-
Artykuły„Nie ma bardziej zagadkowego stworzenia niż człowiek” – mówi Anna NiemczynowBarbaraDorosz2
-
ArtykułyNie jesteś sama. Rozmawiamy z Kathleen Glasgow, autorką „Girl in Pieces”Zofia Karaszewska2
-
ArtykułyKsiążka na Dzień Matki. Sprawdź propozycje wydawnictwa Czwarta StronaLubimyCzytać1
-
ArtykułyBabcie z fińskiej dzielnicy nadchodzą. Przeczytaj najnowszą książkę Marty Kisiel!LubimyCzytać2
Porównanie z Twoją biblioteczką
Wróć do biblioteczki użytkownika2015-10-05
2013-10-04
Wypożyczając tę książkę bibliotekarka powiedziała mi, że jest ona bardzo smutna... nie mogę się z tym nie zgodzić. Książka jest wręcz wstrząsająca, nie mieści mi się w głowie jak można zgotować dzieciom taki los. Podziwiam determinację oraz to ile siły miała w sobie Casey. To dzięki jej staraniom dzieci dostały szanse na nowe lepsze życie i bardzo ją za to podziwiam. To z pewnością nie będzie ostatnia książka tej autorki którą przeczytam. Takie historie bardzo uwrażliwiają i pokazują ile zła jest wokoło. Książka nie mogla mieć lepszego zakończenia, ale przekonajcie się sami :-) Polecam!
Wypożyczając tę książkę bibliotekarka powiedziała mi, że jest ona bardzo smutna... nie mogę się z tym nie zgodzić. Książka jest wręcz wstrząsająca, nie mieści mi się w głowie jak można zgotować dzieciom taki los. Podziwiam determinację oraz to ile siły miała w sobie Casey. To dzięki jej staraniom dzieci dostały szanse na nowe lepsze życie i bardzo ją za to podziwiam. To z...
więcej mniej Pokaż mimo to2015-10-03
2013-09-23
Książkę wypożyczyłam tak "na szybko", tego dnia nie miałam zbytnio czasu na wybieranie ale gdy zobaczyłam serie "pisane przez życie" długo się nie zastanawiałam. I teraz wiem, że był to świetny wybór. To nie jest wymyślona historyjka, tylko opowieść człowieka który to wszystko przeżył. Opowiada on o swoim życiu, nie pomijając wstydliwych i wstrząsających momentów. Jest to książka ku przestrodze, bo łatwo jest popaść w nałóg ale o wiele trudniej jest z niego wyjść, łatwo jest się stoczyć ale ciężej się podnieść, łatwo jest zostać rodzicem ale trudniej jest być dobrym rodzicem. Takie historie jak ta długo pozostają w pamięci i pokazują jak wielu ludzi, żyjących obok nas często na pozór zwyczajnych, ma problemy z uzależnieniem. Nie tylko od narkotyków ale też np od alkoholu czy hazardu. Jest to moim zdaniem lektura godna uwagi, a wręcz mogłabym nawet powiedzieć obowiązkowa! Serdecznie polecam.
Książkę wypożyczyłam tak "na szybko", tego dnia nie miałam zbytnio czasu na wybieranie ale gdy zobaczyłam serie "pisane przez życie" długo się nie zastanawiałam. I teraz wiem, że był to świetny wybór. To nie jest wymyślona historyjka, tylko opowieść człowieka który to wszystko przeżył. Opowiada on o swoim życiu, nie pomijając wstydliwych i wstrząsających momentów. Jest to...
więcej mniej Pokaż mimo to2015-08-09
Nie potrafię ocenić tej książki... Jest ona po prostu wstrząsająca i bardzo długo zostaje w pamięci.
Nie potrafię ocenić tej książki... Jest ona po prostu wstrząsająca i bardzo długo zostaje w pamięci.
