-
ArtykułyMama poleca: najlepsze książki dla najmłodszych czytelnikówEwa Cieślik19
-
ArtykułyKalendarz wydarzeń literackich: czerwiec 2024Konrad Wrzesiński5
-
ArtykułyWyzwanie czytelnicze Lubimyczytać. Temat na czerwiec 2024Anna Sierant1189
-
ArtykułyCzytamy w długi weekend. 31 maja 2024LubimyCzytać447
Biblioteczka
2013-03-08
2013-10-20
2013-10-01
2013-06-16
2013-06-04
2013-05-26
2013-05-15
2013-04-13
2013-04-10
2013-04-07
2013-04-05
2013-03-30
2013-02-22
Książka ma ponad 400 stron i nie wiem czy to przez wielkość druku czy też grubość kartek, ale po przeczytaniu ma się wrażenie, że jednak jest o wiele krótsza. A może to przez treść? Bo szczerze mówiąc "Pocałunek cienia" nie jest bogaty w wiele wątków. Nie zmienia to jednak faktu, iż trzeci tom serii jest lekką i przyjemną lekturą :) Na pewno siegnę po kolejną część, bo muszę się dowiedzieć co będzie z Rose i Dymitrem! ;>
Książka ma ponad 400 stron i nie wiem czy to przez wielkość druku czy też grubość kartek, ale po przeczytaniu ma się wrażenie, że jednak jest o wiele krótsza. A może to przez treść? Bo szczerze mówiąc "Pocałunek cienia" nie jest bogaty w wiele wątków. Nie zmienia to jednak faktu, iż trzeci tom serii jest lekką i przyjemną lekturą :) Na pewno siegnę po kolejną część, bo...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2013-03-16
"Dom" to zdecydowanie najgorsza książka, z jaką miałam do tej pory do czynienia. Fabuła zaczyna się źle, a później... jest już tylko coraz gorzej. Para ludzi, których dziwny wypadek zatrzymuje w lesie, a w konsekwencji zmusza ich do skorzystania z najbliższego pensjonatu, jest przerażona. Jednak schronienie okazuje się dla nich zbawieniem (pozornie). Następnie zaczynają dziać się podejrzane rzeczy itd. itp. Nie będę uraczać was dalej tą opowieścią, bo po prostu mi się nie chce :P Dodam tylko, że człowiek w masce był taki straszny, że aż śmieszny.
W ogóle nie widziałam, o co chodzi w tej jakże pasjonującej lekturze. O zakończeniu już nie wspomnę. Śmiechu warte.
Ogólnie książka niewarta uwagi, a zagłębianie się w niej to tylko strata czasu ;)
"Dom" to zdecydowanie najgorsza książka, z jaką miałam do tej pory do czynienia. Fabuła zaczyna się źle, a później... jest już tylko coraz gorzej. Para ludzi, których dziwny wypadek zatrzymuje w lesie, a w konsekwencji zmusza ich do skorzystania z najbliższego pensjonatu, jest przerażona. Jednak schronienie okazuje się dla nich zbawieniem (pozornie). Następnie zaczynają...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2013-03-29
2013-03-27
2013-03-14
2013-03-06
2013-03-05
2013-03-04
"Krwawy trop" znalazł się w moim domu, ponieważ jakiś przemiły sprzedawca z allegro dołączył ją do przesyłki w rekompensacie za wcześniejsze nieporozumienie. Książka nie wyglądała zachęcająco, toteż nie śpieszyło mi się z jej zapoznaniem. Jednak z racji, że jest dosłownie króciutka, stwierdziłam, iż nie ma co dłużej czekać.
Niestety lekturę czytałam z wielkim niesmakiem. Historia - jednym słowem - niewciągająca. W miasteczku o nazwie Smętna Lalunia dochodzi do niewyjaśnionych morderstw bez świadków. Śledztwem zajmuje się niejaki Guld. W tym czasie Emancipor (co to za imię???) znajduje pracę u tajemniczego cudzoziemca i jego towarzysza, który, jak się okazuje, ma związek z owymi zbrodniami. Bla, bla, bla, w końcu Bauchelain, czyli wspomniany wcześniej cudzoziemiec, odpływa statkiem ze swym przyjacielem i Emanciporem, który dopiero wtedy zaczyna rozumieć, w co się wpakował. Niestety nie potrafię powiedzieć, co się stało z wymienionym wyżej Guldem, bo nie zrozumiałam opisanej w książce sytuacji :D
W ogóle wszystko to wszystko było pokręcone i w wielu momentach musiałam się głowić nad tym, o co właściwie chodzi.
"Krwawy trop" znalazł się w moim domu, ponieważ jakiś przemiły sprzedawca z allegro dołączył ją do przesyłki w rekompensacie za wcześniejsze nieporozumienie. Książka nie wyglądała zachęcająco, toteż nie śpieszyło mi się z jej zapoznaniem. Jednak z racji, że jest dosłownie króciutka, stwierdziłam, iż nie ma co dłużej czekać.
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toNiestety lekturę czytałam z wielkim niesmakiem....