Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Historia oparta na faktach. Styl reportażowo - fabularny, bardzo przyjemny do czytania. Niesamowicie pouczająca i świdrująca psychikę. Polecam, bo pomimo 550 stron, pochłania się momentalnie!

Historia oparta na faktach. Styl reportażowo - fabularny, bardzo przyjemny do czytania. Niesamowicie pouczająca i świdrująca psychikę. Polecam, bo pomimo 550 stron, pochłania się momentalnie!

Umeczyla mnie ta książka strasznie. Nie byłem na nią najwyraźniej gotów. A może po prostu podejście do życia bohatera było takie męczące, takie monotonne?? Wniosek jeden- dużo w życiu zależy od przypadku i wiele rzeczy w danym momencie bardzo ważnych,z czasem staje się nieistotnymi. Komunały i nuda. Nie potrafię zachwycić się na siłę, wybaczcie...

Umeczyla mnie ta książka strasznie. Nie byłem na nią najwyraźniej gotów. A może po prostu podejście do życia bohatera było takie męczące, takie monotonne?? Wniosek jeden- dużo w życiu zależy od przypadku i wiele rzeczy w danym momencie bardzo ważnych,z czasem staje się nieistotnymi. Komunały i nuda. Nie potrafię zachwycić się na siłę, wybaczcie...

Książka jest bardzo nierówna w tym sensie, że powtórzenia fabuły i mało wnoszące do historii przemyślenia czy rozmowy bohaterów przeplatane sa świetnymi opisami życia codziennego starożytnych legionów oraz epickich bitew. Troszkę gorsza część od pierwszej przez to,ale i tak ostrze sobie zęby na ostatni etap podróży do Rzymu bohaterów.

Książka jest bardzo nierówna w tym sensie, że powtórzenia fabuły i mało wnoszące do historii przemyślenia czy rozmowy bohaterów przeplatane sa świetnymi opisami życia codziennego starożytnych legionów oraz epickich bitew. Troszkę gorsza część od pierwszej przez to,ale i tak ostrze sobie zęby na ostatni etap podróży do Rzymu bohaterów.

Takie książki przykuwają całą uwagę. Po delikatnym początku, akcja zageszcza się z każdą stroną. Można być pewnym, że nic się tak naprawdę nie wie. Świetnie skonstruowane postaci i ciągła niepewność. Nie ziewniesz przy tym ani razu. Ostatnie strony czyta się już bez oddychania i kontaktu z rzeczywistością. Polecam serdecznie:)

Takie książki przykuwają całą uwagę. Po delikatnym początku, akcja zageszcza się z każdą stroną. Można być pewnym, że nic się tak naprawdę nie wie. Świetnie skonstruowane postaci i ciągła niepewność. Nie ziewniesz przy tym ani razu. Ostatnie strony czyta się już bez oddychania i kontaktu z rzeczywistością. Polecam serdecznie:)

Książka znalazła się w moim posiadaniu przez przypadek, ponieważ została przeceniona na targach książki przez zachlapanie herbatą. Zaintrygowała mnie od pierwszego wejrzenia i z każdą kolejną stroną pochłaniała całą otaczającą rzeczywistość...

Atmosfera odosobnienia, ciągła niepewność kto co tak naprawdę myśli,co się wydarzyło w przeszłości. Bez przerwy mamy poczucie dyskomfortu, tegoże coś jest nie tak. Książka momentami wciska w fotel, a czytając w samotności końcówkę podczas deszczowego wieczoru, można poczuć dreszcz na placach...

Polecam wszystkim niezdecydowanym!

Książka znalazła się w moim posiadaniu przez przypadek, ponieważ została przeceniona na targach książki przez zachlapanie herbatą. Zaintrygowała mnie od pierwszego wejrzenia i z każdą kolejną stroną pochłaniała całą otaczającą rzeczywistość...

Atmosfera odosobnienia, ciągła niepewność kto co tak naprawdę myśli,co się wydarzyło w przeszłości. Bez przerwy mamy poczucie...