Pokaż mimo to2014-05-24
Zaczęło się od jednej piosenki Mansona zaledwie kilka miesięcy temu, później były kolejne i kolejne... Coraz bardziej interesowała mnie jego twórczość a także i on sam. Nie oszukujmy się wiele można o nim powiedzieć ale na pewno nie to, że jest nudny i bezbarwny. Całkiem przypadkowo trafiłam na tą książkę i wcale nie trzeba mnie było namawiać do jej przeczytania. Książka jest intrygująca, obrzydliwa, ale też szczera. O sprawach które dla nas wydają się wstrętne, mówi w sposób jak gdyby byłoby to coś najnormalniejszego na świecie. Po przeczytaniu tej książki Marilyn Manson (choć może to się komuś wydawać dziwne) stał się dla mnie bardziej ludzki. Opisuje on swoje zmagania z całym światem chcąc wspiąć się na wyżyny sławy oraz przekazać w swoich występach i utworach pewne przesłanie. Szczerze polecam.
Zaczęło się od jednej piosenki Mansona zaledwie kilka miesięcy temu, później były kolejne i kolejne... Coraz bardziej interesowała mnie jego twórczość a także i on sam. Nie oszukujmy się wiele można o nim powiedzieć ale na pewno nie to, że jest nudny i bezbarwny. Całkiem przypadkowo trafiłam na tą książkę i wcale nie trzeba mnie było namawiać do jej przeczytania. Książka...
więcej mniej Pokaż mimo to2013-12-11
Moją pierwszą myślą po przeczytaniu książki było to, w jaki sposób wyglądało by życie Vanessy gdyby jej ojciec podjął inną decyzję (nie chcę zbyt wiele zdradzać, ale Ci którzy czytali wiedzą co mam na myśli). Niewyobrażalne jest dla mnie jak można znęcać się w taki sposób nad dzieckiem, jak można traktować tak drugiego człowieka. Na dodatek czerpiąc z tego ogromną satysfakcje. Nie ulega wątpliwości, że matka adopcyjna dziewczynki również nie miała łatwego życia (dużo wyjaśnia się pod koniec książki). Jak powiedziała sama autorka, ta kobieta nigdy w swoim życiu nie zaznała miłości. W przeciwieństwie do Nessy która mimo koszmaru przez jaki dzielnie przeszła, nie powieliła schematu swojej matki. Udowodniła, że człowiek krzywdzony wcale nie musi krzywdzić dalej. Pokierowała swoim życiem w najlepszy możliwy sposób. Książka poruszyła mnie dogłębnie... Skoro ja wylałam tyle łez podczas samego czytania, jak musiała czuć się ta mała bezbronna dziewczynka?! Wstrząsająca lektura, która bardzo długo pozostaje w pamięci.
Moją pierwszą myślą po przeczytaniu książki było to, w jaki sposób wyglądało by życie Vanessy gdyby jej ojciec podjął inną decyzję (nie chcę zbyt wiele zdradzać, ale Ci którzy czytali wiedzą co mam na myśli). Niewyobrażalne jest dla mnie jak można znęcać się w taki sposób nad dzieckiem, jak można traktować tak drugiego człowieka. Na dodatek czerpiąc z tego ogromną...
więcej mniej Pokaż mimo to2012-12-16
Zwykle podczas czytania tego typu książek płaczę jak bóbr i myślałam, że w tym przypadku będzie tak samo. A jednak nie. Do łez wzruszył mnie jedynie moment śmierci Scotta. Książka przepełniona jest nadzieją, miłością oraz walką. Pokazuje jak ludzie bezinteresownie gotowi są pomagać innym w potrzebie. Podziwiam Glenys za ogromne poświęcenie aby doprowadzić do zdrowia swojego syna, wolontariuszy którzy z wielkim zaangażowaniem nieśli pomoc. A przede wszystkim jestem pełna podziwu dla Scotta, jego ogromnej siły, walki o życie i o powrót do zdrowia oraz tego, że mimo bólu, ogromnego wysiłku i wielu przeszkód nie stracił pogody ducha a swoim optymizmem zarażał wszystkich dookoła.
Polecam!
Zwykle podczas czytania tego typu książek płaczę jak bóbr i myślałam, że w tym przypadku będzie tak samo. A jednak nie. Do łez wzruszył mnie jedynie moment śmierci Scotta. Książka przepełniona jest nadzieją, miłością oraz walką. Pokazuje jak ludzie bezinteresownie gotowi są pomagać innym w potrzebie. Podziwiam Glenys za ogromne poświęcenie aby doprowadzić do zdrowia swojego...
