Najnowsze artykuły
- ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński1
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać2
- Artykuły„Horror ma budzić koszmary, wciskać kolanem w błoto i pożerać światło dnia” – premiera „Grzechòta”LubimyCzytać1
- Artykuły17. Nagroda Literacka Warszawy. Znamy 15 nominowanych tytułówLubimyCzytać2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Neil Strauss
Źródło: http://people.zap2it.com/p/neil-strauss/616812
10
7,1/10
Urodzony: 13.10.1973
Amerykański pisarz i dziennikarz.http://
7,1/10średnia ocena książek autora
3 084 przeczytało książki autora
2 848 chce przeczytać książki autora
16fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
The Truth: An Uncomfortable Book About Relationships
Neil Strauss
8,0 z 4 ocen
26 czytelników 2 opinie
2015
Jak... kochać się jak gwiazda porno. Opowieść ku przestrodze.
Jenna Jameson, Neil Strauss
6,7 z 202 ocen
739 czytelników 28 opinii
2009
Powiązane treści
Publicystyka
7
Popularne cytaty autora
Cytat dnia
Prawda jest taka, że byłem zbyt samolubny, by zabić się i pozwolić, żeby wszyscy - moja rodzina, nauczyciele, wrogowie, cały świat - poczuli...
Prawda jest taka, że byłem zbyt samolubny, by zabić się i pozwolić, żeby wszyscy - moja rodzina, nauczyciele, wrogowie, cały świat - poczuli, że zwyciężyli.
17 osób to lubi
Jeżeli będziesz robił to, co zawsze, będziesz dostawał to, co zawsze...
13 osób to lubiTyle razy widziałem we śnie moją śmierć, że nauczyłem się cenić życie. Widziałem też we śnie moje życie, co pozwoliło mi bardziej docenić śm...
Tyle razy widziałem we śnie moją śmierć, że nauczyłem się cenić życie. Widziałem też we śnie moje życie, co pozwoliło mi bardziej docenić śmierć.
11 osób to lubi
Najnowsze opinie o książkach autora
Gra Neil Strauss
6,8
Taka sobie , nie wyróżniającą się niczym z innych tego typu produktów o zmianie na lepsze samego siebie, czyli kup książkę za 50 zł która powie ci ze musisz zmienić siebie i swoje życie w bardziej lub mniej konkretny sposób. O "legendarnych" baletach rodem z trudnych spraw czy Kac wawa nie wypowiem się. Przez całą książkę może jedna czy dwie porady / przemyślenia bohatera były warte uwagi i refleksji.
Gra Neil Strauss
6,8
O ludzie, co ja żem właśnie przeczytał xD Oj, zbyt optymistycznie się poczułem ostatnio i postanowiłem znów zaufać ludziom i ich polecankom. Dopiero po lekturze “Gry” zgłębiłem temat i okazuje się, że dookoła tego “dzieła” istnieje cała mitologia. To jakiś fenomen, rosnący niczym pryszcz na gorzejącej skórze nastolatka, aby w końcu wyjrzeć na świat pięknym, wypełnionym łojem wykwitem, którym jest ta książka! Nie będę się tu zbytnio rozpisywał bo nie ma za bardzo o czym…
Otóż jest to historia prawdziwa! To wszystko N A P R A W D E się wydarzyło… Autor, jakiś narcyz, spisał doświadczenia zdobyte podczas zgłębiania tajników stowarzyszenia PUA, czyli niedowartościowanych, wierzących w banialuki chłopaczków których celem w życiu jest parzenie się z jak największa ilością kobiet. Kurde, teraz jak to napisałem, to nawet brzmi ciekawie, może coś jak Hell’s Angels Thompsona, co nie? Nie? Otóż nie… To jest dno jakich mało, a nawet nie, bo żeby było dno to musi być jakaś głębia, którą to dno zamyka, a tu niestety nie ma nawet płycizny. Struktura tej książki jest jakaś rozpieprzona, jakby autor sam nie wiedział co chce przekazać. Niby jakiś wątek klamrowy, ale trochę to nie wypaliło, bo potem autor wciąż pisze dalej. Zresztą jest kilka dziwacznych zmian tonu, więc nie zdziwiłbym się gdyby nad książką pracowało kilku ghost writerów.
Bohaterowie, jak na postacie ze świata rzeczywistego, są nad wyraz mało ciekawi. Ot, grupa nieudaczników, którzy odkryli, że jak się zaczepi odpowiednio dużo kobiet na dyskotece, to któraś w końcu będzie na tyle zdesperowana, że może będą mogli na coś liczyć. Wszelkie “techniki podrywu” to marne próby manipulacji, co samo w sobie jest już obleśne i w sumie wzbudziło by wstręt gdyby całość nie była po prostu śmieszna.
Na koniec autor chyba zdał sobie sprawę, że robi z siebie jednego z tych pajaców, więc postanowił się wybielić i zakończyć wszystko happy endem i jeszcze podlać trochę rzewną historią że dzieciństwo nie było łatwe…
Polecam nastolatkom w wieku dojrzewania, jako pokarm dla dziecięcych fantazji. Myślę, że książka ta przemówi też do facetów, którzy kupują podejrzanego pochodzenia suplementy na turbodoładowanie męskości jak i tych co na siłowni spędzają większość czasu na patrzeniu w lustro. Jeżeli na imprezie kołnierz swojej koszuli z krótkim rękawem stawiasz na sztorc, to też koniecznie przeczytaj tę pozycję!
Czytało się dość szybko i trochę się uśmiałem. W skali od jednej Paris Hilton do dziesięciu, wystawiam trzy Paris Hilton.