-
ArtykułyHłasko, powrót Malcolma, produkcja dla miłośników „Bridgertonów” i nie tylkoAnna Sierant1
-
ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Cud w Dolinie Poskoków“ Ante TomiciaLubimyCzytać1
-
Artykuły„Paradoks łosia”: Steve Carell i matematyczny chaos Anttiego TuomainenaSonia Miniewicz1
-
ArtykułyBrak kolorowych autorów na liście. Prestiżowy festiwal w ogniu krytykiKonrad Wrzesiński4
Biblioteczka
2016-03
2014-05
2014-05
2014-05
2014-05
2014-05
2014-06
2014-05
Początek był dobry, a potem para poszła w gwizdek. Rozczarowanie.
To dziwne, ale jakoś tak od połowy książki autor jakby stracił zapał. Rozdziały dotyczące projektantów nie-francuskich nie mają już żadnej ciągłości i składają się właściwie z oderwanych od siebie, egzaltowanych zdań, podkreślających innowacyjność projektów i spojrzenia na modę. Znalazło się parę interesujących informacji, ale to zbyt mało.
No i jak na książkę o modzie, ta zawiera szokująco mało ilustracji. To już lepiej by było w ogóle ich nie zamieszczać, niż wtykać w środek wkładkę z kilkoma zupełnie przypadkowo wybranymi zdjęciami.
Cieszę się, że zdecydowałam się na ebooka, a nie na wersję papierową. Oszczędziłam 10zł :/
Początek był dobry, a potem para poszła w gwizdek. Rozczarowanie.
To dziwne, ale jakoś tak od połowy książki autor jakby stracił zapał. Rozdziały dotyczące projektantów nie-francuskich nie mają już żadnej ciągłości i składają się właściwie z oderwanych od siebie, egzaltowanych zdań, podkreślających innowacyjność projektów i spojrzenia na modę. Znalazło się parę...
Poradnik dla tych, którzy nie znoszą poradników z gotową "receptą na szczęście".
Prowokuje do refleksji i poznania swoich indywidualnych sposobów na realizację zadań.
Podtytuł mylący, odstraszający i marketingowy do bólu - nie ma mowy o szczęściu jako takim, jest o pracy nad sobą i całe szczęście (;
Poradnik dla tych, którzy nie znoszą poradników z gotową "receptą na szczęście".
Pokaż mimo toProwokuje do refleksji i poznania swoich indywidualnych sposobów na realizację zadań.
Podtytuł mylący, odstraszający i marketingowy do bólu - nie ma mowy o szczęściu jako takim, jest o pracy nad sobą i całe szczęście (;