więcej mniej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to2015-10-01
Kocham cała serię :-) świetnie działa na wyobraźnie a do tego jest zabawna :-) żadnego lania wody, nudnych opisów. Nie można się wręcz oderwać! Wszystkie trzy części przeczytałam jednym tchem (na szczęście są kolejne części). Serdecznie polecam :-)
Kocham cała serię :-) świetnie działa na wyobraźnie a do tego jest zabawna :-) żadnego lania wody, nudnych opisów. Nie można się wręcz oderwać! Wszystkie trzy części przeczytałam jednym tchem (na szczęście są kolejne części). Serdecznie polecam :-)
Pokaż mimo to2013-12-29
Nie ma tu się co dużo rozpisywać... książka wstrząsająca jak większość z serii pisane przez życie. Powala mnie brak pomocy ze strony odpowiednich organów, oraz to jak opieka społeczna mogła uznać że to małe bezbronne dziecko jest tu winne! Kto o zdrowych zmysłach mógłby uwierzyć w to, że kilkuletnie dziecko prowokuje dorosłych mężczyzn do sexu! Nie mieści mi się to w głowie. Mimo wszystkich okropności jakie przyniósł jej los, Shy nie poddała się. Założyła rodzinę oraz pomaga krzywdzonym dzieciom, za co bardzo ją podziwiam.
Nie ma tu się co dużo rozpisywać... książka wstrząsająca jak większość z serii pisane przez życie. Powala mnie brak pomocy ze strony odpowiednich organów, oraz to jak opieka społeczna mogła uznać że to małe bezbronne dziecko jest tu winne! Kto o zdrowych zmysłach mógłby uwierzyć w to, że kilkuletnie dziecko prowokuje dorosłych mężczyzn do sexu! Nie mieści mi się to w...
więcej mniej Pokaż mimo to2013-07-24
Jest to jedna z tyk książek którą czyta się w mgnieniu oka. Bardzo wzruszająca, smutna ale jednocześnie pełna nadziei. To zaskakujące jak wiele my dorośli uczymy się od dzieci. Serdecznie polecam szczególnie rodzicom... Sama mam dziecko i do tej pory nie zdawałam sobie sprawy jakie to szczęście móc iść z dzieckiem na beztroski spacer albo choć zrobić tak przyziemną rzecz jak ucałować i przytulić swoje dziecko bez strachu. Nie każdy rodzić ma taką możliwość... To okropne uczucie być bezsilnym i patrzeć jak twoje największe szczęście jakim jest dziecko powoli gaśnie...
Jest to jedna z tyk książek którą czyta się w mgnieniu oka. Bardzo wzruszająca, smutna ale jednocześnie pełna nadziei. To zaskakujące jak wiele my dorośli uczymy się od dzieci. Serdecznie polecam szczególnie rodzicom... Sama mam dziecko i do tej pory nie zdawałam sobie sprawy jakie to szczęście móc iść z dzieckiem na beztroski spacer albo choć zrobić tak przyziemną rzecz...
więcej mniej Pokaż mimo to2013-01-13
Hmm... dużo słyszałam na temat tej książki. Wiele osób ją bardzo zachwala. Ale czy słusznie? Moim zdaniem jest dobra ale chyba zanadto wychwalana. Wzbudziła we mnie wiele emocji ale mimo to, że zwykle ryczę nawet na bajkach Disney'a to ta książka nie doprowadziła mnie do łez. Jest zwyczajnie dobra.
Hmm... dużo słyszałam na temat tej książki. Wiele osób ją bardzo zachwala. Ale czy słusznie? Moim zdaniem jest dobra ale chyba zanadto wychwalana. Wzbudziła we mnie wiele emocji ale mimo to, że zwykle ryczę nawet na bajkach Disney'a to ta książka nie doprowadziła mnie do łez. Jest zwyczajnie dobra.
Pokaż mimo to2013-08-01
Nie ma tu się co rozpisywać. Tematy poruszane w tej książce są bardzo prawdziwe i na czasie, w wielu wypowiedziach widzę odbicie lustrzane mojego życia i moich bliskich. Są one niezwykle trafione. Z niektórymi poglądami zgadzałam się bardziej a z innymi mniej. Na koniec dodam, że ta książka dała mi do myślenia i motywację żeby coś zmienić w moim życiu...