Lektura, która przypadła mi do gustu ze względu na uwielbienie dla czasów rzymskiej republiki. Pozycja typowo wakacyjna, z przyjemna narracją i choć wydarzenia nie zaskakują, to jednak czyta się przyjemnie.

Lektura, która przypadła mi do gustu ze względu na uwielbienie dla czasów rzymskiej republiki. Pozycja typowo wakacyjna, z przyjemna narracją i choć wydarzenia nie zaskakują, to jednak czyta się przyjemnie.

Klasyk,ale dlugo go meczylem. Nie jaram sie.

Klasyk,ale dlugo go meczylem. Nie jaram sie.

Lewy miałbyć w MU zamiast van Persiego... :(

Lewy miałbyć w MU zamiast van Persiego... :(

Bardzo, bardzo słabe... Bajeczka, na dodatek na "podstawówkowym" poziomie...

Bardzo, bardzo słabe... Bajeczka, na dodatek na "podstawówkowym" poziomie...

Do połowy myślałem, że ta droga przez stacje nigdy się nie skończy i oceniałem nisko tę książkę... Warto jednak czytać dalej - jak się okazuje przegląd społeczeństwa metra jest niezbędny do pełnego przeżycia lektury. W drugiej części akcja gęstnieje, jest ciekawie i stanowi to sporą przestrogę i naukę dla nas. Warto!

Do połowy myślałem, że ta droga przez stacje nigdy się nie skończy i oceniałem nisko tę książkę... Warto jednak czytać dalej - jak się okazuje przegląd społeczeństwa metra jest niezbędny do pełnego przeżycia lektury. W drugiej części akcja gęstnieje, jest ciekawie i stanowi to sporą przestrogę i naukę dla nas. Warto!

Przeczytać szybko, wciągnąć się na chwilunię i zapomnieć. Tyle. Raz tylko się zaskoczyłem, poza tym przewidywalny bardzo :)

Przeczytać szybko, wciągnąć się na chwilunię i zapomnieć. Tyle. Raz tylko się zaskoczyłem, poza tym przewidywalny bardzo :)

Autor poświęcił pół roku życia i znaczną część majątku, by zbadać fenomen kopalni talentów na całym świecie. Powstało z tego dzieło, pełne niesamowitych i rewolucyjnych wniosków. Must read dla każdego młodego sportowca, by lepiej zrozumieć, co zrobić by dojść na szczyt, dla każdego rodzica, by wiedzieć jak odkryć i rozwinąć talent u dziecka, ale także dla każdego z nas - żeby zrozumieć, że zasady funkcjonujące w sporcie mogą zostać przeniesione na każdą inną dziedzinę życia.

Autor poświęcił pół roku życia i znaczną część majątku, by zbadać fenomen kopalni talentów na całym świecie. Powstało z tego dzieło, pełne niesamowitych i rewolucyjnych wniosków. Must read dla każdego młodego sportowca, by lepiej zrozumieć, co zrobić by dojść na szczyt, dla każdego rodzica, by wiedzieć jak odkryć i rozwinąć talent u dziecka, ale także dla każdego z nas -...

Futbol i cała reszta to tytuł mylący - to jest tak naprawdę cała reszta dotycząca dorastania na blokowisku pokolenia '75 do '92 z elementami futbolu w tle. Przemysław Rudzki napisał arcydzieło w gatunku pozytywnego sentymentalnego gówna. Jest to naprawdę komplement. Czyta się niesamowicie,a w głowie zamiast Czeladzi, ma się tak naprawdę swoje rodzinne miasto, ze swoim boiskiem szkolnym i ze swoimi kolegami i przygodami.

Godne polecenia każdemu, kto dorastał w takim klimacie. Świetna robota!

Futbol i cała reszta to tytuł mylący - to jest tak naprawdę cała reszta dotycząca dorastania na blokowisku pokolenia '75 do '92 z elementami futbolu w tle. Przemysław Rudzki napisał arcydzieło w gatunku pozytywnego sentymentalnego gówna. Jest to naprawdę komplement. Czyta się niesamowicie,a w głowie zamiast Czeladzi, ma się tak naprawdę swoje rodzinne miasto, ze swoim...