to można było w niektórym momencie się domyśleć,ale wątek tajemniczego, drugiego narratora całkowicie mnie zaskoczył.W pewnym momencie mówię :"No nie!Niemożliwe!",ale pomału oswajałam się z tą myślą tłumacząc sobie,że to przecież tylko fikcja.
Kiedyś nie czytałam tego typu powieści,ale teraz lubię od czasu do czasu przeczytać coś lekkiego ,a do takich właśnie należą książki Pani Katarzyny Michalak.

Po kilku przeczytanych pozycjach Pani Kasi muszę stwierdzić,że polubiłam nawet Jej lekki,prosty,trochę bajkowy styl pisania.
Choć najbardziej Panią Kasię lubię ze "Sklepiku z...",to o innych Jej powieściach złego słowa powiedzieć nie mogę - choć niektóre rzeczywiście są typowymi bajkami dla dorosłych,do których należy właśnie "Wiśniowy Dworek".
Co łączyło dwie Danusie ze...