Nie ma tu się co rozpisywać. Tematy poruszane w tej książce są bardzo prawdziwe i na czasie, w wielu wypowiedziach widzę odbicie lustrzane mojego życia i moich bliskich. Są one niezwykle trafione. Z niektórymi poglądami zgadzałam się bardziej a z innymi mniej. Na koniec dodam, że ta książka dała mi do myślenia i motywację żeby coś zmienić w moim życiu...
Pokaż mimo to2013-09-30
Czytając tą książkę trudno było mi uwierzyć,że jest to prawdziwa historia. Nie chodzi tu tylko o samą zamianę, ale głównie o postawę tych dwóch rodzin. Ich ogromna wiara i oddanie Bogu może wydawać się wręcz przekoloryzowana. Ale nie mnie to oceniać. Bardzo podobało mi się zachowanie obu rodzin kiedy wyszła na jaw pomyłka. Bardzo szybko się czyta i daję duży plus za zdjęcia.
Czytając tą książkę trudno było mi uwierzyć,że jest to prawdziwa historia. Nie chodzi tu tylko o samą zamianę, ale głównie o postawę tych dwóch rodzin. Ich ogromna wiara i oddanie Bogu może wydawać się wręcz przekoloryzowana. Ale nie mnie to oceniać. Bardzo podobało mi się zachowanie obu rodzin kiedy wyszła na jaw pomyłka. Bardzo szybko się czyta i daję duży plus za zdjęcia.
Pokaż mimo to2013-08-07
Bardzo dobra książka i faktycznie da się zauważyć spore podobieństwo między twórczością Picoult, ale lubię obie autorki. Książka bardzo ciekawa, nie tylko wątek pożaru ale też historia Laurel. Swoja drogą bardzo polubiłam tę postać. Zarówno Laurel jak i Maggie są mi bardzo bliskie. Jeszcze nie tak dawno sama byłam naiwną nastolatką jak Maggie a także zetknęłam się z depresją poporodową i choć w moim przypadku przeszła ona bardzo łagodnie potrafię zrozumieć też Laurel. Książka jak najbardziej w moim guście :-)
Bardzo dobra książka i faktycznie da się zauważyć spore podobieństwo między twórczością Picoult, ale lubię obie autorki. Książka bardzo ciekawa, nie tylko wątek pożaru ale też historia Laurel. Swoja drogą bardzo polubiłam tę postać. Zarówno Laurel jak i Maggie są mi bardzo bliskie. Jeszcze nie tak dawno sama byłam naiwną nastolatką jak Maggie a także zetknęłam się z...
więcej mniej Pokaż mimo toByła to pierwsza książka Jodi która wpadła mi w ręce i do tej pory mam do niej największy sentyment. Przede wszystkim ukazuje problem ogromnego braku tolerancji. Miłość ukazana w książce bardzo różni się od stereotypowego myślenia. Bardzo często słyszy się określenie, że homoseksualiści są to osoby "kochające inaczej". Ale czy faktycznie tak jest? Puki miłość nie sprawia nikomu krzywdy zawsze jest ona piękna... Najbardziej kontrowersyjne jest zapewne dla wielu dobro dziecka wychowywanego w takiej rodzinie... Jest to bardzo trudne do oceny i wydaję mi się, że są osoby o wiele bardziej kompetentne ode mnie aby wypowiadać się na ten temat.
Była to pierwsza książka Jodi która wpadła mi w ręce i do tej pory mam do niej największy sentyment. Przede wszystkim ukazuje problem ogromnego braku tolerancji. Miłość ukazana w książce bardzo różni się od stereotypowego myślenia. Bardzo często słyszy się określenie, że homoseksualiści są to osoby "kochające inaczej". Ale czy faktycznie tak jest? Puki miłość nie sprawia...
więcej mniej Pokaż mimo to
Wspaniała, wzruszająca, pełna nadziei i walki... Polecam każdemu, ponieważ ta książka pokazuje, że trzeba walczyć o tych których kochamy oraz, że nic się nie dzieje bez przyczyny. Cokolwiek by się nie stało trzeba żyć dalej, bo zawsze jest dla kogo.
Wspaniała, wzruszająca, pełna nadziei i walki... Polecam każdemu, ponieważ ta książka pokazuje, że trzeba walczyć o tych których kochamy oraz, że nic się nie dzieje bez przyczyny. Cokolwiek by się nie stało trzeba żyć dalej, bo zawsze jest dla kogo.
Pokaż mimo to